Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Pon 17:36, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
A ja dzisiaj obejrzałam "Flyboys" Zwiastun już mi się podobał, więc zaskoczenia nie było. Wszyscy aktorzy spisali się świetnie, szczególnie Martin Henderson, Jean Reno i James Franco. Efekty bardzo dobre, czego można było się spodziewać. Jak moja poprzedniczka już napisała jest to film warty obejrzenia.
Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DawidG
Kuk
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie - Pozytywna Energia
|
Wysłany: Pon 19:53, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Noc w muzeum" bardzo fajna i relaksująca komedia przy której można dobrze spędzić czas. Nie jest to jakiś wybitny film ale jako wypełniacz czasu w nudne wieczoru nadaje sie idealnie Polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Pon 20:37, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Noc w muzeum" to rzeczywiście przyjemny filmik. Fajne postacie, bardzo dobre efekty i sporo humoru. Film raczej dla ludzi niż dla krytyków
Ostatnio obejrzałam "Asa w rękawie"("Smokin' Aces"). Film otrzymał sporo negatywnych recenzji, głównie za to, że twórcy wyraźnie naśladują styl Tarantino i Guya Ritchie, ale moim zdaniem, jako czysto rozrywkowa produkcja, film nie jest taki zły. Na początku oglądałam go ze średnim zainteresowaniem, ale z czasem podobał mi się coraz bardziej. Niektórzy aktorzy nawet bardzo dobrze zagrali, szczególnie podobała mi się gra Ryana Reynoldsa, którego właściwie dotąd w ogóle nie kojarzyłam. Ray Liotta też zagrał solidnie, choć rola nie dawała takiego pola do popisu, jak na przykład ta, którą zagrał wcześniej w filmie "Narc"(świetny film, polecam).
Film jest z deczka pokręcony, postacie przerysowane, fabuła mało logiczna, ale ogląda się to przyjemnie. Pod koniec jest nawet dosyć poważnie, wręcz dramatycznie(i tutaj szczególnie podoba mi się gra Reynoldsa).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 21:48, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja właśnie zdobyłam From hell i Co gryzie Gilberta Grape'a. Teraz trzeba tylko znaleźć czas... Miałam coś dzisiaj oglądać, ale jednak zostałam na Perle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 22:11, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
Oba filmy widziałam niedawno . Oba śliczne, aczkolwiek bardziej mi do gustu przypadł Gilbert Grape .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 23:20, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
To ja się za nie zabiorę, jak tylko skończę walki z komputerem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 1:02, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Gilbert" i "From Hell" - nie do porównania!!! Oba - obowiązkowo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Sob 20:30, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
Chyba zacznę zapodawać linki do stron na imdb z filmami, o których piszę, może ktoś wejdzie i się zainteresuje
"Zostań" z Ewanem McGregorem, Ryanem Goslingiem i Naomi Watts. Świetny film! Fabuła wydaje się strasznie skomplikowana, jednak na końcu wszystko się wyjaśnia. Gra aktorów po prostu super. Film trzeba oglądać uważnie, bo inaczej rzeczywiście może się człowiekowi wydać bez sensu. A bez sensu film ten zdecydowanie nie jest, wszystko na końcu układa się w logiczną całość. No i w sumie trochę smutny ten film. Ale polecam, warto obejrzeć.
[link widoczny dla zalogowanych]
"Narc"("Na tropie zła") - ten film widziałam już po raz trzeci. Pod pewnymi względami jest podobny do "Dnia próby" z Denzelem Washingtonem, tyle że "Narc" jest filmem dużo lepszym, a gra Raya Liotty w nim przebija grę Washingtona w "Dniu próby." Jak ktoś lubi solidne dramaty kryminalne, to ten film jest pozycją obowiązkową. Mocny, świetnie wyreżyserowany i zagrany film z nieco smutnawym zakończeniem(to, czy zakończenie jest smutne czy nie, zależy w dużym stopniu od tego, czy widz popiera metody działania jednego z bohaterów). Powinno powstawać więcej takich filmów. I powinny być bardziej doceniane.
[link widoczny dla zalogowanych]
"Half Nelson"("Szkolny chwyt") - w skrócie to film o przyjaźni między nauczycielem uzależnionym od narkotyków a jedną z uczennic. Bardzo dobry dramat z rewelacyjną grą Goslinga i Shareeki Epps(jak się nie zepsuje, to dobra aktorka z niej będzie).
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Nie 15:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Amelia" - wstyd i hańba, że dopiero teraz się za niego zabrałam Film PRZEPIĘKNY, optymistyczny, wesoły, radosny, ciekawy, niebanalny, jednym słowem: piękny. Po obejrzeniu pięknych oczu i charakteru Audrey Tautou miałam ochotę skakac z radości i wyleciec na ulicę z promiennym uśmiechem. Wtedy, moglabym pomagac ludziom i życ chwilą. Film naprawdę wart obejrzenia! Daje naprawde porządego kopa
"Armageddon" - bardzo dobry film katastroficzny, wzruszający, poruszajacy, z chwilami i do smiechu i do płaczu Jedyny minus to "wywyższanie" się Amerykanów. Tych najlepszych, najwspanialszych i najmądrzejszych ludzi na swiecie Ech...nie cierpię tego typu momentów. Pomijajac to - film naprawde godny zobaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
jan_boruta
Kuk
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gabinet 23, korytarz B - Dziewiąty Krąg, Otchłań.
|
Wysłany: Nie 19:30, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio widziałem "Człowieka ze złotym pistoletem" - czyli film z Bondem, Jamesem Bondem. Moim zdaniem jeden z najlepszych w serii - trzyma w napięciu, czarny charakter - Scaramanga - to obok Kubusia Węzła najwyrazistsza postać filmu - aż trudno go nie lubić (w pewnym sensie, oczywiście), ciekawe postacie drugoplanowe, rewelacyjny finałowy pojedynek i te teksty... "Panna Anders? Nie poznałem pani w ubraniu!"
Dzisiaj leci "Szpieg, który mnie kochał". Chyba ten odcinek Bonda mi umknął - warto sobie przypomnieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miket
Szczekający na fale
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pzń
|
Wysłany: Nie 22:24, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
A wiec po kolei
Ściśle Tajne - świtny film, tematyka FBI, szpiedzy itp (tak goolnie byscie wiedzieli). Nie jest to film o ciagłych strzelaninach (nie ma ich tu w ogole). To raczej kino...ambitniejsze, ze tak powiem. Przynoszace wiele przyjemnosci.
Przeczucie - z Sandra Bullock w roli glownej - z całą moją sympatia dla Sandry, zawiodlem sie na tym filmie. Pomysl nawet fajny, wykonanie gorsze i po zakonczeniu filmu pozostaje niesmak Jesli macie na to iscdo kina to polecałbym wybrac inny film a to obejrzec na dvd jak wyjdzie, ewentualnie na kompie jak sie ma.
Wzgórza Mają Oczy 2 - gówno. Nie bede sie rozpisywał. Jesli ktos Wam mowi e to swietny horror, lepszy niz czesc pierwsza - oznacza to ze kłamie i nie słuchajcie tej osoby nigdy wiecej w tematyce filmowej. Czesc pierwsza byla o dziwo dobra (nie zachwycajaca - ale dobra) o sie sotatnio rzadko zdarza (malo, bardzo malo ostatnio dobrych horrow). Ta czesc po prostu leci na popularnosci poprzedniej i bazuje na kasycznym schemacie - "Sa potwory, ktore robily wyrzynke w cz.I na malej rodzince - to teraz zrobmy to samo, tyle ze dajmy zamiast rodzinki zoldakow z giwerami i bedzie straszno i akcyjnie!"
Tyle ode mnie. Krótko i zwięźle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miket
Szczekający na fale
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pzń
|
Wysłany: Czw 10:51, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Przypadek Harolda Croock'a - świetny film. Bardzo mi sie spodobał, dobre kreacje aktorskie, ciekawa fabuła i co najwazniejsze - przyjemnie sie oglada. Jeden z lepszych jakie sa obecnie w kinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 17:20, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja przed chwilą obejrzałam From Hell. Nie umiem opisać, co o nim myślę. Żadne określenie mi nie pasuje... Więc powiem tylko to: zajął jedno z pierwszych miejsc na liście moich ulubionych filmów z Johnnym Deppem. Myślę, że będziecie wiedzieć, o co mi chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:59, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja wiem, ja wiem! Rozumiem doskonale.
Ja póki co oglądam AWE . Często .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 9:58, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
"Kopia Mistrza" - tu nic nie warte są słowa, poprostu trzeba posłuchac tej MUZYKI !! Achhh
I póki co AWE na celowniku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 17:17, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
Dosłownie przed chwilą skończyłam oglądać trzecią część Shreka ("Shrek Trzeci") Jestem tym filmem zaskoczona. Nie potrafię jedynie powiedzieć, czy pozytywnie czy negatywnie Powiem jedynie, że spodziewałam się czegoś innego.
Jest to już trzecia część Shreka, więc wątki nieco naciągane, ale nie jest tak źle. Ogólnie rzecz biorąc naprawdę dobrze spędzone półtorej godziny rozrywki
Jednak nie mogę doczekać się kinowej premiery trzeciej części. Jestem pewna, że polski dubbing na 100% wniesie coś innego do tego filmu. Podsumowując - Shrek po polsku jest genialny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Śro 18:05, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
Mrs.Sparrow napisał: | Shrek po polsku jest genialny |
A ja tak naprawdę Shreka nigdy nie lubialam i nie lubię wciąż. Oczywiście - fajna rozrywka. Ale ja nie tego oczekuje, nawet w bajkach animowanych
A ja ostatnio obejrzałam "Indochiny" AAAA...piękny film. Ta cała historia, muzyka i perfekcyjnie zagrane postaci. Wielkie achhh Film z historią w tle, naprawdę wart obejrzenia Polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 18:09, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
Widziałam dziś "Eight Below" o genialnym polskim tytule - "Przygoda na Antarktydzie"...Pomińmy jednak tytuł, bo to jest kwestia drugo, a nawet trzeciorzędna . Film inspirowany jest prawdziwą historią, która już raz została opowiedziana przez Japończyków w 1983 roku. Opowiada o wzajemnej miłości , przyjaźni i wierności 8 psów Husky do swojego właściciela. Fabuła miejscami trochę naciągana, ale jako, że film nie należy do najbardziej kasowych i zyskownych, można to przeboleć . Doskonały wyciskacz łez na niedzielne wieczory .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maymorning
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Lizbony
|
Wysłany: Śro 20:03, 06 Cze 2007 Temat postu: Amelia |
|
Nie wróciłam z kina i nie odeszłam dopiero co od telewizora ale mimo wszystko chcę podzielić się moimi wrażeniami co do filmu 'Amelia'.
Bardzo optymistyczny, romantyczny i tak niezwykle zrobiony- tak inaczej niż wszystkie. Napełnił mnie poczuciem lekkości i masą optymizmu, który nie opuszczał mnie przez długi czas.
W całym filmie panuje lekki chaos ale myślę, że to jeszcze dopełnia całości :)
Płakałam na nim krokodylimi łzami bo Amelia w jakiś sposób przypomina mi mnie- pewnie dlatego, że Ona również ciagle marzyła.
Gorąco polecam. Ten film przekazuje bardzo pozytywne uczucia i myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 21:32, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja przed chwilą obejrzałam pół ,,Piły". Więcej nie mogłam. Tzn. mogłabym, ale wyłączyłam w trosce o moje nerwy dziś w nocy. Bo ja boję się właśnie takich rzeczy. Kiedy krew leje się strumieniami- ja się nie boję. Lecz kiedy niebezpieczeństwo jest nieznane i nie wiadomo, skąd padnie cios... Kiedy ludzie są zmuszani do takich czynów i muszą wybierać ,,mniejsze zło"- to mnie przeraża. Oprócz tego, nie mogę znieść widoku tego człowieka w masce... Może to jest głupie, ale klauny i pajace w maskach i minach wymalowanych na twarzach są dla mnie gorsze od wampirów (wampiry są fajne! ). Bo tak naprawdę nie widzimy, co taki ktoś czuje, co myśli... Widzimy uśmiechniętą maskę, a pod nią może kryć się nienawiść, okrucieństwo i bezlitosność. W tym przypadku tak było... ,,Piła" poczeka więc na bardziej słoneczną porę. Jednak na tej płycie od koleżanki są jeszcze inne filmy! W tym ten, dla którego ją pożyczałam- ,,Gnijąca Panna Młoda". Jak ja kocham ten film... Jak obejrzę, to wrócę do normalnego stanu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maymorning
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Lizbony
|
Wysłany: Śro 22:02, 06 Cze 2007 Temat postu: Piła |
|
Ja również próbowałam obejrzeć Piłę i też przerwałam w połowie (jeśli nie wcześniej). A co do klaunów i ich masek- nie boję się ale w horrorach wyglądają przerażająco ;)
Według mojego Taty Piła to kompletna lipa- i ja jako grzeczna córka (tiaa) trzymam się tej opinii. Zwłaszcza, że zniechęca mnie ona do obejrzenia całości- i bardzo dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 7:32, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Oglądałam wszystkie trzy części Piły i bardzo je lubię . chociaż i tak najlepsza jest pierwsza....
|
|
Powrót do góry |
|
|
DawidG
Kuk
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie - Pozytywna Energia
|
Wysłany: Czw 10:18, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Owszem pierwsza "Piła" zdecydowanie najlepsza tu sie mogę zgodzić, ale ogólnie czegoś tej serii brakuje. Tak samo jak innym teksańskim masakrom itp. Horror musi przede wszytkim mieć znakomity klimat. Nigdy nie zapomnę jak po raz pierwszy oglądałem japońskiego "Ringa", "Amityville" czy choćby "Silent Hill". To są właśnie horrory ze znakomitym klimatem a te ciągłe wyrzynanie na ekranie które po jakimś czasie staje się przewidywalne i sie po prostu nudzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giselle
Kanaka
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: portowe miasteczko Gdańsk...
|
Wysłany: Czw 18:05, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ja jakoś nigdy nie lubiłam horrorów ( no może prócz "Sleepy Hollow"). Można powiedzieć , że bezpodstawnie, bo oglądałam mało, ale ilekroć próbowałam jakis zobaczyć, to mnie zniechęcał... Dla mnie, to one wszystkie są identyczne..trupy, albo duchy, albo duchy z trupami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 20:20, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj rano po raz trzeci obejrzałam "The Libertine" Muszę przyznać, że im więcej razy ten film oglądam, tym bardziej go rozumiem. Za każdym razem widzę coraz więcej, a jak wiadomo w takim filmie jak "Rozpustnik" nie ma nic przyjemniejszego niż odkrywanie kolejnych scen
Co prawda, pozostają jeszcze pewne wątki, którymi w rozmyślaniach muszę się zająć ale jest ich coraz mniej x]
Taaak... to film w którym widzimy kawał dobrego aktorstwa. Prolog i epilog to według mnie istne cudo. Zresztą cały film jest genialny. Głęboki, piękny, z ukrytym przesłaniem
Muszę przyznać, że kiedy widziałam film po raz pierwszy i po raz drugi, bez problemu poznałam Jacka Davenporta jako pana Harrisa, jednak dopiero oglądając "The Libertine" po raz trzeci rozpoznałam Toma Hollandera (George Etherege) Od razu wrzucił mi się też w oczy Richard Coyle (Jeff z Coupling ) jako Alcock
Jednym, no... dwoma słowami - świetny film.
Echhh... po prostu filmowa pozycja obowiązkowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|