Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maly_iwan
Kuk
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyzdroje / Szczecin Płeć: pirat
|
Wysłany: Sob 16:38, 03 Maj 2008 Temat postu: Czesław Śpiewa (Tesco Value) |
|
//WYDZIELONE z "Poezji śpiewanej i piosenki aktorskiej" ed. by Savvy//
Postanowilem lekko odswiezyc temat.
Napewno niektore osoby przyznaja mi racje ze w ostatnim czasie jedna z lepszych pozycji poezji spiewanej jest plyta Czeslawa Mozila o jakze prostym tytule "Debiut".
Na plycie w melodyjnych inspiracjach zawarto wiersze Michała Zabłockiego ktory to na jednym z pseudo blogow wraz z internautami tworzy swe utwory.
Mozila wybral tylko 10 wierszy ale mozna smialo polecic wiecej pozycji Zablockiego.
Co do muzycznej aranzacji to musze napisac ze swojej strony jest majstersztyk, gosciu jest genialny.
Moge nawet pokusic sie na stwierdzenie ze jest to godny nastepca Grechuty.
Jak ktos wczesniej juz napisal, Grechuta wielkim spiewakiem nie byl ale artysta wielkimi, jego utwory mialy to cos w sobie ze mozna je bylo sluchac bez konca, podobnie jest u czesława.
Jesli ktos nieslyszal jeszcze Czesia niech jak najpredzej poszuka mozliwosci wsluchania sie w ten wibrujacy rytm i glos jego utworow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 17:45, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aaaaaaj, tylko czekałam na taki temat!
Zgadzam się z przedmówcą - piosenki to po prostu majstersztyk! Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że zachwycę się prostymi piosenkami z banalnym tekstem i to jeszcze granymi na akordeonie. Swoją drogą Czesław otworzył nową drogę dla muzyki. Nie trzeba chyba mówić, że akordeon kojarzył się z zabawami w remizie... Właściwie już się zapomniało, że takim "kiczowatym" instrumentem można stworzyć dzieło. Płyta nie ma jednego stylu i to jest właśnie wspaniałe. Muzyczny chaos ogarnięty bajkowością. Jest rock, jest muzyka klasyczna, jest mnóstwo folku i punk. I to wszystko w jednym człowieku
Ale zaczynając od początku. Z ręką na sercu mogę teraz przyznać, że za Czesława pokochałam program "Dzień dobry TVN" . No bo jak tu nie pokochać? Wstaję sobie rano w niedziele, brutalnie ze snu wyrwana, no i postanawiam włączyć TV, a nóż się coś ciekawego trafi. Wiadomo, ze telewizja rano katuje nas wszystkimi programami w stylu "Kawa czy herbata?", no i oczywiście musiałam trafić na to wcześniej wspomniane "Dzień dobry TVN". Oglądam sobie, oglądam, aż tu nagle zapraszają do studia jakiegoś pana z akordeonem
Przez całą niedzielę nie mogłam sobie wybić tej piosenki z głowy. Chwała niebiosom, że dzień później była premiera płyty...
(Swoją drogą - okropieństwo - trzeba było z Empiku zasuwać aż do Media Marktu, żeby tam dowiedzieć się, ze ostałą się tylko jedna... No i po chwili nie została już ani jedna )
W każdym razie od tego czasu w kółko owego "Debiutu" słucham. I UWAGA, UWAGA! Można już zacierać rączki, bo jesienią tego roku wychodzą w Polsce dwie poprzednie płyty Czesława...
Jednak wracając jeszcze do piosenek. Zauroczyły mnie swoją oryginalnością. Bardzo, ale to bardzo rzadko słuchałam wcześniej polskiej muzyki. To prawda - scena muzyki alternatywnej nie jest u nas zbyt popularna, a nowości nie są rozgłaśniane. Jednak po usłyszeniu po raz pierwszy "Maszyny do świerkania", (a właściwie tylko drugiej zwrotki... ), poczułam niesamowitą ochotę posłuchania reszty. Takich piosenek nie tworzy się na co dzień. Są niezwykłe, bo są proste i bajkowe. Każda z nich opowiada zupełnie inną historię. I najpiękniejsze w nich wszystkich jest właśnie to, że nie zawierają nie wiadomo jakich zagmatwanych filozoficznych przesłań, tylko są proste i melodyjne.
Zauroczyła mnie ich forma. Mało kto znajdzie teraz artystę, który wykonuje utwory na tak niecodziennych instrumentach (ach, ta melodica! ) i to w akompaniamencie skomplikowanych chórów i chórków.
Czesław samym "Debiutem" wniósł wiele do polskiej muzyki i zrobił niesamowity rozgłos dla sceny alternatywnej.
maly_iwan napisał: | Na plycie w melodyjnych inspiracjach zawarto wiersze Michała Zabłockiego ktory to na jednym z pseudo blogow wraz z internautami tworzy swe utwory. |
No muszę się wtrącić! Wszystkie wiersze, które stały się później tekstami piosenek z "Debiutu" pochodzą z Multipoezji - czatu na Onecie
(tak mnie kiedyś podkusiło i sobie tam zajrzałam... z tego co się orientuję, kolejne "pisanie wiersza" jest w czwartek (8 maja) o godzinie 21.00. )
Nie pozostaje mi nic innego jak zakończyć wypowiedź dwoma cytatami, które świetnie oddają ducha Czesławowego debiutu :
"Cześć i sława dla Czesława! Nie pamiętam jak było nim się pojawił."
Kasia Nosowska
"Czesław to absolutnie wyjątkowe zjawisko. Jego wrażliwość na dźwięki i słowa sprawia, że albo go kochasz, albo go nie znasz."
Tomek Lipiński
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 20:01, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
Mrs.Sparrow napisał: | Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że zachwycę się prostymi piosenkami z banalnym tekstem i to jeszcze granymi na akordeonie. Swoją drogą Czesław otworzył nową drogę dla muzyki. Nie trzeba chyba mówić, że akordeon kojarzył się z zabawami w remizie... Laughing Właściwie już się zapomniało, że takim "kiczowatym" instrumentem można stworzyć dzieło. |
Oż... No nie, bluźnisz! Moim zdaniem teksty wcale nie są takie banalne, chociaż na pewno stylizowane na trywialne. No a akordeon instrumentem remizowym... Nigdy! To chyba jeden z najtrudniejszych do opanowania instrumentów muzycznych, sam Czesław mówi o nim tak: "Welcome to heaven - here's your harp. Welcome to hell - here's your accordion", a pewnie wie co mówi, bo skończył wyższą szkołę muzyczną.
U mnie zaczęło się od "Maszynki.." (a jakże), usłyszałam w radiu jakiś tydzień (?) temu, ale nie mogłam dociec kto to śpiewa i dlaczego z takim akcentem - niesłyszący?! obcokrajowiec? Męczyło mnie to okropnie, nie mogłam się doczekać aż puszczą ten kawałek jeszcze raz i może coś powiedzą o wykonawcy. Na szczęście Radio Wrocław chyba czytało mi w myślach, bo to było zabójcze, i wyemitowali wywiad! Cud miód i orzeszki.
A oto porcja informacji, które pamiętam z wywiadu:
Mrs.Sparrow napisał: | I to wszystko w jednym człowieku Very Happy |
Wcale nie Czesław Mozil należy do duńsko-szwedzkiego zespołu Tesco Value, z którym tą płytę nagrywał. TV ma na swoim koncie już kilka płyt, więc "Debiut" debiutem wcale nie jest Moim zdaniem OGROMNĄ siłą tego krążka oprócz świetnych tekstów jest oryginalna muzyka Value'owców właśnie. Czesław jest Duńczykiem (ach, Dania..! ) polskiego pochodzenia (jego rodzice wyemigrowali z RP gdy miał 5 lat)
Dla zainteresowanych na [link widoczny dla zalogowanych] można posłuchać kilku piosenek z najnowszej płyty. Może jeszcze ktoś się zarazi a wtedy ze spokojnym sumieniem wydzielę temat
I na koniec: Ach! OCh! Jaka ta płyta jest genialna! Czasem bajkowa, folkowa, czasem rockowa, innym razem klasyczna, tam z kolei liryczna, albo z nutą ska lub Kultu Plus ma rację - mix jest najlepszy
Mrs. Sparrow, jeśli masz (będziesz miałą) jakieś inne nagrania Czesława, to podziel się, proooszę Skoro spodobał Ci się "Debiut" to polecam gorąco Akurat, szczególnie dwie pierwsze płyty.
edit: Profil ilustratorki pisenek z "Debiutu" na digarcie - można sobie obejrzeć żabę w betonie, ładną babeczkę, trzeźwegi i resztę [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Sob 20:04, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 16:40, 03 Maj 2008 PRZENIESIONY Sob 20:06, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
(pozwoliłam sobie przenieść post z "Czego teraz słuchamy?", bo za dużo w nim pochwał dla Czesława, żeby zaginął Savvy)
Savvy napisał: | Przy wersach "A każdy plan można zmienić, lecz wolę życie bez planu. Jak tylko odkurzę mieszkanie zdobędę mury Libanu" uginają mi się kolana, gardło ściska i wyrywają mnie dopiero z zadumania ostre takty "Wesołego miasteczka". |
Oj taaak
Chociaż muszę jeszcze wspomnieć o genialnej wymowie "Wesołego kapelusza". Tytuł pasuje tak ironicznie do całej piosenki Już na samym początku są łzy w oczach, a później już się tylko rozkręca
Oczywiście zgadzam się z tym, że "Efekt uboczny trzeźwości" jest najmniej jajcarski. No i oczywiście "Język węża" jest chyba najpoważniejszą (najgłębszą?) z wszystkich piosenek. No i oczywiście "Maszyka..." - uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam. Nie ma nic milszego niż słuchać, jak Czesław śpiewa
Jednak najpiękniejsze w nich wszystkich i tak jest to, że są bajkowe i nie włączają się do ciągłej pogoni za jakimiś głębszymi refleksjami w tekście.
Achhhh - cud, miód i orzeszki!
No i żeby nie było, wyżej wspomniany "Wesoły kapelusz".
Ostatnio zmieniony przez Mrs.Sparrow dnia Sob 17:06, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:27, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
Na wstępie, jako że zaskoczyła mnie obecność mojego powyższego posta nie bardzo wiem czy powinnam pisać kolejnego, czy połączyć je w jeden... Hmmm.. no nic zaryzykuję - jakby co, to się zedytuje
Savvy napisał: | Oż... No nie, bluźnisz! Moim zdaniem teksty wcale nie są takie banalne, chociaż na pewno stylizowane na trywialne. No a akordeon instrumentem remizowym... Nigdy! To chyba jeden z najtrudniejszych do opanowania instrumentów muzycznych, sam Czesław mówi o nim tak: "Welcome to heaven - here's your harp. Welcome to hell - here's your accordion", a pewnie wie co mówi, bo skończył wyższą szkołę muzyczną. |
Nie chodziło mi o to, że piosenki są takie trywialne, aczkolwiek należą do takich w których można zaśpiewać o wszystkim ubierając to choćby w płaszczyk żabki tonącej w betonie
Takie skojarzenia nasunęły mi się, kiedy, ośmielę się zacytować, na pytanie brzmiące "Dlaczego postanowiłeś wykorzystać te wiersze?" [chodzi o te z Multipoezji ] Czesław odpowiedział: "Bo mi się podobały. Ujął mnie ich bajkowy klimat. Sam też układam dziecinne i naiwne teksty."
A co do akordeonu - przyznaję, ze do tej pory nie rozgryzłam, jak akordeoniści mogą koncentrować się na tylu rzeczach naraz! Zafascynowało mnie to, jak Czesław potrafi jedną ręką grać na klawiszach, drugą na akordeonie i do tego jeszcze śpiewać...
Savvy napisał: | Czesław Mozil należy do duńsko-szwedzkiego zespołu Tesco Value, |
Aj tak, tak! W poprzednim moim poście zaistniał błąd, ale już się poprawiam - jesienią nie wyjdą dwie poprzednie płyty Czesława, a płytki Tesco Value. Ajjjjj... ja już chcę jesień...
Savvy napisał: | Mrs. Sparrow, jeśli masz (będziesz miałą) jakieś inne nagrania Czesława, to podziel się, proooszę |
No jasne, i to bardzo chętnie Z bliźnim trzeba się dzielić - a muzyką to już szczególnie! Co tu dużo mówić - Czesław, śpiewaj, śpiewaj!
Wpisując w You Tube "Czesław Mozil" wyskoczył mi tak dziwnie podejrzany profil... http://www.youtube.com/user/czeslawspiewa
Do tego jako miłą lekturkę polecam nowy numeru gazetki "Teraz Rock" - na stronie 42 wywiad z Czesławem
Ale jeszcze przede wszystkim dzięki Ci Savvy za adres na digarcie - jej rysunki są genialne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 15:18, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
AAAAA! Jesień nadeszła! Nie było łatwo, ale... Mam! Można się do mnie zgłaszać na PW po kolejne porcje Czesława, sesesese
Jeśli chodzi o banalność/trywialność, to myślę, że się zgadzamy mimo krótkiej wymiany argumentów "na tak"
Nie stać mnie na kupno pisma Teraz Rock na razie (yyy.. właściwie to zawsze mnie na nie nie stać ), coś mi się zdaję, że jak znajdę chwilę wolnego to zajrzę do Mediateki - wywiad z Czesławem to rarytas
Mrs.Sparrow napisał: | Zafascynowało mnie to, jak Czesław potrafi jedną ręką grać na klawiszach, drugą na akordeonie i do tego jeszcze śpiewać... |
Niesamowite, prawda? Tym bardziej podziwiam ze względu na to, że u mnie koordynacja ruchów i czynności jest żadna
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Nie 15:20, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_iwan
Kuk
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyzdroje / Szczecin Płeć: pirat
|
Wysłany: Nie 15:33, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Pozwole sobie jeszcze cos dodac.
Mnie urzekla jeszcze jedna rzecz u Czeska a mianowicie czytajac gdzies krotki artykul o nim moja uwage przykulo zdanie :"Na scenie - charyzmatyczny i zwariowany, śpiewa do mikrofonu ustawionego na poziomie pępka, prowadząc swoją konferansjerkę całkiem od niechcenia, elektryzuje publiczność, która domaga się wciąż nowych bisów". Po tej lekturze postanowilem dzieki serwisowi youtube [pozdrawiam tworcow (potega internetu)] obejrzec jakis koncert na zywo. I musze stwierdzic ze tak jak napisano jego wystep elektryzuje, sprawia ze niemozna oderwac oczu od tej postaci a co dopiero uszu.
Drugi takie akcent to dykcja, a mianowicie chodzi mi o ta wymowe z nalecialosciami zagranicznymi, pierwsze skojarzenie mialem tez z kims z kaszub lub podobnym regionem polski. Niby czysty polski to niejest ale dzieki temu jest wokal tak elektryzujacy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 16:22, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ach, koncert... Sama bym się wybrała, cóż... jak na złość TV we Wrocławiu już byli Zaraziłam Czesławem własną mamę, która była gotowa wybrać się ze mną na koncert nawet do innego miasta ale niestety przez najbliższe kilkanaście dni śpiewają na wschodzie Polski, aż tak daleko nie pojadę (no, chyba żeby byli Floydami... ), a potem lecę do Norwegii, wątpię, żeby tam zawitali
Oż.... Rozpoczynam słuchanie płyty Tesco Value o jakże zaskakującym tytule "Tesco Value" Zaczyna się leniwie, ale ciekawie, mmmm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Nie 17:41, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie znam ni w ząb Czesława... Słucham pierwszy raz włąsnie na MySpace... Koncerty!!! W czerwcu Czesław będzie w warszawskiej Stodole
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_iwan
Kuk
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyzdroje / Szczecin Płeć: pirat
|
Wysłany: Nie 18:39, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
jak by zawital do szczecina bez namyslu bym sie wybral i to nie sam, bo ludzie zjezdzaliby nawet z miast oddalonych 100km od szczecina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 19:17, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
Taaak! KresKa, zarażaj się!
Byłąm gotowa dojechać na koncert do miejscowości w promieniu 2-3h, ale niestety Czesława wywiało na wschód Mam nadzieję, że hałas, jaki się wokół niego zrobił nie ucichnie do września i dadzą z TV jeszcze kilka koncertów jesienią.
Zasłuchałam się w pierwszą płytę "Tesco Value" i hmmm... trochę mi brak radosnych trywialnych niebanalnych tekstów, za to muzyka ani trochę gorsza. Ba! "Caesia&Ruben" mają cudowną morską, tęskną nutę i chociaż czasem słychać "remizowość" to i tak chapeau bas za nastrój. Drugi utwór "Song Of An Emigrant" zaczyna się leniwie od jęków i skrzypów, snuje powoli by rozwinąć się przy uderzeniach bębna (mniam! ) w hmmm chyba można to nazwać tangiem. Przy "Catchy Kathy" i "A Toast For The Host" ja wymiękam, aż chce się tańczyć, a "tu, drei, viere" nie można odmówić charakteru dancingu "Shame On You Stoned Turtle" jest uroczo naćpane jak ten żółw. Melodyjne, proste "When The Boys Meet The Girl" jest urocze, aż chce się bujać, a główny motyw moim zdaniem nadaje się na przebój. Tyle moich obserwacji, warto samemu posłuchać, zachęcam tych nie zarażonych jeszcze Czesławem, bo Tesco Value najlepiej smakuje się samemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 15:57, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
Łoooł - na wstępie przyznaję, ze zauroczyło mnie wpakowanie rozmów o Czesławie do nowego, osobnego tematu Taaaaak.. fani się łączą!
Cytat: | AAAAA! Jesień nadeszła! Cool Nie było łatwo, ale... Mam! Można się do mnie zgłaszać na PW po kolejne porcje Czesława, sesesese |
Savvy... *zaczyna robić maślne oczka*
Byłabym ogromnie dźwięczna.. yyy.. wdzięczna!
A co do koncertów, z tego co gdzieś słyszałam - po trasie "Empikowej", Czesław rusza w taką dość długą trasę (po np. klubach) w różnych miastach, więc jak najbardziej możliwe, że zawita do Wrocławia. A swoją drogą - obiecał, że jeszcze Wrocławian odwiedzi. Trzymamy za słowo!
Ostatnio zmieniony przez Mrs.Sparrow dnia Pon 15:59, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 17:21, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
Yeah! To jest to - posłuchać i zobaczyć Czesława w zadymionym pubie, Value'owców sączących piwo między jednym a drugim nastrojowym brzęknięciem, pobujać się przy stoliku i zaśpiewać po kuflu Eh, spragnionam koncertu, jak nic
Uprasza się o wysłanie adresu mailowego w celu otrzymania pakietu "T.V.", chyba że preferujesz odbiór osobisty, ale ta opcja będzie dostępna dopiero po 14. maja
Mrs.Sparrow napisał: | Łoooł - na wstępie przyznaję, ze zauroczyło mnie wpakowanie rozmów o Czesławie do nowego, osobnego tematu Taaaaak.. fani się łączą! |
Gdzieś tam stwierdziłam, że tak zrobię, jak dołączy ktoś do nas, ale... Wątek się cudownie rozrósł, więc nie mam wyrzutów sumienia, że nadużywam władzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 9:40, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
Czesław w Polskim Radiu Wrocław, czyli wideoblog i inne rarytasy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj w południe ma się ukazać kolejna część wywiadu. Enjoy
"Ważne, żeby nie robić z tego wielkiej sztuki. To jest kurde pop, nie?"
edit:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Nie było krzyżyków..."
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Wto 11:17, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_iwan
Kuk
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyzdroje / Szczecin Płeć: pirat
|
Wysłany: Nie 18:49, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jesli ktos jeszcze niewidzial to we wtorek u Kuby Wojewodzkiego gosciem bedzie Czeslaw Mozil.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 12:17, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
UWAGA, UWAGA!
TERAZ w Trójce transmisja na żywo koncertu Czesława.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|