Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 17:49, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
Smaug! I nawet złocony! Trochę szkoda, że się otrzepał... Kuźnia! Ankh-Morpork na wodzie! Kot! To było lepsze niż pierwsza część.
Swoją drogą, Thorin ma rację, że Smaug skapcaniał na starość. Tyle za nimi ganiał i jedyne co osiągnął, to większy bałagan na chacie.
Byłam sceptyczna, ale w kinie odkryłam, że lubię Tauriel. Wcale nie była dopisana na siłę, w przeciwieństwie do Legolasa, który jak wcześniej mnie ani ziębił ani grzał, tak teraz zaczął mnie wnerwiać. Jasny paniczu, to z portretami było słabe... A Kiliego uwielbiam jeszcze bardziej niż przedtem. Nawiasem mówiąc, który to geniusz wymyślił, że orzechy to taka świetna poduszka? A drugim nawiasem, to był PJ, w drugim ujęciu pierwszej sceny? Ten co zakąszał marchewą?
A za taki cliffhanger to żeby tę nać z zębów wydłubywał do przyszłego roku...
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Pią 17:51, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 18:20, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
Idę jutro I jak wrócę, i przetrawię - i może zapanuję nad porównaniami Smauga i Bilba do Sherlocka i Watsona, bo przenoszenie świata z "Sherlocka" do "Hobbita..." chyba nieźle musi wkurzać fanów tego drugiego niebędących fanami pierwszego - to się wypowiem.
Ale... czy "Hobbita..." da się fabularnie [link widoczny dla zalogowanych] albo scliffhangerować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 19:05, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
Marta napisał: | może zapanuję nad porównaniami Smauga i Bilba do Sherlocka i Watsona |
Które na szczęście dla mnie praktycznie nie istnieją. Znaczy, możesz, ja Ci nie wróg, jakbyś miała pęknąć, to się nie powstrzymuj, tylko nie spodziewaj się z mojej strony wielkiego zrozumienia o co kaman...
Marta napisał: | scliffhangerować? |
Da się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 2:35, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
Faktycznie się da. Nie do uwierzenia...
Nie wiem, czy to ja przywykłam do seriali, a odwykłam od filmów, ale moim zdaniem nie powinno się puszczać prawie trzygodzinnego filmu bez przerwy. Gdyby nie obecność Smauga, trudno byłoby mi przetrwać ostatnie pół godziny, a szkoda, bo i było na co patrzeć, i tempo akcji odpowiadało mi o wiele bardziej niż w poprzednim Hobbicie, i wszystko super, tylko dajcie mi pięć minut na rozprostowanie kości i odpoczynek oczu od ekranu! Chociaż, może to miało złagodzić ból cliffhangerowy? U mnie tak podziałało
A propos Smauga i tego, co u Ciebie zasłonięte - TAK! Zdecydowanie szkoda, że się otrzepał. Przez tamtą chwilę wygląd dorównywał głosowi. Bo głos miał taki, że nic, tylko olać wielomilionową scenografię plus wielomilionowe efekty, zamknąć oczy i go słuchać. Uwielbiam głos Freemana i jak on wymawia wyrazy, ale Beeeen...
Ekhm. Kadzenie Smaugowi na pewno znajdzie wiele odniesień w fanfikach, a "Don't be shy" zagości w fandomie Sherlocka na stałe, a jak wykorzystane zostaną różne inne sceny i wypowiedzi, nawet sobie nie wyobrażam Gdyby Hobbit miał premierę miesiąc wcześniej, to fandom by go przetworzył z jeszcze większą energią, teraz się skupi przede wszystkim na odcinkach - cztery dni do premiery! - ale jak już będzie po wszystkim i trzeba będzie czekać następne dwa lata na nowy sezon, to nie mam wątpliwości, że się pojawi wiele smoków w szaliczku, ściskających różne białe przedmioty
Legolas! Oj przybyło lat Bloomowi od "Władcy...", widać dobrze. I zupełnie inny obraz Legolasa się nam jawi w filmie, wcześniej strzelał tylko z łuku, doskonale, ale wyłącznie, a tu w jednej ręce łuk, w drugiej miecz, w trzeciej inny miecz, czwarta wolna do popychania i innych rzeczy robienia, nogi biegną po głowach, kopią, wspinają się, usta jeszcze coś tam mówią, a oczy obracają się za elfką... Nie mam za złe, w końcu to elf, niech robi coś więcej niż tylko biega w śmieszny sposób (w tym filmie śmieszne bieganie przypadło Tauriel), ale dziwnie było oglądać Legolasa pozbawionego tej delikatności i subtelności. Żeby mu chociaż wzrok mięknął, gdy patrzył na swoją wybrankę, to nie, jakby nie tatuś, to bym się w życiu nie domyśliła, że on coś do niej!
Thranduil (wyguglam sobie imię, żeby poudawać, że coś zapamiętałam) podbił Internet sceną z łosiem, liczyłam na coś równie epickiego w tej części, a tu lipa. Ale trzeba mu przyznać, że jest bardziej elfi niż Legolas. Elfy <3 Co mi po krasnoludach, dałoby się zrobić film, żeby dwanaście elfów szło przez świat?
A propos krasnoludów, one też żyją jakoś dłużej niż ludzie? Skoro Gimli jest już na świecie, a we "Władcy..." Bilbo ma ponad setkę...
Ech, wiadomo już, czemu Kili musiał być przystojny I wysoki Przesadzili z tym jawnym kłamstwem, że jest tylko troszkę ładniejszy od przeciętnego krasnoluda
Aletheia napisał: | Nawiasem mówiąc, który to geniusz wymyślił, że orzechy to taka świetna poduszka? |
Właśnie. Mało było elementów komediowych, ale przy orzechach wybuchnęłam śmiechem Drugi taki moment to Sauron-fraktal.
Scenografia, że słów brakuje, przy pająkach miałam ciary.
Na nie:
Gandalf. Pewnie szargam świętości, ale miny Gandalfa bawiły mnie przez pierwsze pięć minut, potem fakt, że zdawał się w ogóle nie ogarniać, co się wokół niego dzieje, stał się irytujący.
Krasnoludy i beczki. Legolas wyczyniający to, co wyczyniał - okej. Jeden z krasnoludów ubijający czterdziestu orków trzydziestoelementowym ciągiem przypadków - nieee.
Tak trochę nie skumałam, jak Smaug mógł własnopyszcznie "przypadkiem" ponagrzewać piece i doprowadzić do wylewu lawy, podobnie jak jeden z krasnoludów (niektórych zaczęłam odróżniać, ale nie podczas akcji) jednym pociągnięciem łańcucha uruchomić tę całą machinerię. Rozpływający się posąg - o co kaman? Ale to już było późno, możliwe, że mi się procesy poznawcze trochę zaburzyły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 20:27, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
Har har har, ja wybrałam 2D, więc mi w oczy nic nie było. Ale też byłam trochę zdziwiona, że ziewam... Ale u mnie to w pierwszej pół godzinie i w połowie. Potem już było OK, bo przez wszystkie lata czekałam na Smauga, a Kuźnia podobała mi się jako dodatkowy bonus.
[wręcza szklankę zimnego] No, fajnie brzmiał. W ogóle, przyzwoity smok, nie jakieś jaszczurkowate rozczarowanie. Tylko trochę mnie irytowało, że przy całej tej gadce o pancernej skórze, właśnie wyglądała stosunkowo miękko. Ja rozumiem źrenice, nawet błony na oczach, ale wargi? Mam wrażenie, że to typowe dla cyfrowych efektów - graficy zawsze przesadzą z detalami i popisywaniem się, ile to komputer miał do kontrolowania. I w rezultacie tekstury wychodzą wręcz nadruchliwe. Gad rozmiaru Boeinga ze skórą jak ciepły budyń? Czekam aż dostanie gęsiej skórki, bo w Mieście zima...
Marta napisał: | "Don't be shy" zagości w fandomie Sherlocka na stałe, a jak wykorzystane zostaną różne inne sceny i wypowiedzi, nawet sobie nie wyobrażam |
Fandom - każdy - zdecydowanie szkodzi na rozum. W kinie co chwilę odhaczałam cytaty, które nawet nie będą wymagać wiele wysiłku przy cięciu i klejeniu. Fandom już musi być pijany z twórczego szczęścia.
Marta napisał: | jakby nie tatuś, to bym się w życiu nie domyśliła, że on coś do niej! |
Bo jemu się włącza dopiero jak Kili włazi pomiędzy. A niech się ugryzie... Mnie też już w końcu zaczęło zgrzytać, bo od kiedy to nagle elf ma być silniejszy od orka? A już moment pod koniec, kiedy Jaśnie Panicz zauważa, że mu ork ździebko popsuł urodę i wchodzi w tryb Dość-Żartów-Teraz-To-Jest-Osobiste, dla mnie ze świstem przebił granicę śmieszności...
Marta napisał: | liczyłam na coś równie epickiego w tej części, a tu lipa. |
No bo łoś skończył jako tron... Już nie miało co być epickie.
Marta napisał: | Co mi po krasnoludach, dałoby się zrobić film, żeby dwanaście elfów szło przez świat? |
Stoi. Dla Ciebie będzie z elfami, a ja biorę krasnoludy.
Marta napisał: | A propos krasnoludów, one też żyją jakoś dłużej niż ludzie? |
Tam wszyscy żyją dłużej niż ludzie, pewnie nawet króliki Radagasta... Swoją drogą, tym razem stwierdziłam, że w przeciwieństwie do LotRa (tego pierwszego, bo to jest LotR2 ), tutaj ludzie są przeciętnie najbrzydszą rasą.
Marta napisał: | Drugi taki moment to Sauron-fraktal. |
Czy ja wiem, to mi nawet pasowało. Przynajmniej jest jakieś wyjaśnienie dla Oka. Ale najbardziej podobał mi się jako niesprecyzowana ciemność.
Marta napisał: | przy pająkach miałam ciary. |
Musiałaś?! Próbuję zapomnieć... Ale co do scenografii, płynne złoto zdało mi się jednak potraktowane trochę po łebkach (jak Smaug miał teksturę przesadzoną, tak złoto miało niedopracowaną), a krasnoludzie mumie wyglądały bardzo plastikowo... Mroczna Puszcza też raczej mało puszczowa, chadzałam po lepszych. Za to pierwszy najazd na bramę Miasta był mrau.
Marta napisał: | Gandalf. Pewnie szargam świętości, ale miny Gandalfa bawiły mnie przez pierwsze pięć minut, potem fakt, że zdawał się w ogóle nie ogarniać, co się wokół niego dzieje, stał się irytujący. |
Mnie się podobało, że pokazał trochę konkretnego czarodziejowania, nie tylko samą reputację zrobioną z kija i kapelusza. Ale tak ogólnie owszem, na wiele się nie przydał. A jak skakał po kamieniach, nie mogłam się pozbyć myśli, że dziadku, w góry się nie lezie w szlafroku po pięty...
Marta napisał: | Jeden z krasnoludów ubijający czterdziestu orków trzydziestoelementowym ciągiem przypadków - nieee. |
Olewam. I tak patrzyłam tylko na Kiliego. ♥♥♥
Bo Smaug wcześniej nie miał powodu przypadkowo kichnąć w piece. To nie lawa była, tylko zastygłe złoto. Zakładam, że Smaug napadł kopalnię, kiedy tam akurat mieli wszystko przygotowane do odlewu tej figury w sali tronowej. Forma stała, wlewy podłączone, złoto (nie lawa) czekało w piecach. Teraz tylko to wszystko włączyli, a potem rozerwali formę od razu, zanim zastygło. Mam wrażenie, że wszystkie krasnoludy ciągnęły po kawałku z różnych stron, a Thorin tylko dał sygnał. No, to teraz zamiast posągu mają złotą podłogę też niezły szpan dla gości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 15:46, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Har har har, ja wybrałam 2D, więc mi w oczy nic nie było. |
Ja też byłam na 2D. Nie wyobrażam sobie, co by było, gdybym poszła na 3D...
Aletheia napisał: | [wręcza szklankę zimnego] No, fajnie brzmiał. W ogóle, przyzwoity smok, nie jakieś jaszczurkowate rozczarowanie. |
[pije duszkiem, jakby to miało cokolwiek zmienić] W wyglądzie najbardziej podobało mi się, jak mu się brzuch nagrzewał na chwilę przed zionięciem ogniem. Podejrzewam, że ktoś wcześniej mógł już wpaść na taki trik, ale pierwszy raz coś takiego widziałam i byłam zachwycona
Aletheia napisał: | Mnie też już w końcu zaczęło zgrzytać, bo od kiedy to nagle elf ma być silniejszy od orka? |
Właśnie. Skuteczność elfów powinna wynikać z ich szybkości i techniki, i może też z inteligencji, i wzajemnej współpracy, ale żeby się tak po orkowemu ciachać i przepychać...
Aletheia napisał: | Dla Ciebie będzie z elfami, a ja biorę krasnoludy. |
Ale w wersji Nori i Bombur, a nie Kili i Dębowy
Aletheia napisał: | Swoją drogą, tym razem stwierdziłam, że w przeciwieństwie do LotRa (tego pierwszego, bo to jest LotR2 Razz ), tutaj ludzie są przeciętnie najbrzydszą rasą. |
A krasnoludy?
Aletheia napisał: | Czy ja wiem, to mi nawet pasowało. |
Mnie też pasowało, Benedict przez dziesięć sekund, szkoda, że w hełmie, ale trudno Ale poważnie, wizualnie to fajnie wyglądało i nie, że traktuję to jako idiotyzm, ale trudno mi na to patrzeć symbolicznie, bo mi się kojarzy z szeregiem całkiem konkretnych rzeczy.
Aletheia napisał: | krasnoludzie mumie wyglądały bardzo plastikowo... |
Też zwróciłam uwagę na mumie. Tyle kasy poszło na wszystko inne, a trupy z manekinów zrobili? Do innych rzeczy nie mam zastrzeżeń.
Aletheia napisał: | Mnie się podobało, że pokazał trochę konkretnego czarodziejowania, nie tylko samą reputację zrobioną z kija i kapelusza.
|
Tak, to było dobre. Ale jak podmuchał w laskę, żeby zaświecić światło... w sumie trzeci moment ze śmiechem
Aletheia napisał: | o akcji w kuźni |
Kumam, w takim razie figura się rozpadła ze sporym opóźnieniem. Co do czynności krasnoludów, to musiałabym obejrzeć jeszcze raz, ale jeśli wszyscy coś robili, to by był jedyny taki moment w filmie. A Smaug chciał ich po prostu spalić, ale trafił w piece?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 21:50, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
Marta napisał: | W wyglądzie najbardziej podobało mi się, jak mu się brzuch nagrzewał na chwilę przed zionięciem ogniem. Podejrzewam, że ktoś wcześniej mógł już wpaść na taki trik, ale pierwszy raz coś takiego widziałam i byłam zachwycona |
Też zwróciłam uwagę. Niby taki teoretycznie nieodkrywczy drobiazg, ale - właśnie - zlekceważony w innych filmach.
Marta napisał: | Ale w wersji Nori i Bombur, a nie Kili i Dębowy |
[ciężkie spojrzenie] Chciało się elfy? To teraz nie ma że jakieś gwiazdki i drobne druczki. No, ostatecznie Dębowego mogę Ci pożyczać...
Marta napisał: | A krasnoludy? |
Co najmniej trzy sztuki zawyżają średnią poważnie powyżej ludzkiej, a reszta i tak jest staranniej uczesana.
Marta napisał: | Kumam, w takim razie figura się rozpadła ze sporym opóźnieniem. |
Tak, i wkurzyło mnie to. Szczególnie, że najpierw tryskało tak miejscami. Niby że tuż przy chłodniejszej formie zrobiła się skorupka? Zresztą po co ja kombinuję, przecież tylko o przedłużenie napięcia chodziło... I tak, Thorin sprowokował Smauga, nagadał mu od leniwych glizd, żeby ogień sięgnął pieców. Tylko to z chowaniem za filarami było tak samo głupie jak złoty odlew z opóźnionym refleksem. Przecież sam żar wystarczyłby żeby ich upiec w całości, a nie przeżyliby nawet poparzonych płuc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:15, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Niby taki teoretycznie nieodkrywczy drobiazg, ale - właśnie - zlekceważony w innych filmach. |
Z obejrzanych filmów ze smokami przypominam sobie tylko Shreka, więc nie wiem, na ile to było odkrywcze. Ale jeśli jednak nie jest powszechne, to prztyczek dla tych, co inne smoki cyfrowo długo kreowali, a nie pomyśleli.
Aletheia napisał: | Chciało się elfy? To teraz nie ma że jakieś gwiazdki i drobne druczki. |
A chciało się krasnoludy? To masz prawdziwe krasnoludy, a nie fanserwis
Aletheia napisał: | No, ostatecznie Dębowego mogę Ci pożyczać... |
Jak już, to Kiliego... Ale nie chcę ich, starczą mi Legolas i Thranduil.
Aletheia napisał: | Co najmniej trzy sztuki zawyżają średnią poważnie powyżej ludzkiej, a reszta i tak jest staranniej uczesana. |
Coś w tym jest Za mało ludzkich bohaterów, brakuje Aragorna. Barda jakąś wielką fanką nie jestem, choć, jak gdzieś przeczytałam, wygląda jak Orlando Bloom bardziej niż sam Orlando Bloom...
Aletheia napisał: | I tak, Thorin sprowokował Smauga, nagadał mu od leniwych glizd, żeby ogień sięgnął pieców.
|
No właśnie nie bardzo chciałam w to uwierzyć. Rozumiem, że Bilbo się wymigał pochlebstwami albo że rozbiegające się we wszystkie strony krasnoludy zdezorientowały jednak trochę zastanego Smauga, ale numer z "zionę ogniem i nie patrzę na co" był taki, no nie wiem, słaby?
EDIT
Fanarty
[link widoczny dla zalogowanych],
[link widoczny dla zalogowanych],
[link widoczny dla zalogowanych],
[link widoczny dla zalogowanych].
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Pon 23:25, 30 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 0:06, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
Kili nieprawdziwy?! (No tak, gdzie ja teraz na tej łajbie udeptaną ziemię znajdę...) I gdzie z łapami, jego nie oferowałam!
Marta napisał: | Barda jakąś wielką fanką nie jestem, choć, jak gdzieś przeczytałam, wygląda jak Orlando Bloom bardziej niż sam Orlando Bloom... |
No. Ale owszem, też jakoś nie znalazłam tutaj człowieka do lubienia.
A Smaug chyba nie spodziewał się po nich planów bardziej skomplikowanych niż uciekanie. I najwyraźniej przez te wszystkie lata zadowałał się wylegiwaniem, nawet nie obejrzał dokładnie kopalni. Skoro się nie kapnał, że stoi przed świeżo napełnioną formą? A jeśli wiedział, że to za kratą to paleniska, to pewnie pomyślał, że co się niby może stać? Najwyżej będzie pokurczom ciepło i z drugiej strony, mniej miejsca do chowania.
Trzeci fanart, eej, no właśnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 1:17, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Kili nieprawdziwy?! |
[link widoczny dla zalogowanych]
Aletheia napisał: | Skoro się nie kapnał, że stoi przed świeżo napełnioną formą? |
Ale on coś mówił, że po co oni tam idą, skoro piece są zimne czy coś w tym stylu. I zaraz sam je ogrzał. Chyba, że po prostu chciał mieć towarzystwo, więc tylko udawał, że ich goni i chce zabić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 15:05, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
Dzisiaj się połapałam, że na [link widoczny dla zalogowanych] Smaug ma oprócz skrzydeł cztery łapy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 16:56, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Dobrą minutę szukałam Smauga na tym plakacie Faktycznie, grafik dostał chyba pierwszy lepszy szkic smoka, pewnie uznali, że nikt nie zauważy. Swoją drogą, świetny plakat: krasnolud sztuk jedna i gdzieś w tle, na pierwszym planie Gandalf zamiast Bilbo, tytułowego smoka połowa przegapi, a w dodatku plakat powstały przez wtopienie w siebie sylwetek jest taaki oryginalny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 18:12, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Ale sam pomysł z dymem jest fajny, więc najlepiej jakby wszystkich wywalić, a zostawić samą fajkę i Smauga, tylko z właściwym projektem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:57, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
Jestem za
Jak ten czas szybko leci, dopiero niedawno obawiałam się, że nie zobaczę w Watsonie hobbita, a tu już trzeci film się zbliża. Miałam pisać, że tytuł powieści wydaje mi się mało epicki jak na tytuł ostatniego filmu, ale dowiedziałam się, że chyba faktycznie był za mało epicki, bo go zmienili na Bitwę Pięciu Armii. Ech, brakowało mi tych nazw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 22:07, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 20:05, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
To może na początku uprzedzę, na co ja poszłam - na Cumberbatcha, Freemana, Thranduila (z głowy wpisałam! Pamiętam, że po pierwszym flmie musiałam googlać ) i pozostałe elfy. I łosia. Niekoniecznie w takiej kolejności.
Aletheia napisał: | Ludzie Barda, elfy Thranduila, krasnoludy z szefem na dziku, orki, a piąta armia to krasnoludy Thorina? |
Jako piąte liczę orły, bez przekonania, ale niech mi się chociaż w tym filmie liczby zgadzają.
Aletheia napisał: | Cliffhanger Smaugowy z poprzedniej części, w obliczu zawartości Smauga w niniejszej, jest jakiś milion razy bezczelniejszy. |
No nie? Kto, mając smoka w filmie, zabija go pięć minut po napisach początkowych? Przez chwilę się bałam, że w ogóle nic w tym filmie nie powie i będzie nie tylko mało smoka, a jeszcze zero Cumberbatcha. Jak zawsze się zżywam nie z tymi postaciami, co powinnam.
Chociaż Thorin mi się podobał, przynajmniej na początku, smocza choroba pierwszorzędna. Tylko sto razy bardziej wolałabym, gdyby opamiętanie przyszło mu w interakcji z jakąś inną postacią, na przykład Bilbem; tonięcie w złocie zabiło tę chwilę.
Aletheia napisał: | I manewry armii elfów (najlepszy ten, jak przepuszczali łosia). |
To, jak Thranduil praktycznie szedł w poprzek szarżującej armii? Musieli to ćwiczyć dekadami!
Aletheia napisał: | Ostrzegam, nie rozmawiam z ludźmi, którzy zamierzają znowu truć, że Kili i Tauriel to sztuczny wątek, że kiczowate, że coś tam. |
Nie zadzieram z niczyim OTP. Chociaż twierdzę, że to niemożliwie sztuczny wątek.
Aletheia napisał: | Tyle pozmieniali, nie mogli dać mu przeżyć? |
Nie mogli dać Smaugowi przeżyć? Ale Kiliemu przynajmniej oddali szacunek. Tymczasem ja tu boleję, że mi zabili postać, gdy wcale nie byłam gotowa, a oni mi jeszcze wrzucają comic relief z ciałem spadającym na łódkę.
Aletheia napisał: | To Legolas jest na siłę, nie wiem co on tam w ogóle robi, poza zwiększaniem budżetu na efekty. |
Na siłę to jest jego miłość do Tauriel, mogli go zamiast tego pogłębić charakterologicznie (nie musieliby schodzić nisko, żeby zacząć ). Swoją drogą, jedna z moich ulubionych scen w filmie to ta, gdy skończyły mu się strzały. W końcu. Po sześciu filmach.
Co mi przypomina - humor. Popieram pomysł na umieszczenie lżejszych scen w filmie, w którym co drugie słowo jest wymawiane wielką literą, ale na wszystko, co elfie, dlaczego Alfrid? Facet byłby zupełnie w porządku jako jedyna osoba w filmie, która ma gdzieś wojnę, to musieli z nim przegiąć i ubierać w kiecki. A przecież takie sceny jak totalne zaskoczenie Legolasa i całego kina z powodu braku strzał albo Bilbowe "yeah, sorry about that" były takie przyjemne.
Aletheia napisał: | A ostatnie sceny Thranduila były chyba po to, żeby jednak nie wyszedł na całkowitego dupka? |
A to nie jest tak, że on po prostu mówi cokolwiek, bo ważne jest tylko to, jak on mówi? Nie wiem, ja tam lubiłam tego dupka. Elfy nie mają być miłe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:49, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Niekoniecznie w takiej kolejności. |
Tak, ja z tego też przede wszystkim na łosia. [zwiewa]
Marta napisał: | Kto, mając smoka w filmie, zabija go pięć minut po napisach początkowych? |
Jak teraz widzę sformułowane w ten sposób... Faktycznie rekord.
Marta napisał: | tonięcie w złocie zabiło tę chwilę |
A przynajmniej było za długie. Jak zawsze wolę dłuższe wersje, tak tutaj niejedno bym pocięła.
Marta napisał: | To, jak Thranduil praktycznie szedł w poprzek szarżującej armii? |
Nie, to jak armia stoi przed bramą, a Thranduil przejeżdża od miasta do przodu. O, [link widoczny dla zalogowanych]. Podpis adekwatny, szczena mię opadła, jak mu w namiocie nalewał. Jego Wyniosłość. Człowiekowi.
Marta napisał: | Chociaż twierdzę, że to niemożliwie sztuczny wątek. |
Zdawało mi się, że coś mówiłaś, ale zdawało mi się.
Marta napisał: | Nie mogli dać Smaugowi przeżyć? (...) jeszcze wrzucają comic relief z ciałem spadającym na łódkę. |
A, to się rozumie, nawet nie wspominałam. W ogóle po co tam te wszystkie orki, jak był smok. I owszem, za szybko. Strzał, fajt, zdechł smok. (W kontraście do tych wszystkich Rolandów w reszcie filmu. )
Marta napisał: | skończyły mu się strzały. W końcu. Po sześciu filmach. |
...Ale ja naprawdę nie wiem, po co on tam w ogóle jest.
Marta napisał: | Popieram pomysł na umieszczenie lżejszych scen w filmie, w którym co drugie słowo jest wymawiane wielką literą, ale na wszystko, co elfie, dlaczego Alfrid? |
Jak go wypchnął z tej łódki, serio myślałam, że już będzie spokój. A potem nie mogłam za każdym razem, jak Bard go ach jakże cierpliwie znosił i przydzielał mu kolejne Niezmiernie Ważne Zadanie, Którego Absolutnie Nie Mógł Wykonać Nikt Inny, mimo pełnej świadomości, że nie można mu powierzyć nawet miotły i posady administratora powierzchni płaskich. Nie powiem, żeby to służyło budowaniu jakości postaci Barda.
Marta napisał: | A przecież takie sceny jak totalne zaskoczenie Legolasa i całego kina z powodu braku strzał albo Bilbowe "yeah, sorry about that" były takie przyjemne. |
OCH TAK. Thranduil na widok Bilba.
Marta napisał: | Elfy nie mają być miłe. |
Programowo? Ani jeden? Ooo nie, jak tak, to tym razem krasnoludy są moje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 23:47, 15 Sty 2015 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Jak teraz widzę sformułowane w ten sposób... Faktycznie rekord. |
Jak tak sobie pomyślę, to Hobbit jest maksymalnie nieprzyjazny nietolkienistom. Każdy film długi, jedno przeciąga, drugie załatwia zbyt szybko albo w ogóle nie wspomina (ja bym chciała zobaczyć chociaż chwilę "z powrotem", a nie tak od razu skok do Shire, krasnoludy jak przyszły znikąd, tak donikąd odeszły), poza głównym wątkiem nawet się nie silą na wyjaśnienie, co się dzieje. Tolkieniści się kłócą, że pozmieniali, pozostałym się dłuży, to dla kogo właściwie jest ten film?
Aletheia napisał: | Nie, to jak armia stoi przed bramą, a Thranduil przejeżdża od miasta do przodu.
|
Też dobre
Aletheia napisał: | I owszem, za szybko. Strzał, fajt, zdechł smok. |
Miło usłyszeć bezstronną opinię
Aletheia napisał: | Ale ja naprawdę nie wiem, po co on tam w ogóle jest. |
Dla mnie!
Aletheia napisał: | A potem nie mogłam za każdym razem, jak Bard go ach jakże cierpliwie znosił i przydzielał mu kolejne Niezmiernie Ważne Zadanie, Którego Absolutnie Nie Mógł Wykonać Nikt Inny, mimo pełnej świadomości, że nie można mu powierzyć nawet miotły i posady administratora powierzchni płaskich. |
No nie? Nic tylko walnąć się w czoło.
Aletheia napisał: | Programowo? Ani jeden? |
Nie wiem, ale czy Thranduil potrzebował ocieplenia wizerunku? Dlaczego sobie nie mógł zostać niechętnym do walk królem, skoro wojna najwyraźniej kasuje elfom nieśmiertelność.
Aletheia napisał: | Ooo nie, jak tak, to tym razem krasnoludy są moje. |
Z krasnoludów chcę tylko trochę "chorego" Thorina. A poza tym to dalej podtrzymuję, że elfy powinny dostać spin-off.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 1:39, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Tolkieniści się kłócą, że pozmieniali, pozostałym się dłuży, to dla kogo właściwie jest ten film? |
A patrz, jakie tłumy walą. Wychodzi, że chyba dla mnie, bo jak tak patrzę po Necie (chociaż staram się unikać), to chyba jestem jedyna, której się podobało...
Marta napisał: | Miło usłyszeć bezstronną opinię |
Jaka bezstronna? Przecież jestem za Smaugiem. To był wyraz mojego oburzenia.
Marta napisał: | Dla mnie! |
A, no to jest powód.
Marta napisał: | Nie wiem, ale czy Thranduil potrzebował ocieplenia wizerunku? Dlaczego sobie nie mógł zostać niechętnym do walk królem, skoro wojna najwyraźniej kasuje elfom nieśmiertelność. |
Dla ścisłości, ja się nie upieram, że potrzebował. To była obserwacja, że chyba zdaniem twórców potrzebował.
Marta napisał: | Z krasnoludów chcę tylko trochę "chorego" Thorina. A poza tym to dalej podtrzymuję, że elfy powinny dostać spin-off. |
Stoi. Dla mnie drugi z krasnoludami. I jeszcze jeden ze smokiem. Ludzi w tym nie musi być w ogóle. No właśnie, co teraz, PJowi już nic nie zostało... Albo weźmie się za Dzieła Zebrane. Ja chcę.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Pią 1:40, 16 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 17:03, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | A patrz, jakie tłumy walą. |
Internet mi mówi, że nie ma osoby, która by nie widziała. Tymczasem jak pytam po znajomych to naprawdę niewiele zainteresowania, choć to przecież najlżejsze kino.
Aletheia napisał: | Wychodzi, że chyba dla mnie, bo jak tak patrzę po Necie (chociaż staram się unikać), to chyba jestem jedyna, której się podobało... |
Napisz do Jacksona, ucieszy się
Aletheia napisał: | Jaka bezstronna? Przecież jestem za Smaugiem. |
No ale wiesz, powszechnie wiadomo, że fanki Cumberbatcha mają pomieszane w głowie i zmieniłyby całą fabułę filmu, żeby tylko dłużej posłuchać jego głosu. Więc Twoje oburzenie, nie wynikające z decyzji castingowej, legitymuje nasze oburzenie
Aletheia napisał: | To była obserwacja, że chyba zdaniem twórców potrzebował. |
Jasne, tylko do twórców ciężko dotrzeć z własną opinią, więc zamieszczam swoją tutaj
Aletheia napisał: | Ludzi w tym nie musi być w ogóle. |
Lubiłam Aragorna.... Wiem, jako mąż Arweny dostanie miejsce w elfickim spin-offie. No, to załatwione, trzy spin-offy, kolejna trylogia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:15, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Tymczasem jak pytam po znajomych to naprawdę niewiele zainteresowania |
Może niezainteresowani kinem ogólnie? Albo fantastyką?
Marta napisał: | Napisz do Jacksona, ucieszy się |
I zrobi nam więcej?
Marta napisał: | Więc Twoje oburzenie, nie wynikające z decyzji castingowej, legitymuje nasze oburzenie |
To prawie jak "Nie jestem feministką, ale..." Jak to jednak człowiek w Internecie musi uważać... Niedawno uprzytomniłam sobie, że blog mam nazwany "Furry Lair" (bo jakoś trzeba było), a w profilu mam napisane, że mam liczne kocie cechy i pewnie gdzieś tam jakiś kot czasem czuje się podejrzanie ludzko. Ponieważ Tumblr istnieje, niedawno na wszelki wypadek dopisałam, że to jest z przymrużeniem oka, ludzie! Nie ma niestety opcji podkreślania wężykiem, ale najwyraźniej przyszły czasy, że potrzebujemy taga do zaznaczania dowcipów... Nie, nie w tym wypadku. Ja też bym zmieniła fabułę, żeby był tylko Smaug.
Marta napisał: | Lubiłam Aragorna... |
Coś takiego, więc nie jestem jedyna? Bo wszędzie tylko marudzą, że wygląda jak bandycka łajza (no a jak ma Strider wyglądać? ) i żaden z niego król (no owszem, Thorin jest lepszy na odcinku majestatu, ale nie przesadzajmy, Aragorn przez większość czasu robi jeszcze inne rzeczy niż królowanie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 19:09, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Może niezainteresowani kinem ogólnie? Albo fantastyką? |
Kinem zainteresowani, do fantastyki specjalnej awersji nie stwierdzono. Mówią, że te filmy wydają się światem zamkniętym dla ludzi z zewnątrz. Jako ktoś, kto się w tej wycieczce przyczepił do dachu autobusu trochę to podzielam
Aletheia napisał: | I zrobi nam więcej? |
Myślę, że on te wszystkie filmy robi dla siebie
Aletheia napisał: | Ponieważ Tumblr istnieje, niedawno na wszelki wypadek dopisałam, że to jest z przymrużeniem oka, ludzie! |
Myślisz, że trzeba było? To ja się jednak cieszę, że nie bardzo siedzę w świecie tumblra...
Aletheia napisał: | Ja też bym zmieniła fabułę, żeby był tylko Smaug. |
No to teraz trzeba napisać fanfiction do jego (PJa) fanfiction, a potem ktoś zrobi do niego fanfiction w wersji filmowej. Może nawet sam PJ
Aletheia napisał: | Coś takiego, więc nie jestem jedyna? |
To tylko nas dwie? Przecież Aragorn jest piękny, znaczy fabułę piękną ma. I w ogóle. To kim się w LOTR zachwycają?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:39, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Mówią, że te filmy wydają się światem zamkniętym dla ludzi z zewnątrz. |
Hm... Ja w zasadzie też spoza fandomu. Książki przeszły mi jeszcze przed premierą "Drużyny Pierścienia", a potem przez lata fanowałam tylko filmowe wizualia - scenografię, kostiumy, zdjęcia... A teraz tylko jeden pairing. I Smauga.
Marta napisał: | Myślę, że on te wszystkie filmy robi dla siebie |
Jak długo sprzedaje bilety na ten autobus, jest OK.
Marta napisał: | Myślisz, że trzeba było? |
Mówią Ci coś terminy otherkin i furry?
Marta napisał: | To ja się jednak cieszę, że nie bardzo siedzę w świecie tumblra... |
Mnie nawet tam nie ma, a i tak wiem za dużo. Zachciało mi się grzebać w bagienku social justice warriors, to teraz mam...
Marta napisał: | No to teraz trzeba napisać fanfiction do jego (PJa) fanfiction, a potem ktoś zrobi do niego fanfiction w wersji filmowej. Może nawet sam PJ |
Przeczuwam potężną konkurencję na tym pierwszym etapie.
Marta napisał: | Przecież Aragorn jest piękny, znaczy fabułę piękną ma. |
"I watch for the plot!"
Marta napisał: | To kim się w LOTR zachwycają? |
Legorlandem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 12:45, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Ja w zasadzie też spoza fandomu. Książki przeszły mi jeszcze przed premierą "Drużyny Pierścienia", a potem przez lata fanowałam tylko filmowe wizualia - scenografię, kostiumy, zdjęcia... A teraz tylko jeden pairing. I Smauga. |
Znalazłyśmy sobie pozafabularne powody do oglądania. Właśnie o to mi chodzi, że w filmie, który jest Opowieścią, mało kto idzie na historię.
Aletheia napisał: | Mówią Ci coś terminy otherkin i furry? |
Nie mówiły. Sprawdziłam. Już rozumiem ten dopisek.
Aletheia napisał: | "I watch for the plot!" |
Jak tu kiedyś przyjdzie Eddie i przeczyta nasze głębokie dyskusje...
Aletheia napisał: | Legorlandem? |
To czemu ja mam od zawsze wrażenie, że jestem sama?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:03, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Znalazłyśmy sobie pozafabularne powody do oglądania. Właśnie o to mi chodzi, że w filmie, który jest Opowieścią, mało kto idzie na historię. |
Ja generalnie rzadko czytam i chodzę na historie. Częściej na postacie, na styl...
Marta napisał: | Nie mówiły. Sprawdziłam. Już rozumiem ten dopisek. |
Chcę jednakowoż zapewnić, że LJ bywa też niekiedy zdrowy na umyśle, a poza tym zbieram fajne Tumblry, na przekór własnej niechęci do Tumblra jako całości.
Marta napisał: | Jak tu kiedyś przyjdzie Eddie i przeczyta nasze głębokie dyskusje... |
A jak zacznie dopisywać!
Marta napisał: | To czemu ja mam od zawsze wrażenie, że jestem sama? |
[drapie się za uchem, wzdycha i przytula]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|