Kącik artystyczny

Scarlett

WOW ty to masz talent!! Świetne prace Smile

Bella

Faktycznie świetne, ciekawą masz kreske...

Kaileena_Farah

Dziękuję pięknie Smile

Aż ponownie zagościł na moim avatarze. Słaba, kobieca natura, ehhh... ale cicho-sza. To nie on.

Eddie

Zdarza się, że jak spojrzę na Gilmoura to wydaje mi się bardzo przystojny... Hmm... między innymi na Twoim avatarze Very Happy

. Ale nie wiem w sumie czy jest przystojny - w każdym razie znajduję go takim na tyle często, aby refleksję o walorach jego urody w ogóle poczynić Smile

.

Anajulia

Savvy! No nie wierzę... następna geniuszka rysunku na pokładzie! Very Happy

Kaileeny prac nie będę komentować, bo się boję Very Happy

Moje panie! Wpędzacie mnie w kompleksy Wink

Ja nawet nie próbuję rysować, tak bardzo obawiam się dramatyzmu efektów Very Happy

Karottka

Anajulia, spróbuj. Jesteś starsza ode mnie, a gdybyś zobaczyła Animowanego Jacka Sparrowa z polaka, to byś zdrętwiała z wrażenia XD
A właśnie. Dzisiaj cała klasa mnie pochwaliła właśnie za animowanego Jacka. Całkiem przypadkiem. Co do waszych prac to normalnie odpadam xD Rysujecie tak pięknie, że mi słów brakuje! Normalnie... Grzechem byłoby powiedzieć mniej niż ,,super-pieknie-ekstra-ubostwiamto" Very Happy

Anajulia

Nie, nie

Nie mam nawet pasji w tym kierunku. Pozostanę przy pisaniu Smile

a wy rysujcie pięknie i cieszcie me oko! Very Happy

Karottka

Ja tez nie mialam, poki nie nacieszylam oczu pracami kamratow i kamratek z Perły xD I co? Teraz rozwinęła się moja kariera plastyczna xD

Ania

A ja właśnie jestem na etapie "cieszenia oczu" i Wasze prace sprawiły, że wczoraj wzięłam zeszyt i zaczęłam w nim bazgrolić, w sensie przerysowywania tego co znalazłam na książkowych ilustracjach. Nie będę się chwaliła moimi "pracami", ale Wy rysujcie, może mnie jakieś natchnienie dorwie oglądając Wasze dzieła Wink

Scarlett

Ania! Nie bądz wiśnią! Pokarz swoje prace! Chętnie sobie pooglądamy kolejne artystki Wink

Karottka

Właśnie xD Jak będziecie grzeczni, zeskanuję jutro moje rysunki narysowane na lekcjach XD

Kaileena_Farah

Skanuj. Ja jestem wzorem grzeczności, posłuszeństwa, kultury... więc skanuj, powiadam Ci!

Kaileena_Farah

Hej, arcyzdolni piraci.
Widzę, że bawicie się w poetów Wink

A ja mam nowego łorka, którym nie omieszkam się pochwalić. To wcale nie jest Syd, bo to jest mój M.! Mam nadzieję, że się spodoba...

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba najwięcej dłubaniny przy tym było. Format ponad A3 przez tą ramkę z gazety. Sama grafika postaci wykonana, jak zwykle, czarnym cienkopisem. Abstrakcyjne tło to standardowe, cudowne, przedszkolne plakatówki. Pomysł? A nie wiem... tak jakoś... chciałam mieć Go na ścianie.

Pozdr.
I hope you like it. Endżoj.

Anajulia

M.?

Prawdziwy czy impresyjny? Cool

Chwalić nie będę bo się nadal boję Very Happy

Kaileena_Farah

Anajulia

No tak... pognębiona do reszty Waszymi talentami, zaczęłam szperać wśród swoich starych prac. Wstyd się przyznać - od miesięcy niczego nie napisałam. Morale spadło mi całkowicie (różne tam takie w "moim" portalu), więc mi się nie chce. I tak - nie piszę ostatnio, nie rysuję w ogóle, nie jeżdżę konno, nie gram na wiolonczeli, nic! Crying or Very sad

Tak więc, wyszperałam - celem poprawienia sobie samopoczucia Very Happy

- trzy swoje ostatnie relazowe prace, którymi nie podzieliłam się, bo przypadły na okres flauty Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz idę się utopić z rozpaczy nad swoim beztalenciem, bo pewnie prędko nic tu znów nie wkleję <dramatyzuje>.

Ania

Szukaj pozytywów Smile

Ciesz się, że w ogóle masz się czym pochwalić.
Zawsze chciałam pisać tego typu prace, recenzje filmowe, streszczenia itp, ale nigdy mi to nie wychodziło. Natomiast dla Ciebie Ana widzę pracę w jakiejś gazecie np. National Geographic Smile

Pewnie za kilka lat przeczytam jakiś ciekawy artykuł, spojrzę na podpis i pomyślę "ach to ta Piratka z Perły" Razz

Anajulia

National Geographic? Nie, ja się nie znam! <boi się>. Ja chcę do "Filmu"! Very Happy

Dziękuję

Troszkę się podbudowałam Wink

Kaileena_Farah

Jak to "nie masz się czym chwalić"? Pisanie wychodzi Ci lepiej niż nam wszystkim razem wziętym, droga Ano! Smile

Jak zwykle świetnie.

Po dostaniu dzisiejszego wieczora zdjęcia jednego - upadłam i się nie podniosłam. Zaowocowało to bardzo szybkim szkicem owego zdjęciowego "obiektu", który nie wyszedł idealnie wiernie, ani super-proporcjonalnie, ale... jestem z niego dziwnie zadowolona. Pierwszy raz od miesiąca trzymałam w ręku ołówek, więc bądźcie wyrozumiali!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zważywszy na czas produkcji (10 min.)... chyba nie wyszło najgorzej. Model: mój chłopak. Jest w tym pewna ironia... obiecywałam sobie, że już nigdy więcej żadnego obiektu westchnień rysować nie będę. Obietnicy, ni cholery, dotrzymać nie mogę!
Pozdr.

Anajulia

Kaileenka, nie byłabyś sobą gdybyś go nie narysowała, a zasada numer ileś tam głosi "bądź sobą, choćby nie wiem co" - ergo, rysuj go ile wlezie i ciesz nasze oczy Very Happy

Faaaajny!

PS 10 minut?! Shocked

Kaileena_Farah

Grafomania w rysunku, ot co Wink

[link widoczny dla zalogowanych] - do oryginału się, cholera, nie umywa. Muszę poćwiczyć i przywalić wersję intergalaktyczną i wypasioną, żeby mieć o czym wnukom po latach opowiadać.
M. stwierdził, że udany on. So I'm happy.

Ps. 10. Aż i tylko... takie tam parę kresek, trochę mazania. Nic wielkiego. Im mniej myślisz o tym, co rysujesz - tym lepiej wychodzi, taka prawda. W pewnym sensie... żyję z tą zasadą we wszystkich dziedzinach chyba i w 99% przypadków się sprawdza.

Ania

Co ty chcesz od tych "paru kresek, trochę mazania", jak bym namalowała pare kresek i trochę pomazała to wcale nie wyszło by mi takie cudo Smile

Ta zasada to całkowita racja, chyba też będę musiała się do niej stosować Wink

Karottka

A ino racja Wink

. Ja teraz nie mogę przysłać tu swoich ostatnich prac, bo coś mi się schrzaniła srona

. Ale to nie znaczy, że nie mogę się pochwalić wierszem, który (przyznam bez bicia

) napisałam mając jakieś 10-11 lat xD. Trochę dziwny, bo o moim psie xD, ale myślę, że w skali od 0 do 100 wyjdzie na... Chociażby 2,5 Razz

Dobra, 1,5 Razz

Oto on:

Nie sztuka kochać rasowego psa,
lecz sztuką jest kochać kundla.
Pospolitego, zwykłego, bez rodowodu,
tak po prostu, bez powodu.
Gdy dostalam kundla, w mig
przyszło mi na myśl imię ,,Gromit".
Taki przyjaciel, kundel, pies,
wysusza wszystkie slady łez.
Lecz, gdy zdechnie psina mała,
będę o nim pamiętała.

Kaileena_Farah

Nooo... dzięki. Zwłaszcza, że się dowiedziałam właśnie, że nadaję się tylko do malowania kibli Wink

Ale coś w tym musi być, co nie?

-----------------------------------------------------------------------------------

EDIT nr 1

Ciężko ocenić ten wiersz od strony jakościowej, bo wybitny nie jest. Ale widać sporo uczucia, no bo, w końcu, pisałaś o swoim psie, right? Dlatego ma coś w sobie.

-----------------------------------------------------------------------------------

EDIT nr 2

Dwa nowe mazaje:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś w nocy rysowane tak trochę od niechcenia. Inspirowane lookiem Erica C. z ery kremowej. Po wykończeniu czarnym cienkopisem (mój standard, ekhem), przyszło mi na myśl, że to-to zyskało by w kolorze... i wyszło takie cuś, właśnie. Format A4, czas pracy - ok. godziny. Nic specjalnego, wiem, ale weny nie można ignorować i warto wykorzystywać ją, chociażby na takie proste ćwiczonka.

[link widoczny dla zalogowanych]

A to premierowe, dosłownie sprzed 20 min. ... Jestem, cholera, zadowolona, jak nigdy! Chciałam udowodnić, że ja potrafię jeszcze w ołówku, że ołówek nie tak całkiem poszeeeedł... Za dowód rzeczowy nr 1, posłużył mi ten pan. Obywatel G.C., specjalnie dla mojej mamy, która wielką fanką była, jest i będzie. A i ja się wciągnęłam, jak widać po sygnaturze i odsłuchiwanych ostatnio songach. Format A4 również i także ok. godzina pracy. Dawno mi tak żadna moja praca do gustu nie przypadła.

W każdym razie... Mam nadzieję, że i Wam się spodoba. Enjoy Smile

Anajulia

No i jak zwykle cudnie... Czy ty to zbierasz w jakaś teczkę, czy może haniebnie drzesz jak Eddie? Very Happy

Moim skromnym zdaniem, powinnaś to komuś pokazać... zrobić sobie jakieś portfolio i możesz z tego żyć. No, może za dwa-trzy lata, żeby potraktowano Cię poważnie. Wiesz, nie mówię już o byciu "wielkim artystą", wyrabianiu sobie marki - to też, ale masz jeszcze czas, by podjąć decyzję, co robić w życiu, czemu się poświęcić. Natomiast wiele instytucji, redakcji, etc. potrzebuje grafików, rysowników. Na pewno poczujesz kiedyś chęć zarobienia paru złotych na swoje wydatki. Nie zatrudniaj się przy zbiorze truskawek, czy w knajpie na zmywaku! Very Happy

Zrób portfolio... To nie wazelina! Widziałam tu wiele dobrych prac naszej wielce utalentowanej załogi. Ale - zauważ - że tylko Tobie to mówię Wink

Kochani! A teraz trochę zamieszania będzie, no bo porządki wiosenne Very Happy

Parę postów z lamusa...