Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Pią 20:43, 28 Lip 2006 Temat postu: Film, który zmienił moje życie... |
|
Tak sobie pomyślałam, że czasem zdarza się nam obejrzeć jakiś film, a potem... coś się w nas zmienia. Na pewne rzeczy potrafimy spojrzeć inaczej, uczymy się czegoś co przekazuje nam fabuła, bohaterowie... Czasem, pewne scenariusze wywołują "reakcje łańcuchową", chcemy zrobić coś dobrego, zastanawiamy się nad jakimiś z pozoru nieważnymi rzeczami... To ważne by od czasu do czasu obejrzeć film, który pomoże nam spojrzeć na pewne rzeczy zupełnie inaczej niż dotychczas.
Dziś widziałam b.dobre "21 gram". Układanka, która układa się w całość, oszałamiając widza prawdziwością i skomplikowaną treścią. Nie chcę opisywać historii, napiszę tylko, że teraz uważniej obserwuje... Teraz postaram się lepiej rozumieć uczucia innych.
A wy? Na pewno zdarzyło wam się coś takiego... Jakiś film wywołał u was prawdziwą burzę wątpliwości/emocji/strachu/wzburzenia... I to was zmieniło. Być może na zawsze.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Kaileena_Farah dnia Czw 22:43, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Pią 22:13, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
Świetny temat!! Ja mam coś takiego, że wiele filmów mnie.... "rusza".... nie dają mi spać po nocach itd., ale to co innego niż filmy, które zmieniają życie....
Władca Pierścieni.... Fabuła moim zdaniem bardzo trudna, w której często się gubiłam, ale.... bardzo intrygująca opowieść, która otworzyła przede mną inny świat.... po obejrzeniu Władcy właśnie zaczęłam widzieć wszystko wokół w trochę innym świetle....
Piraci z Karaibów Ten film raczej nie wywołał we mnie czegoś, co skłoniłoby mnie do głębszych przemyśleń natury egzystencjalnej, ale dzięki niemu odkryłam coś tak głębokiego, bogatego, nieprzewidywalengo i intrygującego jak twrczość Johhny'ego Deppa
The Libertine.... Tutaj zbyt wiele nie muszę chyba pisać Temat rzeka, film po prostu skłonił mnie do naprawdę głębokich przemyśleń i nasunął wiele pytań....
No, takich filmów jest wiele... chociażby Dziewczyna z perłą, Miasto aniołów itp. Może jeszcze kiedyś skrobnę coś niecoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:01, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
To właśnie "Władca Pierścieni" stworzył u mnie inne poglądy Odkryłam swoje zainteresowania, których dotąd nie znałam, a okazało się, że są moim prawdziwym "powołaniem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 19:32, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nie będę oryginalna: "Władca Pierścieni". "Piraci" też, ale o wiele mniej. Gdyby nie "Władca Pierścieni nie byłabym teraz zakochana w Fantastyce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:49, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Lizzie witaj w klubie! Właśnie dzięki Władcy Pierścieni zaczęłam uczyć się runów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 20:57, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jak ja kocham elfy, a moja siostra ich nie lubi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gochna
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:03, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
U mnie takim filmem był "Upiór w operze". Po tym filmie strasznie polubiłam musicale i muzykę operową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:04, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Runy to bardzo często smoczy język Ja uwielbiam jednorożce, gryfy i feniksy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 21:18, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja nawet trochę elfickiego umiem i z tego powodu w domu się ze mnie śmieją. Nie doceniają piękna języka wymyślonego przez Tolkiena...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:27, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hiehie... ja przeważnie byłam uważana za dziwaka Ale co tam. Ja się nie przejmuje tym, co myślą inni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 21:49, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja właśnie zawsze byłam uważana za normalną, spokojną dziewczynę, ale tylko w szkole. Ja też się nie przejmuję tym co myślą inni. Jestem jedyną kinomanką w mojej szkole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Nie 11:23, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hehe... od Władcy zaczęła się moja niezmierna fascynacja Skandynawią i językami skandynawskimi Jeg elsker Norge!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 1:34, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
Chodzi o film, który ZMIENIA ŻYCIE, tak? Nie inspiruje, rodzi nowe zainteresowania, tylko ZMIENIA CAŁOKSZTAŁT?
Jeśli tak, to tylko jeden. Wszyscy wiedzą który "Piraci z Karaibów - Klątwa Czarnej Perły". Bajka? Bez głębszego sensu? Być może. Być może ja widzę w tym filmie więcej niż wszyscy, bo właśnie tego potrzebowałam w danym momencie istnienia. Być może wzięłam sobie wiecej niż chcieli mi zaoferować scenarzyści. Na pewno wzięłam tyle, ile ma do zaoferowania Johnny Depp postacią Sparrowa. Może nawet nie wszystko, bo Depp to mądry, skomplikowany facet i pewnie nie rozszyfrowałam tej postaci do końca. Jedno jest pewne - ten film URATOWAŁ MI ŻYCIE, a ta postać jednym spojrzeniem wyrwała mnie z jałowej egzystencji pomiędzy kolejnymi odcinkami "M jak Miłość", przypomniając po latach głupiej wegetacji, kim naprawdę jestem i co jest dla mnie ważne.
Wiele filmów mną wstrząsnęło, wiele zmusiło do myślenia - "The Libertine", nie daleko szukając. Ale tylko raz z powodu filmu przewróciłam wszystko do góry nogami i urodziłam się na nowo. Jestem ciekawa, czy i Wam przydarzyło się coś podobnego. Wiem, że miałyście mniej czasu niż ja na takie narodziny. Ale może...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:21, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
Niewątpliwie Piraci z Karaibów. Dzisiaj moge powedziec że obie części. Za długo by pisac dlaczego. Poprostu sa dla mnie czyms b.ważnym. Podpowiadają mi jak mam zyc i wyciągaja z dołków (narazie tylko "Klątwa...", bo "Skrzynie...'' widziałam dzis pierwszy raz). A pozatym "Marzyciel"-piękny film o marzeniach i krainie fantazji, ale jednocześnie o rzeczywistości i życiu które nie zawsze jest proste i które kiedyś musi sie skończyc. No...to chyba te najwazniejsze. Oprócz tego jest wiele filmów które dają mi troche do myślenia ale nie sa aż tak ważne jak te w/w.
Ostatnio zmieniony przez nieczytelna dnia Wto 12:45, 01 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Wto 11:11, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Na mnie niektóre filmy bardzo silnei oddziałują. Te które zmieniły tok mojego myślenia, to głównie:
1. Władca pierścieni- przyjaźń Froda i Sama. To jest dla mnie coś wspaniałego, po tym filmie zupełnie zmieniła się moja chierarchia wartości, teraz przyjaźń zawsze stawiam na pierwszym miejscu...
2. Piraci z Karaibów- początek mojej fascynacji Deppem Po obejrzeniu tego filmu miałam wrażenie że mogę wszystko, nic nie jest dla mnie niewykonalne, a dodadkowo troche zmieniły się moje zainteresowania
3. Marzyciel- nastawił mnie strasznie optymistycznie, jeszcze bardziej niż zwykle, przestałam się bać śmierci, uświadomiłam sobie, że co by się nie stało, zawsze pozostaje mi ten drugi świat, Nibylandia.
4. Arizona Dream- kolejny film z Deppem, oglądałam go już kilka razy i dalej nie do końca rozumiem wsyztskie zawarte w nim przesłania, a jest ich naprawde dużo... Jednak wyniosłam z niego bardzo wiele.
5. Król lew- niby bajka, niby dla dzieci. Ale słowa Hakuna Matata na zawsze pozostaną moim życiowym mottem, według nich żyje i dzięki nim radze sobie z problemami Coś idzie nie tak? Mówie: Hakuna matata i już się nie martwie
Na pewno znalazło by się więcej filmów które zmieniły moje życie... głónie są to filmy o marzycielach i ludziach żyjących siłą wyobraźni (Jak marzyciel i Arizona dream) i o przyjaźni (jak WP), bo te dwie rzeczy cenie najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Wto 20:41, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
1. Piraci z Karibów (wiadomo dlaczego)
2. Władca Pierścieni (pokazał mi ludzkie słabości oraz piękno fantastyki, dzięki WP teraz jestem fanką fantasty)
3. Gwiezdne Wojny (bardzo przyjemny i ciekawy film (właściwie saga) sprawił, ze zaczęłam się interesowac kosmosem i ciałami niebieskimi oraz obcymi (hihi;))
3. Król Lew (HAKUNA MATATA-radość, pogoda, smutek...-na tym filmie się wychowałam i jest mi on bliski, to on sprawia, że chce mi się żyć !! PS.piraci też)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Śro 7:51, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
Widzę, ze wiele osób wypisuje LOTR... Ja bardzo się zmieniłam po obejrzeniu tego filmu.
EDIT by Humble Mod Anajulia: A jakieś szczegóły?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:20, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Władca Pierścieni... jedyny z filmów, który tak naprawdę pomógł mi odnaleźć samą siebie, który pomógł odnaleźć swój świat, który zainspirował do napisania książki fantasy(w tym również Tolkien pomógł, a włąściwie jego książki ). Dzięki Władcy Pierścieni zaczęłam doceniać dar od Boga, zwany "marzeniami". Muzyka filmu bardzo mnie poruszyła... Mogę jej słuchać na okrągło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Pon 10:09, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dla mnie kino to rozrywka i raczej filmy nie wpływają specjalnie na moje życie. Ale oczywiście są pewne wyjątki.
Przede wszystkim "Król Lew" i hakuna matata, jak ktoś wyżej wspomniał. Po tym filmie, jak coś mi się przytrafiło, mówiłam sobie, że stało się i już nic na to nie poradzę, więc nie mogę się przesadnie tym przejmować, bo to i tak nic nie da. To bardzo pomaga w życiu. Dzięki temu, jak palnę coś głupiego, albo zrobię coć głupiego, to wiem, że już po wszystkim, było, minęło, nie można wiecznie o tym myśleć.
Ten tekst mi się podoba:
"Look, kid. Bad things happen, and you can't do anything about it." Proste, ale mądre. Oczywiście nie w każdej sytuacji można sobie coś takiego powiedzieć, ale jednak często się to sprawdza i pomaga pogodzić się z różnymi sytuacjami. Wtedy człowiek nie mówi sobie ciągle: "Trzeba było postąpić inaczej", bo wie, że już za późno.
Dzisiaj nie będę narzekać, że nie miałam porządku w szafie z ubraniami, przez co wszystko mi się pogniotło, tylko po prostu wyprasuję wszystko, bo już tylko tyle mogę zrobić. Czasu nie cofnę.
Mam nadzieję, że sensownie to wyjaśniłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ismeril
Czyściciel zęz
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:29, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie przypominam sobie żeby jakiś film wstrzasnął moim życiem aż tak by je przewrócić, przewartościować, ale oczywiście jest kilka ważnych dla mnie filmów, które coś rozpoczęły. I tak w porządku chronologicznym:
1. [link widoczny dla zalogowanych] - pierwszy film fabularny jaki widziałam w kinie. Tatuś mi czytał napisy. Zrozumiałam że kino to wspaniały wynalazek.
2. [link widoczny dla zalogowanych] - to był pierwszy film za którym naprawde przepadałam.
3. [link widoczny dla zalogowanych] (serial TV) - odkryłam że magia jest piekna. Zakochałam sie w rycerzach i zamkach, no i oczywiście bajkowej scenerii, ale takiej realistycznej i mrocznej.
4. [link widoczny dla zalogowanych] - po tym filmie okazało sie że urodziłam się jakieś 30 lat za późno
5. [link widoczny dla zalogowanych] - odkryłam na powrót Johnnego Depp`a i zrozumiałam że zło tylko dlatego ciągnie ku sobie że zawsze jest tajemnicze a człowiek z natury jest ciekawski. Przysłowie "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła" jest absolutnie prawdziwe.
6. [link widoczny dla zalogowanych] - po prostu nie mogłam uwierzyć że ktoś będzie potrafił tak ładnie pokazać tę historię.
7. [link widoczny dla zalogowanych] - to prawda że ludzie się gubia w życiu. Że nie potrafią niekiedy rzucić wszystkiego w imię miłości. Że maja zahamowania, jakieś dziwne przyzwyczajenia, a czasem są po prostu masochistami emocjonalnymi. Jestem tego dokonałym przykładem.
Ponadto zawsze działaja na mnie filmy przygodowe, płaszcza i szpady. Dają mi moc do działania, przywołuja lekkość serca i czuję się po nich jak heros który wszystko może. Sztandarowe przykłady tego gatunku to,
z filmów o morzu:
- [link widoczny dla zalogowanych] (Polańskiego)
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]
z filmów płaszcza i szpady:
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]
- wszystkie filmy przygodowe z [link widoczny dla zalogowanych]
Przepraszam że tak się rozpisałam ale te wszystkie filmy oddziałują na moje zycie. Może nie zmieniaja go, ale sprawiają, że czuje się lepiej lub gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 11:18, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ależ! To rewelacyjnie, że się rozpisałaś Ja już to ze sto razy powtarzałam - oby więcej takich postów! I chyba wszyscy tu obecni zgodzą sie ze mną, że im bardziej rozbudowane wypowiedzi, tym chętniej codziennie odpalamy stronę Forum
PS Oby więcej TWOICH postów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mari
Sternik
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z żagli
|
Wysłany: Czw 18:24, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Królewna Śnieżka i 7miu krasnali na tym byłam po raz pierwszy w kinie z rodzicami, dzieki nim poznałam jak fantastycznym miejscem jest kino.
Król Lew - śliczna animacja, przepiękna muzyka, fabuła niczego sobie. To przy tym filmie zaczęła kiełkować moja miłośc do królów dżungli...
Władca Pierścieni - nie wyobrażałam sobie, że choć w części można przedstawić tak pięknie fantastyczną i bardzo rozbudowaną światowo książkę
ER - od tego serialu zaczęła się pasja medycyną i pierwsze myśli związanne z przyszłością. Przez długi czas chciałam zostać chirurgiem traumatycznym, zresztą pasja medycyną została mi do dnia dzisiejszego jednak w mniejszym stopniu.
Requiem dla snu - w muzyce się zakochałam, a film dał mi dużo do myślenia. Wiele razy wracałam do tego filmu i za każdym razem odbierałam go inaczej
Piękna i Bestia - przepiękny musical, muzyka jest wyjątkowa, najładniejsza z Disney'owych bajek. A do tego zakochałam się w bestii, podobał mi się wątek zmiany księcia z samoluba, gbura na "człowieka" wiedzącego czym jest miłość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 19:13, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dziwne, ale to nie będą Piraci... Filmem, który zmienił moje życie jest "Idol" orginalny (i chyba bardziej znany) tytuł to "Velvet Goldmine". Niewątpliwie przyczynił się do ważnych zmian w światopoglądzie. Oprócz tego dużo jeszcze jest filmów, które cośtam wniosły, bo filmy to moja pasja
np.
Czekolada: plany na przyszłość, czyli własna chocolaterie. Powstały nawet plany i projekty 'lokalu', ale po dwókrotnej klęsce w wyrobie czekolady trochę ochłonęłam
Truposz: uświadomienie sobie, że film nie musi mieć akcji
Lot nad kukułczym gniazdem w połączeniu z książką: umiłowanie wolności i wieeeeeele więcej
cdn.
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Sob 21:02, 13 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:19, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
WOW!!! Ktoś jeszcze pokochał "Truposza"! Jeden z najbardziej niesamowitych filmów, jakie znam. Marzę o tym, by ktoś mi go... opowiedział. Tak jak go widzi. Nie obrażę się o temat "Truposz" Albo "Dead Man", żeby było ładniej
Oczywiście nie muszę przypominać, że kocham "Czekoladę". I znam świetny patent na czekoladę z chili
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 12:48, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja poproszę przepis w takim razie
Do mojej listy dodałabym jeszcze "Życie jest cudem", bo dzięki niemu naprawdę w to uwierzyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|