"Upiór w operze"

Jane Herring · Wysłany: Śro 18:05, 29 Mar 2006 Temat postu: "Upiór w operze"

Wiem, że film nie najnowszy, ale dopiero niedawno miałam okazję go obejrzeć. Co sądzicie o nim Wy?

Elizabeth · Wysłany: Śro 20:05, 29 Mar 2006 Temat postu:

Jeszcze go nie "zaliczyłam" ale wkrótce zamierzam to zrobić...
A warto ? Wink

Kaileena_Farah

"Upiór w operze". Film magiczny, romantyczny i piękny... a zarazem smutny, wzruszający i odrobinę... wstrząsający?
Wspaniała rola Gerry'ego Butlera (właściwie Gerarda, ale Gerry jednak lepiej brzmi) - wcielił się w tytułową postać naprawdę po mistrzowsku. Takiego kunsztu i gracji się po nim niespodziewałam!

Ale pierwszoplanową rolę gra tu muzyka. Cudowna, poruszająca. Wspaniałe piosenki - "Phantom of the opera", "The point of no return" czy "Music of the night" to tylko niektóre kawałki, które wciskają słuchacza-widza w fotel. Webber się popisał - co do tego nie mam wątpliwości.

Także oglądałam ten film pierwszy raz niedawno... Około miesiąca temu. Przeżyłam wtedy coś w rodzaju katharsis swojej miłości do opery i muzyki klasycznej.

Naprawdę warto - polecam!!!

BadGirL

Nie słyszałam o tym filmie, no ale skoro polecacie to i ja postaram się go kiedyś obejrzeć Kwadratowy

Kaileena_Farah

Grzech nie słyszeć o "Upiorze...". Szybko nadrób zaległości Wink

Elenore

Tak, film naprawdę piękny... Wspaniała historia, która mnie bardzo wzruszyła. Smutny koniec, ale on jeszcze bardziej dodaje filmowi uroku. Prawdziwa miłość i poświęcenie, problem niezroumienia, odizolowania się od świata. Upiór cierpi w samotności, a kiedy w końcu odnajduje odrobinę szczęścia, zostaje mu ono brutalnie odebrane. A wszystko to w murach opery, w otoczeniu pięknych strojów i śpiewu w każdym zakątku budynku.
Muzyka... nad nią rozplywa się chyba każdy. Nic dodać nic ująć. Kompozytor trafił w dziesiątkę! Przez kilka dni po obejrzeniu filmu nuciłam pod nosem melodie z "Upiora w operze" Wink

BadGirL

a więc kolejny film na wakacje, w które będe nadrabiać zaległości

keirah

Właściwie to nie jest film, lecz musical tak dla sprostowania xD Ja jestem prawdziwą Upioromanką Cool

Zakochałam się w tym filmie już w pierwszych 4 minutach. Cudowna gra i śpiew aktorów, choc czasami zdażyło im się popełnić jakiś błąd xD Wspaniałe. Oglądałam go kilka razy 9 w mniejszych ilościach niż "Piratów", ale mimo wszystko dużo xD). Film-musical jest u mnie na drugim miejscu, tuż za PzK Very Happy

Stasia

Widze, ze Phanów tu nie brakuje Smile

. Uważam, że film jest po prostu rewelacyjny - wspaniała rola Butlera, urok i wdzięk Christine (tylko Raoul taki niemrawy Razz

), a wszystko okrzesane przepiekną i ujmujaca muzyka...Można jej słuchać godzinami...

Gochna

Takrze strasznie lubię tenże film Wink

Nawet należę do forum POTO Wink

Phanka jestem odkąd film wyszedł w moim mieście w kinach Wink

Kaileena_Farah

Ja zobaczyłam ten film dopiero na DVD i to całkiem nie dawno, więc mój staż bycia phanem jest raczej niewielki - nie ma się czym chwalić, hehe. Do forum żadnego nie należę i szczerze powiedziawszy... przy moich obowiązkach (nie tylko na Black Pearl) wolę już się w żadne dyskusje nie angażować. To by było po prostu niezdrowe!

Razz