Orlando Bloom jako Will Turner

Lizzie

Oczywiście,że Depp jest dużo lepszy od Blooma, ale on też świetnie zagrał. W "Skrzyni Umarlaka" fajnie się przewracał i dobre było:"Mogę tak przez cały dzień" i śpi...hehehe

Diapora

Ja wolałam Blooma jako Legolasa. Razz

Stasia

Jako Legolas był niezły, ale i tak trącił pedałkiem Razz

. Zdecydowanie wolałam Aragorna. W Piratach tak samo - gra super, ale jest taki lalusiowaty. Nie lubię takich facetów Razz

.

Lizzie

Jak dla mnie najlepszy był w "Piratach" i "Królestwie Niebieskim". Jak ktoś tego drugiego nie widział to polecam. We "Władcy" był taki sobie.Najbardziej lubię Boromira i Gandalfa, bo Aragorn to taki przeciętny bohater, ale też go lubię.

Diapora

Jea! Gandalf wymiata! Cool

Ale ja i tak najbardziej lubię Legolasa. Ah ten zjazd na trombie Mumakila Laughing

Lizzie

To mi się też podobało!

Diapora

Albo zjazd ze schodów na tarczy Laughing

W filmie nieco zmienili Legolasa... jest napewno inny niż w książce. Ale trochę dynamiki i humoru musieli dodać.

Lizzie

W pełni się z Tobą zgadzam...

Roxy

Tego zjazdu nie zapomnę do końca życia *_* XD

BadGirL

aaCh... nie ma to jak odbieganie od tematu Very Happy

Ale w WP wolałam Aragorna

Lizzie

A ja Boromira i Gandalfa:D

nieczytelna

Pozostanę przy Aragornie;) Ale podobało mi sie jak Legolas sie sprzeczał z Gimlim:)

Lizzie

Mi też. Co wy widzicie w Aragornie? Też go lubię, ale są ciekawsze postacie.

KresKa

Dla mnie w LOTRze bardzo ciekawą postacią był Sam... Taki sobie niepozorny... Ale tak naprawdę... zachowywał trzeźwy rozum do końca, nie dał omamić się czarowi Pierścienia i był lojalny wobec Froda... Ogromnie podoba mi się jego osoba Smile

Anajulia

Drogie Panie! Przenieście tę dyskusję do tematu "Władca Pierścieni" w dziale "Kino"! A teraz powróćmy do rozmowy o roli Blooma w "Piratach". Moim skromnym zdaniem, przez minione trzy lata Orlando nabył sporo doświadczenia. "Nowy" Will Turner z całą pewnoscią dojrzał i zmienił się dlatego, że ewoluuje jego postać. Ale i Bloom jakby ciekawszy, bardziej wyrazisty...

BadGirL

Bloom gra już lepiej, ale mnie dalej w pewnych momentach denerwowało jego aktorstwo. Za to Keira sobie poradziła świetnie Wink

nieczytelna

O ak. Kiera zagrała swietnie. A już najbardziej podobały mi sie sceny w których grała z Deppem. Nie wiem dlaczego, ale to było takie bardzo bardzo realne! I o to chodzi w aktorstwie!! Brawka dla nich!! A co do Blooma...No...nie było najgorzej, ale w niektórych momentach okropnie mnie wkurzał. A juz najbardziej w tej scenie w której przypłyną na wyspe kanibali i zaczął wołac Jack'a i Gibbsa...ble!...okropne to było-sztuczne, nienaturane i beznadziejne. Ale tak poza tym to całkiem całkiem

Lizzie

Najbardziej podobało mi się jak Will wyszedł z tego koła i przewracał się.

BadGirL

Noo to było świetne Very Happy

Jak by był pijany Razz

To mu się akurat udało... a to jak ich wołał to było żałosne. Ale jak wtedy łaził po lesie i ich szukał i nagle wyskoczył ten kanibal to aż podskoczyłam Razz

Lizzie

Ja też podskoczyłam! Jeszcze fajnie mu wyszło to jak mówił, że cieszy się, bo widzi Jacka:D

KresKa

Jak to coś wyskoczyło, to ja też podskoczyłam Laughing

Aż moja siostra sie na mnie tak dziwnie popatrzyła... Hehe Wink

Moim zdaniem Bloom grał dobrze, chyba lepiej niż w Klątwie Smile

Swietne było to, jak wyszli z tej klatki Laughing

No i ja osobiście przepraszam Anajulio za to wpisywanie sie nie w tym temacie Wink

Elizabeth

ja też jak ten kanibal wyskoczył podskoczyłam Wink

Według mnie Bloom zagrał całkiem nieźle, a keira rewelacyjnie !!

PS. moze by jakoś oddzielic tematy do pierwszej części Piratów od drugiej bo to się tak zlewa...

Aayla Secura

Eee, nie przepadam za gościem. Orlando wydaje się być ogólnie w porządku, ale aktor z niego średni. Gra z najlepszymi, to może się od nich czegoś nauczy.
Postaci Willa to w ogóle nie lubię, bo jest raczej nudna. Ale ktoś w tych filmach musi być takim typowym bohaterem pozytywnym. Myślę, że Bloom nie gra Willa tak źle, niektórzy nieco przesadzają.
W kilku scenach był nawet zabawny.
Ale nienawidzę jego głosu, brrr.

Lizzie

Po co ja ją tutaj zapraszałam?

Anajulia

Haha! Ja nie mam tylu negatywnych uczuć wobec Blooma, ale w sumie jestem zdania, że Ariana (no własnie! dlaczego nie Ariana po prostu? problemy z rejestracją? ja mogę zmienić nicka Very Happy

jakby co...) ma sporo racji. Z Blomma aktor przeciętny - ale się uczy. Ma chłopak czas... choć taki Depp, niedaleko szukając, będąc w wieku Blooma miał już na koncie "Edwarda" czy "Gilberta Grape". No ale nie każdy ma talent wybitny i niemniej jestem pełna podziwu dla blooma, że nie uderzyła mu sodówka do głowy po paśmie sukcesów i nadal się uczy - co widać. A co do postaci Willa - ja tam ją lubię. Jest trochę sztywny, trochę przerysowany w swym heroiźmie, ale - jak już pisałam w tym temacie - moim zdaniem taki właśnie ma być. Idealnie pasuje taka postać w scenariuszu, a aktor świetnie pasuje do roli.