"Osada"

KresKa

Pod wpływem puszczenia w telewizji owego filmu (w zasadzie nie wiem, czy nie lepiej umieścić tego tematu w dziale telewizja Very Happy

) postanowiłam założyć temat na ten temat Laughing

No dobrze.... Wink

Ad rem: Z pewnością zwiastun filmu był lepszy niż sam film Very Happy

Chodzi o to, że nie można zabrać się za Osadę z przeświadczeniem o jej horrorowości, bo to nie prawda... Thiller w zasadzie też to jest lekki... Zwiastun narobił widzom nadzieje na jakiś niezły przełomowy horrorek. Oglądałam go w kinie przed Dziewczyną z Perłą i dosłownie wcisnął mnie w fotel... W zasadzie bardzo podoba mi się klimat filmu... Tylko te "bestie" za bardzo przesadzone... Uważam, że jeśli coś jest bardziej owiane tajemnicą, jest straszniejsze. W wyglądzie bestyjek niepotrzebne były te niby-kły itp. Sam czerwony płaszcz by wystarczył Wink

Oj, oj, popadam w dywagacje stylistyczne Very Happy

Poza tym film posiada jakiś głębszy przekaz... To, że ludzie nie akceptują okrucieństwa dzisiejszego świata i pragną żyć z dala od niego... No i takie tam... A to, co według mnie w filmie najlepsze zostawiłam sobie na koniec... Smile

MUZYKA.... Ach, ach.... poezja.... Cud... Pamiętam, że w czasie oglądania filmu w pewnym momencie mi nie pasowała, ale jest sama w sobie owianą jakąś tajemnicą, opowieścią... No i tutaj tradycyjnie Razz

Gdyby ktoś dysponował soundtrackiem do Osady byłabym wdzięczna, gdyby się podzielił Smile

Łapka

Masz rację, że trailer z "Osady" był lepszy niż sam film. Był on... hmm... bardziej mroczny i tak jak mówisz tajemniczy. Film, przynajmniej mnie, w pewnym momencie znudził. Ta cała obsesja ludzi żyjących w osadzie na punkcie koloru czerwonego wydawała mi się mocno przesadzona, ale to moje zdanie na ten temat

". Muzyka jednak bardzo mi się podobała i również prosze o wszlkie informacje jeśli ktoś dysponuje soundtackiem

Diapora

ZA MAŁO "TYCH O KTÓRYCH SIĘ NIE MÓWI"! STRAJK!

Za szybko wyjawili, że Ci, o Których Się Nie Mówi, to przebierańcy, liczyłam na więcej efektów specjalnych. Myślałam, że film jest typowo fantastyczny Wink

Mari

Ja powiem bez bicia na filmie zasnęłam i nie miałam siły żeby go ponownie obejrzeć... Muzyki zbytnio nie pamiętam, kojarzę jedynie kobitkę która mi przemknęła przed oczyma kiedy się przebudziłąm, ale ponownie obejrzałam kawałek filmu i usnełam...

Łapka

No niestety, ale taka jest prawda, że film, który był przedstawiany jako trzymający w napięciu horror okazał się filmem, który nudzi i usypia widzów.

Mrs.Sparrow

Przyznam szczerze, że zwiastun widziałam dopiero po obejrzeniu filmu więc za bardzo się nie mogę na ten temat rozpisywać Very Happy

.

Co do samego filmu - zaraz po jego obejrzeniu czułam jakiś taki eee... niedosyt...? ok - zakończenie było świetne, wszystko w porządku ale... ale co dalej? No właśnie. Po zakończeniu projekcji ( Wink

) pierwszą moją myślą było to, że ten film to tak właściwie jest bez sensu Very Happy

no bo niby o co w nim tak właściwie chodzi? Ale jednak po głębszych przemyśleniach (taaa.. Mr. Green

) doszukałam się przesłania filmu (?).
Według mnie film opowiada o dziwnym zchowaniu ludzkim, kiedy od nadmiaru problemów, ten ucieka do własnego świata i sam przekonuje siebie, że nie chce z niego wyjśc - bo uważa, że tak jest lepiej.
Ludzie zamykając się w tytuowej Osadzie starają się zapomnieć o swoich kłopotach, jednak robiąc to odbierają szczęście innym. Odbierają je tym, którzy najbardziej tego potrzebują.
Ludzie robią podobie - izolują się, aby zapomnieć o kłopotach, odwrócić sie od swoich problemów, a tak naprwde szkodzą sami sobie.
Po pewnym czasie, kiedy zdają sobie sprawę ze swojego postępowania starają się wszytsko naprawić, ale powoli zaczynają rozumieć, że ich kłamstwo przybrało na sile do tego stopnia, że nie mogą go już cofnąć
Starają się stworzyć swój własny świat, taki jedyny - bezpieczny.
Oprócz siebie zamykają tez w nim innych, a ci nie protestują. Wszyscy żyją w kłamstwie, we własnym świecie, który tak naprawde nie ma sensu.
Starają sie niezauważać swojej "nienormalności", oszukują siebie i innych, że wszystko jest w porządku. Nikt nie próbuje opuścić wymyślonego przez innych świata - no bo i po co? Skoro wmówiono im, że wszytko co jest poza nim jest złe i niewarte uwagi.

A tak jeszcze wracając do muzyki z filmu - jest naprawdę świetna.
Wszystkich, którzy dysponują soundtrackiem prosze o kontakt Mr. Green

KresKa

Aayla Secura

Mi się ten film bardzo podobał, ale ja w ogóle nie spodziewałam się, że to będzie jakiś straszny horror. W sumie to naprawdę niezły dramat, no a zakończenie jest świetne, mi tam całkowicie pasuje. Klimat filmu jest wspaniały, muzyka przepiękna, gra aktorów bardzo dobra, według mnie to jeden z najbardziej niedocenionych filmów. Już na pewno lepsze to niż jakiś pozbawiony fabuły slasher.

GOSIA:D

Ja oczekiwałam, że "Osada", to będzie mroczny horror, który trzyma w napięciu...a tu dramat....choć jak na dramat, to nie był on najgorszy...nawet mi się podobał: końcówka bardzo mnie zaskoczyła, muzyka fajna, aktorzy dobrze grali...tylko,że powinni od razu powiedzieć, że to dramat, a nie horror, bo wtedy wiadomo by było na co się nastawiać....

Kaileena_Farah

Mi się podobało. Byłam w kinie, mam na DVD.
To specyficzny film. Kino tego akurat reżysera nie każdemu podchodzi, podobnie jest z "Szóstym Zmysłem" na przykład...

KresKa

Ha!! Kaileena.... <zaciera ręce> Laughing

Kaileena_Farah

Mam się bać??

KresKa

No skąd.... Wink

Zainspirowałaś mnie do stworzenia nowego tematu Smile

Kaileena_Farah

Już wszystko rozumiem Wink