Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:41, 29 Sie 2006 Temat postu: "Kubuś Puchatek" i "Chatka Puchatka" |
|
WYDZIELONE Z TEMATU: "BAJKI DISNEY'A (I NIE TYLKO)"
Anajulia napisał: | AAAch! Mamy tu mały fan-club Kapuhego! Mój idol - jak wszystkie osły Moje alter-ego - jedno z kilku. On nie jest zdołowany - on jest zamyślony On nie jest uparty - on jest konsekwenty! On nie jest marudny - on tylko wyraża własne zdanie na każdy temat Uwielbiam Kłapouchego z książki Milne, zwłaszcza gdy z dumą układa z patyków "A" |
Szekla napisał: | Ja uwielbiam Kubusia Puchatka. Wychowałam się na nim:) Mam nagrane chyba wszystkie odcinki. Zajmuje to pół szafy, ale... zal wyrzucić ;(
Kłapouchego? Ja wolę Prosiaczka |
A ja wielbię książkę "Kubuś Puchatek". "Chatkę" chyba jeszcze bardziej Filmy Disneya - lubię, ale zdecydowanie nie ma jak oryginał! Polecam!
A Prosiaczek to - obok Kłapouchego - najpiękniejsza postać w Stumilowym Lesie. Bo... bo jest taki prostoduszny! Mądry prostą, intuicyjną mądrością. Nie umiem tego wyrazić, ale to "najcieplejszy" z bohaterów. Zapisuję się także do fan-clubu Prosiaczka
Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Wto 15:07, 01 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szekla
Kuk
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawsze z nienacka
|
Wysłany: Wto 21:38, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
Anajulio popatrz, ile nas łączy
Prosiaczek jest taki strasznie biedny i zagubiony A ja mam taki straszy odruch pomagania i tak strasznie pokochałam Prosiaczka
Wersja książkowa jest super, czytałam chyba ze sto milionów razy
I fragment, który tak pięknie obrazuje przyjaźń:
Prosiaczek idąc w tyle za Puchatkiem podbiegł do niego i chwycił go za łapkę.
-co się stało Prosiaczku?
-Nic Kubusiu. Poprostu chciałem się upewnić, że jesteś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 3:47, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
Piękne!!! I za to własnie uwielbiam Prosiaczka. Jest takim sobie niby słabym, niby bojaźliwym zwierzątkiem. Ale w gruncie rzeczy jest największy ze wszystkich. Przez tę prostotę, przez najprostsze gesty, będące wyrazem takich wartości jak przyjaźń, lojalność, życzliwość. Wartości, które na co dzień gubią się pośród setek innych spraw.
Zawzięłam się, wyciągnęłam z dna ostatniego kartonu (mój dobytek nadal częściowo w kartonach ) - bo nawet nie liczyłam na to, że będzie na wierzchu - swoją "Chatkę Puchatka" i prezentuję Wam jeden z najwspanialszych prosiaczkowych fragmentów. I kłapouszych przy okazji:
Prosiaczek wstał wcześnie tego ranka, by uzbierać bukiecik fiołków. Gdy je uzbierał i włożył do wazonika, nagle pomyślał sobie, że jeszcze nigdy nikt nie uzbierał bukiecika fiołków dla Kłapouchego. I im bardziej o tym myślał, tym bardziej sobie myślał, jak to smutno być Zwierzęciem, dla którego jeszcze nigdy nikt nie uzbierał bukiecika fiołków. Więc wybiegł znów z domu i powtarzał sobie w myśli: "Kłapouchy, Fiołki, Fiołki, Kłapouchy", żeby nie zapomnieć (...). Uzbierał spory pęczek fiołków i szedł sobie, i wąchał je, aż zaszedł do Kłapouchego.
- Ach, Kłapouszku - zaczął Prosiaczek trochę nerwowo, bo Kłapouchy był zajęty.
Kłapouchy podniósł jedną nogę i machnął nią w stronę Prosiaczka.
- Jutro - rzekł - lub kiedy indziej.
Prosiaczek podszedł trochę bliżej, by zobaczyć, co Kłapouchy robi. Przed nim, na ziemi, lezały trzy patyki, w które Kłapouchy się wpatrywał. Dwa z nich stykały się ze sobą w jednym końcu, a rozchodziły w drugim, a trzeci patyk leżał w poprzek tamtych.
Prosiaczek pomyślał, że może to jest jakaś Pułapka.
- Ach, Kłapouszku - zaczął znów - właśnie...
- Czy to maleńki Prosiaczek? - zapytał Kłapouchy, wciąż patrząc uparcie w swoje patyki.
- Tak, Kłapouszku, i właśnie...
- Czy wiesz, co to jest?
- Nie - rzekł Prosiaczek.
- To jest A.
- O! - rzekł Prosiaczek.
- Nie O, tylko A - skarcił go Kłapouchy surowo. - Czyż ty nie słyszysz? Albo może ci się zdaje, że masz więcej wykształcenia od Krzysia?
- Tak - powiedział Prosiaczek. - Nie - poprawił się bardzo szybko. I podszedł jeszcze bliżej.
- Krzyś powiedział, że to jest A i to jest A, chyba że ktoś na nie wlezie - dodał Kłapouchy surowo.
Prosiaczek gwałtownie odskoczył w tył i powąchał fiołki.
- Czy ty wiesz, co znaczy A, maleńki Prosiaczku?
- Nie, Kłapouszku, nie wiem.
- Otóż A oznacza naukę, oznacza Wykształcenie, oznacza wszystkie te rzeczy, o których ani ty, ani Puchatek nie macie pojęcia.
- Oo... - rzekł znów Prosiaczek. - Chciałem powiedzieć, czy tak? - wyjaśnił szybko.
- Więc słuchaj, co ci powiem. Przychodzą tu rozmaici do tego Lasu i mówią: "To jest tylko Kłapouchy i to się nie liczy". Chodzą tu i tam i mówią: "ha-ha", ale czy oni wiedzą cokolwiek o A? Nic nie wiedzą. Dla nich to po prostu trzy patyki. Lecz dla Wykształconych, a więc nie dla rozmaitych Puchatków i Prosiaczków, jest to wielkie i wspaniałe A. Nie coś takiego, na co każdy może wleźć i połamać.
Prosiaczek cofnął się gwałtownie i rozejrzał sie wokoło szukając pomocy.
- Przyszedł Królik - rzekł z zadowoleniem. - Jak się masz, Króliku!
Królik zbliżył się z ważną miną, skinął głowa Prosiaczkowi i powiedział: "A, Kłapouchy" takim głosem, jakby za dwie minuty miał powiedzieć "do widzenia".
- Otóż jest pewna sprawa, o którą chciałem cię zapytać Kłapouchy - mówił Królik. - Czy nie wiesz, co się dzieje z Krzysiem w ostatnich dniach przed południem?
- A co to jest, na co ja teraz patrzę? - spytał Kłapouchy, wciąż patrząc na to.
- Trzy patyki - odparł szybko Królik.
- Widzisz? - powiedział Kłapouchy do Prosiaczka, po czym zwrócił się do Królika: - Teraz odpowiem ci na twoje pytanie - rzekł uroczyście.
- Dziękuję ci - powiedział Królik.
- Chcesz wiedzieć, co robi Krzyś co dzień przed południem? Uczy się. Kształci się. Wyczerpuje – zdaje się, że to jest słowo, którego użył – wyczerpuje czy czerpie Wiedzę. Na mój skromny sposób, ja też, jeśli użyłem właściwego wyrazu, robię to, co on. To na przykład jest...
- A - powiedział Królik - ale nie bardzo udane. Ale mniejsza o to. Muszę już wracać i zawiadomić wszystkich.
Kłapouchy spojrzał na swoje patyki, a potem na Prosiaczka.
- Co Królik powiedział? Że co to jest? - zapytał.
- A - odparł Prosiaczek.
- Czyś ty mu to powiedział?
- Nie, Kłapouszku, nie powiedziałem. Zdaje mi się, że on już przedtem wiedział. Sam z siebie.
- Wiedział? Myślisz, że jest to taka rzecz, o której wie Królik?
- Oho, Kłapouszku, on jest mądry, ten Królik.
- Mądry! - zawołał Kłapouchy z pogardą, ciężko kładąc kopyto na swoich trzech patykach. - Wykształcenie! - powiedział z goryczą, skacząc na swych sześciu patykach. - Czym jest Wiedza? - zapytał podrzucając swe dwanaście patyków w powietrze. - Rzeczą, którą posiadł Królik. Ha!
- Myślę… - zaczął Prosiaczek nerwowo.
- Nie myśl - rzekł Kłapouchy.
- Myślę, że fiołki są bardzo milutkie - powiedział Prosiaczek. To mówiąc, położył swój mały bukiecik przed Kłapouchym i prędko uciekł.
Uff, ale się napisałam... A teraz jeszcze coś dla fanów Kłapouchego. Taki mały [link widoczny dla zalogowanych] Bo Kłapouchy wielkim filozofem jest , jak stwierdził właśnie mój znajomy, którego mam przyjemność mieć obok w oknie GG (Pozdrawiam!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Kuk
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawsze z nienacka
|
Wysłany: Śro 22:37, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Dzień Dobry, Prosiaczku!-powiedział-myślałem, że wyszedłeś.
-nie-odparł Prosiaczek.-to Ty wyszedłeś, Puchatku.
-Masz rację-powiedział Puchatek-wiedziałem, że któryś z nas wyszedł
Polecam gorąco "Puchatkową Księgę Cytatów"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 2:23, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
A skąd ją wziąć? Link poproszę Dla leniwych, którym nie chce się wpisać w wyszukiwarkę hasła: "puchatkowa księga cytatów"
Wiesz, Szekla, "Puchatka" to mogłabym cytować w nieskończoność. Proste, przewrotne, zabawne i mądre zarazem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 10:34, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
Taak, Puchatek to bardzo lekka i rozluźniająca lektura. Szczególnie polacam go na smutek, pomaga, gwarantuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Kuk
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawsze z nienacka
|
Wysłany: Czw 10:41, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
Anajulio, ja go mam w oryginale Jako książkę
[link widoczny dla zalogowanych] tak wygląda okładka
żeby nie było oftopa, to powiem, że moją ulubioną bajką jest Kubuś Puchatek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 12:43, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ach! Mam książki z tej "serii". Ale na Księgę Cytatów jeszcze nie trafiłam. Dawno nie bywałam w księgarniach Czas to nadrobić!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 13:22, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
A moją ulubioną postacią jest Tygrysek. Jego charakterek do mnie pasuje, pozatym, lubię fikać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 16:24, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja najbardziej lubie Prosiaczka, Kłapouchego i Maleństwo. No i oczywiście Kubusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 10:09, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Wszystkie postacie z "Kubusia" są swietne, takie niewinne, a zarazem bardzo pouczające.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Nie 13:34, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hehe, niedawno kupowałam zeszyty do szkoły i zeszyt do języka polskiego mam z Prosiaczkiem Ech... Książki nie czytałam (wszystko jeszcze przede mną ) ale pamiętam, miałam taką dużą książkę Kubuś Puchatek, to jakaś przeróbka była, takie duuuże litery miała i ogólnie miałam do niej sentyment, ale któregoś pięknego dnia moja mama musiała ją wziąć do szkoły w celach edukacyjnych, no i ta książeczka ze szkoły już nie wróciła Ech.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:28, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hihi, ja mam do plastyki zeszyt z Prosiaczkiem i Puchatkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:19, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
KresKa napisał: | Ech... Książki nie czytałam |
Kto jak kto, ale Ty przeczytaj koniecznie! Moim zdaniem, Kubusia trzeba przeczytać dwa razy co najmniej - gdy się jest dzieckiem (jako bajkę, pozostającą w konwencji disneyowskiego Puchatka) i gdy się jest dorosłym (jako piękną przypowieść, przy której - sympatyczna, nie przeczę - kreskówka, jest tylko banalną bajeczką dla najmłodszych). Jesteś gotowa na tę drugą wersję
|
|
Powrót do góry |
|
|
szekla
Kuk
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawsze z nienacka
|
Wysłany: Nie 17:34, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To prawie jak z Małym Księciem Co innego się rozumie kiedy jest się dzieckiem, a co innego, kiedy jest się już "bardziej" i "dorosłym"
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:36, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
Prosiaczek jest naprawdę milutki, ale jakoś zawsze najbardziej lubiłam Kłapouchego. Może dlatego że jest ponury i pesymistyczny? Bo z tych dwóch powodów było mi go zawsze żal, on nie potrafił docenić uroków życia. Eh..miło czasami przypomnieć sobie takie dobre, ciepłe książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:30, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
Też jakoś wolę w "Puchatku" tych przeznaczonych do nielubienia. Kibicuję Królikowi, próbującemu jakoś żyć koło tej całej bandy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|