Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:45, 24 Gru 2007 Temat postu: "Dziewiąte Wrota" |
|
Film wg mnie BOSKI. Mimo iż wszędzie piszą iż to horror, thriler, no i oczywiście nie dla dzieci. Co do ostatniego mogę się zgodzić, ale broń boże nie jest to horror i thriler! Generalnie bardzo mi się podobał, pomijając fakt iż podobał mi się dla tego iż grał tam mój kochany Johnny. Ale do rzeczy. Jeśli wam się nudzi i macie ochote na lekką rozrywkę włączcie "Dziewiąte Wrota". Film tak niesamowity, interesujący i intrygujący, że szok! Jak ktoś nie wie oczym jest to tu jest jego opis, ale ja najchętniej porównuję go do książki Dana Browna "Anioły i Demony" nie wiem czemu, ale tak mi się wydaję . Johnny jest tam tak nieziemsko boski, że te przymiotniki co tu zamieściłam poprostu nie oddają jego klimatu, wręcz go obrażają ...
A o to opis:
Boris Balkan jest kolekcjonerem starych książek. Wszystkie jego starodruki są poświęcone jednemu tematowi - szatanowi. Ozdobą tej kolekcji jest jeden z trzech istniejących na świecie egzemplarzy księgi "Dziewięć Wrót Królestwa Cieni". Nie będąc pewny, czy jest to oryginał, zleca on Deanowi Corso, specjaliście od poszukiwania starych ksiąg, odnalezienie i dokładne porównanie swojego egzemplarza z dwoma pozostałymi. Zanim Corso wyrusza do Europy w poszukiwaniu ksiąg, wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Śmierć przyjaciela, który przechowywał księgę, sprawia, że waha się on, czy kontynuować zadanie. Balkan jest jednak niezwykle szczodry.
Jeszcze raz gorąco polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 2:05, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
...No nie jest to lekka rozrywka na nudę Przynajmniej moim skromnym zdaniem. Dreszczowiec metafizyczny Polański wprawdzie twierdzi, że to "film o niczym" , ale chyba sam nie wie, co nakręcił. Dzieło mądrzejsze od twórcy?...
To nie jest film wybitny. Na pewno nie w porównaniu z innymi filmami Polańskiego, czy innymi filmami z udziałem Deppa. Ale uwielbiam jego klimat - to raz. Kilar napisał świetną muzykę - to dwa. Corso jest powalający i rozbrajający zarazem - to trzy. I wreszcie... jakkolwiek mamy w tym filmie - w istocie - podobnie kontrowersyjne pomysły jak u Browna, to przemawiają do mnie o wiele mocniej niż spekulacje na temat kodu w dziełach Da Vinci. To taka metaforyczna impresja na temat... hmmm... Absolutu. I nawet jeśli wyszła Polańskiemu (czy raczej - Pérez-Reverte'owi) przypadkiem, to zbieżna w cudowny sposób z intuicjami przewijającymi się przez filozofię od czasów Platona... A przy tym podane to to tak apetycznie i malowniczo (ach! Paris! Paris!), ze palce lizać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:11, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
No dokladni! Uwielbiam tą scenę, gdzie do Corso przychodzi ta laska w czarnym, on jest w tedy z rozpiętą koszulką i tak słodko odpowiada na jej pytanie czy moze wejść... ah ... rozmarzyłam się...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ismeril
Czyściciel zęz
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:00, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
Zdecydowanie lepsza jest scena gdy bracia bliźniacy introligatorzy opowiadają Corso historię powstania Dziewiątych Wrót i tych zadziwiających ilustracji. Naprowadzają biedaka na właściwy trop. To jak spogląda na nich i mówi "Lucyfer" jest powalające.
AAAAAAAAAA!!!!!!!!! Dlaczego mnie nie było w tym wątku wcześniej? Dziewiąte Wrota to mój ukochany film (na równi z Ed Woodem nie wiedzieć czemu). Anajulia dobrze wie że mam obsesję na punkcie Corso
Tym którzy chcą z opowiedzianej w filmie historii wyciągnąć jeszcze więcej polecam książkę na motywach której został napisany scenariusz do filmu. "Klub Dumas" (Arturo Pérez-Reverte) jest o wiele bogatszy w intrygi niż film. A i sam Corso jest szerzej ukazany. W książce Dziewiąte Wrota to nie książka która nadaje ton całej opowieści. To tylko dodatkowe zlecenie jakie przy okazji głównej swej misji rozwiązuje Corso. A chodzi o rękopis jednego z rozdziałów "Wina Andegaweńskiego" Dumasa (Ojca). Ech... nic więcej nie napiszę. Przeczytajcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:12, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ismeril napisał: | Naprowadzają biedaka na właściwy trop. To jak spogląda na nich i mówi "Lucyfer" jest powalające. |
Zagrane ładnie, tym niemniej wkurzające, jako cała scena. Pamiętam, że ja to odebrałam jako... no, omalże wpadkę, w logice filmu, w budowie postaci... Oświecają go jak przewodnicy turystę w muzeum. Trudność podrobienia, różnica między papierem starym a współczesnym... Takie rzeczy to ja, nie będąc specjalistką, wiem, a on by nie wiedział...?! Facet, który potrafi ocenić jakość papieru po szeleście kartek?!! Facet, który ma w pamięci całe katalogi co cenniejszych bibliotek i żyje z umiejętności błyskawicznego szacowania wartości?!!! Jakoś trzeba było te informacje sprzedać widzowi, więc Polański użył najbardziej wyświechtanej sztuczki - oświecił widza przez oświecenie postaci. I rezultat zgrzyta, w moim odczuciu. Można to było inaczej, zręczniej rozegrać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ismeril
Czyściciel zęz
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:30, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
Masz rację Aletheia. Jeśli w ten sposób się na to spojrzy to rzeczywiście nie gra. Ale mnie raczej chodziło o słodką minkę Corso w tym momencie. Taki jest do schrupania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 21:33, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Mrrau, dobrze ujęte Ismeril ale 9 wrota mogłabym oglądać bez końca, dosłownie! Jak byłam na wsi, co godzinę puszczałam jakieś urywki z tego filmu, tylko, żeby popatrzyć sobie na Corso i pozachwycać się klimatem, muzyką itd... ach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|