Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 2:27, 09 Sie 2006 Temat postu: Re: ;) |
|
BadGirL napisał: | Kaileeno, czy nie zmieniłaś zdania po obejrzeniu drugiej części? |
Kaileena chyba nie zmieniła zdania - raczej ignoruje nowe wcielenie Jacka S., nie przyjmując do wiadomości, że ewolucja tej postaci potoczyła się w takim a nie innym kierunku. Ale nie chcę tu wypowiadać się w imieniu Kaileeny, lecz we własnym. Otóż, oświadczam (nie po raz pierwszy ), że ja postacią Jacka ze "Skrzyni" nie jestem rozczarowana ani trochę i nie tylko nie zmieniłam zdania na temat jego fascynującej osobowości, ale jestem zafascynowana bardziej jeszcze. Moim zdaniem, metamorfoza Jacka to po pierwsze - niezwykła rzecz jak na baśń disneyowską (odważne, interesujące posunięcie), po drugie - zabieg, który uczynił tę postać bardziej wiarygodną, przejmującą, bliższą doświadczeniu człowieka z krwi i kości... Nie mogę doczekać się opowieści o tym, jak Jack przezwycięży swój kryzys... choć poniekąd już to zrobił i to bardzo stylowo
Czy Jack jest / nie jest tchórzem? Tchórzostwo czy odwaga to moim zdaniem kategorie, w które trudno ując tę postać. Jack z "Klątwy" nie jest odważny - nie w takim sensie jak klasyczni herosi, czy choćby Will Turner. Jack jest pewny siebie i zna swoją wartość. Jack jest zdeterminowany i działa z pasją. Ale tak, by jak najmniej narazić się na szwank. To nie jest odwaga w klasycznym pojęciu tego słowa. To jest spryt, tupet, życiowa mądrość, wiara w siebie i swój cel - i za to właśnie świat pokochał Jacka Sparrowa. Nie za heroizm rodem z "Bravehearta" czy "Króla Artura" A Jack ze "Skrzyni"?... Jack ze "Skrzyni" nie jest tchórzem. Jest przerażony, pełen wątpliwości, niepewności, częściej niż zazwyczaj myśli o chronieniu siebie, bez względu na koszty. Ale czy to już tchórzostwo? Taka teza to... błąd atrybucji (tak mi się przypomniało - Szeklo! gdzie jesteś?!), czyli wnioskowanie, że pewne zachowania są raczej wynikiem predyspozycji danej osoby, niż splotu okolicznosci, w których przyszło jej działać. Jack wydał mi sie postacią wiarygodniejszą i ciekawszą jeszcze niż w "Klątwie" właśnie dlatego, że w sytuacji zagrożenia zachował się tak, jakby zachował się każdy człowiek, a także "po ludzku" wszedł na swój życiowy zakręt, po którym musi na nowo zdefiniowac siebie, swoje cele, priorytety... Czy to nie wspaniałe? Zwłaszcza, że rzecz ma miejsce w baśni, a nie w ambitnym filmie obyczajowym. Powiadam wam raz jeszcze - jestem postacią Jacka oczarowana bardziej jeszcze niż po "Klątwie".
BadGirL napisał: | To mój idol |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:29, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja uwielbiam Jacka za to, że wytwale dążył do celu, że jest odważny (Zwłaszcza jeśli to siebie ma ratować ) i zawsze umie sobie poradzić. No i ma ten luzacki sposób bycia. Jeszcze te pokręcone ale sensowne wypowiedzi... Niesamowite
Anajulia, zgadzam się w 100% Nic dodać, nic ująć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Śro 11:48, 09 Sie 2006 Temat postu: Re: ;) |
|
Anajulio i Alexo- zgadzam się z wami! Jednakże nasza oficer napisała tu cały esej, z którego w tak wczesnych godzinach rannych (12:47) zrozumiałam tylko tyle:
Cytat: | Powiadam wam raz jeszcze - jestem postacią Jacka oczarowana bardziej jeszcze niż po "Klątwie". |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 13:43, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
I to właśnie zdanie jest streszczeniem tego eseju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Śro 17:22, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
Jak mawiała moja matematyczka: "Krótko i zwięźle-wzór, dane, rozwiązanie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 2:48, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Na szczęście to nie lekcja matematyki tylko forum dyskusyjne Eseje mile widziane Niekoniecznie tak rozbudowane jak moje (ach! to zboczenie zawodowe ), ale jako Skromny Mod pozwalam sobie apelować o nieco dłuższe, podparte uzasadneniem wypowiedzi w miejsce lakonicznych postów, będących parafrazą słów przedmówcy. W końcu po to tu jesteśmy, żeby podyskutowac, czyz nie?
Tia Dalma! Czy moja wypowiedź w środku dnia, tak koło 20, nadal wydaje Ci się niejasna? To ważne, bo mnie się zdaje, że nie ma tam nic skomplikowanego, ale jeśli tak, to chyba muszę zaapelować do samej siebie o nieco bardziej lakoniczne wypowiedzi ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Czw 13:54, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Oczywiscie,ze jest jasniejsza I nie miej nas (a mnie w szczególnosci) za półgłówka (tu przypomniał mi się text z Króla Lwa:
-Mniej niz pół, mniej niz pół...
-MNIEJ TO ZNACZY ILE?)
tylko dlatego,że nie do końca chcialo mi się czytać tak długą forme wypowiedzi pisemnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:30, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja tam zawsze chętnie czytam nawer dłuuugie eseje Anajulii Tia, czytałaś juz "Podróż filozoficzną w stronę horyzontu"? Tam to sie dopiero rozpisała Ale warto przeczytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Czw 15:07, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Jeszcze nie dotarlam w okolice horyzontu, ale z chęcią to zrobię, w związku z czym poprosiłabym o link
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuwaks
Admi(n)rał
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dziwnów/Krosno Płeć: pirat
|
Wysłany: Czw 15:20, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Nie wiem czy wam to pisać, ale w pewnej z gazet ściśle powiązanych z wytwórnią Walta Disneya natknąłem sie na tekst mówiący o przeszłości Jacka S. Wynikało z niego, że nasz bohater ma wyższe wykształcenie jako kartograf, wiec może twórcy tej postaci maja jakis jej Curriculum vitae:) ale teraz zamieszałem prawda??P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Czw 18:35, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
No jakoś niebardzo...Ale to ciekawy fakt...Jack kartografem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:51, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja już od dawna o tym wiedziałam Podobno własnie dzięki kartografii Jack dowiedział sie o Isla de muerte
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuwaks
Admi(n)rał
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dziwnów/Krosno Płeć: pirat
|
Wysłany: Czw 19:37, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
No to hameryki nie odkryłem:PP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tia Dalma
Kanaka
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tajemniczej wyspy na Karaibach:)
|
Wysłany: Czw 19:42, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Hameryki na pewno nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:46, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Wątpię, żeby ten fakt miał jakieś istotne znaczenie w "końcu swiata" ale kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 22:48, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
Tia Dalma napisał: | I nie miej nas (a mnie w szczególnosci) za półgłówka tylko dlatego,że nie do końca chcialo mi się czytać tak długą forme wypowiedzi pisemnej |
No co Ty?! Gdzież bym śmiała! Ja nigdy nie oceniam ludzi w taki sposób, a już na pewno nie w oparciu o poczytność moich postów Szczerze zaniepokoiłam się, czy aby nie przytruwam albo nie wpadam w ton zbyt filozoficznie bełkotliwy, co zdarza mi się ze względu na zboczenie zawodowe To dla mnie ważne - wiedzieć, czy piszę cos, co chce się czytać i co jest przystepne dla ogółu W końcu chcę być pisarką Stąd moje pytanie do Ciebie.
Szuwaks! Dawaj no linka do tego newsa! ...yyhh hameryki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 11:19, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
No właśnie, Adminku !!
Pokaż tego newsa, musimy się nim podelektować i może coś jeszcze z niego wyłowimy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
undead monkey
Czyściciel zęz
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: h-ka
|
Wysłany: Pon 23:12, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Jack kartografem? A to niespodzianka, nasz pirat zgodził się [możliwe że dobrowolnie] na zniewolenie w postaci szkoły i nauki! chyba że widział w tym korzyści dla siebie...
No właśnie, jak z tym było? Bardzo mnie ciekawi przeszłość JS, przyczyny, dla których jest taki, a nie inny, i jest tym, kim jest. Mam cichą nadzieję, że trochę się o nim dowiemy w III, może jakaś retrospekcja jak było na początku części I? Nie żądam oczywiście wszystkiego podanego jak na tacy, bo Jack bez tajemnic to nie Jack...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Pon 23:14, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Cytat: | Nie żądam oczywiście wszystkiego podanego jak na tacy, bo Jack bez tajemnic to nie Jack... |
O tym należy pamiętać. A kto wie? Może rzeczywiście część trzecia przyniesie ze sobą odpowiedzi na pewne pytania?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:57, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Licze na to, że trzecia część przyniesie wiele niespodzianek i wiele zaskakujących rozwiązań. Ale proszę, nie obdzierajcie Jacka do reszty z tajemnic (to oczywiście prośba do scenarzystów ). Taki jest perfekcyjny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Sob 17:03, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Uwaga, będę się wypowiadać tylko jeśli chodzi o część pierwszą. Zresztą większość osób z forum już wie, że jestem opuźniona xD (Ale nadrabiam, "Skrzynia..." już się ściąga...)
A więc Jack. Postać, dzięki której pokochałam "Piratów z Karaibów" od pierwszego wejrzenia. Zakochałam się w nim totalnie w momencie, gdy Norrington na początku filmu mówi coś w rodzaju "To najgorszy pirat jakiego kiedykolwiek widziałem". Postać rzucająca się w oczy. Niebanalna. Oryginalna. Pomysłowa... Cóż, większość przymiotników została już w tym temacie wymieniona, więc powtarzać nie będę, powiem tylko za co najbardziej Jacka koHam: za luzackie podejście do życia i kłopotów w które wpada i pewien brak szacunku wobec innych. Chciałabym taka być.
Co do kontrowersyjnego "drugiego wcielenia", które Jack pokazuje w "Skrzyni..." to na razie głosu nie zabiorę, ale z pewnością nie omieszkam wtrącić swej opinii kiedy przekonam się na własne oczy. Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:03, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
Moim zdaniem Jack Sparrow jest niesamowity ponieważ:
* poniekąd jest okrótny
* wrażliwy (co ukazał w stosunku do Willa na koniec III części)
* zabawny (nie musze tłumaczyć xP)
* męski
* silny
* zwinny
Mogłabym wymieniaż w nieskączoność, bo sama spisałam 265 zalet Jacka Sparrowa, także... No, a te mi się wydają chyba takie najważniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:25, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
Moim zdaniem największą zaletą kapitana jest to, że ma wady Jest szalonym geniuszem, legendą, którą może powalić skacowany kowal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:35, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
A mi się wydaje iż fakt, że ma wady sprawia iż te wady z wad stają się zaletami =P
Wiem masło maślane, ale taka prawda =P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|