Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Pon 13:22, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
i jeszcze to, nie pamietam jak leci dokładnie, coś takiego :
J:Wracajmy na mój okręt!
[Jack, Elizabeth i Will płyną łódką...]
E:Jack, tak mi przykro...
J:Nieszkodzi. Oni myśleli tylko o sobie.
i w tym momencie Will taki loOk rozbroiło mnie to
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:24, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hihi:) Mój ulubiony cytat znajduje sie w moim...eee...podpisie(?). Bo to właśnie ajbardziej mnie rozwaliło I jeszcze podobało mi sie jak Jack w blasku księżyca przyglądał sie swojej dłoni (no...kością z dłoni:)) i powiedział takim fajnym głosem "Thats interesing"
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Pon 21:28, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja też lubię cytat z mojego opisu A raczej nie cytat, ale scenę To jest ta scena na samiutkim końcu, gdy Jack stoi za sterem na Czarnej Perle. No, jest tam ten tekst, że chce dopłynąć do horyzontu i potem zaczyna nucić piosenkę, w ręku ma kompas, przesuwa ster, mówi: "Piraci, karmaci, yo ho!!" i zamyka kompas, i klaps po filmie: zaczynają sie napisy i jednocześnie ta genialna muzyka To mnie rozbroiło, serio serio
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Pon 21:33, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
noO tą scene oglądam zawsze po klilka razy i robie stop klatki
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Pon 21:37, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja już naszykowałam sobie płytki i jak tylko skończę buszować po necie to będę się rozkoszować tą sceną po raz 100
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 16:40, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
bUheHE!! Super to jest! tyle że w mojej wersji tłumaczenia to jest: "Do dna kamraci yo ho!!", co osobiście berdziej mi przypadło do gustu bo tak ładnie brzmi chociaż nie dokońca rozumiem o co [link widoczny dla zalogowanych] Ale cóż...jestem dziwna:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Wto 17:18, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wiecie, ja mam taki film od koleżnaki koleżanki, która przegrywała od kolegi koleżanki, który ściągnął film z netu... Więc tłumaczenie nie jest wysokich lotów... Ale lepsze niż to na Polsacie... Tak więc u mnie jest: "Piraci, karmaci jo ho!", ale możliwe, że powinno być właśnie: "Do dna karmaci jo ho!". Ja z anglika ołem nie jestem, to znaczy w szkole ma się te 5, ale w praktyce.... Uuuu.... Ale o czym ja tu.... A! No bo jak Sparrow to mówi to ja rozumiem tylko "jo ho", bo jego szelszcząco-bulgocząco-chrapowatego głosu, to ja nie umiem rozszyfrować... A wcześniej jest coś takiego jak "Really bad eggs"???? - diabelskie nasienie. W każdym razie scena rozbraja... Przynajmniej mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 12:19, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ech... a ja wam cały film spisałam tutaj. I tam jest biało na czarnym "…and really bad eggs. Drink up, me hearties, yo ho!" - to cytat z [piosenki, którą śpiewała Elizapeth w pierwszej scenie filmu, a potem nauczyła jej Jacka na wyspie. I wtedy obiecał sobie, że jak odzyska Perłę, nauczy tej piosenki całą załogę i będą ją śpiewać cały czas... Naprawdę nikt tego nie zrozumiał? Przecież to jest piękna scena! Ech... "Really bad eggs" to idiom i znaczy tyle co nasze "czarne owce" właśnie. A "drink up, me hearties" oznacza "pijcie (pijmy) kamraci do dna!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:35, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Oj nie irytuj sie tak Anajulio!! Po części załapaliśmy (przynamniej ja) tylko teraz rozważamy poprawnośc przetłumaczoneo tekstu. A o twoim cudownym tłumaczeniu za które jesteśmy wdzięczni, zapomnieliśmy przez te emocje za co przepraszamy:P Powinnaś czuc sie udobruchana:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Śro 21:19, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Elizabeth nauczyła tej piosenki Jacka? hmm...
Ktoś (chyba Mrs. Sparrow, ale nie jestem pewna) zamieścił gdzieś w osobnym temacie cały tekst tej piosenki wraz z tłumaczniem. Ja sobie to wydrukowałam, ściągnęłam piosenke i już umiem śpiewać ale chyba nie chcielibyście tego usłyszeć :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Czw 15:02, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nie, no ja o tym Twoim przpięknym tłumaczeniu Anajulio wiedziałam, ale chciałam sprawdzić, czy dobrze umiem rozszyfrować niektóre kwestie A z tą piosenką, też na samym początku załapałam, nie wiedziałam tylko, że to Elizabeth nauczyła ją Jacka... Myślałam, że on już ją umiał... to tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Czw 22:57, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Też mi sie wydawało, że już wczesniej ją umiał chyba ze bylo w dodatkach jak go uczyła.... ale tego nie widzialam
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:19, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
Myśle że nie ma różnicy. W każdym razie śpiewali ją wspólnie, a my (przynajmniej ja) załapałam to z opóźnieniem.Koniec kwestii:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 12:31, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hehe! Ja się nie irytuję - ja tylko załamuję ręce Oczywiście tylko "w wąsach" załamuję, bo przecież nikt nie ma obowiązku oglądać "Piratów" tak wnikliwie, by nauczyć się każdego niemal zdania na pamięć i rozważyć wszystkie jego znaczenia (co ja w szale uczyniłam ). Ale od czego macie Moda! A tak przy okazji - nie zrobiłam nigdy tłumaczenia "Piratów" (tego filmu - akurat nie a jak ktoś chce tłumaczenie "The Libertine", reklamuję się ponownie, korzystając ze sposobności ), tylko spisałam script. Co powinno wyjaśniać kwestie "szelszcząco-bulgocząco-chrapowatego głosu", który trudno rozszyfrować Niemniej, w razie jakichkolwiek wątpliwości, służę adekwatnym (adekwatniejszym niż wszelkie napisy z sieci, śmiem mniemać) tłumaczeniem - angielski znam nieźle, a "Piratów..." jeszcze lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane Herring
Kanaka
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:00, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nie znam super angielskiego, ale "Piratów..." już na tyle dobrze, że bez napisów mogę oglądać.
A moim zdaniem Depp nie ma...jak to było?...aha... "szelszcząco-bulgocząco-chrapowatego głosu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Sob 18:15, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jak nie jak tak? W sensie pozytywnym, oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane Herring
Kanaka
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:26, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hmm... Po prostu samo określenie jakoś mi nie pasuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Sob 18:38, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Określenie jest bardzo dobre. Jakbym chciała je napisać jednym słowem: przepity. Przepity głos po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Sob 18:48, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Moim zdaniem amerykański nic sie nie da zrozumieć, ale można go słuChać godzinami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:48, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Bez względu na to, czy czyta "The Marriage of Heaven and Hell" Blake'a czy książkę telefoniczną
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:03, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
No nie wiem jak by to było z tą książką telefoniczną... Po kilku stronach mogło by sie znudzic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:08, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Komu?
Już chciałam wysłać, ale to byłby jeszcze krótszy post niż ostatnio Nie mogę się tak opuszczać. Powiem zatem, że nie powiem więcej, bo to wbrew regulaminowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Nie 18:36, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Mam się śmiać ?? heh
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Nie 18:41, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Mi by się na pewno nie znudziło Ja bym go mogła słuchać na dobranoc, na dzieńdobry, przy śniadaniu i przy kąpaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:36, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
No to ja coś dorzucę
Jack spotyka swoje stare przyjaciółki. Podchodzi do jednaj, ta mu z liścia w policzek daje, a on na to:
-na to nie zasłużyłem.
Podchodzi do drugiej przyjaciółki. Ta mu jeszcze mocniej z liścia, Jack na to:
-Na to też nie zasłużyłem...
Jack i Elizabeth są wyrzuceni na wyspie, przez kapitana Barbosse. W nocy się upijają. Rano Jack się budzi. W koło pełno płomieni. Jack się pyta Elizabeth:
-Dlaczego spaliłas rum?
Elizabeth: - Dym uniesie się na conajmniej 100 stóp wysokości. Gubernator napewno nas zauważy i tutaj przypłynie a wtedy...
Jack: - DLACZEGO SPALIŁAŚ RUM?!
Jack ma być powieszony. Jeden żołnierz odczytuje głośno:
-Jack Sparrow popełnił wiele niewybaczalnych zbrodni...
Jack: - KAPITAN Jack Sparrow!
To moje ulubione ujęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|