Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Pią 7:47, 25 Sie 2006 Temat postu: "Władca Pierścieni" |
|
Jak tylko zobaczyłam tą zmianę na forum musiałam założyć ten temat
Jak pewnie wszyscy wiecie kocham LOTR i film i książkę, ale nieco bardziej podobała mi się książka. Wg mnie najlepszy tom to "Powrót Króla", a najmniej wciągające były "Dwie wieże"(podobnie jest z filmami).
TOLKIEN był geniuszem!
Można pisać tutaj również na temat innych książek tego wspaniałego pisarza. Ja niestety oprócz "Władcy Pierścieni" czytałam tylko dwie jego książki: "Silmarillion" i "Hobbita".
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Pią 15:35, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja jestem, no, można powiedzieć na połowie Drużyny Pierścienia... I cóż mogę powiedzieć... Na razie nic Jako ogromna fanka tolkienowskiego świata nie mogłabym powiedzieć na książkę złego słowa A tak na marginesie - Dwie Wieże jako film, były dla mnie najlepsze z całej trylogii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Pią 15:51, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Mi też się bardzo "Dwie Wieże" podobały, chyba nawet bardziej niż "Powrót króla"(a może widziałam "Powrót króla" zbyt wiele razy i mi się po prostu znudził). I wolę bitwę o Helmowy Jar niż bitwę na Polach Pelennoru.
A co do książki, to fajna jest, ale nie pamiętam jej zbyt dobrze. Czytałam LOTR jakoś przed maturą, a matura była przed premierą "Zemsty Sithów", tak więc niestety LOTR szybko wyleciał mi z głowy. Ale pamiętam, że miło się czytało, czytałam nawet w szkole na przerwach, zamiast się uczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Pią 20:00, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Dwie Wieże były najgorszym filmem z całej trylogii! Bez polotu, kompletnie, że się tak wyrażę... Cudowna, pierwsza część - dopieszczona w każdym calu i mająca urok stylu Tolkiena - dawała sporą nadzieje. Była wprost rewelacyjna! A dwie kolejne - komercja.
Co do książke - nigdy nie przeczytałam całości. Tylko Drużynę Pierścienia, bowiem dwójka znudziła mnie do tego stopnia, że wolałam wziąć się za coś ciekawszego (w tym przypadku za twórczość Eco i jego "Wyspę dnia poprzedniego".)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 8:06, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Dwie wieże" troszeczkę przynudzały, ale musisz je przeczytać, a potem zabrać się za "Powrót Króla", to najciekawsza książka jaką do tej pory przeczytałam!
Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Sob 14:09, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
Teraz troszkę "wyrosłam" z fantastyki, nawet tak ambitnej jak ta którą zaserwował Tolkien. Ale pewnie kiedyś przeczytam - tak dla zasady. Na razie za Dicka się biorę więc klimaty science fiction ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mari
Sternik
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z żagli
|
Wysłany: Sob 15:42, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Dwie wieże" był najnudniejszym filmem z całej trylogii, najbardziej ujeła mnie trzecia część. W niej chyba najwięcej się działo (a łapka przeszkadza mi pisać, dmucha mi do ucha...), sceny batalistyczne były fantastyczne.
Co do książki (ona nadal dmucha...) to "Powrót Króla" też był najciekawszą książką (dmucha... i dmucha...). Tolkienowski świat nie ma sobie równych, a przedstawione postacie (nadal dmucha ><') pokazują jak wielka jest wyobraźnia człowieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 10:00, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
"Władca Pierścieni" to moja ulubiona książka. Zawiera ona wszystko co w książce fantasy potrzeba i ciut wiecej. Posiada wspaniała treść, interesujacych bochaterów i logiczny morał. Świat Tolkiena jest bardzo ciekawy i pozwalający rozbudowywac wyobraźnie.
WSPANIAŁA KSIĄŻKA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Cieśla
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: Pią 12:57, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tak wiem,popełnię herezję ale za nic nie mogę przeczytac "Władcy Pierścieni" Trzy razy się za to zabierałam i doszłam najdalej do 100 strony.Chyba sobie odpuszczę, wolę Sapkowskiego i jego Wiedzmina (chociaż film to była totalna porażka ) Popełniłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 13:48, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Spotkałam się juz z tym. Władca Pierścieni to nie ejst PROSTA fantastyka. Mi także było ja trudno przeczytać, ale jakos mi się udało. Teraz tę książke zabrałabym wszędzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Sob 8:34, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja się uśmiechałam jak czytałam "Władcę" Od razu mi się podobała.
Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mick Swallow
Czyściciel zęz
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:09, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Władca jest spoko ale oprócz dwuch wież nie dokończyłem żadnej do końca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mari
Sternik
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z żagli
|
Wysłany: Czw 18:34, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dwie wieże są dziwne jak dla mnie, ale dzielnie przebrgnęłam zarówno przez książkę jak i przez film. Ja uwielbiam Powrót Króla, sceny batalistyczne baaaaardzo mi się podobają. A do tego Orki przypominają jedną z moich nauczycielek z liceum...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 18:43, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
hehe...
Mi się w "Powrocie Króla" bardzo podobają dodatki, a z największa checią czytam fragment historii o Aragornie i Arwenie, cudo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie
Artylerzysta
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pięknej krainy...o nazwie Kowalewo
|
Wysłany: Czw 18:46, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A to ciekawe...ja też lubię to czytać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mari
Sternik
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z żagli
|
Wysłany: Czw 18:47, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
mój ulubiony fragment o dziwo jest w Dwóch wieżach, moją ulubioną postacią jest gandalf i ubolewałam nad jego śmiercią, więc rozdział o jego powrocie bardzo mnie ucieszył. Moją radośc spotęgował fakt, że już nie był szarym jeźdźcem, ale białym. A jego imię tak dostojnie brzmi w języku elfów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 18:51, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tak, to również był bardzo ciekawy moment. Taki przypływ nadzieji i wiary w zwyciestwo. Tez lubię ten moment.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diapora
Bosman
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:13, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Książka może dość trudna do zrozumienia... wyobrażenia. Gubimy się w opisach widoków... postaci. Wszystko jest pięknie i obszernie opisane. Wspaniała książka/książki na długie zimowe wieczory. Przenosimy się wtedy do innego świata. Ach... kocham to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 15:02, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To jest w tej ksiązce właśnie piekne.... zapominamy o świecie i wchodzimy do Śródziemia, walczymy o wolność, ta ksiązka niewiarygodnie wciąga. To wspaniałe!
Między innymi dlatego ksiązka ta jest mi tak bardzo bliska
|
|
Powrót do góry |
|
|
GOSIA:D
Kanaka
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 13:54, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Władaca Pierścieni i Hobbit, wciągnęły mnie do czytania fantasy...o elfach, hobbitach, krasnoludach:)i myśle, że są to najlepsze książki tego gatunku(szczególnie WP)...Bardzo wciągają...tylko, że niestety jak dla mnie bardzo długo je się czyta i są napisane trudnym językiem(WP)...ale może na tym polega ich urok...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynn
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gloucester/Anglia
|
Wysłany: Sob 12:43, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
kocham, kocham, kocham !!!
Powiem wam jednak szczerze, ze druga czesc rzeczywiscie byla troszke nudna. Ksiazke kupilam w grudniu 06 i czesc pierwsza przeczytalam w kilka dni, za to jak zaczelam czytac druga... skonczylam w czerwcu Trzecia czesc za to, wg mnie byla najlepsza i 'poszla szybko'.
Nie wiem czemu, ale nigdy nie lubie sie ociagac z czytaniem dobrych ksiazek, zdarza sie, ze siedze nad nimi dniami i nocami, dopoki nie skoncze...
Za to, jak tylko przyjade do Polski biore sie za 'Hobbita'...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Sob 18:53, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Oho, odświeżamy topic, widzę. No i dobrze, bo się na temat jednej z moich ulubionych książek nie wypowiadałam jeszcze, a to wstyd.
Tak jak mówiłam, "Władcę" kocham całym sercem wiernie i niezmiennie - od ponad pięciu lat. I cóż z tego, że Tolkien wybitnego stylu nie ma i przez jego opisy przedzierałam się z trudem, skoro stworzył Śródziemie - świat który mnie tak bardzo zainspirował, że aż w pewnym sensie odmienił spojrzenie na świat, a na pewno styl moich nędznych prób pisarskich.
Pierwsze miejsce zdecydowanie zajmuje "Drużyna Pierścienia", za niesamowity klimat (zawsze przede wszystkim doceniam w książkach klimat :) a potem "Wieże" i "Powrót" na drugim. Po prostu są gorsze. Bardziej nudne. Ot.
Filmów nie oglądałam (WTF?!), jednak swego czasu namiętnie wsłuchiwałam się w soundtrack.
Tak nawiasem, o filmach to chyba inny dział jest, a?
Ale ja nic nie mówię, skąd :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wulf
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: pirat
|
Wysłany: Nie 20:23, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Świetna książka, ale nudna i trudna w czytaniu i w odbiorze. Z dzieł Tolkiena zdecydowanie łatwiej czyta się "Hobbita", a nawet "Silmarillion" - tam akcja jest o wiele bardziej wartka i zwarta, choć w "Silmarillionie" przez rozdziały od czternastego do siedemnastego stosunkowo trudno przebrnąć - ale potem czyta się już lekko, jednym tchem, tak jak pierwsze trzynaście rozdziałów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwen
Czyściciel zęz
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 18:20, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Choć Władca Pierścieni mnie zachwyca i jako książka i jako film to Silmarillion mnie zniszczył doszczędnie. Po prostu czytam i się zastanawiam, skąd Tolkien miał tak ogromną wenę twórczą, skąd te pomysły, jest po prostu mistrzem. Opisy przyrody są cudowne, niemal potrafię znaleźć się w miejscu jakie zostało opisane w książce. Te wszystkie nazwy własne, w których się po prostu gubię. Ale najlepsze chyba z tego wszystkiego jest Quenia i Sindarin, sztuczne języki stworzone specjalnie dla swoich dzieł, których praktycznie można wyuczyć się i samemu opracowywać teksty.
Obecnie czekam z wielkim zniecierpliwieniem na Hobbita! Na pewno mnie zniszczy tak samo jak ekranizacja LOTR-a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 20:30, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Tak czasem żałuje, że mi LotR przeszedł na długo przed wejściem w Internet, bo mi praktycznie cały fandom umknął...
Co do Jacksonowego "Hobbita" mam duże nadzieje, drżę czy nie spaprają Smauga i już jestem na zabój zakochana w Orim, tylko mnie wnerwia perspektywa znowu trzech filmów. No kurczę, bez przesady, po pierwsze jak to wygląda przy LotRze, po drugie nigdy by mi nie wpadło na myśl, że to można w ogóle podzielić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|