Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:05, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
Stawiam raczej na fanów, i to raczej fanów ogólnie plotek, niż konkretnie PotC, bo fani PotC mieliby (jak sądzę) więcej orientacji w temacie (vide: rewelacje o ciągnięciu Johnny'ego siłą i nęceniu kasą), wymyśliliby coś bardziej wiarygodnego... No i jakiemu szanującemu się fanowi PotC w ogóle zaświta pomysł o przyklejaniu Jackowi syna. No chyba, że jakiejś różowiastej małolacie, chorującej jednocześnie na PotC i Efrona, co w końcu niewykluczone... A Disney też by wypuścił raczej coś wyglądającego poważniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 0:58, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Jerry Bruckheimer potwierdził w rozmowie z wybranymi dziennikarzami, że czwarta część "Piratów z Karaibów" trafi do kin w 2012 roku. Dodał również, iż właśnie rozpoczęły się prace nad scenariuszem. Tekst napiszą Ted Elliott i Terry Rossio, którzy opracowywali historię poprzednich filmów serii.
Niestety Bruckheimer nie chciał odnieść się do pojawiających się w sieci plotek na temat ewentualnego udziału Tima Burtona czy Russella Branda. Wciąż zatem sprawa pozostaje otwarta dla fanowskich spekulacji.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Brzmi poważnie . I nie wiem jak mi z tym. Nie czuję entuzjazmu...
Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Czw 1:01, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 17:04, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
O wciórności... Może to kwestia mojej obecnej fazy, ale.... [nie wierzę że to wypowiadam] nie przeraża mnie data 2012, nie budzi w ogóle atmosfery cudownego oczekiwania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 17:17, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
Jejku o dziwo mnie też... boże aż mi głupio... choć uwielbiam POTC, to jakoś nie mam ochoty skakać z radości... mam nadzieję, iż mi to minie... Lepiej było myśleć, że "może kiedyś" zrobią czwórkę, niż dowiedzieć się, że ona faktycznie będzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 18:53, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
To brzmi bardzo poważnie. Zresztą POTC 4 figuruje już na filmwebie. Ale słowa Bruckheimera to chyba ostateczny dowód. Tak więc oficjalnie przyjmuję do wiadomości, że kręcą czwórkę. I nie dziwię się waszenu brakowi entuzjazmu - sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Autentycznie się boję - że to już nie będzie to. Z drugiej strony tak wspaniałe kontynuacje jedynki... I fajnie byłoby znowu iść do kina na POTC. Ale za cztery lata, kto wie, co to będzie. Przynajmniej mają dużo czasu na scenariusz i dobranie aktorów, więc może kolejny film dorówna poprzednikom?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 21:25, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
Widzę że jak dotąd wszystkie reagujemy tak samo... i wszystkie jesteśmy zdziwione własną reakcją. Bo ja też. Na rozum wiem, że powinnam zareagować euforycznie, a jakoś się boję...
Scarlett napisał: | Lepiej było myśleć, że "może kiedyś" zrobią czwórkę, niż dowiedzieć się, że ona faktycznie będzie... |
Trafiłaś w sedno, Scarlett. Uważajmy o czym marzymy, bo może się spełnić, co? I strach zobaczyć jak może wyglądać spełnione marzenie...
Marta napisał: | oficjalnie przyjmuję do wiadomości, że kręcą czwórkę |
Co najmniej dwa filmy Johnny'ego diabli wzięli już na etapie zdjęć, ze sporą ilością nakręconego materiału. Ile nie doszło nawet do zdjęć, trudno zliczyć. Ale głos Bruckheimera faktycznie można traktować poważnie, więc liczę to jako pierwszą wieść będącą czymś więcej niż pobożnymi życzeniami fandomu. A przy okazji, [link widoczny dla zalogowanych] jest małe archiwum tych wieści i plotek, od października 2006.
Jeśli już, to 2012 wydaje mi się całkiem optymalną datą. Będą musieli się zdrowo sprężyć, ale aktorom czas wstecz nie leci, niestety... Lepiej jak najszybciej, niż po dwóch dekadach, jak to ostatnio popularne.
Cytat: | Niestety Bruckheimer nie chciał odnieść się do pojawiających się w sieci plotek na temat ewentualnego udziału Tima Burtona czy Russella Branda. Wciąż zatem sprawa pozostaje otwarta dla fanowskich spekulacji. |
Już któryś raz to widzę... Najpierw traktowałam to jako czystą brednię niewartą uwagi, ale teraz mam NADZIEJĘ że to brednia. Bardzo lubię Burtona, ale od PotC niech lepiej trzyma się z daleka. Zresztą czego brakowało Verbinskiemu? Co ze starą zasadą, że nie wymienia się zwycięskiej drużyny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 21:53, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
W sumie nawet nie ruszyła mnie ta wiadomość. Wiem, że wypowiem zaraz bluźnierstwo, ale...dla mnie PotC jest jak na razie daleką wysepką. Odpłynął mi na czas jakiś - mam nadzieję, że nie na jakiś bardzo długi okres .
Póki co - niech sobie robią/nie robią. Dla mnie to jest dalekie i bardzo nie na czasie. Nie mam więc żadnej opinii.
Dziw nad dziwy, co się ze mną dzieje !? .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:31, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Och, rozumiem Cię, Elizabeth . Co prawda PotC jeszcze nigdy mi nie odpłynęło (nawet teraz, chociaż może na to nie wygląda , nie jest odpłynięte ), ale Ironsi tak. I chyba właśnie skutkiem tego nie mam singla Different World , i to ani wersji CD ani DVD . Nieważne.
Chciałam rzec - info już takie raczej konkretne . Rany, ale ten 2012 . Mniej więcej od dwóch tygodni mam bekę z roku 2012 i teraz się dowiaduję, że PotC IV będzie akurat w 2012 . Acha, w ogóle chodzi o to, że zawsze planuję sobie co muszę zrobić w najbliższych latach, i tak już ogarnęłam wszystko do 2010 roku i dalej skończyły mi się koncepcje, no i trochę dziwnie mi z tym było. Ale później czytam gazetę i tam było napisane, że w 2012 nastąpi odwrócenie biegunów magnetycznych Ziemi . Zupełnie nie mam pojęcia czemu aż tak mnie to rozśmieszyło . Może ucieszyłam się, że w takim razie już nie muszę nic dalej planować i może zostać tak jak jest . Zakodowałam sobie tylko, że 2012 - odwrócenie biegunów . No i tu mi teraz doszło PotC .
W sumie ucieszyła mnie ta wiadomość . Znaczy się, w ogóle nie myślę o tym czy ta IV część będzie udana, czy będzie ssać, ważne, że w ogóle będzie . To znaczy, że może będę miała szansę wybrać się na jakąś fajną premierę . Co już zamierzałam zrobić przy okazji wejścia do kin trójki, co jednak ostatecznie mi nie wyszło, już nawet nie pamiętam dlaczego, ale jak znam siebie, to zapewne zbierałam na jakieś Maiden . No, ale tak to... może tym razem mi się uda . Och, i mogę to sobie wrzucić pod datę 2012 jako rzecz do zrealizowania . No, byle tylko ta premiera odbyła się przed 21 grudnia, bo wtedy ma się zacząć przebiegunowywanie, co zasadniczo mogło by zakłócić przebieg całego eventu . No nic, w każdym razie - it's quite exciting . Została mi jeszcze tylko luka na 2011 .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 22:58, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Eddie napisał: | No, byle tylko ta premiera odbyła się przed 21 grudnia, bo wtedy ma się zacząć przebiegunowywanie, co zasadniczo mogło by zakłócić przebieg całego eventu |
Nie jestem w temacie, ale mętnie mi się zdaje, że to zawsze zabiera ileś tam lat, więc może nie będzie tak gwałtowne. W każdym razie na tyle, żeby zaszkodzić na kinowy ekran. . A w ogóle, to premiera PotC wyłącznie w ciepłe miesiące! Tradycja letniego przeboju itepe... No i będę musiała się odstrzelić w jakąś najlepszą zwiewną kiecuszkę, z dodatkiem solidnej porcji srebra i kamyków. Kwestia nastroju. . Do tego lato potrzebne.
(zwariowałam... scenariusz jeszcze nie istnieje, a ja już wybieram ciuchy do kina... )
Eddie napisał: | Została mi jeszcze tylko luka na 2011 |
2011 - oczekiwanie na 2012!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:19, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Och, a ja już wybieram miejsce . Myślę, że Londyn, to tak realnie . Ale jak to wakacje, to może na jakąś większą ekstrawagancję się skuszę . I też założę jakieś fajne łachy .
A to, racja, zazwyczaj dość spokojnie przebiega, ale istnieje niebezpieczeństwo przy jakimś tam układzie planet, że może być mały armageddon i taki układ planet ma właśnie nastąpić . Jeszcze nie wiem dokładnie, muszę sobie książkę kupić .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:30, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wieści z Wikipedii.
"As detailed in The Art of the Pirates of the Caribbean [książka - album z concept artami], the proposed story for the fourth film was for Sparrow and Barbossa to meet up in the newly founded New Orleans, before they sail to find the Fountain of Youth together. Johnny Depp signed on to return in September 2008, and Ted Elliott and Terry Rossio began writing under the guidance of producer Jerry Bruckheimer. The film is set for release in 2012.
Geoffrey Rush has expressed interest in returning as Barbossa. Gore Verbinski feels that "the big danger is diminishing the brand [...] it would have to be a tale worthy of telling" for him to return. If the director returned, he noted that "I would start fresh and focus on the further adventures of Captain Jack Sparrow." Unlike the previous films, he will not do it without a complete script."
I to by, w mojej ocenie, miało ręce i nogi. Żadnych latających parowców, czy co tam miało być, żadnej Atlantydy (jak się wydaje)... Może być. Mają moje pozwolenie.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Sob 19:32, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:32, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
Nareszcie coś o Verbinskim W Burtona nie wierzyłam, ale obawiałam się, że weźmie się za to inny reżyser i nie wiadomo co z tego powstanie. Kolejne przygody Jacka i Barbossy? Czemu nie? Ktoś komuś dalej wisi statek Jestem coraz bardziej pozytywnie nastawiona
Aletheia napisał: | Co najmniej dwa filmy Johnny'ego diabli wzięli już na etapie zdjęć, ze sporą ilością nakręconego materiału. |
I kiedy w mojej głowie przeważały myśli przeciwne kontynuacji POTC, tak się właśnie pocieszałam - że może wcale nie skończą. Nawet gdzieś w dodatkach do DMC mówili, że budżet się kończył, storyboardów nie mieli i w ogóle prawie przerwali, ciekawe, na ile było to poważne.
Aletheia napisał: | zwariowałam... scenariusz jeszcze nie istnieje, a ja już wybieram ciuchy do kina... |
Ja już wybrałam kino Odnowiły mi się marzenia o obecności na światowej premierze Za cztery lata będę już pełnoletnia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 20:04, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Nareszcie coś o Verbinskim |
Właśnie, też mnie ucieszyło, że Verbinski sam z siebie o tym myśli i ma własne plany, a nie tylko czeka na zaproszenie. Trudno tylko powiedzieć, na ile to jest aktualne - cały tekst jest wikipedyjną kompilacją danych z różnych źródeł, też niekoniecznie z pierwszej ręki. "The Art of Pirates of the Caribbean" wyszła w 2007, ale książka to nie notka prasowa, wydawana w ciągu godzin...
Marta napisał: | Jestem coraz bardziej pozytywnie nastawiona |
Ja już też. To nawet nie chodzi o sam film (nadal boję się o jego jakość), ale o magię czekania. Sama sobie się dziwię, ale zaczynam te wieści (cień wieści właściwie, przecież ) traktować już prawie poważnie. Czy czasem nie przesadzamy z nadziejami?
Marta napisał: | Nawet gdzieś w dodatkach do DMC mówili, że budżet się kończył, storyboardów nie mieli i w ogóle prawie przerwali, |
O ile pamiętam, storyboardy rysowali na wariata, nie mając jeszcze scenariusza. . Jeśli to się ma powtórzyć, to już mają wprawę, a poza tym, rezultat nie był zły.
Marta napisał: | ciekawe, na ile było to poważne. |
Myślę, że jak najbardziej poważne. Mało przyjemna ale realna sytuacja każdego filmu w preprodukcji. Trudno pojąć, jak ci ludzie mogą wytrzymać taką niepewność za każdym razem... (cały czas pracując na poważnie, z myślą o doprowadzeniu tego do pomyślnego końca! Podziwiam.) Co prawda, sequel przeboju łatwiej przez to przepchnąć niż coś całkiem nowego (ryzykownego), a Bruckheimer to też raczej chyba pewna firma... Zresztą w kwesti ruszenia z całą machiną, on ma decydujące słowo. Dlatego Disney może obiecywać cuda, Depp i reszta mogą deklarować co chcą, ale jak pisałam, dopiero głos Bruckheimera wydaje mi się konkretem.
Marta napisał: | Odnowiły mi się marzenia o obecności na światowej premierze Za cztery lata będę już pełnoletnia... |
Forum, alert! Ściepa na bilet dla delegatki! . Jedź i opisz wspomnienia!
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Czw 22:19, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:35, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
To może ściepnijcie się jeszcze na Becur Aira dla mnie .
Tak na marginesie - do tego czasu już chyba wszyscy będą pełnoletni, więc można by zaplanować ekspedycję jakąś większą bandą . Dla mnie by było cool, bo wolałabym jechać z konkretnymi osobami (czyt. takimi, które lubią PotC), a nie z ludźmi, którzy po prostu by ze mną pojechali dla towarzystwa, bo lubią sobie wyskoczyć w weekend na wyspy na browar i żadna okazja nie jest zła . Powaga, bo tak by to wyglądało - ja bym szalała, bo tutaj PotC i w ogóle, a reszta ekipy podzielałaby ten mój nastrój mocno średnio - żeby nie rzec, że w ogóle . Tak więc - pomyślcie . Co byście chciały robić w wakacje 2012? Bo skoro to wakacje, to można zaplanować jakiś dłuższy pobyt, ze zwiedzaniem i w ogóle .
Rany, zachowuję się jakby ta czwórka była na 200% pewna .
Co do udziału Verbinskiego, to wg tej notki stoi on pod dużym znakiem zapytania - przynajmniej ja tak to odebrałam - wydaje mi się, że jak na razie nie chce maczać w tym palców. To jego "I would start fresh and focus on the further adventures of Captain Jack Sparrow", to bardziej hint dla scenarzystów - w jaki sposób mają napisać scenariusz, żeby ewentualnie on był skłonny rozmawiać o powrcie. Chyba bardziej tak, niż to, że Gore już sam myśli o tym jak ma wyglądać czwórka. Tak wynika z kontekstu - najpierw musi powstać scenariusz (w całości) i jeśli rzecz okaże się wartościowa i mu się spodoba, to wtedy ostatecznie zadecyduje. Gorzej jak stwierdzi, że to shit - wtedy pewnie dadzą kogoś innego . Nie chcę . Lubię Gore Verbinski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 17:39, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
Eddie napisał: | Tak wynika z kontekstu - najpierw musi powstać scenariusz (w całości) i jeśli rzecz okaże się wartościowa i mu się spodoba, to wtedy ostatecznie zadecyduje. |
Zdrowy rozsądek i ostrożność - nie pisze się na ślepo, bo ma wątpliwości, czy da się wymyślić kolejną dobrą historię (zareagowałam podobnie ). Trochę niepokojące by było, jakby się od razu zgodził. A tak przynajmniej wiadomo, że nie chce się porywać na byle co.
Aletheia napisał: | To nawet nie chodzi o sam film (nadal boję się o jego jakość), ale o magię czekania. |
Dokładnie. Kiedy myślę realnie i czytam o aktorach, możliwych wydarzeniach, boję się, że to będzie rozczarowanie. Ale jak sobie przypomnę oczekiwanie na AWE, w moim przypadku akurat dość krótkie, bo dwumiesięczne (ale za to jak intensywne), oglądanie zwiastunu i odliczanie dni albo już samą wyprawę do kina, to chciałabym to przeżyć jeszcze raz. Właśnie magia czekania.
Eddie napisał: | można by zaplanować ekspedycję jakąś większą bandą |
Sama nie jadę, mowy nie ma, zginę i nie wrócę, ale większy skład popieram. Cała Perła na premierę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:36, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
Och, ale mam nadzieję, że ostatecznie Verbinski weźmie w tym udział . Lubię go w taki sam nieuzasadniony sposób jak Aletheia małpę . Cool facet, jak oglądałam dodatki to od razu bardzo go polubiłam .
Żeby się nie zgubić trzeba ogarnąć mapę . Marta, jak chcesz, to możesz jechać ze mną - zazwyczaj udaje mi się wracać z wycieczek . Ale fajnie by było gdyby zebrała się większa grupa . Pomyślcie o tym, dzidki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 22:25, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
Eddie napisał: | jak oglądałam dodatki to od razu bardzo go polubiłam |
Ja też. Podobnie jak Rossio i Elliota. Ten film ma ponadprzeciętną kolekcję ludzi, których chciałoby się z serca uściskać przy pierwszym spotkaniu, zarówno przed kamerą jak za, zauważyłyście?
--------------------
Trochę nowych (albo niekoniecznie nowych, ale jeszcze tu chyba nie przytaczanych) wieści. Niektóre uspokajające, inne wręcz przeciwnie...
Na początek, Zaca Efrona mamy raczej z głowy. Jego cytaty są ponoć z jakiegoś TV show, sprzed ok. trzech tygodni.
Zac Efron has denied reports he is set to star in the fourth "Pirates of the Caribbean" movie, but says he would love to be asked. (...) But the actor is hopeful it could happen and would jump on the opportunity if it was offered to him, adding, "I wish I was going to be in 'Pirates of the Caribbean 4,' so hopefully that will happen for me."
Verbinski, luty 2008, ale można to raczej uznać za wciaż aktualne. Możecie przeczytać [link widoczny dla zalogowanych].
Teraz wieść najnowsza. Jak sądzę, dogrzebałam się do samego źródła. The Sun, 4 listopada 2008.
Russell Brand is thrashing out a deal to appear in Pirates of The Caribbean 4 — as Captain Jack Sparrow’s brother. The deal to play Jonathan, younger brother of Johnny Depp’s character, could be worth Ł5million. A source said: “There couldn’t be a role more perfectly suited. There’s a lot of Jack Sparrow in his mannerisms and behaviour. Depp’s accent isn’t a million miles away from Russell’s either. “Russell joining the Sparrows alongside Johnny and Keith Richards as their dad will complete the ultimate on-screen pirate family.”
RANY BOSKIE...!!! . Mam najszczerszą nadzieję, że to ściema jeszcze większa niż z Efronem...
Mógłby ktoś zajrzeć na Wordplayera? Oficjalną stronę Rossio & Elliota, [link widoczny dla zalogowanych]. Rossio coś tam ponoć ogłosił odnośnie PotC IV, ale nie mogę tego dzisiaj otworzyć żadną przeglądarką... Napiszcie, proszę, czy komuś się udało.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Czw 22:20, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 2:40, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
Mnie też się ta strona nie otwiera. Będę próbować.
Tymczasem przybywam rzec, że The Sun, to - o dzięki niebiosom! - taki polski Fakt, jak nie gorzej, więc chyba możemy zachować spokój. Jeśli jednak ta plotka się potwierdzi, to idę się utopić w Dziwnie. Żadnej Sparrow family! A już braciszek? Młodszy? To już bardziej do przełknięcia jest Batman i Robin. O nie! Nieee!...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:01, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
Mi też nie działa, a szkoda, bo to co ma do powiedzenia na ten temat Rossio, akurat mnie interesuje.
W ogóle - kiedyś muszę przestać zaglądać do tego wątku - bo lubię niespodzianki . I jak zobaczę film to wszystko będzie totalnym zaskoczeniem . Które ze starych postaci będą, jacy nowi aktorzy, jaka fabuła . Z koncertami robię tak samo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 22:41, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
Mi też się nie otwiera ta strona.
I protestuję przeciwko dorabianiu Jackowi licznej rodzinki - ojca jeszcze zniosłabym, gdyby się pojawił na krótko, choć też nie uważam, żeby był potrzebny, ale brat?! Toż to rodem z kiepskiego fanfiction! Ale na razie dołączam to do plotek rodzaju Zaca Efrona (niby nie wierzyłam, ale dobrze, że się wyjaśniło )
Przestać zaglądać, Eddie? Masz wystarczająco dużo silnej woli? A kto tu będzie pisał i komentował plotki i doniesienia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 9:41, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Przeczytałam w Vivie artykuł o wszystkich posiadłościach Johnny'ego Deppa i tam nie omieszkali dodać, iż wystąpi w czwartej części POTC i ile za nią dostanie... ech... to chyba już się to zaczyta wszystko sprawdzać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 13:38, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: |
Teraz wieść najnowsza. Jak sądzę, dogrzebałam się do samego źródła. The Sun, 4 listopada 2008.
Russell Brand is thrashing out a deal to appear in Pirates of The Caribbean 4 — as Captain Jack Sparrow’s brother. The deal to play Jonathan, younger brother of Johnny Depp’s character, could be worth Ł5million. A source said: “There couldn’t be a role more perfectly suited. There’s a lot of Jack Sparrow in his mannerisms and behaviour. Depp’s accent isn’t a million miles away from Russell’s either. “Russell joining the Sparrows alongside Johnny and Keith Richards as their dad will complete the ultimate on-screen pirate family.” |
Auuuuć...
Co prawda bardzo lubię Russella Branda, ale - litości - nie w POTC! On, owszem, nadaje się do ról komediowych i specjalnie nawet nie musiałby zmieniać image'u, żeby w tym filmie wystąpić () ale naprawdę wolałabym, żeby była to tylko plotka xD
Zobaczenie całej rodziny Jacka Sparrowa na ekranie nie specjalnie mnie pociąga - nie daj Boże jeszcze kilka część POTC i nam się 'Moda na sukces' przez ten cały rodzinny klan zrobi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:36, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Przestać zaglądać, Eddie? Masz wystarczająco dużo silnej woli? A kto tu będzie pisał i komentował plotki i doniesienia? |
Ależ . Ja w ogóle nie mam problemu z takimi rzeczami. Jeśli stwierdzę, że nie zaglądam gdzieś albo czegoś tam nie robię, to nawet mnie nie kusi . Ale to dopiero za jakiś czas, jak już takie konkretne newsy zaczną napływać . Więc jeszcze trochę tu pokomentuję - później będziecie musiały radzić sobie same .
Czasem tylko mam problem z tym, że nie chcąc - i tak się czegoś dowiem . Masakra - przed trasą w 2006 roku ktoś chlapnął "ale fajnie, że grają całą płytę" - świetnie - a set to jest coś, czego po prostu nigdy nie chcę znać wcześniej!!! Ale się wtedy cisza zrobiła, bo wszyscy tam wiedzieli, oprócz tej jednej, nowej osoby, że nie znoszę spoilerowania i takie milczenie i wszyscy czekają na moją reakcję . Nie no - bo to by było naprawdę duże zaskoczenie - że cały album zagrają i mega niespodzianka - no ale - zepsuta . W tym roku też - na jakieś 1,5 godziny przed moim pierwszym gigiem na trasie - zobaczyłam jak Becur będzie ubrany - a to też - jedna z kluczowych rzeczy, o których wiedzieć nie chcę . No więc - zmierzam do tego, że takie moje ustanawianie sobie - jest trochę bezsensowne, skoro i tak wszystko zostaje później zniweczone . Pewnie w tym przypadku też tak będzie - ktoś mi wyśle na gadu linka, bo będzie chciał być miły - bo wie, że lubię PotC i ja kliknę - a tam jakiś news typu, że Keith Richcards zagra bla bla bla... . Tego też nie chciałam wiedzieć, a się dowiedziałam . Okej, dosyć - chciałam tylko powiedzieć, że lubię mieć niespodzianki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 22:33, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
Ja tak miałam ze sceną po napisach w AWE - nie chciałam wiedzieć, czy będzie, żeby czekać z niecierpliwością przez całe napisy w kinie i się ucieszyć. No ale się dowiedziałam. W sumie tragedia to nie była, bo i tak się domyślałam. Ale też lubię niespodzianki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 1:12, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Nic szczególnie rewolucyjnego, ale w ramach trzymania oka i ucha na pulsie spraw... (czy jakoś tak to szło... )
[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT
Produkt sprawdzony pod kątem spoilerozagrożenia i dopuszczony do czytania przez Eddie.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Sob 1:14, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|