Fotogaleria naszych miejsc i podróży

Anajulia

Obserwując rozwój popularnego tematu "Fotki userów", założonego po to, byśmy mogli pokazać Załodze swoje facjaty Wink

, od dawna noszę się z zamiarem stworzenia wątku, w którym zamieszcza się zdjęcia - niekoniecznie z sobą w roli modela, niekoniecznie własne nawet. Zdjęcia z podróży, wakacji. Zdjęcia z miejsc, które się lubi, w których się żyje. Zdjęcia, które urzekły. Zdjęcia rejestrujące pewne wydarzenia. Jednym słowem - wszystko, co wykracza poza zakres "fotek userów" i "kącika artystycznego".

Na dobry początek, chciałabym podzielić się miastem, które nie tyle mnie urzekło, co zwaliło z nóg. To był mój prezent na tegoroczne urodziny.

Paryż. Wycieczka do Irlandii okazała się, po kalkulacji, zbyt kosztowna, więc wybrałam sobie na prezent Paryż. No bo kto nie chciałby zobaczyć Paryża? To nie było moje marzenie życia, miasto z moich snów. No, może z wyjątkiem Mona Lisy - ot, życzenie z dzieciństwa, które zdążyło stracić na wadze, ale sentyment nakazywał dotrzeć kiedyś do miejsca, które wymieniłam wśród wymarzonych w jakimś szkolnym wypracowaniu z podstawówki. I jeszcze Montmartre - słoneczny świat ulubionej "Amelii" z ulubioną Audrey Tautou...

Spędziłam w Paryżu cztery dni. Dwa - przepłakałam. Z bezdennej rozpaczy, że jest takie miejsce na ziemi, jest tuż obok, na wyciągnięcie ręki, dla zwyczajnych ludzi takich jak ja, a nie jakichś ufoludków - a ja do niego nie należę! To nie jest miejsce budzące tęsknotę irracjonalną, wspomnienia z poprzednich wcieleń. To jest po prostu takie miasto, w którym chciałabym żyć. Miasto idealne. Moje miasto.

Powodów jest wiele. Paryż jest miastem niewątpliwej urody. Ale to nie słynne na cały świat zabytki czy cuda architektury skradły mi serce, ale duch tego miejsca. Ta gigantyczna, tętniąca wszelkimi dobrodziejstwami cywilizacji metropolia zachowała klimat małych miasteczek. W ulicznym zgiełku nie ma pośpiechu. W tłumie nie ma tej wszechobecnej w naszym kraju irytacji, lecz atmosfera serdeczności, pogoda ducha. Stare kamienice nie są szare i posępne lecz urokliwe. W połowie października panują upały o jakich w Polsce latem zwykle można tylko pomarzyć. Paryżanie sączący na bulwarach wino, lub maczający croissanty w kawie w setkach bezpretensjonalnych kawiarenek, nie żyją po to, żeby pracować. Zdaje się, że nie pracują w ogóle. Żyją po to, by cieszyć się życiem.

Mam żal do losu, że nie urodziłam się jedną z nich. Jak nie zabraknie mi odwagi i konsekwencji, chcę stać się jedną z nich. Nie miałam przedtem pojęcia, że to takie proste...

Dzień pierwszy, moje urodziny:

W restauracji na placu Trocadero, z widokiem na wieżę Eiffla, właśnie zaatakowałam creme brűlée łyżeczką (kto zna "Amelię", wie, że to może być wielka przyjemność Smile

)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dzień drugi, wzdłuż Sekwany:

Wycieczka rowerowa (nie zwiedzajcie Paryża samochodem!) - Plac Bastylii, Île de la Cité z katedrą Notre Dame, Panteon, bukiści, dziedziniec Luwru, plac Concorde z gigantyczną karuzelą, mosty na Sekwanie, fasada Muzeum d'Orsay, Pola Elizejskie, Rondo De Gaulle'a z Łukiem Triumfalnym... wieczorem omlet na Placu Republiki. Dziesiątki zdjęć. Oto ulubione:

Notre Dame w słońcu

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ja i moje czerwone trampki Very Happy

(i Pstrokaty, syn mój) na dziedzińcu Luwru

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Paryż Paryżan. To powszechny widok. W ciepłe dni Paryżanie wylegają z prowiantem tam, gdzie zielono, dyskutują, całują się, popijają wino...

[link widoczny dla zalogowanych]

Sekwana

[link widoczny dla zalogowanych]

Łuk Triumfalny

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Dzień trzeci, marzenia z dzieciństwa:

Mona Lisa w Luwrze, oblegana niemiłosiernie przez tłumy, wśród (o dziwo!) błysków fleszy, za barierką i grubą szybą... i tak wbijająca w posadzkę swoim majestatem. Rozbeczałam się oczywiście z wrażenia.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby ktoś chciał choćby zatrzymać się pod każdym dziełem i przeczytać tytuł i nazwisko twórcy, potrzebowałby na zwiedzenie Luwru z miesiąc. To jedna z dziesiątek sal (włoska).

[link widoczny dla zalogowanych]

...i jeszcze Wenus z Milo Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie z cyklu "tu byłam" Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

...a byłam tuż przed zmierzchem. Panorama na Paryż o tej porze zapiera dech w piersiach (to z balonem Mistrzostw Świata w rugby to Pola Marsowe; to drugie to Plac Trocadero; pozostałe ujęcia to... po prostu Paryż...)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Eiffla podświetlona, z nietypowych ujęć (i jedno pocztówkowe Smile

)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Karuzela na Placu Concorde

[link widoczny dla zalogowanych]

Paryska ulica nocą

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzień czwarty, śladami Amelii:

Na ostatnią noc trafiłam do przedziwnego hostelu, o byle jakim standardzie za kosmiczną cenę, bez parkingu (dwie godziny poszukiwań dowolnego (!) miejsca parkingowego w promieniu pół kilometra zakończyło się na parkingu podziemnym za 30 Euro za noc

). Byłam trochę zła, więc by ukoić nerwy włączyłam sobie późną nocą, już w łóżku, "Amelię" - chciałam się przygotować do jutrzejszej wycieczki. Po "projekcji" wyjrzałam przez okno... ktokolwiek pamięta Amelię, zrozumie dlaczego zaparło mi dech. Zdjęcia z rana zamieszczam - widok z okna na Kanał St. Martin.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Spacer nad Kanałem

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Proszę Załogi - oto Montmartre!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Wokół bazyliki Sacré-Coeur

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Plac Pigalle i okolice Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ze specjalnymi podziękowaniami dla Savvy, która smsowo pomogła mi odszukać tę kawiarnię

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

To najwspanialszy prezent urodzinowy, jaki kiedykolwiek dostałam. Wracam tam wiosną, choćby nie wiem co...

Savvy

Podoba mi się ten pomysł! Very Happy

Pochwalę się, że widziałam wersję rozszerzoną galerii Cool

a ciągle nie mogę się nadziwić Paryżem... Ameliowymi miejscami...

Oto moje zdjęcia, tak dla wyrównania bilansu krajowe Wink

Galeria I - Dolny Śląsk, czyli patriotyzm lokalny Wink

Im więcej jeżdżę w Sudety tym bardziej mnie zadziwiają.

Masyw Ślęży - luty 2007

jak w Narnii [link widoczny dla zalogowanych] zdjęcie już się kiedyś pojawiło

Wyprawa na Radunię
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

A tu z kolei Gondor Razz

na ostatnim zdjęciu zejście ze Ślęży trasą niestandardową i towarzyszka moich wypraw regionoznawczych wygrzewająca swe lica na słońcu Wink

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Rudawy Janowickie - jesień 2007

Pulpitowo, pocztówkowo i przepięknie - złota, polska jesień, w poszukiwaniu której wyruszyłyśmy w góry Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

You! - siedziałyśmy na tej szczytowej skałce sparaliżowane i święcie przekonane, że ten reflektor zaraz zwróci się ku nam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzień drugi. Odkrywamy zamek Bolczów, a ja duszę konkwistadora - ładownie są pełne, statek już tonie, a ja nie mogę się oprzeć przed zbieraniem więcej, więcej i WIĘCEJ grzybów. No bo przecież rosły przy saaamej drodze Razz

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec wiedźmy włóczykijki Wink

na odkrytej przez siebie samotnej skałce na kurzej stópce, którą można znaleźć tylko wiedząc gdzie ona jest.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Następnym razem pomęczę Was trochę żaglami Cool

Lizbeth Rackham

Anajulia... Nie wierzę! Po pierwsze, ja też niedawno doszłam do wniosku, że przydałby się taki temat. A po drugie- część twoich zdjęć z Paryża jest bardzo podobna do moich. Kilka jest wręcz identycznych! Shocked

A to się nam udało... Smile

Zazdroszczę ci takiego zwiedzania Paryża... My musieliśmy latać z przewodnikiem, dużą grupą i do tego w deszczu...
A swoją drogą- wiecie, że herbem Paryża jest statek? Wink

Elizabeth

Świetny temat, co prawda słyszałam, że takowy ma powstać, ale nie wiedziałam jak ma wyglądać - wygląda pięknie i myślę, że zadziała jak miód na pszczoły Wink

- mam nadzieję, przydałoby się.

Anajulio - zdjęcia niesamowite! Powiem, że aż pachną Paryżem i Francją ( a ja chyba jeszcze nie wspominałam, że w maju sama się tam wybieram! Tak, tak...po raz pierwszy za granicą i to JAKĄ Exclamation

) Także, muszę stwierdzić, ze przez te Twoje zdjęcia mam jeszcze większą chętkę jechać, zwiedzić i zakochać się w tym pięknym państwie! Smile

Pięknie.

Savvy - ponowny zachwyt przeżywam! Niesamowite krajobrazy...śliczna przyroda. Oj...chętnie bym się gdzieś w góry wybrała.

maymorning

Elizabeth podała mi na GG wiadomość- Anajulia, Paryż, Amelia. Poleciałam na łeb, na szyję i... dech zaparło mi w piersiach.
Piękne, piękne, piękne! Już nie mogę się doczekać mojej wyprawy do Paryża... wątpie by rodzice zgodzili się na spacer śladami Amelii ale... wieża Eiffla, Luwr (Lautrec! Lautrec! Po przecztaniu "Moulin Rouge" całym sercem krzyczę Lautrec! I Van Gogh! Przy okazji gorąco polecam książkę)!
I pytanie praktyczne: JAK zrobić takie malutkie okienka, co się robi klik i są większe na osobnej stronie? :oops:
SKĄD Anajulio masz takie świetne trampki?
I... czy ktoś mnie jeszcze pamięta?
Pozdrawiam!

Elizabeth

Jak okienka/miniaturki zrobić już wiesz Smile

Skąd Anajulia ma trampki - już wiesz. No i oczywiście, ze JA Cię pamiętam Smile

Giselle

Anajullio, piękne zdjęcia! Przypomina mi się Paryż, jak tam byłam 4 lata temu. Mam nadzieję pojechać tam w te wakacje. Niewiele miast urzeka taką atmosferą i klimatem...
Ja też mam zamiar wstawić parę zdjęć, ja uporam się z psującym się internetem...

Anajulia

Savvy

Ach, cudo! Morze ma taką siłę i duszę, że... eh co ja tu będę kaleczyć je opisem. Poproszę za to zdjęcia sztormu, zapowiadają na dzisiaj *uśmiecha się bardzo ładnie* Wink

Ja już niedługo dorzucę kilka zdjęć z Wisełki nad Bałtykiem.

Elizabeth

Anajulia: Ja do Francji jadę z klasą (bo jestem z francuskim profilem) ale o ile się nie mylę to plac Montmartre i bazylikę Sacre Coeur zobaczymy. Hurra! Nie mogę się doczekac Exclamation

I może Twoje zatrzymają u nas May na dłużej Wink

Savvy: ja też chcę zdięcia ze sztormu zobaczyc! Very Happy

Ach...morze!

maymorning

Przepraszam, że nie potrafię się rozpisywać, że nie potrafię wszystkiego pięknie opisać, i że wolę rozmawiać niż pisać.
Szczerze mówiąc to poprostu nie mam o czym tak wiele pisać bo z cała tą podróżą były straszne kłopoty. Na dojechanie do Lizbony mieliśmy tydzień więc nie trzeba było pędzić. Kiedy byliśmy już pod Pragą slinik ostatecznie odmówił posłuszeństwa. Zostaliśmy odcholowani na jakiś parking koło restauracji i tam spędziliśmy pół nocy czekając na lawetę. Odcholowali nas spowrotem do Krakowa Neutral

. Trzy dni więcej spędziliśmy w Krakowie, podczas których to rodzice kupili nowe auto, przepakowaliśmy wszystko i popędziliśmy przez Niemcy, Francję i Hiszpanię. Nie było czasu by cokolwiek zwiedzać. Zatrzymywaliśmy się tylko żeby coś zjeść i na noclegi ale i tak zdążyłam zrobić kilka zdjęć. Dojechaliśmy na miejsce w cztery dni.

(Nie mam żadnych zdjęć z Niemiec)

Francja, Rion:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Hiszpania, taras widokowy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To chmurne niebo... Właśnie Hiszpania zachwyciła mnie najbardziej Smile

I Portugalia:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I zapewne będzie cdn.

Pozdrawiam!

Savvy

Wow, masz oko do zdjęć. Są świetne technicznie i maja swój klimat, który tak trudno uchwycić. Sama się kiedyś parałam fotografią, nie jestem autorytetem, ale Twoje zdjęcia trafiają do mojego serca. Poza tym Francja, Hiszpania, Portugalia... toż to miejsca magiczne! Zazdroszczę podróży, szkoda, że problemy z autem tak namieszały. Niebo hiszpańskie fantastyczne, tym bardziej, że większość odwiedzających ten kraj (w sezonie) widzi tylko nieprzenikniony błękit Wink

Anajulia

May! Ale Ci zazdroszczę tego południowego słońca! Ech... no wiem, że na pewno nie jest Ci łatwo i może oddałabyś to słońce za krakowski śnieg (a propos - jaka zima w Oslo! Very Happy

szkoda, że się spieszyliśmy, porobiłabym foty), niemniej - jest Ci czego zazdrościć Smile

.
Ciekawe zdjęcia, w istocie, ale najmocniej chwyciły mnie za serce... okiennice typowo paryskie w Rion Very Happy

Ja chcę do Francji! Crying or Very sad

PS Widzę, że należysz do Klubu Miłośników Trampek Very Happy

.

Dziewczyny! W Oslo jestem, jak już pisałam. Mogę Wam pstryknąć zaśnieżone fiordy Very Happy

. Ale będę pamiętać o zdjęciach sztormu Smile

.

maymorning

Ja kocham fotografikę i ubolewam, bo mam nijaki aparat. A marzy mi się taki... profesjonalny.
Oddałabym, zwłaszcza, że teraz tutaj jest mgłaaa.
Oczywiście, że jestem miłośnikiem trampek. Szczególnie tych czerwonych Very Happy

.

Portugalii ciąg dalszy:

[link widoczny dla zalogowanych] nie za piękne- ale ciekawe Wink

. Widziałam też delfiny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Bardzo spieszyło mi się na plażę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Moja szkoła.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I narazie tyle... mam mnóstwo innych zdjęć i wiele wartych umieszczenia tutaj ale... nie wszystko naraz Wink

Pozdrawiam!

KresKa

Szuwaks

Ahh nie wiem czy wiecie, ale ja też miałem przyjemnośc jedzenia pomarańczy prosto z krzaka w Lizbonie... Spędziłem tem dwa tygodnie. Niestety nie pozostały mi sie żadne fotki... Ale musze się pochwalic, że magiczne żółte tramwaje widziałem, w oceanie nogi moczyłem (zimny...), na tej budowli co tam jest taka w kształcie krzyża u góry byłem hmm no i porto piłem Very Happy

Alexa

Fantastyczny temat! Mr. Green

Aż odkopałam pare zdjęć sprzed roku Very Happy

[WłOCHY]

Jechaliśmy autokarem, przez Czechy i Austrię. Po drodze zatrzymaliśmy się w takim ciekawym miejscu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
W samych Włoszech też robiliśmy postoje. Nie pamiętam nazwy miasteczka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Większość czasu spędziliśmy w Rzymie Very Happy

Tutaj mamy dorożki przed Koloseum Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
A tu wnętrze. (Wiem, tragiczne światło Rolling Eyes

)
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze trochę:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Bazylika św. Piotra Kwadratowy

[link widoczny dla zalogowanych]A to z Muzeum Watykańskiego Wink

[link widoczny dla zalogowanych]Fontanna di Trevi (fragment Rolling Eyes

)
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Monte Casino Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] Wenecja Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]i Bazylika św. Marka

A to taki Bonus Wink

Chciałam zrobić zdjęcie gołębia przed Panteonem a tu ktoś wszedł mi w kadr! I wyszło TO Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

Anajulia

Widziałam dziś coś tak kiczowatego, że wcale się nie zdziwię, jeśli mi nie uwierzycie, że tych zdjęć nie wyczarowałam w photopaincie Very Happy

Sama wpatrywałam się urzeczona, nie bardzo wierząc w to, co widzę. Ale tak, zdarzają się tu takie zachody słońca. Dodam, że zdjęcia oddają go marnie, bo robione aparatem 1,3 megapiksela w komórce (ach! jaka szkoda). W rzeczywistości kolory były dużo bardziej.... żywe. Zwłaszcza ta czerwień Neutral

Ujście Dziwny:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Plaża:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A to dlatego pewnie, że dzień był piękny...
Pierwszą fotkę od lewej dedykuję Savvy Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

PS Święta racja, Elizabeth Cool

.

Elizabeth

Ekhem, piękne w nadmiarze. Lakonicznie ? Racja, ale naprawdę nie mam słów by opisać. Uwielbiam takie niestworzone widoki. Ach! ja chcę morze!

Savvy

Anajulia

No kiedy zimą jest najładniej... Może nie taką, bo w sumie jest teraz jak wiosną, co nie znaczy, że nie jest pięknie!... Hmmm... No warunki tu u mnie marne teraz, ale jakbyś była bardzo zdesperowana... hmmm Very Happy

EDIT (żeby sobie nie nabijać postów Laughing

):

No i znów nie miałam przy sobie cyfrówki. Na szczęście mam nowy telefon i aparat lepszy o 0,7 megapiksela, więc będę teraz pstrykać lepsze foty Wink

. Ale te są zrobione jeszcze starym. Aż żal! Widok z gór w norweskim Hole (niedaleko Oslo). Kolory nie te, mgła nie tak fantastyczna... ale uruchomcie wyobraźnię Cool

:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Anajulia

No i znowu ja? Neutral

Dedykuję KresCe Smile

Centrum Oslo (wzdłuż głównej ulicy):

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pałac królewski (na końcu głównej ulicy) i uniwersytet:

[link widoczny dla zalogowanych]

Port w Oslo Wink

W tle - ratusz:

[link widoczny dla zalogowanych]

Replika słynnego Kon-Tiki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Łódź wikingów - całkiem prawdziwa Smile

Na ostatnim zdjęciu grobowiec dla przedstawicieli wyższych sfer, chowanych na łodzi właśnie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

KresKa

Ach!!!!!! Dziękuję za dedykację Wink

OSLO!! Ja tam chcę!! I będę tam, prędzej czy później, ale na pewno... Inny świat, mój świat... Cudowne zdjęcia Anajulko!! :*

maly_iwan

to zdjatko robione bylo telefonem w te wakacje co byly kiedy to wracalem z pracy
[link widoczny dla zalogowanych]

to natomiast w tym roku z mola w mym miescie rodzinnym (tez niestety telefonem)
[link widoczny dla zalogowanych]

BlackEm

Jak widzę te wasze zdjęcia to po prostu nie mogę się powstrzymać i nie wkleić kilku moich

Aparat cyfrowy mam od dawna ale jestem totalnym amatorem;) Zdjęcia są z moich ostatnich wakacji;) Zwiedzałam sobie po raz -enty Francję, ale tym razem Lazurowe Wybrzeże Very Happy

Dodaję po kilka zdjęć z najciekawszych tamtejszych miast. Miłego oglądania;p

Piękny kwiat (którego nazwy nie znam;p) znaleziony gdzieś w Nicei:

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę architektury Francuskiej - Nicea:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz kilka zdjęć z Monako:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Marsylia :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nimes:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W związku z festiwalem w Cannes, który miał właśnie dzisiaj swój 61 odc. kilka zdjęć Czerwonego Dywanu itp;D :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - Pałac festiwalowy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No...to chyba tyle;D Sorki, że tak dużo ale nie mogłam się zdecydować