Forum CZARNA PERŁA Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Czego teraz słuchasz?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Śro 0:24, 04 Cze 2008 Temat postu:

Aż musiałam posłuchać, choć od paru dni króluje niepodzielnie Igor Kornelyuk.

[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba najwspanialsze wykonanie, choćby ze względu na listę wielkich nazwisk, które wzięły w nim udział (Kaileena! David z saksofonem Wink) - ale, jak dla mnie, przede wszystkim dlatego, że znalazło się w finałowej części niezapomnianego koncertu, który oglądałam "na żywo" wyjąc z rozpaczy. Może nie wyglądam, ale też miałam kiedyś "swojego Davida" Wink... "All The Young Dudes" długie tygodnie był na szczycie mojej playlisty, utrzymując mnie przy życiu. Do dziś należy do moich ulubionych utworów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Śro 14:23, 04 Cze 2008 Temat postu:

Ten kawałek jest absolutnie genialny Very Happy David z saksofonem! Mhmm. Zobaczyć go z tym instrumentem to prawdziwe święto, bo od czasów 70s - grywał raczej rzadko... Uwielbiam jego wszechstronność.
Ale, ale. Dosyć o nim. Sam koncert! To wykonanie! Niesamowite... po prostu. Widziałam to już kilka razy i za każdym kolejnym - powala mnie tak samo... Nie jestem wielką fanką Queen, jednak uważam Freddie'ego za niezwykłego człowieka i artystę. Jego śmierć była ogromną stratą dla Muzyki. Dobrze, że ludzie o nim pamiętają. I (mam nadzieję) - będą pamiętać.

Ano, jeśli można spytać, kim był ów tajemniczy "twój David"? Cool Wink Zeżre mnie ciekawość teraz! Very Happy

The Rolling Stones - I Got the Blues

Fenomenalny utwór. Ta solowa partia klawiszy... *__________*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eddie
Piracki Lord


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:00, 04 Cze 2008 Temat postu:

To znak, że David Bowie musi zrobić trasę Very Happy. Jak już w czterech postach z rzędu pitolimy o jego koncertach to jest to wręcz obligatoryjne Very Happy. Ja pamiętam, że w czasach kiedy już jeździłam na koncerty to była tam kiedyś jakaś jego trasa. W Polsce gigu oczywiście nie było, ale pamiętam plakat w bileterii o koncercie w Pradze - poczyniłam wtedy nad tym refleksję, bo przypomniało mi się jak w liceum moja kumpela była jego fanatyczką i codziennie musiałam o nim wysłuchiwać Laughing. Ostatecznie nie pojechałam, ale gdyby to było dziś, to kupiłabym ten bilet bez zastanowienia Very Happy. Nooo Very Happy. Niech będzie jakiś gig Davida - z chęcią dopisałabym go do swojej listy Very Happy.

W ogóle, Kaileena - parę zespołów nam się pokrywa - nie wiem czy konkretnie koncertów - bo mogłyśmy być w innych miastach albo w innych latach na tych koncertach, no ale - na niektórych mogłyśmy się spotkać Very Happy. Masz całkiem długą listę jak na tak młody wiek Very Happy. Jak ja miałam tyle lat co Ty, to miałam mniej na koncie Very Happy. Dzisiaj mam już dłuższą listę - no ale od 2000 roku mniej więcej regularnie jeżdżę na koncerty - to jest 8 lat, więc przez ten czas zdążyło mi się trochę rzeczy uzbierać Very Happy. Robię sobie listę żeby nie zapomnieć na jakich gigach byłam i kiedy Very Happy. Mam ją na innym kompie w dwóch wersjach - ocenzurowanej i jednej takiej, którą widzieli tylko nieliczni Laughing. Ale ja jestem pogrzana Laughing. W ogóle jest na tym forum temat o koncertach Very Happy. Trzeba tam pisać wrażenia z koncertów Very HappyVery Happy.

W ogóle! Jaka mania - oglądałam tego linka koncertowego z All The Young Dudes od Anajulii i skapnęłam się, że po boku jest odnośnik do teledysku Bruce'a. Pomyślałam, że sobie obejrzę Very Happy. Był w skandalicznej jakości, ale co tam. W każdym razie - potem pojawiło się mnóstwo innych kwadracików z Bruserem Very Happy. Mała rzecz a cieszy Very Happy. I tak sobie zaczęłam klikać, aż w końcu doprowadziło mnie to do tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Och! Tu występuje Will Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy. To znak! Przypomniało mi się, że kiedyś dostałam cynka, że Will w tym filmie jest bardzo przystojny, więc postanowiłam, że muszę go kiedyś obejrzeć Very Happy. No i tu nagle toooo Very Happy. To znak Very HappyVery HappyVery Happy. Och Very Happy. A jak się Will tam nazywał? Very Happy Też Will? Very HappyVery HappyVery Happy Wiecie może? Very Happy

Z tej okazji pomyślałam, że posłucham sobie płyty The Chemical Wedding - bo z niej pochodzi ta piosenka Jerusalem Very Happy. Ale teraz akurat leci:

Book Of Thel - oczywiście Bruce Dickinson Very Happy.

Chyba muszę się udać do Beverly Hills - takiej wypożyczalni Very Happy.

Kaileena_Farah napisał:
Ano, jeśli można spytać, kim był ów tajemniczy "twój David"? Zeżre mnie ciekawość teraz!


A ja myślałam, że akurat tutaj chodziło o tego samego Davida Very Happy. Czyli tego Twojego Very Happy. Nie wiem czemu - tak jakoś Very Happy. Ale tak to, to ja też jestem ciekawa Very Happy.

Och - the Stones Very Happy. Jak przeleci Brusik, to sobie zapuszczę Sticky Fingers - bez kitu Very Happy. Ale traf - bo w ogóle mam tylko dwie płyty Stonesów w swoim pokoju, które są moje Very Happy. Reszta jest mojego starego Very Happy. No i to jest akurat Sticky Fingers, a druga to Bridges to Babylon Very Happy. To chyba jedyna rzecz - ten album (Bridges), jaką zawdzięczam polskiemu systemowi oświaty Laughing. Powaga - moja koleżanka kupowała nagrody na zakończenie roku za coś tam - za wzorowe sprawowanie i bardzo dobre wyniki w nauce - jakoś tak - i wszyscy dostali książki (bo tak normalnie się książki zawsze dostawało), a ja płytę Very Happy. Czad Very Happy. A nie spodziewałam się tej płyty - idę tam i patrzę - Stonesi! Wow! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Śro 15:34, 04 Cze 2008 Temat postu:

Cytat:
To znak, że David Bowie musi zrobić trasę . Jak już w czterech postach z rzędu pitolimy o jego koncertach to jest to wręcz obligatoryjne . Ja pamiętam, że w czasach kiedy już jeździłam na koncerty to była tam kiedyś jakaś jego trasa. W Polsce gigu oczywiście nie było, ale pamiętam plakat w bileterii o koncercie w Pradze - poczyniłam wtedy nad tym refleksję, bo przypomniało mi się jak w liceum moja kumpela była jego fanatyczką i codziennie musiałam o nim wysłuchiwać . Ostatecznie nie pojechałam, ale gdyby to było dziś, to kupiłabym ten bilet bez zastanowienia . Nooo . Niech będzie jakiś gig Davida - z chęcią dopisałabym go do swojej listy .


Hahaha, rzeczywiście! Oby okazało się, że to wszystko prorocze... posty Wink Chociaż z nim jest zasadniczy problem. W 2003 roku, podczas ogromnej, ogromniastej, gigantycznej do bólu (ehh - i po co?) trasy promującej "Reality" - pierwszej tak dużej od czasów legendarnego Glass Spider Tour i Serious Moonlight (80s - pierwsza po wydaniu "Never Let Me Down", druga, wcześniejsza, czasy cudownego "Let's Dance") - David zaczął się skarżyć na ból w ramieniu, czy inną bzdurę. Ten facet z natury nie przejmuję się takimi błahostkami, ale tym razem okazało się, że to nie przelewki. Prosto z jednego z koncertów zawieziono go do szpitala, ponieważ okazało się, że próby rozruszania bolącego ramienia skończyły się stanem podzawałowym. David odwołał resztę występów i zajął się wracaniem do zdrowia. I tak sobie wraca od 5-ciu lat... Moim zdaniem aktualnie jest w formie. O, np. foto ze stycznia chyba... [link widoczny dla zalogowanych] (oprócz Davida - Charlize Theron, Naomi Watts i Heath Ledger (*)). W każdym razie wygląda nieźle i zaczął udzielać się na płytach innych artystów... Może, może. Ehhh... ja chcę!!!! * *
A tak w związku z tym akapitem jeszcze... kumpela-fanatyczka, powiadasz? Muszę przyznać, że ja dopiero po części przekonałam do Davida najlepszą przyjaciółkę. Dłuuuugo, dłuuugo wcale ją jego muzyka nie ruszała. Mało tego - raczej unikała słuchania go. Ona zresztą wprowadziła wśród moich znajomych zwyczaj mówienia w mojej obecności tekstów typu: "och, jak boŁi mnie głowa/ręka/noga/ucho etc.". Przyjęło się Wink A ostatnio - sukces! Chyba się przekonała Cool Dobrze, dobrze. Nawet bardzo! Nie cierpię gadać do ściany, muszę mieć kogoś do dyskusji... a o Davidzie to ja mogę 24h na dobę, jak zapewne już wiecie xD

Cytat:
W ogóle, Kaileena - parę zespołów nam się pokrywa - nie wiem czy konkretnie koncertów - bo mogłyśmy być w innych miastach albo w innych latach na tych koncertach, no ale - na niektórych mogłyśmy się spotkać . Masz całkiem długą listę jak na tak młody wiek . Jak ja miałam tyle lat co Ty, to miałam mniej na koncie . Dzisiaj mam już dłuższą listę - no ale od 2000 roku mniej więcej regularnie jeżdżę na koncerty - to jest 8 lat, więc przez ten czas zdążyło mi się trochę rzeczy uzbierać . Robię sobie listę żeby nie zapomnieć na jakich gigach byłam i kiedy . Mam ją na innym kompie w dwóch wersjach - ocenzurowanej i jednej takiej, którą widzieli tylko nieliczni . Ale ja jestem pogrzana . W ogóle jest na tym forum temat o koncertach . Trzeba tam pisać wrażenia z koncertów .


A możliwe, możliwe Very Happy Kto wie? Lista koncertów nie jest zbyt obszerna. Będę musiała zrobić sobie spis, bo rzeczywiście pozapominam... Z tych ważniejszych nie wspomniałam jeszcze o Tangerine Dream i Pure Reason Revolution. Ja dopiero wchodzę w tzw. "wiek koncertowy" Wink Wcześniej to były takie okazjonalne przygody. Dziś ojciec oznajmił mi, że jedziemy jeszcze do Poznania na Herbie Hanckock'a i na Return to Forever do Kongresówki Smile Wspaniale! To naprawdę świetny rok Very Happy Może wybierasz się na któryś z tych?? Wink

Cytat:
Och - the Stones . Jak przeleci Brusik, to sobie zapuszczę Sticky Fingers - bez kitu . Ale traf - bo w ogóle mam tylko dwie płyty Stonesów w swoim pokoju, które są moje . Reszta jest mojego starego . No i to jest akurat Sticky Fingers, a druga to Bridges to Babylon . To chyba jedyna rzecz - ten album (Bridges), jaką zawdzięczam polskiemu systemowi oświaty . Powaga - moja koleżanka kupowała nagrody na zakończenie roku za coś tam - za wzorowe sprawowanie i bardzo dobre wyniki w nauce - jakoś tak - i wszyscy dostali książki (bo tak normalnie się książki zawsze dostawało), a ja płytę . Czad . A nie spodziewałam się tej płyty - idę tam i patrzę - Stonesi! Wow!


Stonesów "odkryłam" stosunkowo niedawno. Wcześniej byłam zagorzałą wyznawczynią Beatlesów, wszakże. To wszystko zasługa Bowiego - on poszerzył moje muzyczne horyzonty Wink W każdym razie teraz nie ma dnia bez TRS. Uwielbiam ich. "Sticky Fingers", "Their Satanic Majesties" i "Black and Blue" - jak do tej pory ulubione płyty. Są niesamowici. Nie spodziewałam się, że weźmie mnie, aż do tego stopnia. Mimo to - najlepszym ich utworem pozostaje, jak do tej pory Angie... Ha! A ciekawostką dla niewtajemniczony jest, że ten kawałek jest o pierwszej żonie... Davida Laughing Angela Bowie (a konkretniej - Jones). Angie Wink

To nie widziałaś "Królestwa Niebieskiego"? (muszę spytać xD)

U mnie:

David Bowie - Looking for Water
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth
Oficer


Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia

PostWysłany: Śro 16:57, 04 Cze 2008 Temat postu:

Eddie napisał:
Kaileena napisał:

Ano, jeśli można spytać, kim był ów tajemniczy "twój David"? Zeżre mnie ciekawość teraz!


A ja myślałam, że akurat tutaj chodziło o tego samego Davida . Czyli tego Twojego . Nie wiem czemu - tak jakoś . Ale tak to, to ja też jestem ciekawa .


A ja myślałam, że Anajulii David to Freddie. Ale w takim razie to też nie wiem. Iii..of course - jestem ciekawa! Very Happy

A u mnie Peter Gabriel (tak mnie znów naszło) - Red Rain *__* Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Śro 19:04, 04 Cze 2008 Temat postu:

Ja nie wiem, nie wiem... Stawiałabym raczej na któregoś z Floydów, jeśli chodzi o Muzykę Wink Może Syd?

U mnie, a propos...

Pink Floyd - POW R. TOC H.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eddie
Piracki Lord


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:28, 04 Cze 2008 Temat postu:

Ale draka Very Happy. Każda ma inną teorię Very Happy.

Kaileena_Farah napisał:
Moim zdaniem aktualnie jest w formie. O, np. foto ze stycznia chyba... [link widoczny dla zalogowanych] (oprócz Davida - Charlize Theron, Naomi Watts i Heath Ledger (*)). W każdym razie wygląda nieźle i zaczął udzielać się na płytach innych artystów... Może, może. Ehhh... ja chcę!!!! * *


Rany, nie wiedziałam, że miał takie jazdy! Też sądzę, że już wygląda zdrowo Very Happy. To niech teraz rozpocznie pracę nad własną płytą i potem trasa Very Happy. Zobaczymy Very Happy.

Kaileena_Farah napisał:
Dziś ojciec oznajmił mi, że jedziemy jeszcze do Poznania na Herbie Hanckock'a i na Return to Forever do Kongresówki Wspaniale! To naprawdę świetny rok Może wybierasz się na któryś z tych??


Na początku lipca nie ma mnie w Polsce, ale w grudniu po południu (nie wiedziałam o tym gigu) to kto wie Very Happy. Wprawdzie to nie do końca moje klimaty, ale to jeszcze niczego nie przesądza Very Happy. Na razie mam zaplanowane wakacje z Maidenami - 6 gigów, w tym jeden w Polsce - bardzo specjalny - na 50te urodziny Becura Very Happy. W Warszawie - może przyjdziesz? Very Happy Bruce się bardzo ucieszy Very Happy. Chociaż nie wiem czy bvś zdierżyła taki hejwi mietal Very Happy. No i jeszcze przed (wakacjami) - Judas Priest, The Police i Santanę - ale te są zagrożone - bo sesyja Laughing. Chociaż sytuacja wygląda całkiem dobrze, bo malutko rzeczy zostanie mi na sesję - bo wiekszość rzeczy zaliczam przed - teraz ten tydzień mam najgorszy - codziennie coś - chyba zwariuję Laughing. No ale - dzięki temu mam większe szanse, że nie będę musiała pozbywać się tych biletów Very Happy.

Kaileena_Farah napisał:
Stonesów "odkryłam" stosunkowo niedawno. Wcześniej byłam zagorzałą wyznawczynią Beatlesów, wszakże.


A masz bootlega z Warszawy z zeszłego roku? Bo jakbyś chciała posłuchać tego koncertu, to mogę się popytać znajomych czy ktoś nie ma. Mam jednego kumpla co zawsze nagrywa koncerty i robi świetne bootlegi, tylko nie wiem czy akurat był na Stonesach. Ale jeśli był to pewnikiem to nagrał. A tego akurat warto by było posłuchać - jak Jagger nawijał po polsku Very Happy. To niesamowite, że mu się aż tylu rozmówek chciało uczyć Very Happy.

A u mnie:

Kiss me - ze Sweeney'a Todda Very HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Czw 20:01, 05 Cze 2008 Temat postu:

Przez ten cały stres związany z jutrzejszym dniem - nie mam weny na długie i wybitnie inteligentne posty (as always, ha ;>), ale wysilę się i coś napiszę, bo dobrze mi się tu z Tobą dyskutuje, Eddie Smile (a raczej -wrzeszczy, wzdycha do tych wszystkich cudownych menów i rozpływa nad absolutem muzyczno-wizualno-aktorsko-jakimś-tam)

(uprzedzałam, że to będą same bzdury, bo dzisiaj nie mogę inaczej!)

Cytat:
Rany, nie wiedziałam, że miał takie jazdy! Też sądzę, że już wygląda zdrowo . To niech teraz rozpocznie pracę nad własną płytą i potem trasa . Zobaczymy


On wygląda wręcz za zdrowo, jak na 63 lata Wink Oh, poziom "smexy", nie zaś "sexy" Twisted Evil A tak apropos - przecież Stonesi są bardziej wiekowi i pomarszczeni, a nadal pokazują światu na czym polega rock'n'roll! Co za faceci, swoją drogą! Rockowe dinozaury. Kocham ich.

Nie, nie. O Ironów nie zahaczę. Nie to, żebym nie zniosła heavy metalu, ale to nie moja muzyka. Amen.

Cytat:
A masz bootlega z Warszawy z zeszłego roku?


Nie mam. W ogóle... nie przypominaj mi. To, że mnie tam nie było to chyba najgorsza plama na honorze, jaką mogłam sobie zafundować... -.-"

Aaa... dobra. Moje palce odmawiają posłuszeństwa. Klawiatura przybiera jakieś dziwne kształty. Nie... to chyba mi się, po prostu, kręci w głowie.
No!

Pink Floyd - The Great Gig in the Sky

Hmm, że to jest genialne, to chyba wszyscy wiedzą, więc, co ja tu jeszcze robię, próbując napisać kolejną bzdurę?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth
Oficer


Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia

PostWysłany: Czw 21:33, 05 Cze 2008 Temat postu:

A ja sobie słucham: Peter Gabriel - Home Sweet Home. Piękne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Czw 22:48, 05 Cze 2008 Temat postu:

Ach, Peter G. - pięknie, prawda.
U mnie Mrs. Kate Bush, którą uwielbiam i kocham. A takimi przywilejami może się poszczycić niewiele śpiewających kobiet na tym globie, bo ja jestem ciężko zadurzona w męskich wokalach i to panowie wyrabiają 99% mojej playlisty... hehe.
No, ale, dajesz Kate, dajesz.

Kate Bush - James and the Cold Gun
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anajulia
Kapitan


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Drogi
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 15:08, 06 Cze 2008 Temat postu:

Kaileena_Farah napisał:
Ano, jeśli można spytać, kim był ów tajemniczy "twój David"? Cool Wink Zeżre mnie ciekawość teraz! Very Happy


Eddie napisał:
A ja myślałam, że akurat tutaj chodziło o tego samego Davida Very Happy. Czyli tego Twojego Very Happy. Nie wiem czemu - tak jakoś Very Happy. Ale tak to, to ja też jestem ciekawa Very Happy.

Elizabeth napisał:

A ja myślałam, że Anajulii David to Freddie. Ale w takim razie to też nie wiem. Iii..of course - jestem ciekawa! Very Happy


Kaileena napisał:
Ja nie wiem, nie wiem... Stawiałabym raczej na któregoś z Floydów, jeśli chodzi o Muzykę Wink Może Syd?


Eddie napisał:
Ale draka:D. Każda ma inną teorię Very Happy


Przyszłam się odrzeć z tajemnicy Very Happy. Bo nie próbowałam być tajemnicza. Napisałam wszak wyraźnie:

Anajulia napisał:
w finałowej części niezapomnianego koncertu, który oglądałam "na żywo" wyjąc z rozpaczy


A czemu się wyje na The Freddie Mercury Tribute Concert? Elizabeth wykazała się znajomością psychologii Wink. Czy też - znajomością mnie Smile.

A Syd... Syd to osobna historia. On był moim... symbolem... "Davida" muzycznego miałam w życiu tylko jednego Smile. Z Floydów najmocniej kocham muzykę samą.

A teraz słucham znów Kornelyuka. Корнелюкa Very Happy. Zachwycająca Тема Воланда. Ogień...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Pią 20:53, 06 Cze 2008 Temat postu:

Miło.

David Bowie - Never Let Me Down

...ehhh.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizbeth Rackham
Artylerzysta


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Helheim
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 21:35, 06 Cze 2008 Temat postu:

The Beatles- Norwegian Wood

Ciągle mam ją w myślach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Pią 21:58, 06 Cze 2008 Temat postu:

The Beatles - I'm So Tired

Dokładnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizbeth Rackham
Artylerzysta


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Helheim
Płeć: piratka

PostWysłany: Pią 22:10, 06 Cze 2008 Temat postu:

Ja też jestem so tired...
U mnie Paul McCartney- Lifelong Passion (Sail Away). Dzisiaj opublikowane...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Pią 22:36, 06 Cze 2008 Temat postu:

Paul mnie nie rusza w porównaniu z innymi Beatlesami. Wyrzuciłam to z siebie. Wreszcie.

The Beatles. Kończy się Helter Skelter... czyli teraz... niech będzie Savoy Truffle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Sparrow
Piracki Lord


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z teatru
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 12:41, 07 Cze 2008 Temat postu:

Po dość długiej przerwie znów Depeche Mode i Lillian Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Sob 14:24, 07 Cze 2008 Temat postu:

The Rolling Stones. Kupiłam dzisiaj oryginał Bridges to Babylon. Zaraz jednak przełączam się na Leonarda Cohena, bo taki nastrój jakiś... i do rysowania dobre.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizbeth Rackham
Artylerzysta


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Helheim
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 22:19, 07 Cze 2008 Temat postu:

The Beatles- Misery
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Sob 22:57, 07 Cze 2008 Temat postu:

David Bowie - Loving the Alien

A wcześniej trzy razy pod rząd OST z "Labiryntu" <33333... i chyba poleci jeszcze raz, zanim się położę...

Bowie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizbeth Rackham
Artylerzysta


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Helheim
Płeć: piratka

PostWysłany: Sob 23:22, 07 Cze 2008 Temat postu:

The Beatles- Within You, Without You w wersji instrumentalnej.

Umarłam. Kocham tą piosenkę w każdej wersji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth
Oficer


Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia

PostWysłany: Nie 20:42, 08 Cze 2008 Temat postu:

Kaileena, bo ja chyba zaczynam się wkręcać w muzykę pani Kate Bush! Wynalazlam jakąś płytkę taty w zakamarkach domu (ile tu ciekawych rzeczy jest! Razz) i się zasłuchuję. Skojarzyłam nazwisko z Twoich ulubieńców i słucham. 'Obawiam się' że może to być początek manii.

Na razie nr. 1 na liście - Cloudbusting...GENIALNE! <serducho> Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
Piracki Lord


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.

PostWysłany: Nie 21:56, 08 Cze 2008 Temat postu:

Jeśli chodzi o Kate, najbardziej lubię pierwszy album. Jest absolutnie genialny. Z późniejszych... hmmm... może "Never For Ever" - zwłaszcza The Infant Kiss, Army Dreamers, Violin i Breathing. Mrs Bush jest cudowna.

Ja słucham paplaniny mojego ojca, któremu zebrało się na dyskusję o wszystkim i o niczym (teraz np. o ścianach w moim pokoju).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizbeth Rackham
Artylerzysta


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Helheim
Płeć: piratka

PostWysłany: Pon 1:28, 09 Cze 2008 Temat postu:

Znowu podpadnę, ale trudno... Przyznam się. Jeszcze niedawno myślałam, że Kate Bush to córka George'a Busha... Embarassed

U mnie The Beatles- A Taste Of Honey
Wciąż piszę moją bajkę... Właśnie zaczynam ostatni, czwarty rozdział. Niedługo przyjdzie czas na Truskawkowe Pola...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth
Oficer


Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia

PostWysłany: Pon 7:57, 09 Cze 2008 Temat postu:

Kate Bush - Wuthering Heights
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum CZARNA PERŁA Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 105, 106, 107 ... 122, 123, 124  Następny
Strona 106 z 124


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin