Piractwo w sieci - co Wy na to?

Szuwaks

No pieknie sciągamy pirackie pliki z sieci ehhh udam ze tego nie widze.

Łapka

Nie marudź Razz

Diapora

A co w tym takiego Rolling Eyes

Wszyscy to robią, nie każdego stać na oryginały.

Łapka

Poza tym my w końcu Piraci no nie? Razz

Diapora

Szuwaks, myślisz, że każdy jest taki wspaniały "Oj, oj nie będę ściągać, bo to nielegalne". Ale trzeba też myśleć o tym, że nie każdego stać na to by kupowac oryginalne płyty Rolling Eyes

Myślisz, że ludzie na każdy film jadą do kina? Nie. Bynajmniej ja tego nie robię. Wolę obejrzeć przed premierą i w domu. Zabiera to mniej pieniędzy i czasu.

Szuwaks

Ogon pod siebie i mnie tu nie ma Smile

Łapka

Jezu... Ludzie... Spokojnie! Czy to ważne, czy ktoś woli ściągnąć jakieś pliki czy kupić oryginalne? Nie warto się o to kłócić... Uff...

Mrs.Sparrow

Ech, no co tu dużo gadać, mam wrażenie, że jednak większość ściąga pliki z neta niż kupuje w sklapach płytki (albo filmy)...

Diapora

Rozumiem, że twórcy musięli się napracować, ale ja tam robie, jak robie i tyle. Rolling Eyes

Jeśli naprawdę zależy mi na jakimś filmie, to kupuje oryginał, bądź jadę do kina. Tak samo z grami. Ale nie będę wszystkiego kupować w sklepie, bo po prostu się to nie opłaca. Zresztą po co są torrenty? Programy do ściągania tkj ABC Torrent, czy Shareaza? Po to, żeby z ego korzystać.

Anajulia

Ej! Co Wy?! Nic poczucia humoru?! Przecież Szuwaks to wzorowy pirat sieciowy Very Happy

Czytałam ostatnio w Newsweeku, że w naszym pięknym kraju zaczną niebawem tępić piractwo sieciowe okrutnie.

[link widoczny dla zalogowanych] (trzeba się zalogować)

Moim zdaniem, powinni zająć się ważniejszymi problemami. Ja nie chcę okradać artystów, ale argumenty przeciw korzystaniu z p2p uważam za bzdurne. W Stanach ludzie płacą za ściągnięcie piosenki z sieci... ale ile! Tyle mniej więcej, ile dla nas jest warta złotówka. Jak płyty stanieją, będę za nie płacić. Poza tym, nie rozumiem dlaczego nie wolno mi podzielić się z kimś czyms co mam, jeśli robię to non profit. Gdybym sprzedawała pliki mp3, to co innego. Ja je rozdaję i uważam, że ze swoja własnością mogę robić co chcę. Jeśli coś sobie kupiłam, albo dostałam za darmo, mogę za darmo podać dalej. To tak jakby mieć - odwołując się do argumentu z artykułu - pretensję do kogoś, że swoje perfumy postawił w łazience i korzysta z nich cała rodzina.
Cóż - najwyżej będę się procesować Very Happy

Diapora

Ja ściągam, ale przecież nie handluję "towarem". Więc nic takiego w tym nie widze.

Szuwaks

Ja nie ściągam plików z sieci P2P bo u mnie w akademiku jest to zablokowane ;( abuuuuu, jednak torrenty po cichutko sobie sse wykorzystując szybkie łącze akademickie noca:) wiec wcale taki wzorowy nie jestem:) Dokladnie wiem ile kosztują oryginalne płyty i nie zdarza mi sie kupowac bo po co jesli mozna sciagnac?? Jednak za kazdym razem jak sciagam plyte jakiegos zespolu jakos mi nieswojo jest...

KresKa

Eeee tam

Płyty są drogie, jak nie wiem, co i do tego, że nie opłaca sie kupować jeśli mozna ściągnąć chyba są wszyscy zgodni Wink

Sama z netu ściągać filmów nie mogę, bo cośtam jest zablokowane

a muzyka... Z resztą wszystko, co posiadam oryginalne nie jest... No, prawie wszystko Wink

Byłabym skłonna kupić sobie jakąś oryginalną płytę, jeśli byłabym w 100% pewna, że film/muzyka jest wart/a mojego zachodu Wink

Mam nadzieję, że w przyszłości cena płyt się zmieni i nie będziemy mieć żadnych wyrzutów sumienia, co u Szuwaksa można zaobserwować Laughing

Mari

Można byłoby rozmawiać o tym aby plików nie ściągać jeżeli ceny gier, filmów i płytek audio był w normalnych cenach. Bo co jak co ale cen, które u nas obowiązują nie są normalne. Niestety nie każdego stać żeby wywalić 60 zł na jakiś album lub ponad 100 na jakąś grę. Chciałabym kupować zawsze oryginały, ale niestety fundusze na to nie pozwalają Sad

Szuwaks

Mi fundusze ledwo wystarczają aby kupic czyste płytki na ktore nagram piraty :d

Łapka

Ja płytki mam tylko mi się zgrywać nie chce x3

KresKa

Monica_Turner_Sparrow

Spokojnie my wszyscy jako piraci jesteśmy usprawiedliwieni Smile

PIRACTWO MAMY WE KRWI!!!!!! Niech martwią się inni Smile

Gdybym ja się bała o wszystkie przekręty w moim życiu [np. jechanie na gape bez biletu, a później zwiewanie przez okno pociągu]. Może i nie jest legalne ściąganie plików z internetu, jednak za to bardzo popularne. W końcu po cos jest net prawda?

Alexa

Ja kupuję oryginały tylko jeśli mi naprawdę zależy na jakimś filmie/grze. (np. na PzK Wink

) Filmów z neta nie ściągam ale kupuję je na giełdzie. Chociaż moje ostatnie "zdobycze" z giełdy nie działały Sad

Monica_Turner_Sparrow

Ja tak samo Smile

jak mi zalerzy na jakimś filmie to kupuje oryginal, a jezeli niezalerzy mi tak bardzo aby wydać te 50zł lub 80zł to ściągam z neta Smile

jednak PZK mam oryginalną tak samo jak wszystkie dodatki z tym filmem związane [nie tylko gry czy film]

Aayla Secura

Ja mam tak samo, niektóre filmy wolę kupić. Ale prawda jest taka, że kupuję je dopiero po wcześniejszym obejrzeniu na kompie(tak jest w przypadku starych filmów) lub w kinie. Przecież nikt nie będzie kupował filmu w ciemno.
Tak więc dzięki piractwu kupiłam ostatnio film("Filadelfijska opowieść"), czyli to bzdura, że piraci nigdy oryginalnych płyt nie kupują.
Poza tym wielu filmów w naszym kraju na DVD nie ma(jak ktoś znajdzie mi polskie wydanie "Osławionej" Hitchcocka to mogę i stówę zapłacić), tak więc ściągam je z neta, a jeśli chcę, żeby znajomi obejrzeli, tłumaczę napisy na polski.
No i ceny filmów-szekoda słów...

adam01

No tak, kwestia ta chyba nigdy nie bedzie rozstrzygnieta dopoki, np. ktos sie powaznie zajmie piractwem i bedzie nakladal za to ogromne kary, sprawdzajac tysiace komputerow...Z jednej sterony to jest niby w porzadku, ale jestem pewien, ze jesli nei wszyscy to przynajmniej ogromna wiekszosc ludzi ktorzy by sprawdzali te komputery, sama na swoim mialaby jakas muzyczke, albo filmik z neta

Aletheia