Co zbieracie?

Łapka

Ja zbieram konie w najróżnejszej postaci: firurki, kubki, plakaty, książki o jeździectwie, pocztówki, ręczniki... Dużo tego

Zbieram też wszystko co z wilkami mi wpadnie w łapki, a tego trzeba przyznać jest baaaaaaaaaaaardzo mało w naszym jakże cywilizowanym kraju... Sad

P.S. Mari a pająków nie zbierasz? Laughing

Anajulia

No proszę, Mari! Moja teoria znajduje potwierdzenie poza wąskim kręgiem moich przyjaciół, którzy moje dziwactwa traktują równie poważnie jak wiedzę encyklopedyczną. Czyli - coś w tym musi być... Może otworzymy temat "Jakim zwierzęciem się czujesz?" Wink

Muszę skomunikować Cię z moją Krówką. Krówki wszystkich miast - łączcie się ! Very Happy

Mari

Jestem jak najbardziej za Anajulio Smile

zapewne każdy czuje w sobie jakieś zwierzątko większe lub mniejsze, ale czuje Smile

Łapka pająków nie zbieram, ale Ty robisz to za mnie Razz

Elizabeth

za mnie chyba też Smile

Mari

Znalazłam swoją kolekcje ściąg Kwadratowy

ma ktoś jakieś żeby mi oddać?? Very Happy

KresKa

Co do ściąg, to ostatnio zrobiłam najdłuższą ściągę w swoim życiu: 1m 80cm Laughing

Hehe... ale to w celach artystycznych - potrzebna była na akademię z okazji Dnia Nauczyciela... Wink

Mari

ja ją z chęcią przygarne Very Happy

Diapora

A ja ostatnio nie zbieram... nic xD

Łapka

Ja znalazłam podczas sprzątania moje stare pamiętniki

śmiesznie jest poczytać jakie się kiedyś miało problemy, a co sprawiało radość Wink

Mari

oj tak... ja czytając swoje pamiętniki popłakałam się ze śmiechu. Wtedy to miało się problemy, takie malućkie. Choć za parę lat pewnie będę uważała, że moje obecne problemy to nic takiego. Miła pamiątka na stare lata będzie z pamiętników. A zwłąszcza jak się będzie próbowała poprzypominać o jaka osobę chodzi. Będzie zabawnie Smile

Łapka

Jak ja już nie pamiętam o kogo mi mogło wtedy chodzić, to co będzie za te kilka lub kilkanaście lat Razz

Alexa

Łiii

Moja kolekcja końskich obrazków się powiększyła Very Happy

Coraz trudniej mi znaleźć jakieś sensowne miejsce na ścianach i szafkach. Tylko okno mam wolne od fotek i rysunków Razz

Zaraz drukuję następne Mr. Green

KresKa

Anajulia

Ja zbieram skrzętnie wszystkie zapisane przez siebie kartki, o pamiętnikach nie wspominając. Gorąco radzę nie wyrzucać. Dziś nad niektórymi fragmentami zaśmiewam się do łez, nad innymi płaczę, ale generalnie - dzięki tym zapiskom dużo lepiej rozumiem siebie, to kim jestem i dokąd zmierzam. Pamięć jest ulotna. Papier cierpliwy i dużo trwalszy. Już wiele razy uświadomił mi, że się pogubiłam, albo zapomniałam o czymś ważnym.
Zapiski z czasu gdy miało się lat 8 są dziś może bez znaczenia. Ale zachowajcie to, co piszecie teraz. Jakbyście chciały mi za 10 lat podziękować, wiecie gdzie mnie szukać Very Happy

Rachunek prześlę pocztą Wink

Mari

Ja nie potrafię wyrzycąc swoich pamiętników, wiem że za parę lat będę śmiała się ze wszystkich tych notatek, ale to jest swego rodzaju apmięć. W tych zesztyach zapisane są moje myśli i uczucia, w każdym tym pamiętniku jest część mnie. WYrzucjąc je czułabym się tak jakbym wyrzucała coś ze swojej pamięci, a przede wszystkim jakbym pozbywała się co poniektóych części siebie. Mi pamiętnik też wielokrotnie pomógł zrozumieć siebie. Przypomina mi też o tym jaka byłam kiedyś i co się we mnie zmieniło. Na ich podstawie mogę stwierdzić, że mój charakter i osobowość wielokrotnie się zminił.

KresKa

Gochna

Dzisiaj moja skromna wilcza kolekcja wzbogaciła się o amerykański kalendarz na przyszły rok Very Happy

Szuwaks

Ja zbieram karaluchy w pokoju, nawet nie wiecie jakie to jest uciążliwe!! mieć karaluchy wszędzie!!

Łapka

OO" To coś Ty miał w tym pokoju, że aż karaluchy do Ciebie przyszły?

Stasia

Szuwaks - a mówiłeś, że poprzątaliście w akademiku!

Mari

Posprzątali? w akademiku?? <rotfl> z tego co ja zdążyłam po swoich znajomych zaobserwowac to oni jedynie wrzucają cały syf do szafek lub do skrzyń w łózkach <lol>

Gochna

Skoro o tym mowa to swego czasu mieliśmy kolekcje mrówek na balkonie bo się gdzieś zagnieździły ale je wyrtruliśmy Razz

Łapka

To nie kolekcja tylko mrowisko Razz

Mari

moja mama twierdzi, że zbieram śmieci, bo wszelkie papiery, kartki i inne pierdoły walają mi się po pokoju

Szuwaks

Karaluchy w akademiku sa zawsze!! przez to ze zsyp na smieci jest ;(