Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 2:20, 12 Maj 2006 Temat postu: Wasz pierwszy raz ;) |
|
Oczywiście to nie jest zaproszenie do intymnych zwierzeń Otwieram ten temat natchniona rozmową z Jane. Pamiętacie w jakich okolicznościach zobaczyliście "Piratów..." po raz pierwszy? Co poczuliście gdy na ekranie pojawił się napis "Pirates of the Caribbean"? Albo chwilę potem, gdy na scenę w wielkim stylu wkroczył Jack? Albo gdy wypowiedział ostatnią kwestię i zakończyła się wasza pierwsza przygoda z filmem? Jakie były wasze wrażenia (pomijając zachwyt filmem samym w sobie)? Jakie myśli, reakcje? Co wówczas wydarzyło się niezwykłego? Bo coś niecodziennego wydarzyło się z całą pewnością. Skoro dziś tu jesteście, film na pewno zrobił na was ogromne wrażenie - w tym sensie, że odcisnął jakieś piętno na waszym życiu. Był nie tylko dwiema godzinami rozrywki, ale i ważnym wydarzeniem. Może dlatego, że zobaczyliście go w szczególnej sytuacji? A może stał się niezwykłych wydarzeń przyczyną? Opowiedzcie, jeśli to nie jest tajemnicą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:53, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
No więc ja sie cce zwierzyc... Wogóle nie zamierzałam oglądac tego filmu, szczerze mówiąc:/Zostałam zmuszona przez koleżanke (to było uuuuuuu...z 2 lata temu:/-nie wiem czy 2, ale w każdym razie zaraz jak wyszedł na ekrany-ona miała na płytce:/). Na samym początku jak była ta scena kiedy Will przyszedł do domu Elizabeth (do jej ojca) z tą szablą to sobie pomyślałam "o jaaaaa...ide zaraz po poduszke to sie zdrzemne" (czy coś w tym stylu), ale jak zobaczyłam Jacka to mi sie od razu podobac zaczeło Pamiętam że śmiałam sie ze sposobu jakim zacumaował do portu...(powinniście kojarzyc o czym mówie) No a potem to już kompletnie opad szczeny:D Jak sie skonczyło to sie pokłuciłam z tą kolezanką, że mi nie chce zostawic (pożyczyc) tego filmu:)
A drugi raz oglądałamjakis tydzien temu (z tym lipnym tłumaczeniem na polsacie) i stwierdzam że nie ostatni:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 15:04, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
Po raz pierwszy "Piratów..." widziałam, kiedy byłam w kinie razem z klasą... Na początku myślałam, że film wogóle mnie nie zainteresuje, a tu jaka niespodzianka...? Z początku myślałam, że to będzie "typowo chłopięcy film" tzn. że faceci oglądają z zachwytem, a dziewczyny nie zważając na nic plotkują sobie na boku Ale kiedy tylko zobaczyłam pierwsze sceny film mnie poprostu... zachwycił (przecież wiecie o czym mówię ) Kiedy wychodziłam z kina wiedziałam, że na pewno ten film zostawi trwały ślad w mojej pamięci i, że oglądałam go poraz pierwszy, ale na pewno nie ostatni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane Herring
Kanaka
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:47, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
A ja film oglądnęłam długo po premierze... Niestety...
Początkowo pomyślałam: "Piraci z Karaibów? Gdzieś o tym słyszałam. Hmm... No cóż, zobaczymy." I zobaczyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pon 17:13, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
A ja "Piratów" zaobaczyłam w tym roku. Dziwne nie ?? na poczatku w ogóle się tym filmem nie interesowałam, był mi obcy i chciałam aby tak pozostało. Wszystko sie zmieniło z momentem zobaczenia zwiastunu. Wtedy cały moje domnemania na temat filmu się zawaliły i nie mogłam doczekać się seansu "Piartów".
Film obejrzałam z wielka chęcią i ciekawoscią. Kolejny raz karaibskich piartów zobaczyłam w następny dzień, a potem... potem to już "Piraci" stali sie cząstką mnie... i oby tak na zawsze pozostało
Tak to wszystko w skrócie wyglada...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Pon 23:39, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
Owww... takie tematy? Dobrze, że już noc późna i jestem skora do zwierzeń, hehe. Otóż... mój pierwszy raz, hmmm, to było w Cinema City Promenada na warszawskiej Pradze w dniu polskiej premiery, czyli już 3 lata czasu minęły ... Zakupiony uprzednio kubek popcornu i coca-cola stały obok, a ja wygodnie usiadłam w fotelu. Muszę przyznać, że nie wiedziałam czego mam się spodziewać, ale już 15 minut później siedziałam jak urzeczona... wyszłam z kina - nadal w transie... Co jeszcze napisać? .... że od tej pory uwielbiam ten film? ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Pią 22:30, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja, jak już gdzieś pisałam, kiedy widziałam reklamy tego filmu w TV pomyślałam, że tylko marnują taśmy filmowe p Ale po jakimś czasie, mój kochany wujek z Australii przysłał mi kilka filmów na DVD, miedzy innymi Piratów. Obejrzałam po raz pierwszy. Po angielsku, bez polskich napisów... Zatkało mnie. Oglądałam go w kółko... Jakoś w tym samym czasie obejrzaly go moje dwie koleżanki i w tedy zaczela sie nasza wspólna fascynacja Deppem Na polsacie pierwszy raz oglądałam go po polsku... fatalny dubbing, wiec wole w oryginale W piratach jest jakaś magia, podobał sie wszystkim moim znajomym
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Pon 20:38, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja już trochę na ten temat pisałam, ale w innym temcie, więc wyszło trochę nie na temat, więc napiszę tutaj, ok? Tak więc Piratów po raz pierwszy zobaczyłam w tym roku, yyy nie, to było jeszcze w tamtym, ale po kolei We wrześniu zrobiłam sobie maraton filmowy i obejrzałam "Władcę Pierścieni". Baaardzo mi się podobał film, a zaintrygowała mnie postać Legolasa i Blooma. Od koleżanki, która wcześniej widziała Piratów dowiedziałam się, że Bloom tam grał. No, załatwiłam sobie filmik (niestety nie na DVD z dodatkami, ale zawsze;)) No i obejrzałam jakoś w święta (Bożego Narodzenia) Film oglądałam z moją siostrą, która jest bardzo wymagająca i zaraz po obejrzeniu zjechała film od góry do dołu: że bezwartościowy, że Depp jak na haju, że tylko taka bajeczka dla dzieci, a ja..... ja byłam w transie.... W głowie miałam tylko wypowiedzi Sparrowa i jego postać. Wiecie, na początku film oglądałam z myślą o Bloomie i patrzę na scenę, gdy przyszedł do Elizabeth, o to on, to ON!! itd. Ale gdy pojawił się kpt. Sparrow, to Will już nie istniał No i tak zostało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:08, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jestem pod wrażeniem! Nareszcie ktoś pisze tak rozbudowane posty, jak ja . Dziękuję Ci, KresKa Przestałam się czuć tak rozpaczliwie osamotniona
Czas chyba zabrać głos w temacie, który otworzyłam. Otóż, półtora roku temu, w ponure grudniowe popołudnie, kiedy to zdawało mi się, że w moim życiu już nigdy nie zdarzy się nic interesującego, a co najmniej - nic zaskakującego, bliska mi osoba przyniosła mi DVD "Piraci z Karaibów". Ku pokrzepieniu. Zdziwiłam się bardzo, że ma mi poprawić nastrój jakaś bajeczka o piratach, ale zostałam poinformowana, że to wbrew pozorom bardzo mądry i wartościowy film. Bajka owszem, ale raczej dla dorosłych dzieci Zasiadłam przed telewizorem przekonana, że za dwie godziny po raz kolejny dowiodę sobie i całemu światu, iż nie ma ludzkiej siły, która mogłaby mnie wyciągnąć z moich depresyjnych nastrojów. Zmieniłam zdanie po 9 minutach... Po 9 dniach miałam już DVD na własność i studiowałam codziennie na wyrywki. Po 9 tygodniach znałam film na pamięć, klatka po klatce słowo po słowie. Nie byłam w stanie się nim nasycić. Przepadłam bez reszty na słonecznych Karaibach, urzeczona pięknem i mądrością historii Czarnej Perły oraz zaraźliwą siłą, pasją i optymizmem postaci Jacka Sparrowa. Świat znów wypełnił się dla mnie sensem i kolorami. Powinni sprzedawać "Piratów..." w aptekach zamiast prozacu
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:12, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jezuu...Anajulia to najwyraźniej ciężki przypadek:) Czuje sie przy niej łyso...Ja na własnosc zdobyłam dvd dopiero niedawno i JESZCZE nie znam wszystkiego na pamięc...jeszcze ale prawdopodobnie przy tej ilości oglądania nastąpi to już niegługo:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 19:18, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja na własność otrzymałam filmik zaraz po tym jak można do było dostać na DVD i VHS - poprostu nie mogłam dłużej czekać Najpier w obejrzałam go sobie raz, ot tak dla odświeżenia wrażeń. Później z niewiadomych przyczyn obejrzałam sobie cały filmik jeszcze raz. Niewiedomo dlaczego kilka dni później sięgnęłam po niego jeszcze raz... i tak się zaczęło. Teraz jestem chora, kiedy nie obejrzę co chociaż jeden raz na miesiąc, no powiecmy zadowole się, nawet urywkami, które oglądam ciągle. Coś w tym jest, że sięgamy po ten film. Często sie mówi, że poprostu sie film spodobał i się go jeszcze kilka razy obejrzy, ale my to już normalnie maniacy jesteśmy - a co!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 19:22, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
No właśnie! Nie ma powodu do kompleksów Ja po prostu wcześniej zaczęłam Są w naszym gronie i tacy, którzy "zaczęli" w dniu premiery, chociaż... "only a few can match my determination" No cóż... chyba rzeczywiście ciężki ze mnie przypadek, nieczytelna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Czw 13:14, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
Na DEPPresje, najlepszy jest Depp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Czw 13:23, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
Z tym się zgodzę. Miałam też taki przypadek. Byłam kompletne zdołowana i miałam okropny humorek Stwierdzając, ze nie mam na nic ochoty póściłam sobie od niechcenia "Piratów" no a juz po 15min śmiałam się i zapomniałam o wszystkim co zbyło..
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Pon 15:16, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kiedy nie mam co ze sobą zrobić, czym się zająć, to ide oglądać piratów. Gdy tylko zobacze Jack'a wpływającego do Port Royal od razu mi lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:28, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Oj tak:) Też na mnie to jakoś tak pozytywnie wpływa:) Poprostu on mnie rozbraja:)!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 19:25, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jeden film i tyle radości baa... jedna scena
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Wto 9:31, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
Powiem nawet, że jedna osoba Jak się wkurze i trzaskam w pokoju drzwiami to mój wzrok odrazu pada na fotke Johnnego Deppa postaioną na biurku... i od razu świat się robi piękny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will_Turner
Kanaka
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Dziwnów
|
Wysłany: Wto 13:25, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
A ja kiedyś poszedłem do kina. Nie wiedziałem na co iść a że lubię wszystko co z morzem jest związane od niechcenia poszedłem na seans z Piratami. Po obejrzeniu filmu wiedziałem że to ten właśnie film. A potem się zaczęło dostałem vhs potem dvd.
Ciekawe skąd miałaś te dvd Anajulio?
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 16:47, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
Rozumiem że to była jakaś aluzja do niej!!?? Ja bym sie Will tak łatwo nie poddawała i odebrała to dvd siłą!! Bo Anajulia gdzies pisała że sobie przywłaszczyła Chyba że znowu cos poprzekręcałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will_Turner
Kanaka
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Dziwnów
|
Wysłany: Śro 11:20, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ale też napisała że ma własne tak ja już dawno odzyskałem swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 12:26, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
SPROSTOWANIE! nigdy nie pożyczyłam od Willa "Piratów" na DVD ani na żadnym innym nośniku! (przypominam, ze DVD miałam parę miesięcy przed Tobą ). Prawda jest taka, że ktoś kto przyniósł mi DVD do domu (z wypożyczalni!) wypatrzył ich wcześniej u Willa na półce (VHS ), zobaczył fragment i się zauroczył... A tydzień póżniej były święta i dobry Święty Mikołaj przyniósł mi moje własne DVD pod choinkę O niczym innym wówczas nie marzyłam, więc nie miał innego wyjścia
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieczytelna
Kuk
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:38, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hihi:D A ja znowu gafe palnełam:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will_Turner
Kanaka
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Dziwnów
|
Wysłany: Śro 22:14, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Gafe to ja palnąłem. A ty przez moją gafe palnęłaś swoją gafe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGirL
Kuk
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Czw 23:05, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ale namieszaliście ja już nic nie rozumiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|