Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynn
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gloucester/Anglia
|
Wysłany: Pon 17:09, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
szczescie, ze w mojej nowej szkole lektur nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Pią 17:24, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Szczęście?! Lektury to moja ulubiona strona przedmiotu, jakim jest "język polski"! Zresztą, Lynn, w jakiej szkole się uczysz? Bo jakoś nie znam żadnej, w której nie wymagano by lektur.
Skończyłam właśnie "Króla Edypa" (notabene LEKTURA ;) i muszę przyznać, że zaczyna na mnie działać urok literatury antycznej. Poza tym, będąc pod wpływem koleżanki, postanowiłam przeczytać absolutnie do końca "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego. Bo "pisarze rosyjscy są bezkonkurencyjni". Coś w tym jest :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 11:19, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Lynn przeprowadziła się w Anglii, o ile dobrze pamiętam .
TAAAAK! "Zbrodnia i kara" to jedna z najwspanialszych książek, jakie w życiu przeczytałam. Majstersztyk pod każdym względem. Ale polecam tłumaczenie Jastrzębca-Kozłowskiego. W innych Rodia już nie jest taki fajny .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Sob 15:20, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Do Anglii? I co, tam nie ma lektur?! OMG, a Anglicy niby tacy kulturalni ludzie, w Anglii niby taka rozwinięta kultura, a klasyki nie czytają... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić lekcji o języku ojczystym, składających się z samej gramatyki ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 20:49, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Beh. napisał: | Skończyłam właśnie "Króla Edypa" (notabene LEKTURA i muszę przyznać, że zaczyna na mnie działać urok literatury antycznej. | Ja niedawno skończyłam "Antygonę" (oczywiście również lektura )
A teraz czytam "Brudną robotę" Christophera Moore'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 23:42, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A ja mitologię grecką czytałam... Lektura
|
|
Powrót do góry |
|
|
GOSIA:D
Kanaka
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 13:31, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Lynn napisał: | szczescie, ze w mojej nowej szkole lektur nie ma... |
A u mnie w nowej szkole(liceum), pani od polskiego dała mi lektury, typu: "Potop", "W pustyni i w puszczy", "Robinson Cruzoe", "Władca pierścieni", "Qvo vadis"...czyli książki, które już chyba każdy czytał w gimnazjum i podstawówce...więc praktycznie nic z lektur do czytania...Tylko teraz muszę czytać jeszcze "Mitologię" Parandowskiego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:48, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
Anajulia napisał: | TAAAAK! "Zbrodnia i kara" to jedna z najwspanialszych książek, jakie w życiu przeczytałam. | Czytałam, oczywiście jako lekturę , pochłonęłam ją prawie tak jak to kiedyś bywało z Potterami Mam teraz okropny natłok książek do przeczytania na j. polski, ale zamiast wziąć się za Chłopów nawypożyczałam Conrada, którego niedawno odkryłam przez "Jądro ciemności", teraz czytam "Lorda Jima". I tu też uwaga dot. tłumaczenia - są trzy, każdego próbowałam . Jeśli ktoś się zabiera za tą książkę polecam Filipczuka, albo oryginał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 20:08, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
AAAAAAA! A.
Umarłam. Czytał ktoś może "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafona ? Jak nie, to ogromnie polecam!
Wspaniała, ciekawa, wciągająca, wzruszająco piękna i mądra powieść.
…Cmentarz Zapomnianych Książek, powieść, która zawładnęła życiem młodego chłopca, mroczna tajemnica związana z autorem, dziwne przypadki związane z ginięciem książek, niebezpieczny podpalacz, niesamowita przeszłość i sekrety autora...Niezwykłe historie, wielkie namiętności, przeklęte i tragiczne miłości rozgrywające się w cudownej scenerii Barcelony….
Ach i och!
"Jedna książka może zmienić życie człowieka" - ta chyba zaczyna mnie zmieniać
Jestem chyba zbyt na świeżo by obszernie o niej pisać, w każdym razie świetna!
Gorąco polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:17, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
"Cień wiatru"... hmmm coś mi się kołacze po głowie. Moim światem zawładnęły niedawno liczby, ale żeby nie zwariować w przerwach między zadaniami czytam, aktualnie "Smugę cienia" Conrada. Jestem pełna podziwu dla tego pisarza, jego warsztatu, tego jak potrafi opisywać zdarzenia, kolory, obrazy i uczucia "nie do opisania". "Smuga cienia" z tego co do tej pory jego autorstwa przeczytałam podoba mi się najbardziej, pewnie dlatego, że opowiada o czymś bardzo mi bliskim czego ja nie potrafię wyrazić. O przekraczaniu granicy, smugi cienia, objęciu "dowództwa" nad własnym życiem.
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Sob 19:18, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 20:14, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
Przepraszam, że się zdubluję, ale... Mam coś dla wszystkich "fanów" Rochestera [link widoczny dla zalogowanych] I właśnie to teraz czytam. Właściwie to nie wiem czemu dopiero teraz na to wpadłam, żeby poszukać jego dzieł w internecie
edit: o rrrany, [link widoczny dla zalogowanych] jest tego więcej //
Oprócz tego pochłonęły mnie "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" Llosy, które dostałam na wigilii klasowej. Nie mogę powiedzieć na razie więcej niż zawierają opisy, ale już sama sceneria jest wymowna - Peru w latach pięćdziesiątych i Paryż sześćdziesiątych - magia...
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Sob 20:19, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 2:34, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
Oj! Czytało się Wilmota! Się przekładało nieudolnie na język polski! Niesamowitości
A ja ostatnio czytam już tylko "Film" Skandal!
Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Nie 2:35, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Pon 18:01, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja przeczytałam ostatnio "Stowarzyszenie umarłych poetów", do którego to ebooka dłuuugo nie mogłam się zabrać. Ale opłacało się! Książka fajna, choć film daleko bardziej mi się podobał. Poza tym na swojej sikret liście odhaczyłam kolejny zbiór opowiadań Kinga "Wszystko jest względne". Osławiony (i zekranizowany całkiem niedawno, jak może słyszeliście) 1408 raczej mnie zawiódł: ani intryga jakaś oryginalna ani wykonanie specjalnie efektowne. Jednakowoż znalazły się i perełki (w końcu King to... King, no nie? ;): "Prosektorium nr 4" czy "Jazda na Kuli". Ogólne wrażenie na +.
Obecnie pochłaniam z uporem świra (którym chyba zaczynam powoli się stawać) podręcznik do biologii i wmawiam sobie, że to wszystko to tylko kwestia zapamiętania, a nie kucia. Nie wkuwania. Nie wkuwać. Nie wkuwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:26, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja czytam teraz "Magiczny Nóż" jest to II część "Mrocznych Materii", gorąco polecam. Jest to generalnie gatunek fantasty, ale ja lubie takie klimaty... W każdym razie polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 21:49, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
A ja właśnie "Quo Vadis" czytam. Lektura szkolna... Ale mi się podoba! Szkoda mi tylko Petroniusza- jego najbardziej lubię z tej książki...
Ale najbardziej mnie zastanawia, dlaczego prawie nikt Sienkiewicza nie lubi? Przecież fajne pisał książki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:07, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
Mi się nie podobają "dzieła" Sienkiewicza... jak czytałam Quo Vadis to opuściłam co najmniej 300 stron, bo nie dałam rady! Nudziło mnie to kompletnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Czw 18:50, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lizbeth Rackham napisał: | Ale najbardziej mnie zastanawia, dlaczego prawie nikt Sienkiewicza nie lubi? Przecież fajne pisał książki... |
Oż, mr Sienkiewicz... Krzyżaków niecierpię, Quo vadis omawiałam w tym roku i jako humanistka z bólem serca muszę się przyznać, że nie przeczytałam w całości <bije się w piersi> Ale mam jeszcze zamiar jeszcze przeczytać W Sienkiewiczu odpychający jest chyba sposób pisania, styl - jego opisy mnie i moją umiejętność percepcji rzeczywistości, przerastają. Siostra zawsze mnie straszyła, że jak nie będę umiała gramatyki, to będzie ze mną rozkładać zdania z Sienkiewicza xD
U mnie obecnie - Dżuma, Camus (lektura). Wolałabym jak najszybciej skończyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 19:14, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
No fakt, opisy Sienkiewicza są straszne, ale reszta fajna... A co do lektur- mam straszne zaległości! Króla Edypa nie czytałam wcale, mitologię grecką bez wojny trojańskiej, tylko kawałek Procesu i niecałą połowę Mistrza i Małgorzaty. Po Quo vadis muszę czytać Listy starego diabła do młodego, tylko najpierw muszą mi oddać, bo tylko ja miałam. Sor od polskiego też pożyczał... Całą przeczytałam tylko Obronę Sokratesa. Ale nadrobię to wszystko...
Ostatnio czytałam też- po raz kolejny- Bogowie, honor, Ank- Morpork. Świetne, jak cała reszta serii Świat Dysku. Uwielbiam Pratchetta!
Ostatnio zmieniony przez Lizbeth Rackham dnia Czw 19:15, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Czw 22:08, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
Patrząc po Twoich lekturach, widzę, że jesteś rozszerzeniec polonistyczny xD (no fakt, zważywszy na Twój profil xD) Blech, obronę Sokratesa przeczytałam piąte przez dziesiąte, a gdy omawiana była i tak mnie nie było więc... xD Moja polonistka ma nadzieję, że to wycofają z podstawy programowej xD Listy starego diabła do młodego też mnie będą niedługo czekały, wszak najpierw będzie trzeba je zdobyć, ponoć w pobliskich księgarniach nie ma, co dopiero w bibliotekach Zastanawia mnie tylko Proces, my tego nie będziemy mieć jak na razie. A, zaraz potem Makbet i Hamlet... A czeka mnie Eragon podejście drugie z takiej literatury lepiej przyswajalnej....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Czw 22:24, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
KresKa napisał: |
Patrząc po Twoich lekturach, widzę, że jesteś rozszerzeniec polonistyczny |
Och, co za ulga, że nie poszłam na profil humanistyczny! Przynajmniej nikt nie próbuje organizować mi czasu wciskając nudne lektury! Czytam co chcę i kiedy chcę, nie muszę martwic się o terminy. Ach!...
Wiem, wiem, jestem przewrażliwiona, ale mi się w powieściach Sienkiewicza nie podobał ten dewociarski posmak. "Quo vadis" pod tym względem zresztą lekko się wybija (choć doprawdy nie wiem jak osoba tak na wskroś chrześcijańska jak pan H.S. mogła wykreować fajną postać niechrześcijańską - Petroniusza), ale i tak tematem głównym jest religia, moc wiary, religia, moc wiary, religia...
A wiecie co ja mam? Wszystkie opowiadania Lovecrafta na komputerze! Haha!!! Nareszcie!!! Jak na razie przeczytałam tylko "Kolor z przestworzy" (świetne!) ale i tak wiem, że mi zazdrościcie! ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 11:36, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Podziel się, proszę! Na pw wyślę zaraz maila
Skończyłam "Szelmostwa..." i nie jestem oczarowana, tzn. podobała mi się książka, ale główny wątek niezbyt mnie poruszył. Właściwie to czytałam ją z takim zapałem ze względu na nienawiść do tytułowej dziewczynki i barwną galerię postaci drugoplanowych. Oprócz nieszczęsnego Ricardo (główny bohater, narrator) i jego ukochanej modliszki przez całą powieść przewijają się przyjaciele "grzecznego chłopczyka", którzy wyznaczają jakby kolejne etapy jego życia. Są to m.in.: organizator i przywódca rewolucji peruwiańskiej (w duchu marksizmu) + Paryż tych czasów; jeden z pierwszych hipisów jeszcze z ery przedkomercyjnej, portrecista koni + Londyn jego czasów. Każdemu, kto lubi takie miłosne bla bla w połączeniu z latynoskim ogniem (destrukcyjnym) albo czuje sympatię do wyżej wymienionych klimatów, powiem jedno słowo - warto
Zabrałam się teraz jednocześnie za "Wyspę dnia poprzedniego" Eco i "Świat według Garpa" Irvinga. Pierwsza trochę przyciężkawa na początku, jak to u Umberta bywa , druga natomiast 'wciska w fotel' już od pierwszej strony. W "Wyspie.." zaciekawiła mnie intryga - szpieg próbujący wykraść tajemnicę długości geograficznej i miejsce pośród oceanu, gdzie zawsze panuje 'dzień poprzedni'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
GOSIA:D
Kanaka
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 18:03, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
A ja teraz czytam 'Anioły i demony' Dana Browna. Książka jak dla mnie jest bardzo ciekawa, wciągająca, i ma dużo akcji. Chociaż po przeczytaniu początkowych stron nie za bardzo mi się podobała, to jednak teraz rozkręciła się i niemal ją już przeczytałam
A oprócz tego czytam lekturę- 'Dzieje Tristana i Izoldy', o której to książce za wiele powiedzieć nie mogę, bo dopiero zaczęłam czytać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 18:27, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Booże ja kocham książki Browna! Pisze świetnie i żałuje, że tylko 4 książki wydał, ale wszystkie przeczytałam i jestem jego wierną czytelniczką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giselle
Kanaka
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: portowe miasteczko Gdańsk...
|
Wysłany: Pią 20:58, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja czytam Pana Tadeusza (lekturka oczywiście). Zaczęłam wczoraj i jestem w połowie. Mimo mojego złego nastawienia, przyznaję, że mi się podoba. Pod warunkiem, że się omija większość opisów przyrody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizbeth Rackham
Artylerzysta
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Helheim Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 23:58, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
A ja Pana Tadeusza przeczytałam tylko ze 3 księgi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|