Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 14:27, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Aletheia dzięki za link czytam i oderwać się nie moge :p
Sama bym chętnie powitała bibliotekę blisko mnie, bo nie uśmiecha mi sie kupowanie książek a do najbliższej jako tako wyposażonej mam kilkanaście km i póki co czytam na komputerze albo telefonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 18:19, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
O, przydało się? Miło mi. Cud się stanie, jak zaczną otwierać biblioteki zamiast zamykać... No, nie licząc tych otwieranych razem z Wyższymi Szkołami Czegokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:23, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
U mnie wszystkie biblioteki w pobliżu przeważnie mają w "arsenale" lektury szkolne i takie książki dla młodszych czytelników, dla bardziej wymagających nie ma zbytnio nic ciekawego, lepiej dzis wydać pieniądze na premie czy inne duperele dla samorządów zamiast wspierać oświatę.
W sumie zastanawiam się czy sobie nie sprawić Kindla albo jakis podobny czytnik, na moje warunki by był chyba całkiem całkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 20:48, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Remont. U mnie wydali na remont urzędu. Ja nie mam za co lektur na półce postawić, ale radni i księgowi mają nowy granitowy bruk w trzech kolorach (w miejsce całkiem przyzwoitego ogródka z trawnikiem) i świeże choinki pod oknami...
Też widzę czytnik jako inwestycję w oszczędność, tylko tak go ciągle odsuwam na liście pilniejszych rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 20:34, 05 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Skończyłam czytać "Wampira Lestata" i coś czuje, że więcej książek od Ann Rice przypadnie mi do gustu na razie jednak biorę sie za biografię Boba Marleya, którą mam o dziwo w wydaniu papierowym
Zastanawiam sie nad czytnikiem bo obecnie jest coraz więcej e-księgarń które mają juz ładnie wydane wiele popularnych tytułów po fajnych cenach (czasami kupuje sobie jak nie moge znaleźć na chomiku). Chyba zgrzesze za niedługo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 17:51, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
A popyt nakręca podaż i konkurencję. Tak trzymajmy. [zaciera łapy]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:46, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zwykle patrzę z nieufnością na najnowsze technologiczne wynalazki (udało mi się ostatnio obsłużyć tablet i nic nie zepsuć), ale taki czytnik bym sobie sprawiła, tylko wciąż jestem przywiązana do papierowych książek. Ale myślę, że przyjdzie na to czas, powoli dojrzewam.
No tak, remont urzędu, najpilniejsze rzeczy najpierw
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 20:10, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
Tak sobie czytałam ostatnie posty na Perle i podkusiłyście mnie żeby przeczytać ''Silmarillion''. Coś przeczuwam, że za niedługo wrócę do trylogii
Kusicielki jedne, no
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 20:15, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
To nie ja! Ja jestem, ten, eee... kusicielka wspierająca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:16, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
"Felix, Net i Nika oraz Nadprogramowe Historie"
Myślałam, że jak zwykle będę tygodniami polować w bibliotece, ale sesja powoduje, że robię wszystko, byle nie siedzieć w domu i się uczyć, więc jak się dowiedziałam, że jest niedaleko spotkanie z autorem, to pognałam A że podstępni organizatorzy, w trosce o tych, którzy nie mieli z czym iść po podpis, postawili sklepik z promocyjnymi cenami, to - zmiękczona poczuciem humoru autora - stałam się posiadaczką najnowszego tomu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:08, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
I podpisu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 23:08, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
I podpisu Mogę poświadczyć autentyczność czcionki z wklejki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 22:03, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
Kate Griffin, seria "Urban Magic".
[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 14:55, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
"Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 18:17, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
"Mansfield Park", Jane Austen. Nie łapię, co ci wszyscy powieściowi bogacze mają z zabieraniem i wychowywaniem cudzych dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 20:26, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
A jaką łachę robią...
"Mansfield Park" podobał mi się chyba najmniej. Grzeczność tego grzecznego dziewczątka przekroczyła moją całkiem sporą wytrzymałość...
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Pon 20:26, 12 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 21:19, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Grzeczność tego grzecznego dziewczątka przekroczyła moją całkiem sporą wytrzymałość... |
Dla mnie wręcz przeciwnie, była miodem na moje wciąż pamiętające egotyzm Emmy serce Dzięki temu, że główna bohaterka mnie, dla odmiany nie irytowała, powieść niesamowicie mnie wciągnęła, choć tak jak pani Norris zachodziłam w głowę, co było złego w samym pomyśle odegrania przedstawienia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 23:18, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
Aha, bo mnie się, widzisz, Emma podobała, z wyjątkiem jej wchrzaniania się w cudze życie. Ale to tak jak powiedzieć, że "Pan Tadeusz" byłby całkiem OK, gdyby tylko wywalić opisy, co nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 19:36, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
Bruno Bettelheim, "Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni".
Nie sądziłam, że po "50 twarzach Greya" będę jeszcze coś czytać ze stale uniesionymi brwiami, ale jednak się myliłam. Chciałam analizy wątków, omówienia symboliki, a dostałam esencję Freuda i "problem edypalny" na każdej stronie. Kiedy czytałam, z czego to niby "każde dziecko nieświadomie zdaje sobie sprawę", to włos mi się jeżył na głowie, ale spokojnie, na pewno moja nieświadomość wie, że to wszystko prawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 17:54, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
No, ja tam stwierdziłam, że Bettelheim jednak miał rację, dopiero jak wlazłam w fanfiction...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 23:41, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | No, ja tam stwierdziłam, że Bettelheim jednak miał rację, dopiero jak wlazłam w fanfiction... |
Chyba nie do końca rozumiem... A dotarłam w ciemne rejony fanfiction.
Koleżanka właśnie pożyczyła mi pierwszą część trylogii Millenium, ale trochę boję się zaczynać, bo jak mnie wciągnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 1:58, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
Dzieciaki chcą tę samą bajkę w kółko od nowa, same nie wiedzą czemu. Dla fana to uczucie włącza się przy rzeczy fanowanej. Fanfiction jest w zasadzie rezultatem... Ale jeśli próbuje się to dekonstruować, wyjaśniać, to sens zostaje wyjaśniony na śmierć aż nic z niego nie zostaje, tak w baśni, jak w fanowaniu/fanfiction. Coś jak szukanie "życia" metodą rozkładania czegoś żywego na coraz mniejsze cząsteczki.
(Dobra, wiem, może lepiej już pójdę spać, co?)
Millenium ma mnóstwo wad i jedną zaletę - wciąga jak diabli. Ale dopiero po paru rozdziałach. [link widoczny dla zalogowanych], jeśli chcesz.
Tak szczerze, to Larsson jest cienias przy, na ten przykład, Jo Nesbo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:01, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Dla fana to uczucie włącza się przy rzeczy fanowanej. |
Fan by chciał nowe, ale nie ma...
Można się zastanawiać kreatywnie, a można szukać dziury w całym - czasem trudno powiedzieć, gdzie przebiega różnica i gdzie jest zagadka, a gdzie nie (pytanie, czy jeśli ja gdzieś widzę zagadkę, a autor jej celowo nie zrobił, to ona jest, czy jej nie ma? ).
Aletheia napisał: | Ale jeśli próbuje się to dekonstruować, wyjaśniać, to sens zostaje wyjaśniony na śmierć aż nic z niego nie zostaje, tak w baśni, jak w fanowaniu/fanfiction. |
Wszyscy "czują", o co chodzi, ale przyjdzie ktoś, ubierze w słowa (a jeszcze naukowe) i jakoś tak odbiera temu znaczenie. Zdarza się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:08, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
"Nędznicy"- Wiktor Hugo. Jak na razie całkiem ciekawe, ale smutne i "Trzej Muszkieterowie"- Aleksander Dumas. Nie wiem, który już raz tych Muszkieterów czytam, ale za każdym razem mnie to zachwyca. Wspaniała książka przygodowa. Bardzo polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 17:02, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
A inne Dumasa też lubisz?
U mnie ostatnio Pratchett & Baxter, [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
|
|