Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roxy
Szczekający na fale
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Port Royal
|
Wysłany: Śro 12:40, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Gdy PzK było w kinach nawet o tym nie wiedziałam W ogóle nie chodziłam do kina. Zaczęłam od momentu gdy obejrzałam "Władce Pierścieni" :> Zakochałam się , tak naprawdę wtedy , w pięknie filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 12:57, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja zakochałam sie w kinie po "Brusie Wszechmogącym". A na w kinie na Piratach też nie byłam. Na premiere czekam...hmm...ponad rok:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Śro 13:08, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nie wierzę Ja do kina chodzę od 4 roku życia nieprzerwanie... pierwszy film jaki widziałam na srebrnym ekranie to był "Król Lew", najlepsza bajka zresztą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 13:11, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja pierwszy az byłam na "Księżnicce Łabędzi", potem na "Herkulesie"...o ile dobrze pamiętam:) Ale chodzi mi o to że w kinie ZAKOCHAŁAM SIE dopiero mając lat 11/12
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:15, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hihie ja też byłam w kinie mając 4 latka i to na... Królu Lwie Potem na Zakochanym Kundlu na Pocahontas i takie tam. Jak już podrosłam zaczęłam chodzić na filmy, a nie baqjki , ale dziwię się sobie smama dlaczego nie chciałam jechać na piratów? Chyba wiem... wtedy szalałam za LOTRem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Śro 18:36, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Sparrowka! To ty miałaś takie same początki jak ja ... Ja tam nigdy za LOTR nie szalałam i po prostu wyrwałam się z domu na premierę PzK xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:02, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja w tym czsie byłam przyćmiona xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Śro 21:36, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ile razy ja byłam w kinie??? Na palcach jednej ręki można policzyć... Najbliższe kino mam 30 km od mego pięknego miejsca zamieszkania, a działa ono raz na trzy miesiące No, mam jeszcze stolicę 80 km dalej, ale kiepsko z dojazdem, a co za tym idzie many-many Jednym słowem mam przerąbane, ale nadrabiam na kompie o ile się da Oczywiście, przy takiej produkcji jak "Skrzynia Umarlaka" do kina MUSZĘ się wybrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:39, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja kino mam 16 km od mojej miejscowości Więc nie ma problemu, ale jak już taki lepszy film to jedziemy do multikina do Budgoszczy... około 90 km
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Śro 22:39, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
No nie zazdroszczę wam... ja mieszkam we wstrętnej ale i najukochańszej stolicy, więc kin mam pod dostatkiem... gdzie nie spojrzeć - o! - kino
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulette
Czyściciel zęz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:04, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja do najbliższego kina mam 20 minut drogi autobusem, więc chodze przynajmniej dwa razy w miesiącu, no o ile oczywiście mam pieniądze
A pierwsze filmy jakie oglądałam to z tego co pamiętam było 101 dalmatyńczyków, pocahontas i oczywiście Krół Lew Wtedy to jeszcze nawet w moim cudownym mieście były conajmniej dwa kina, a teraz muszę do gdańska jeżdzić
A co do piratów... Pierwszy raz oglądałam na DVD, ponad rok temu i odrazu film mnie oczarował, jednak dopiero kilka miesięcy temu widząc w kinie zapowiedź do Skrzyni Umarlaka postanowiłyśmy z przyjaciółką jeszcze raz obejrzeć Klątwę Czarnej perły... I zaczęła się mania xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Wto 15:06, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
Aż ciężko mi o tym mówić. Wcale nie zaczęło się od WŁADCY PIERŚCIENI(niestety). "Włądcę..." widziałam długo po premierze. Zaczęło się od "Troji".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 21:03, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
Pierwszy film - oczywiście Król Lew . Później różne bajki i tak zostało do dziś .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gochna
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 21:10, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
Co się będe wyróżnieć - mój pierwszy film to również Król Lew
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 12:50, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
A moim pierwszym filmem, jaki widziałam w kinie był film pt. "Mulan"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Śro 17:03, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
"Mulan" - bardzo zabawna i ciekawa bajka Disneya. O ile dobrze słyszałam - ma powstać wersja z aktorami, a tytułową rolę zagra piękna chinka znana między innymi z filmu "Dom Latających Sztyletów", niestety nie przypominam sobie aktualnie jej nazwiska, ale to nieistotne. Mam nadzieje, że historia nadal pozostanie w sferze lekkiej, zgrabnie opowiedzianej bajki, która śmieszy i relaksuje. Szczerze - mam ochotę na taką produkcję ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 17:58, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
Czy chodzi o Ziyi Zhang? W każdym razie znam ją z filmu "Wyznania gejszy" (polecam!), a nie z "Domu Latających Sztyletów".
A film o którym mówisz będzie miał tytuł "Hua Mulan" i premiera jest przewidziana na 2007 rok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Śro 18:21, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
Tak, właśnie o nią mi chodzi. O filmie "Wyznania gejszy", oczywiście słyszałam, ale niestety jeszcze nie miałam okazji obejrzeć (a chciałabym!). Za to "Dom Latających Sztyletów" mi się podobał i dziewczyna zagrała tam... może nie świetnie, ale bardzo dobrze! Chętnie zobaczę ją w nowych rolach ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pon 12:27, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
Mulan-bardzo lubię i nie mogę się doczekać filmu, jestem ciekawa jak to wyjdzie
A co do pierwszego filmu w kinie to nie pamiętam, ale napewno pierwszym filmem, który oglądałam to 9oczywiscie) KRÓL LEW.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Czw 23:37, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
U mnie zaczęło się chyba od "Króla Lwa", potem gdzieś tam była "Pocahontas" i inne filmy animowane. Ale "Król Lew" to było cudo, zrobił wtedy na mnie ogromne wrażenie.
Jeszcze pamiętam, że byłam na jakiejś "Niekończącej się opowieści", chyba na trójce, ale nie jestem pewna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 1:58, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ooo! Od "Niekończącej sie opowieści" zaczęła się moja własciwa przygoda z kinem. Tyle że od "jedynki". To był pierwszy film, który zawładnął mną do stopnia szaleństwa (ale to nic w porównaniu z "Piratami" ). Miałam z 10 lat i odtwarzacze wideo były w Polsce wówczas luksusem, o ile w ogóle już były. Dlatego jedyną możliwość oglądania "Neverending Story" dawało mi kino. I wiecie co? Zmusiłam wszystkich członków rodziny po kolei, żeby ze mną się tam wybrali Byłam na tym filmie z 7 razy Mój absolutny kinowy rekord. A sam film? Wzrusza mnie do dziś... chyba mam słabość do baśni
A co do pierwszego filmu, który w kinie widziałam... to była bodajże "Akademia Pana Kleksa". A skoro tak, to świetny debiut! Bo to film o bardzo ważnych, ponadczasowych prawdach. Tyle że rozumiałam je dopiero jako osoba dorosła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Cieśla
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: Sob 12:56, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
Widzę Anajulia że nasze "kinowe początki" są identyczne tylko kolejnośc odwrotna Bo w moim przypadku tym pierwszym filmem była "Niekończąca się opowieśc" a dopiero pózniej "Akademia Pana Kleksa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 15:53, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ach! Bo my obie starej daty jesteśmy Jak to miło mieć Cię na pokładzie! I jak Ci się podobała "Niekończąca się opowieść"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DawidG
Kuk
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie - Pozytywna Energia
|
Wysłany: Sob 15:58, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
Mój pierwszy raz w kinie w sumie dosyc późno. Gdzieś w podstawówce na jakiejś bajce ale jakiej to juz za chiny nie pamiętam. Cos typu "Pocahontaz" albo "Dzwonik z Notre Dame" Przyznam, że do kina chodzę dosyć rzadko. Ostatnoi byłem na "Planie lotu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Sob 16:35, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Niekończącą się opowieść" widziałam mnóstwo razy, każdą część. Fajne filmy. Ale jestem prawie pewna, że w kinie byłam tylko na trójce.
Niestety mylą mi się te części. Z tym koniem, który utonął(Artax chyba miał na imię), to było w jedynce?
"Akademię pana Kleksa" to tylko w TV widziałam, ale zdecydowanie wolę książkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|