Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 15:40, 24 Lut 2008 Temat postu: Galeria Artystycznych Fascynacji |
|
Jest już Kącik artystyczny, jest Fotogaleria... Zauważyłam, że Forum jest mocno wrażliwe artystycznie, czym, przyznam, jestem zachwycona. PotC chyba szczególnie przyciąga ludzi, dla których ważna jest wizualna strona życia. Trudno się dziwić, wystarczy spojrzeć na pierwszy lepszy PotC-owy fotos.
Skoro wielu tutaj rysuje, mogę chyba przypuszczać, że macie też swoich ulubionych artystów, obrazy, grafiki, które was fascynują? Zresztą dziedzina sztuki dowolna, byle się dało wkleić adres. Chcę zaproponować temat do polecania takich fascynacji. Piszcie co Wam się podoba, co myślicie o sztuce, co Was inspiruje... Wzajemne komentarze i wymiana opinii oczywiście pożądane. Za nic nie chciałabym, żeby to było suche i zmurszałe muzeum. Jeśli temat się przyjmie, ze swojej strony obiecuję rzeczy naprawdę niezwykłe. A mam co wklejać, oj mam.
Na dobry początek, jeden z moich ulubionych artystów - Jacek Yerka. Nie zdziwię sie, jeśli go znacie, jest dosć popularny. Uwielbiam to połączenie totalnie pokręconej wyobraźni i technicznej sprawności jakie on prezentuje. Realizm magiczny, surrealizm... Jak zwał, tak zwał, te obrazy to przede wszystkim ZASKOCZENIA i to właśnie mi się podoba.
Tutaj oficjalna strona JY
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj duża galeria
[link widoczny dla zalogowanych]
Liczę na komentarze! I oczywiscie Wasze polecanki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 19:41, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No facet nieźle maluje! Prace zupełnie jak 3D bardzo mi się spodobały a o nim przyznam szczerze nie słyszałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pon 19:50, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Interesting, very interesting...
Jacek Yerka jest mi znany, bynajmniej nie z nazwiska - nie skojarzyłam Pana na początku, dopiero przepiękna galeria otwarła mi oczy na te znajome obrazy. Lubię styl gościa. Trzeba zacząć, że rysuje to co uwielbiam, czyli jakby wyjęte ze snu obrazy, pełne magii i czarodziejstwa. Realizm fantastyczny, surrealizm - otóż właśnie. To są oto moje ulubione klimaciki. Mój kącik zachwytu.
Jednak mimo wszystko moim ulubieńcem numer jeden jest Zdzisław Beksiński. AAAA! Co za klimat, co za czar! On jest mi zdecydowanie bliższy, bardziej mi trafia do serca, głebiej się wbija. Bardziej pociąga i czaruje.
Atrona + galeria [link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze raz wspaniała galeria - [link widoczny dla zalogowanych]
Obrazy są owiane nutką grozy i jakby wyciągnięte z krainy cienia. Mroczne i straszne...pobudzające zmysły i wsączające się w najgłebsze zakamarki serca, mocno działające na wyobraźnię. Porywają mnie w swą głębię i nie pozwalają oderwać wzroku...Ależ głupoty bredzę...ale On tak na mnie działa, tak mną wstrząsa!
Uwielbiam jego styl i klimaty. Kocham jego obrazy! To cały mój świat, moja Ciemna Strona Księżyca. Mój dom
Achhh...CO ZA MAGICZNY STYL! No aż szkoda brudzić te piękne obrazy pustymi słowami...
PS. Bardzo, bardzo dobry temat. Czekam na komentarze i na kolejne polecane...
Chyba znów zachorowałam na chorobę obrazową...
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Pon 19:52, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 13:16, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Rrrety, jakim cudem ja przegapiłam Twoj post, Elizabeth...?!
Beksiński... O tak, te niepokojące, pajęcze linie... Brr... Nie można powiedzieć aby był "łatwy do lubienia", ale jednak fascynuje. Wcale nie bredzisz, Elizabeth, jego naprawdę trudno minąć obojętnie. Dodam, że choć był jednym z nielicznych "klasycznych" artystów, którzy w cyfrowej grafice widzieli nie zagrożenie ale nowe możliwości, to jednak wolę jego tradycyjne dzieła, przede wszystkim olejne, i to te starsze.
Choćby ten...
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak dla mnie, jeden z niesamowitszych. Budzi dreszcz, prawda?
Dorzucę kilka jego galerii.
Do wyboru Flash/HTML, pięknie zaprojektowana.
[link widoczny dla zalogowanych]
Belvedere Gallery, mocno klimatyczna strona.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dmochowski Gallery. Oficjalna strona galerii, która w realu ma ponoć największą kolekcję prac Beksińskiego.
Wystawa z 2004.
[link widoczny dla zalogowanych]
Prace 1993-2005
[link widoczny dla zalogowanych]
Rysunki
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotografie
[link widoczny dla zalogowanych]
Galeria Gnosis
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale żeby się nie ograniczać do samego Beksińskiego...
Artysta, na którego trafiłam może z pół roku temu, mało znany ale interesujacy... Arnau Alemany, Katalończyk. Jest w nim coś z Yerki, choć w nieco mniej "widoczny" sposób. Jego obrazy wprawdzie od razu witają niezwykłą, senną atmosferą, są jakby przesycone gorącym, południowym powietrzem, ale jednak wiele z nich wygląda na pierwszy rzut oka całkiem realistycznie. Nieraz dopiero po bliższym przyjrzeniu, coś zaczyna nie grać, w ten Yerkopodobny sposób... Nie jest to może artysta miary Beksińskiego, bo o wiele "grzeczniejszy", ale jednak ciekawy.
Strona oficjalna.
[link widoczny dla zalogowanych]
Galeria z reprodukcjami w sporych formatach.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Elizabeth napisał: | Chyba znów zachorowałam na chorobę obrazową... |
Z zachwytem witam w klubie! ...szpitalu? O nie, tu się leczyć nie będzie, zamierzam zarażać z premedytacją. Elizabeth, przyłączysz się do diabolicznego planu wywołania pandemii?
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Nie 13:28, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Śro 21:19, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Rrrety, jakim cudem ja przegapiłam Twoj post, Elizabeth...?! |
A jakim cudem ja przegapiłam Twój !? A właściwie nie przegapiłam, a zapomniałam o tym temacie. Już nadrabiam zaległości.
Tak, Beksiński jest MÓJ malarz. Ten mrok jest całkowicie moim klimatem.
Twoje galerie piękne. Ale dosyć o Beksińskim, lećmy do pana Katalończtka, z którym po raz pierwszy się spotykam. Ciekawe obrazy. Faktycznie takie senne, nad wyraz delikatne i lekkie w odbiorze. Brak mocnych barw, wszystko owiane mgiełką subtelności. Podobają mi się. To zupełnie nie-Beksiński, ale ogląda się fajnie. I racja, surrealizm ukryty. I to dodaje czaru.
A lubisz Salvadora Dali ?
To chyba taki kanon surrealizmu. Podobają mi się jego obrazy. Te już są mocne, totalnie odjechane i dziwne. Mają w sobie to coś, magiczną moc przyciągania. Acz, i tak króluje Zdzisiek
O Salvadorze - [link widoczny dla zalogowanych] (na stronie również orientacyjna galeria).
No, przyznać się muszę, że ja się na malarstwie nie znam zupełnie. Mam tylko Ulubionego i kilku innych...Wciąż poszukuję nowych fascynacji, a właściwie one poszukują mnie, bo generalnie ja palcem nie kiwam nawet
Do diabolicznego planu przyłączyć się mogę, ale póki co temat jest odwiedzany (i tak rzadko) przez nas obie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 0:55, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
No to przynajmniej my odwiedzajmy, a reszta może w końcu zajrzy z czystej ciekawości, o czym tu się tyle gada
Za Dalim nie przepadam. Jakoś mi nie leży jego kreska, choć w jego wypadku bardziej by ją trzeba zwać bryłą
Co do Alemany'ego, dobrze mówisz, surrealizm ukryty. Właściwie leżący bardziej w nastroju niż w treści obrazu. Na pierwszy rzut oka - prosty, trochę nudny realizm. Potem coś zaczyna nie pasować... A w końcu człowiek stwierdza, że przecież większość tych wizji jest właściwie możliwa... tylko ten klimat jednak niepokoi, ciągle nie pozwala zdecydować - "normalne" czy "surrealne"?
Inaczej niż u kolejnego surrealisty - Roba Gonsalvesa. Też znalazłam go stosunkowo niedawno. Jakoś mało go w Sieci, oficjalnej strony nie ma, głównie poniewiera się po jakichś marnych witrynach... ale warto pośledzić, bo choć może nie jest najwyższej klasy artystą, to jednak ma intrygujące pomysły.
Zbiór kilkudziesięciu jego obrazów...
[link widoczny dla zalogowanych]
A żeby nie ograniczać się tylko do malarstwa...
Rzeźbiarz, Igor Grechanyk.
[link widoczny dla zalogowanych]
Też moje niedawne odkrycie. Zachwyciła mnie siła wyrazu jego prac. Bardzo zresztą różnych w nastroju.
Jaka różnica choćby między tym...
[link widoczny dla zalogowanych]
...a tym.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ahh, a tego lwa chciałabym dla siebie!
[link widoczny dla zalogowanych]
A na koniec coś całkiem z innej beczki, bom akurat w nastroju
Mam fioła na tle starego rękodzieła, dawnych mistrzów... Jeśli sądziliście, że scenografowie historycznych filmów przesadzają... cóż, zaglądając pod te linki przekonacie się, że raczej mają wiele do nadrobienia. (Wszystkie linki bezpośrednio do powiększalnych widoków, jeśli chcecie opisy, to są w menu obok).
Jedno z wielkanocnych jajek Carla Faberge. 1901 rok. Te kwiatki to m.in. złoto, diamenciki i emalia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Indyjska (Kaszmir) tarcza, koniec XIX w. Przyjrzyjcie się dokładnie detalom! Chyba żadne z tych zwierząt się nie powtarzają
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś z naszej pirackiej epoki Połowa XVIII w. Srebro, duuużo srebra... To należało do Księcia Walii i służyło po prostu do... ładnego wyglądania na środku stołu, jako ozdobna część zastawy. Szacowni przodkowie mieli strasznie wielkie stoły...
[link widoczny dla zalogowanych]
Znowu XVIII w. Uwierzcie na słowo, to jest... zegar Kwiaty są porcelanowe. Tarcza w tym słonecznikopodobnym.
[link widoczny dla zalogowanych]
No dobra, tyle na dziś. Jak Wam się podobało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Czw 1:38, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
To ja zamieszczę coś od siebie, bo przyznam się, że do tej pory poza Beksińskim i Dalim, nie pojawiło się tu nic w "moim" zrytym klimacie. Gonsalves jest dla mnie zwyczajnie nudny i wtórny. Dali ze swym popisowym, dwu i pół metrowym chlebem na ulicach NY był dużo bardziej intrygujący. Surrealizm, kubizm i dadaizm, krzyknę.
Ale nie tylko, o nie...
Pozwolę sobie zamieścić kilka prac, a zacznę od obrazów... Davida Bowiego, oczywiście!
[link widoczny dla zalogowanych] Turkish Father and Son 1978
[link widoczny dla zalogowanych] Facelift 1996 (przyjrzyjcie się uważnie)
[link widoczny dla zalogowanych] Dhead I 1995
[link widoczny dla zalogowanych] Dhead II 1995
[link widoczny dla zalogowanych] Crouch 1994
Wielka szkoda, że nie mogę Wam ich podrzucić w lepszej jakości. Zresztą - to tylko próbka.
No dobra... a kto z Was oglądał taki mało znany film, "Obcy - 8. pasażer Nostromo"? Jestem pewna, że nikt, to niszowa produkcja, wszakże... ale.
ALE. Pana Gigera, kojarzymy? Hansa Rudolfa Gigera, dla ścisłości. Gdyby nie on - nie byłoby Obcego. I nie byłoby geniuszu surrealistycznej, niepokojącej i, jak najbardziej kosmicznej, otchłani... Cały film jest dziełem sztuki, za które w głównej mierze odpowiedzialny jest Giger, jako twórca dekoracji (wnętrze statku) i przerażającej po dziś dzień, pysznie zrealizowanej, postaci Obcego.
Kilka obrazów, o:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jako trzeciego wymienię, Giorgia de Chirico.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatni na dziś... Yves Saint Laurent.
Tak, może to i zaskoczenie, bo dotychczas padały tu nazwiska malarzy, ale nie mogę pominąć Yvesa, jeśli chodzi o moje "artystyczne inspiracje"... Tylko spójrzcie! To prawdziwe dzieła sztuki...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (jako pierwszy ubrał kobietę w garnitur)
Ok... ode mnie na razie tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 10:30, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
Gonsalves. Nie podoba mi specjalnie wykonanie obrazów (jakieś takie pospolite i naturalne), natomiast pomysły są niezmiernie fascynujące. W tym względzie jestem pod wrażeniem. Malarz ma głowę...
Igor Grechanyk. Pierwszy rzeźbiarz, to znaczy, że rozwijamy horyzonty!
Generalnie nie podobają mi się jego masywne rzeźby, choćby lew - jakoś do mnie zupełnie nie trafia. Za to interesujące są postacie kobiet. Szczupłe, długie. Subtelne kształty rzeźby bardzo mi odpowiadają.
[link widoczny dla zalogowanych] - ta jest ciekawa.
[link widoczny dla zalogowanych] - i ta.
Co do "straszyzny" sztuki, którą tu pokazałaś...trzeba powiedzieć, że robi wrażenie! Zwłaszcza zjawiskowa tarcza i zegar.
Kaileena! Wreszcie się przyłączyłaś, oczekiwałam tu Twoich wypocin na temat sztuki .
Niestety malarstwo Davida Bowiego mnie nie rusza kompletnie. Taakie kreski. Niczego tu nie widzę specjalnego...
Cytat: | No dobra... a kto z Was oglądał taki mało znany film, "Obcy - 8. pasażer Nostromo"? Jestem pewna, że nikt, to niszowa produkcja, wszakże... ale. |
Aj, chyba mocno zraziłaś się co do Perły w kwetii horrorów, skoro aż tak nisko nas oceniasz. Jasne, że oglądałam! I co tu dużo mówić - byłam, jestem, będę zachwycona. Pomysłem. Klimatem. Zwrotem akcji. Iii...panem Gigerem!
Bo ma ciężki mrok w głowie i tworzy niepowtarzalne wizje straszliwego Obcego z zimnego Kosmosu. Sama postać "zwierza" robi piorunujące wrażenie, a i cała sceneria mrozi krew w żyłach. Prawdziwy Pan Mhrook . I chwała mu za to! Lubię jego pomysły i dzieła.
Giorgia de Chirico - Ten to nie mój klimat.
Yves Saint Laurent - Jemu ukłony za to, że w ogóle był. Bo co by było, gdyby go nie było . A garnitur - bardzo przydatna rzecz /.
Ja swojego nic nie daję, bo nie odkryłam wartego uwagi - na razie. A jeśli jeszcze jakiś mam Artystycznych NAJÓW, to w tej chwili uciekli gdzieś z głowy (niewygodne mieszkanie ? ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Czw 10:56, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
A ja jestem zachwycona Bowiem z tego otóż prostego powodu, że przywodzi mi na myśl naszego Mistrza Witkacego. Widać wszystkie ćpuny mają do siebie stawianie kolorowych kresek na płótnach...
By nie wypaść z mojego tematu, John Frusciante:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Syd Barrett:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Witkacy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawda, że ciężko ocenić, co jest sztuką, a co nie? Mnie zachwycają.
Cytat: | Aj, chyba mocno zraziłaś się co do Perły w kwetii horrorów, skoro aż tak nisko nas oceniasz. |
Aj, aj. Z mojej strony to była ironia. Pardon.
Zraziłabym się dopiero, gdybym nikogo znającego to arcydzieło tutaj nie spotkała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:23, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ha! Też z napięciem czekałam na Kaileenę!
Się doczekałam i widzę, że mamy zupełnie odmienne gusty. Na Witkacego mam wręcz alergię. A raczej na jego teksty, bo malarstwo spływa po mnie prawie obojętnie Choć mniej obojętnie niż Chirico... Bowie i Frusciante takoż, przykro mi, nie moja bajka, nie moje klimaty. Takie malarstwo kojarzy mi się głównie z... "Morderstwem doskonałym" Wykorzystano autentyczne dzieła Viggo Mortensena, dość podobne w stylu.
Z zachwytem za to przywitałam wzmiankę o Gigerze. O tak, jest autorem sukcesu Aliena na równi ze Scottem. Pamiętam moje dwie myśli odnośnie tego co kino wyprawiało z jego dziełami. 1. Obcy IV. Co za "geniuszek" wymyślił, żeby Alienowi dodać oczy?! 2. Alien vs Predator? Wuahaha... No comments...
Strona oficjalna Hansa Gigera [link widoczny dla zalogowanych]
Kaileena_Farah napisał: | Gonsalves jest dla mnie zwyczajnie nudny i wtórny. |
Określiłabym to nie tyle wtórnością, co brakiem stylu. Brakiem czegoś autorskiego, charakterystycznego w pędzlu... Tutaj zgadzam się z Elizabeth. Facet ma błyskotliwe pomysły i marnuje je, ubierając w formę rodem z plakatów w przychodni.
Elizabeth napisał: | Igor Grechanyk. Pierwszy rzeźbiarz, to znaczy, że rozwijamy horyzonty!
Generalnie nie podobają mi się jego masywne rzeźby, choćby lew - jakoś do mnie zupełnie nie trafia. Za to interesujące są postacie kobiet. Szczupłe, długie. Subtelne kształty rzeźby bardzo mi odpowiadają. |
Hmm, akurat odwrotnie niż u mnie. Mnie najbardziej trafiły jego lwy, byki, dziki... I te Guards. Postacie kobiet, owszem, ciekawe, ale tamte "zbite" bryły jakoś, dla mnie, mają więcej wyrazu, bardziej zostają w pamięci. Co nie znaczy bynajmniej, że nie lubię subtelnego stylu. Tak po prostu odebrałam tego jednego, konkretnego artystę.
Elizabeth napisał: | Co do "straszyzny" sztuki, którą tu pokazałaś...trzeba powiedzieć, że robi wrażenie! Zwłaszcza zjawiskowa tarcza i zegar. |
Tak... Przyznam, że fascynuje mnie ten ciężar wieków. A nade wszystko precyzja wykonania. I pomysłowość. I wykorzystane matariały, i... i w ogóle
Ciekawe, wobec tego, co sądzicie o M. C. Escherze?
[link widoczny dla zalogowanych]
Uwielbiam te jego "wykręcone" perspektywy, przestrzenie... I te mozaiki. Jego z pewnością nazwać wtórnym nie można, choć i on miał swoich mistrzów.
Niektóre moje ulubione.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Sob 22:59, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Moje gusta - czy to filmowe, czy muzyczne, czy malarskie - w 99% przypadków spotykają się z niezrozumieniem
Do swoich typów dodam Egona Schiele. Moim zdaniem jest absolutnie genialny:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]ütersloh+by+Egon+Schiele.jpg
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Genialne i przepiękne. Chciałabym posiadać taki styl... nie do podrobienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 15:18, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
Co do E.S., auotportret kojarzy mi się z Otzi...
Ale to tak na marginesie, żeby nie zostawić powyższego bez odpowiedzi, bo przyszłam z czym innym. Czyli z fraktalami.
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych], program którego aktualnie używam, najpopularniejszy też na dA. Freeware, naprawdę malutki, ale przyda mu się solidny RAM i dobra karta graficzna. Nie zrażać się siermiężnym interfejsem (nie mam też pojęcia, czy istnieje polska wersja), programik jest niepozorny ale ma wyjątkowe możliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Wto 11:40, 29 Gru 2009 PRZENIESIONY Wto 23:48, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Aletheia w temacie Fotogaleria napisał: | Nie wiem czy w ogóle istnieje jakaś Dragonfly Faerie, ale jeśli tak, to pierwszy pomysł należałoby może przypisać Rene Lalique'owi? -->[link widoczny dla zalogowanych]<-- |
Bardzo ciekawa...rzecz. Bo to jest rzeźba, prawda ? Interesujące .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 20:13, 29 Gru 2009 PRZENIESIONY Wto 23:48, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Brosza, o ile pamiętam. Lalique był jubilerem, projektantem szkła, ceramiki i różnych przedmiotów... ale głównie został zapamiętany jako secesyjny jubiler, czarodziej półszlachetnych kamieni. Ta ważka to jeden z jego najpopularniejszych drobiazgów. Osobiście najbardziej uwielbiam inne jego dzieło, [link widoczny dla zalogowanych]. Lalique'a i secesję w ogólności polecam Twojej uwadze. To bardzo elfia sztuka.
(O cudzie! M&Msów niet! Uf...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 23:04, 29 Gru 2009 PRZENIESIONY Wto 23:49, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zachwyca mnie ta precyzja i misterność niektórych dzieł. Elizabeth, facet ma na swoim koncie nawet orchideę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale gdzie jej tam do ważki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 23:46, 29 Gru 2009 PRZENIESIONY Wto 23:49, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na widok takich rzeczy żałuję, że obcięłam włosy. Ale! ...przecież nosząc nie mogłabym oglądać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Śro 10:41, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Elizabeth, facet ma na swoim koncie nawet orchideę |
Ach! I to jeszcze jaką piękna. Wielki ukłon. Będę musiała go szerzej zgłębić....
Ja natomiast zarzucę jednym nazwiskiem - MAKSYMILIAN ZEMPLIŃSKI-NOVAK. Ma wystawę aktualnie w Krakowie i tak mi się rzucił w oko jego plakat. Poszukałam w sieci i okazało się, że ciekawe ma te obrazy.
Zostawiam do przetrawienia, bo wyjeżdżam. Po powrocie sobie podyskutujemy.
A oto strona - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:39, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
RE WE LA CJA
Elizabeth, dziękuję za artystę do kolekcji ulubionych. On jest lepszy od (trochę chyba przereklamowanego) Wojciecha Siudmaka. Godny następca Beksińskiego, nie sądzisz? Podoba mi się jego światło i ten niezwykły spokój, nawet w, wydawałoby się, dynamicznych wizjach. Bardzo to wszystko duszne. Najdłużej chyba gapiłam się na te - [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]. Ciekawe, nie daje tytułów, nawet żadnych w stylu "kompozycja 23". Też fajnie. I pasuje do jego wypowiedzi w Bio, która też, nawiasem mówiąc, spodobała mi się. Po drodze mi z jego myśleniem o sztuce.
(A swoją drogą, uff, dobrze że nie chodzę na wystawy. Co można obejrzeć w takim tłumie...? Na otwarciu pewnie najgorzej, ale i tak...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Sob 21:17, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Elizabeth, dziękuję za artystę do kolekcji ulubionych. |
Och, ogromnie się cieszę, że Ci się podoba! Ciebie przecież niełatwo zaszkoczyć w tej dziedzinie . I tak, świetnie to ujęłaś - te obrazy mają w sobie duszę...
Cytat: | Godny następca Beksińskiego, nie sądzisz? |
No właśnie tak sądzę! Dlatego może tak bardzo mi się podoba. Nie chciałam już tak na początku mówić, bo z tego co czytałam (no niby niewiele), nikt nie wysnuł takiego wniosku, więc bałam się, że to zupełnie dwie odrębnme rzeczy, a ja się po prostu nie znam .
Najbardziej zafascynowały mnie właściwie te same co już wymieniłaś +
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - to jest prześliczne moim zdaniem .
Cytat: | (A swoją drogą, uff, dobrze że nie chodzę na wystawy. Co można obejrzeć w takim tłumie...? Na otwarciu pewnie najgorzej, ale i tak...) |
Ja właściwie też nie chodzę, ale myślę zacząć. Chciałam się pochwalić, że byłam na Beksińskim! I to nie na zwyczajniej wystawie, ale na takiej połączonej z animacją i muzyką. Wszystko odbywało się w filcharmonii, z profesjonalną orkiestrą...a w tle wyświetlały się animacje obrazów. Oczywiście sama wystawa była obok, w innej sali. W każdym razie fantastyczne przeżycie!
http://www.youtube.com/watch?v=yotxNPQydos
O, dokładnie coś takiego było. No nie powiem, wbijało w fotel!
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Sob 21:18, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:51, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
Elizabeth napisał: | te obrazy mają w sobie duszę... |
Ha, dusza rzecz w sztuce nieraz spotykana, ale ta jest z tego gatunku co zawodzi o północy i brzęczy łańcuchami.
Elizabeth napisał: | Nie chciałam już tak na początku mówić, bo z tego co czytałam (no niby niewiele), nikt nie wysnuł takiego wniosku, więc bałam się, że to zupełnie dwie odrębnme rzeczy, a ja się po prostu nie znam |
Ja też nie spec. I to moja prywatna myśl, bo czytałam tylko słowa artysty, na tej stronie.
Elizabeth napisał: | klik 3 - to jest prześliczne moim zdaniem |
Prześlicznie niepokojące. A Twój nr 2 kojarzy mi się z... Anajulią. Jeno Behemotka brakuje.
Elizabeth napisał: | No nie powiem, wbijało w fotel! |
O, to niegłupi pomysł - wystawy w kinach, z muzyką, w fotelu... tak, to ja rozumiem. Ale też wolałabym bez tłumu. W kinie zawsze kombinuję, żeby trafić w "pusty" seans.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Sob 21:53, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Wto 21:54, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
To ja tu jeszcze kilka o swoich ulubionych obrazach .
Po pierwsze: John Williams Waterhouse - OPHELIA
1. Ophelia [lying in the meadow] [link widoczny dla zalogowanych]
2. Ophelia [by the pond] [link widoczny dla zalogowanych]
3. Ophelia [blue dress][link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo je lubię, bo takie magiczne, oderwane od czasu i przestrzeni. W specyficzny sposób mnie poruszają i zawsze widzę w oczach jego kobiet jakąś historię. Nie wszystkie obrazy mi się podobają, ale cała Ophelia jest genialna. A! No i jeszcze Moja Lady:
[link widoczny dla zalogowanych]
Właściwie to cały czad odkrywam Waterhousa, powolutku, na spokojnie.
Tu jego strona:[link widoczny dla zalogowanych]
Mam też jeszcze inny obaz pod tytułem "Ophelia", ale nie mam pojęcia kto go namalował. Znalazłam kiedyś w sieci, niepodpisany, zagubiony. A bardzo do mnie przemawia.
[link widoczny dla zalogowanych]
No i już na koniec, mój absolutny faworyt: Edmund Blair Leighton "Accolade"
[link widoczny dla zalogowanych]
Uważam, że absolutnie genialna scena. Totalnie tzw. moja . Uwielbiam tę księżniczkę i jestem zakochana w jej sukni . Czasy odważnych rycerzy i pięknych księżniczek. Moje czasy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 13:23, 10 Maj 2010 PRZENIESIONY Pon 20:48, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zobaczcie co ja znalazłam:
[link widoczny dla zalogowanych]
może nie jest to fanart, ale świetne samo w sobie
Ostatnio zmieniony przez sabinsien dnia Pon 13:25, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 20:55, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
Pięęękne. I ma jeszcze [link widoczny dla zalogowanych], ale tamto pierwsze jest lepsze.
W ogóle, całkiem interesujące rzeczy, ale paradoksalnie, najbardziej mi się u niego spodobała nie fotomanipulacja, tylko... [link widoczny dla zalogowanych]. Też nie jego wprawdzie, tylko przez niego obrobione, ale świetne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 21:55, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
W ramach więcejpisaniawwakacje, dzisiaj przykład, że sztuka niekoniecznie musi człowieka umierać, druzgotać i generalnie poniewierać, żeby być zachwytu godną. A przy okazji przydatną. Chociaż ja bym się tego bała używać...
Znalazłam dzisiaj dwie TAAAKIE fajne galerie.
[link widoczny dla zalogowanych]
No czy [link widoczny dla zalogowanych] nie jest fajne? Albo [link widoczny dla zalogowanych]?
[link widoczny dla zalogowanych] (różni artyści, a całość dużo lepsza, niż tamto pierwsze)
Flash, więc bezpośrednio Wam nie podlinkuję, ale przeklikajcie się na przykład do: Series Collection II --> Jungle Beauties. I biedronki też są fajne, i tukany, i feniks, i ary, i ja chcę takie kolczyki i ten wisiorek z rybką, i...!
OK, momentami ździebko kiczowato. Ale fajnie.
(I oczywiście macie okazję do odpisania. Hej, też coś przynieście! )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Śro 12:21, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
Nancy Y Adams - ojojoj urocze! Zwłaszcza ten imbryk Łiiii, ile bym dała, żeby parzyć w takim herbatkę.
Ja się podzielę kilkoma obrazami, które mi się sodobały w Natonial Gallery w Londynie, btw. jak tam cudnie jest! I Renoir i van Gogh i Rubens i Monet!! Szkoda, że tak mało mieliśmy czasu na zwiedzanie.
Nie mogę znaleźć większych i wyraźniejszych niestety Musicie się zadowolić takimi wersjami:
1. Renoir - The Umbrellas [link widoczny dla zalogowanych]
2. Claude Lorrain - Landscape with Psyche outside the Palace of Cupid [link widoczny dla zalogowanych]
3. Cognoscenti in a Room hung with Pictures [link widoczny dla zalogowanych]
4. Nattier - Manon Balletti [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Śro 12:30, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|