Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Pon 22:22, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
Cedric, nie Omar Ale wybaczam i rozumiem pomyłkę Kurcze, dziękuję. Cieszę się, że eksperyment doceniony... namalowałam też Omara, ale nie jest tak udany. Jutro (hm, a może jeszcze teraz) popełnię sobie drugiego, żeby nie czuł się urażony, że Ceda tak, a jego nie xD Format trochę niecodzienny, jak na mnie (100x70 oO, dotychczas tylko w szkole)... Testowanie nowych sztalug się opłaciło. Od dzisiaj więcej malarstwa.
Aaa, tak! Ja mam wprost zboczenie na punkcie ekspresjonizmu, uwielbiam fakturę... Mam nadzieję, że będę coraz lepsza w te klocki.
No i plakatówki, bo na olejne i akryle mnie ostatnio nie stać * * Te drugie muszę oszczędzać do szkoły... Tempery jeszcze leżą nieużywane, ale nie jestem do nich przekonana. Wbrew pozorom plakatówki są bardzo dobre. Dają dobry, intensywny kolor. Szkoda, że jakość zdjęcia jest, jaka jest i tego tak dobrze nie widać... ale może kiedyś dorobię się lepszego aparatu... albo skanera 100x70
A pan w Corelu to też Cedric, taki bardziej wypiękniony, ach i och, to już ze zdjęcia To miała być taka grafika trochę... a akwareli nie umiem i nie będę umieć
Co do Cave'a... i w ogóle tabletowych prac... koniec na razie. Biorę się za malowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:22, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
Super, czekam niecierpliwie na efekty
100 na 70 to już całkiem spory format, dlatego tym bardziej podziwiam, że wyszło tak no...hmmm... precyzyjnie (i równocześnie szalenie). Szczególnie to jak namalowałaś twarz plamami - bo(m)bowo! Cedric wygląda jak zdjęty ze ściany jakiejś galerii sztuki.
Och.... To Omar to Cedric a Cedric to Omar...????!!!! *apokalipsa w moim świecie*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Wto 0:20, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Dzięki * * Dzięki Tobie, aż chcę mi się malować xD Jestem cholernym narcyzem aktualnie, potrzebowałam słów zachęty, by znowu za pędzel chwycić...
Proste:
Omar to ten w okularach, gitarzysta. (aktualnie krótsze włosy nosi, ściął swoje genialne afro nad czym ubolewam niezmiernie...)
Cedric to ten bez okularów, wokalista. (a cholera wie, czy on ma jakieś charakterystyczne cechy... na pewno połyka i liże mikrofon na koncertach, ale po tym go na zdjęciach nie rozpoznasz ...)
Ostatnio zmieniony przez Kaileena_Farah dnia Wto 0:21, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 0:36, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Pożeracz mikrofonów...
Kaileena_Farah napisał: | Dzięki Tobie, aż chcę mi się malować xD Jestem cholernym narcyzem aktualnie, potrzebowałam słów zachęty, by znowu za pędzel chwycić... |
No, no, bez szaleństw z podziękowaniami. Bo widzisz... Ja z kolei jestem cholerną egoistką: Ty malujesz => ja oglądam => mam radochę = korzyść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Wto 0:41, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ja już nie spojleruję, co to się dzieje, gdy Mars Volci wyjdą na scenę... może kiedyś będziesz miała okazję sama się przekonać * *
Haha, ok. Egoizm - dobra rzecz. Cholera, muszę usunąć resztki farby z podłogi, a już prawie pierwsza... Komputer to koszmar Internet, tfu.
KONIEC OFFTOPA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 22:16, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
Widzę, że zachęta już odfajkowana, ale może jeszcze się tu zmieszczę z postem?
Wybuch koloru, to moja pierwsza myśl. Niezłe. Z jakiegoś powodu hipnotyzują mnie te... hm, oczy.
Kaileena_Farah napisał: | Ja mam wprost zboczenie na punkcie ekspresjonizmu |
A tak coś właśnie przeczuwałam, że to może być Twój klimat! Jakoś tak mi się kojarzysz. Robiłaś tą fotkę jeszcze na mokrym? Czy może jest czymś zawerniksowane? Bo gdybyś nie napisała, że to plakatówka, też myślałabym że olej.
Reszta jak zwykle, czyli świetna. Może, mimo wszystko, z wyjątkiem tego Corelokwarelowego. Rozumiem że liczy się za skończone, ale mnie wygląda jak szkic do wykończenia. Do tego co akurat wykończone mam mieszane uczucia, bo połysk wygląda interesująco, ale układ blików "spionował" źrenice. To chyba właśnie taki przypadek, kiedy trzeba poprawić oryginał tak żeby wyglądał zwyczajnie... nie wiem, czy to zrozumiałe, co bredzę.
Kaileena_Farah napisał: | akwareli nie umiem i nie będę umieć |
Kto wie Ale faktycznie to cudowna i koszmarna jednocześnie technika. Nie wybacza pomyłek... Dlatego też nie umiem, a chciałabym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 2:00, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Popełniłam właśnie rysunek (nareszcie!) pierwszy skończony od baaaardzo dawna, w ramach walki z bezsennością i z samozacofaniem
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Czw 2:15, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 16:47, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Łaaaaaał, Savvy
Niesamowity światłocień - okrótnie podoba mi się dłoń i to tajemniczo spoglądające oko
Mam jedno pytanie - rysunek został popełniony ołówkiem czy innym narzędziem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 17:04, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ołówkiem (pół?)automatycznym, ale z brązowym rysikiem. Łapsko wyszło jakieś za duże, nie pasują mi proporcje, no ale nie narzekam - po dosyć długiej przerwie w rysowaniu i biorąc pod uwagę krótki czas, w jakim powstał ten rysunek - jestem zadowolona. Krótki czas oczywiście według mojej rachuby, czyli nie 'dziesięciominutówki' Kaileeny, które wyglądają sto razy lepiej niż moje np. pięciogodzinne prace
edit: Ciężko mi się rysowało tym ołówkiem, bo wkład był zbyt twardy, więc dzisiaj przerzuciłam się na najzwyklejszego HBeka - też marnie, ale wszystkie bajery, łącznie z porządną gumką chlebową zostały we Wrocławiu
Śpiący błogo, niczego nieświadomy... ale też wiercący się, dlatego nieskończony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Czw 17:11, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Czw 17:37, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zgoda. Może i proporcje się posypały, może i nie podoba mi się kratkowanie (zwłaszcza tła), ale - ludzie! - ile w tym klimatu! Krótki czas pracy, powiadasz. Cholera... może to jest właśnie jeden z tych rysunków, którym wypadałoby poświęcić pół godziny więcej, by dopieścić niektóre istotne szczegóły, coś dopowiedzieć... Ja widzę całość w kawie, albo akwareli. Tak, bardziej w kawie. Brązowy ołówek dał bardzo dobry, subtelny efekt i dodał pracy atmosfery, ale po zarysowaniach na kartce widać, że rzeczywiście był za twardy. Mnóstwo osób, z którymi rozmawiałam na temat moich ołówkowych wypocin, polecało mi H-cośtam do cieni, ale ja nie potrafię używać takich twardych wkładów. Po prostu mi to nie idzie, nie ta bajka. Szkic jest domeną miękkiego grafitu, koniec, kropka. To jedyne zastrzeżenie jakie mam, jeśli chodzi o stronę techniczną.
Jak wspomniałam na początku - trochę padły proporcje, ręka jest nienaturalnie wydłużona. Oko i brwi to, po prostu cud-miód i Bowie na dokładkę. Włosom można by poświęć kilka dodatkowych minut, bo ta niestaranność trochę się odbija.
Ogółem - bardzo dobra, szybka praca. Traktowałabym ją raczej jako szkic, projekt do czegoś większego... skusisz się? Wiem, że dla Boba tak
A ja sobie pozwolę takim oto eksperymentem rzucić, bardzo szybka pracka akrylami na kartonie, przepraszam za jakość zdjęcia...
[link widoczny dla zalogowanych]
Eksperymentuje sobie i czuję w kościach, że teraz będzie u mnie bardziej malarsko niż rysunkowo...
PS. Narysowałabyś mi Mars Voltów w takim fajnym stylu, jak Dylana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 21:16, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Savvy! Obejrzałam z wytrzeszczem, rzucam się do pisania... o, Mrs.Sparrow już napisała. Ale i tak napiszę jeszcze raz - ręka faktycznie jest wspaniała, szczególnie palce. Ciepłe, miękkie, głębokie cienie. I kołnierzyk też mi się spodobał.
Kaileena. Dobra, wiem, proste, szybkie, niedbałe itede... ale i tak ZACHWYCIŁO mnie światło na włosach , całe, nie tylko z jego lewej.
Kaileena_Farah napisał: | H-cośtam do cieni, ale ja nie potrafię używać takich twardych wkładów |
Może chodziło o delikatność, w sensie że nie będzie widać faktury papieru, tylko sam blady cień? No nie wiem... Też mi się jakoś te inżynierskie rylce nie kojarzą szkicowo. Trudniej rysować, trudniej zmazać... i pewnie nawet trudniej potem zeskanować.
Czytałam kiedyś zeznania jakiegoś zawodowego rysownika, że najczęściej używa HB i zaskoczyło mnie to. HB jest po prostu brzydki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Czw 22:37, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | Kaileena. Dobra, wiem, proste, szybkie, niedbałe itede... ale i tak ZACHWYCIŁO mnie światło na włosach Very Happy , całe, nie tylko z jego lewej. |
Ależ ja nie twierdzę, że "proste, szybkie, niedbałe" znaczy złe. Większość moich prac jest "prosta, szybka i niedbała", hehe, wiem jak bardzo nie chcę się człowiekowi kończyć niektórych pierdół, dopracować szczegóły. Dlatego jestem na 'tak', zwróciłam tylko uwagę na kilka drobnych poprawek, które można by było wprowadzić. I, o
Cytat: | Czytałam kiedyś zeznania jakiegoś zawodowego rysownika, że najczęściej używa HB i zaskoczyło mnie to. HB jest po prostu brzydki. |
Ja większość swoich rysunków popełniam w HB Jestem fanką. Najlepiej czuję się z 2B, miększe też mnie trochę irytują... jeśli chodzi o ołówki, w ogóle jestem wybredna - musi być oryginalny, jestem w stanie wybulić na nie i 60 zł za jednym zamachem. Bardzo dużo zależy od gramatury papieru i jakości grafitu.
Ostatnio zmieniony przez Kaileena_Farah dnia Czw 22:37, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 22:52, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
To 2B, czy HB w końcu?
Kaileena_Farah napisał: | Ja większość swoich rysunków popełniam w HB |
A wygląda jak dużo miększy... Nie wiem, może to kwestia skanu. HB w realu jest... trudno określić.
Kaileena_Farah napisał: | Bardzo dużo zależy od gramatury papieru i jakości grafitu. |
I tu jest chyba pies pogrzebany. Co innego stary, notatkowy ogryzek HB, a co innego HB Koh-I-Noor... Chyba się kiedyś wkurzę, zbiorę kilkanaście naraz i zacznę specjalnie porównywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 13:52, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Kaileena_Farah napisał: | może i nie podoba mi się kratkowanie (zwłaszcza tła) |
Tło rzeczywiście niepotrzebnie 'zakratkowane', no ale coś mnie podkusiło i bardzo tego żałuję teraz
Kaileena_Farah napisał: | Włosom można by poświęć kilka dodatkowych minut, bo ta niestaranność trochę się odbija. (...) Traktowałabym ją raczej jako szkic, projekt do czegoś większego... skusisz się? Wiem, że dla Boba tak |
Uch... włosy - moja zmora. Jestem bardzo niecierpliwą istotą, stąd np. to lewe ramie takie niedopracowane. Z drugiej strony natomiast często łapię się na tym, że skupiam się zbyt na jakimś szczególe, że dziubdziam przy jednej kosteczce albo przy oku tyle co przy reszcie rysunku Rzadko kiedy (tak było tym razem) chce mi się mierzyć proporcje, dopracowywać, udoskonalać, a nawet robić szkic(e). Tak, jestem strrraszną ignorantką Najczęściej w ogóle nie kończę pracy
Kaileena_Farah napisał: | PS. Narysowałabyś mi Mars Voltów w takim fajnym stylu, jak Dylana |
Niem wiem, czy potrafię odtworzyć ten 'styl', ale mam pewien trop - kilka nieprzespanych nocy, 5 kubków mocnej kawy, 'Grace' w słuchawkach, środek nocy i może coś z tego będzie
Ołówki - prawda, że nie tylko twardość ma znaczenie, ale też istotna jest jakość. Jeśli chcesz Aletheia porównywać to kup sobie jakiś chiński HB za 50 gr i nieco lepszy, powiedzmy za kilka zł ze sklepu artystycznego. Widać o g r o m n ą różnicę.
Cieniowanie H??? A nawet 2H i więcej...? To chyba tylko dla nadludzko cierpliwych ludzi... Poza tym taki grafit nigdy nie da tak ciemnej kreski jak ołówki B, choćby nie wiem jak przyciskać i jak długo rysować. Będzie okropnie blady, mdły i jeszcze zrobi bruzdy w papierze - fuj Poza tym jest też jeszcze to, o czym mówiła Aletheia - za cholerę nie idzie tego zmazać.
A teraz o Omarze (swoją drogą - widziałam dzisiaj na przystanku jednego ). Fajnie wyszedł, jak taka czarnobiała fuzja Fridy, Cezanne'a i Mondriana. Ciekawy pomysł, żeby farbami namalować coś bez farb. Nie pasuje mi tylko stylem ręka i twarz do całej reszty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 18:50, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Savvy napisał: | kilka nieprzespanych nocy, 5 kubków mocnej kawy, 'Grace' w słuchawkach, środek nocy i może coś z tego będzie |
Wyższe stany świadomości...
Co do polecania H do cieni, to wpadłam na myśl - może ten cień miałby mieć postać bardzo drobnej, szrafowanej siateczki? Coś jak staloryt. To faktycznie z supermiękkim nie przejdzie, trzeba by twardego. Chyba tylko w ten sposób, bo próbować machnąć "pełny" cień stępionym twardym, to równie dobrze można sobie jeździć łyżką...
EDIT
To może dzisiaj ja. Zmiana klimatu. Się nie ma w ręce i umiejętnościach, to trzeba nadrabiać komputerem, więc... Wczoraj się połapałam, że taki jeden nieduży ale obłędny w działaniu i rezultatach programik to freeware.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda to beznadziejnie bałaganiarsko, bo nie potrafię na razie opanować przypadkowych "odprysków" i generalnie wszystkiego, ale zabawa fajna.
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Pią 20:45, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gochna
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 21:52, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Fajna pracka, ale takiego typu zabawy raczej nie dla mnie Ale ciekawe
Za to mój bazgroł skończony chwilę temu w moim terminarzu na 2009 rok, na pierwszej stronie
[link widoczny dla zalogowanych]
Narysowane i pocieniowane czarnym długopisem, a w tym nigdy nie byłam dobra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:24, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Fajna perspektywa, ten nóż "wisi" nad kartką.
Gochna napisał: | takiego typu zabawy raczej nie dla mnie |
Dlaczego? Nie gustujesz we fraktalach? Ja kocham od dawna, a ostatnio choroba się pogłębia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gochna
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 11:21, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Gochna napisał: | takiego typu zabawy raczej nie dla mnie |
Dlaczego? Nie gustujesz we fraktalach? Ja kocham od dawna, a ostatnio choroba się pogłębia. |
Chodzi mi o to, że prace mi się podobają, ale raczej sama nie wytrzymałabym długo przy tworzeniu tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 17:18, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Hmm... zależy ile dla kogo jest "długo". Rysunek to przeciętnie godzina-dwie (zależy oczywiście od wielkości, skomplikowania...), ale to ...coś, co wrzuciłam wyżej, to była chyba godzina. Z czego większość to było czekanie aż komputer skończy przeliczać co dostał... i odkręcać co nie wyszło, a tego było sporo. Wiesz, ja to traktuję właśnie raczej trochę jako zabawę dla leniwych - 90% roboty odwala procesor.
Inna sprawa, że osiagnięcie naprawdę dobrego efektu byłoby, hmm, trudniejsze na pewno, ale czy bardziej czasochłonne? Jak zawsze, rzecz leży w opanowaniu narzędzia. Właśnie - ciekawe ile pracy wymagają naprawdę dobre fraktale. Mam nadzieję kiedyś się dowiedzieć.
Na razie ciekawa jestem raczej czy tylko mnie się tak podobają te struktury?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eddie
Piracki Lord
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:21, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ojej, ja bardzo lubię te struktury . Ale nie wiedziałam, że one się jakoś specjalnie nazywają . Fajnie, że je umiesz robić, Aletheia . Ja ich bardzo często używałam w prezentacjach w PowerPointcie jako tła do slajdów . Bo znalazłam kiedyś przypadkiem jedną galerię takich struktur . [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 18:43, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
O!!! Eddie, nareszcie odezwałaś się w Kąciku!
Eddie napisał: | Ja ich bardzo często używałam w prezentacjach w PowerPointcie jako tła do slajdów |
Doskonały sposób na odwrócenie uwagi.
Eddie napisał: | Ale nie wiedziałam, że one się jakoś specjalnie nazywają |
Pierwszy raz spotkałam to co najmniej 15 lat temu, w którejś Księdze Guinnessa. Ponoć fraktale to najbardziej skomplikowana rzecz w matematyce. A mnie podoba się nawet nazwa. O ile wiem, są dość popularne w grafice. W filmowych F/X też - wszędzie gdzie ma być coś złożonego, jak widok dżungli czy miasta. StarWarsową Gwiazdę Śmierci ponoć robili fraktalami. Zastanawiam się, czy pojawiły się gdzieś w PotC... może Maelstrom?
Fraktale są takie fajne, bo polegają na samopowtarzalności, samodublowaniu, nieskończonej złożoności i przede wszystkim interakcjach. Słowem, chaos w działaniu.
Eddie napisał: | Fajnie, że je umiesz robić, Aletheia |
Tylko właśnie, że nie umiem. Na razie to takie działanie po omacku i próby walki z programem. Też się możesz pobawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:28, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Na razie ciekawa jestem raczej czy tylko mnie się tak podobają te struktury? |
Fraktale są super Bardzo mi się podoba twoje dzieło, a pół tej galerii od Eddie mam już w komputerze Jak mi się znudzi tapeta, to sobie wykorzystam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:13, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wreszcie rozkminiłam symetrię
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz jeszcze muszę rozkminić precyzyjniejsze operowanie kolorem, bo to miała być lilia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Sob 23:05, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Jedyne, co mi się nie podoba to kadr. Moi Mars Volci, na pewno, chętnie zatrudniliby Cię do zrobienia im grafik do swojego nowego albumu. Oni są pokręceni na punkcie takich rzeczy.
Miodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 23:53, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Kaileena_Farah napisał: | Jedyne, co mi się nie podoba to kadr. |
W sensie, że przycięłam kapustę? Tak, też mi to nie grało. Problem w tym, że nie mogę zmienić rozmiaru ram, mogę tylko ustawić rozmiar obrazu wewnątrz. Co oznacza, że chcąc mieć cały "flame" widoczny, muszę go oddalić, a wtedy giną szczegóły. Nie wiem, może jest na to jakiś sposób, ale to ciągle moje pierwsze próby.
Nawiasem mówiąc, mnie bardziej podoba się galaktyka. Kapustka jest raczej słaba.
Kaileena_Farah napisał: | Moi Mars Volci, na pewno, chętnie zatrudniliby Cię do zrobienia im grafik do swojego nowego albumu. |
Ooo... Tego się nie spodziewałam, czuję się zdrowo kopnięta zaszczytem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|