Dlaczego Piratów możesz oglądać w nieskończoność?

Anajulia

Zauważyłam, że jak chodzi o "Piratów", to widzowie dzielą się entuzjastów i sceptyków (przy czym tych pierwszych jest zdecydowanie więcej) - słowem, trudno przejść obok tego filmu obojętnie. Tutaj zaglądają pewnie wyłącznie entuzjaści, więc proponowany temat nie powinien wzbudzić kontrowersji. Chyba zgodzicie się ze mną, że "Piraci" to film, o jakim się nie zapomina, ba! który niepostrzeżenie na dobre wkrada się w życie i "domaga się", by do niego wracać na wszelkie sposoby. Na pewno zdarza Wam się oglądać „Piratów” na wyrywki (lub zapomnieć się na całe 137 minut), wciąż zaśmiewać się czy wzruszać, choć widzieliście już film wiele razy; albo słuchać soundtracku z opcją „repeat”; albo rozmawiać cytatami z filmowych dialogów… Podejrzewam, że każdy z Was uwielbia „Piratów” z innego powodu, ale jedno jest pewne – to film magiczny, będący niewyczerpanym źródłem pozytywnych myśli, wrażeń i uczuć, a niekiedy też zachowań, czego nasza radosna twórczość na forum jest najlepszym dowodem. Oto moje pytanie – na czym, według Was (mile widziane zarówno obiektywne opinie jak i subiektywne odczucia), polega fenomen „Piratów z Karaibów”? Co sprawia, że z tym obrazem nie sposób się rozstać, obejrzeć i zapomnieć jak o większości filmów, jakie oglądamy na co dzień? Zapraszam do dyskusji! Question

Elizabeth

Bardzo ciekawie to ujęłaś... faktycznie PIRATÓW mogę oglądać milion razy i nigdy mi się nie znudzą, za każdym kolejnym oglądnięciem wydaje mi się że zwracam uwagę na inne rzeczy, co chwilę wynajduję nowy szczegół, który wcześniej ominęłam. PIRACI są naprawde jednym z nielicznych filmów, które można oglądać kilkadziesiąt razy, przynajmniej mnie do Piratów z Karaibów przyciąga świetna treść, pomysł + znakomicie dobrani aktorzy nie mówiąc już o muzyce ... itp. (można by o plusach ciagnąc bardzo długo, ponieważ jest to naprawde wspaniały film ! Smile

Mrs.Sparrow

Za co możemy uwielbiać Piratów z Karaibów? Za wszystko - za fabułę, cudowne sceny, miły klimat, wspaniałą gre aktorską i piękną muzykę filmową. Kto z nas nie lubi po raz setny oglądac scen walk i pirackich rejsów. Ten film nie znudzi sie nigdy. Uwielbiam ogladać go po raz kolejny i wyszukiwać ukrytych wątków i błędów (które przy tak cudownej produkcju są prawie niezauważalne) Wink

Jane Herring

Za co uwielbiamy ten film...

Za aktorów (Johnny Depp... Very Happy

), za fabułe i (jedno z ważniejszych) za muzykę.

Anajulia

Otóż to! To znaczy, jest tysiąc powodów, dla których "Piraci" są moim małym (małym?... Laughing

) nałogiem i prawdę mówiąc chyba nie jestem w stanie podać konkretnych przyczyn mojej bezgranicznej miłości do tego filmu, wytłumaczyć dlaczego po raz setny oglądam go z równym entuzjazmem jak za drugim razem. Ale gdyby ktoś na torturach zmusił mnie do stworzenia listy powodów piratomanii, to z całą pewnością Johnny Depp jako Jack Sparrow i niesamowita muzyka Badelta (naprawdę nie rozumiem, czemu doczekała się tak wielu negatywnych recenzji - nawet jeśli jest wtórna wobec dokonań Zimmera, nawet jeśli nie jest arcydziełem gatunku, to z obrazem komponuje sie idealnie!) znalazłyby się w czołówce!
A przy okazji - serdecznie i z ogromną przyjemnością witam Jane Herring!!!

Jane Herring

Dziekuje. Nareszcie znalazłam jakieś forum o "Piratach...". Mam nadzieję że szybko się tu zadomowię Wink

.

A Ci, którzy wystawiali niską recenzję muzyce, niech mówią co chcą, a ja i tak będę się nią zachwycać.

Anajulia

Jak się już zadomowisz, to chyba mam dla Ciebie niezłą gratkę, jak chodzi o muzykę... Zadomawiaj się! To - jak widzisz - początki forum i każda nowa dusza jest szczególnie mile widziana. Mamy nadzieję, że pomożesz nam nadać kształt i charakter tej stronie aktywnie ją współtworząc, wzbogacając swymi pomysłami - i wreszcie wypłyniemy na szerokie wody!
Pozdrawiam! Piratka Anajulia

Jane Herring

Ładnie to ujęłaś. Dzięx.

Ciekawa jestem o co chodzi z tą muzyką... Wink

Pozdrówka.

Elizabeth

Według mnie muzyka naprawdę jest warta pochwały. Mnie się bardzo podoba!

Elizabeth

Czy ktoś widział może pokazy Mistrzów Łyżwiarstwa figurowego, a przede wszystkim występ brązowych medalistów par tanecznych - Margarity Drobiazko i Povilasa Vanagasa?
Do swojego specjalnego pokazowego programu wykorzystali muzykę z "Piratów..." i po prostu świetnie wpasowali się w klimat!!! Ponadto Margarita jest łudząco podobna do K. Knightley. Jestem po prostu zachwycona ich występem:) Margarita i Povilas walczyli na lodzie - co bez wątpienia nie jest łatwe:D
Jestem pewna, że oni oglądali "Piratów...", bo patrząc na ich wystep chwilami miałam wrażenie, że oglądam film:)
Jak ktoś będzie miał okazję obejrzeć pokazy z tych mistrzostw, to bardzo polecam.

Sean Bucket

Muzyka jest na prawdę świetna, powiedz mi tylko Jane, któż śmiał wystawić jej niską ocenę!! A naślemy na niego Masę... Ja jak już gdzieś na tym forum napisałem, jestem nią zachwycony i słucham jej jak tylko często się da - w samochodzie, autobusie, na ulicy, na nudnych wykładach...

Jane Herring

Anajulia

A ja nie widziałam i żałuję Crying or Very sad

Ale tak to jest jak się zamiast TV ogląda wyłącznie DVD lub trwa przyklejonym do kompa...

Morgan Chantre

Są ciekawsze zajecia niż oglądanie TV np. imprezy karaibskie, ewentualnie troche sportu. Polecam bardzo ze wskazaniem na pierwsze nie zapominając o drugim. Załoga CZARNEJ PERŁY z Dziwnowa najlepiej o tym wie. :D

Sean Bucket

oj ... a te drinki kokosowe eksperymentalno-prototypowe...

Kaileena_Farah

Witam serdecznie!
"Piratów..." oglądałam już tyle razy, że nie sposób tego zliczyć... To zdecydowanie mój ulubiony film. Nie jest to obraz doskonały, znam kilka osób, których on nie zachwyca, ale jak dla mnie ta produkcja nie ma wad. Jak to ujęto w temacie - jest magiczna. Do filmu mogę wracać i wracać... dodam, że ostatni raz widziałam go dziś rano Wink

. W całości.

Anajulia

Pięknie powiedziane!... Podpisuję się pod każdym słowem, Kaileena - mimo mojej chwilowej niewierności, do której bez bicia przyznałam się w Tavernie Wink

Kaileena_Farah

Kto nie widział pokazu łyżwiarstwa - zapraszam tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=4e9VwYJrM3s&search=vanagas

nieczytelna

Noo... ja tez uważam że muzyka z filmu jest super!! A oprócz tego podobały mi sie teksty jakimi rzucali do siebie Will i Jack. Nie wiem w sumie czemu. Jakos tak:) A co do aktorów...SUPERBOMABA!!!! I wogóle nie ma o czym mówic, bo cały film jest miazdżący:)

Mrs.Sparrow

Film jest naprawdę świetny. Trzeba docenić przepiękną muzykę. I zgadzam się z Nieczytelną - teksty z filmu są śmieszne i naprawdę warte uwagi Wink

Elizabeth

Popieram, bez tych ciekawych i smiesznych tekstów film wiele by starcił. Z takich rozmówek mi sie bardzo podobała rozmowa Jacka z Elizabeth na wyspie. Fajnie się przekomrzali Wink

Kaileena_Farah

Warto zauważyć, że jak na dosyć przeciętny, amerykański humor - film wypada pod tym względem nadzwyczaj dobrze i dialogi naprawdę iskrzą inteligentnym żartem. Aż miło słuchać.

Mrs.Sparrow

To prawda. Nalezy tez docenić polskie tłumaczenie filmu, które według mnie jest naprawde udane Wink

Anajulia

Tylko jedno, Mrs Sparrow, tylko jedno...

Kaileena_Farah

Nie powiedziałabym, że np ... tłumaczenie wersji na Polsacie było udane Wink

... Ale napisy polskie w oryginalnej wersji DVD były dobre, może poza drobnymi usterkami typu "kituś-bajduś", który nijak nie pasował do całości czy pominięciem niektórych kwestii, jak na złość kwestii Jack'a...