Kim chcesz zostać w przyszłości?

Diapora

Temat mówi sam za siebie Wink

Od małego chciałam zostać weterynarzem... Niedawno jednak zmieniłam zdanie. Tylko się nie śmiejcie! Chciałam być kierowcą rajdowym, ale to mogłoby być zaliczane tylko jako hobby Confused

Więc idziemy dalej. Chciałam tworzyć gry komputerowe. Ale to też mi przeszło. Jednbak bardzo interesuję się hisorią starożytną i nadal myślę o tym by zostać archeologiem. Ale mam dylemat... Sad

Pojawił się u mnie zapał do tworzenia filmów. Co za tym idzie chciałabym zostać reżyserem. I wydaje mi się, że właśnie taki kierunek wybiorę. Możliwości mam ogromne bo uczę się bardzo dobrze, ale to praktycznie decyzja na całe życie. Najpierw ogólniak, a jakie studia wybrać? No nic, mam jeszcze duużo czasu na myślenie Cool

Teraz wasza kolej!

Mrs.Sparrow

Taaa... ja też chciałam być weterynarzem, ale stwierdziłam, że nie mogłabym znieść widoku tych wszystkich cierpiących istotek - więc szybko zrezygnowałam.
Postanowiłam, że zostane pstychologiem i jakoś nie wydaje mi się, że sie to tak szybko zmieni Wink

KresKa

Ja tam nigdy nie chciałam być weterynarzem... Laughing

Jak byłam mała chciałam pracować w biurze... Fascynowały mnie te wszystkie papierzyska (????), potem chciałam być listonoszem (??!!!???) i fryzjerką. Gdy już bardziej racjonalnioe myślałam, całkiem niedawno, chciałam zostać grafikiem komputerowym, albo ilustratorką książęk Smile

A teraz... chyba wolałabym te książki pisać Smile

Fajnie - od razu korektę będę mogła mieć, bo moja siostra właśnie tym się zajmuje Smile

A tak myśląc na serio Smile

chciałabym być tłumaczką języków skandynawskich (szczególnie norweski i fiński), a jeśli nie to, zostanę historykiem Smile

Tak sobie myślę, że ciekawe zawody, ktore jeszcze mnie jakoś nęciły to aktorstwo, reżyserstwo Very Happy

i konserwator zabytków lub historyk sztuki... Ale konserwator nie dla mnie, bo na pewno bym coś sknociła

Mrs.Sparrow

O tak, zapomniałam o tym... w dalekiej przeszłości też chciałam być fryzjerką... no i malarką.
Jak tak dalej będzie, to poprostu zostanę... Piratem! Very Happy

Kaileena_Farah

Odkąd pamiętam chciałam być po prostu sobą Wink

...

A tak naprawdę - marzy mi się kariera filmowa. Konkretnie reżyseria. Już nawet mam na koncie dwie swoje "produkcje" nagrane amatorską kamerą ze znajomymi. Jedna to czyste wygłupy - parodia "The Blair Witch Project", a druga to trochę ambitniejszy obraz - jeden dzień z życia nieszczęśliwego człowieka, takie niby-filozoficzne Wink

...
Ostatnio sporo osób namawia mnie do pójścia na ASP, ale (choć bardzo bym chciała) - nie widzę w tym przyszłości. Najprawdopodobniej pójdę na prawo i będę wieść nudne życie tęskniąc za tym co chciałam robić najbardziej... Smutne, ale prawdziwe.

Jane Herring

Mnie zawsze ciągnęło do aktorstwa... Cool

Kocham grać, kocham scenę. Ale... sława? No nie wiem, to chyba nie dla mnie. Wink

W dodatku to dość ryzykowny kierunek - tyle osób wybiera na studia aktorskie...
Zobaczymy, mam jeszcze czas do namysłu. Wink

Anajulia

Tyle osób wybiera, ale mało kto się dostaje! Gdzie studiować reżyserię? aktorstwo? Ano - w łódzkiej filmówce Wink

Tak się szczęśliwie składa, że mamy w kraju jedną z najlepszych światowych szkół filmowych. Stoi sobie w nęcącym zielenią parku, od frontu jedna z głównych łódzkich arterii (al. Piłsudskiego), od zaplecza słynny Księży Młyn, do Piotrkowskiej 3 przystanki tramwajem, albo 15 minut piechotą. Niezwykłe miejsce. No i z duszą - w końcu, gdzie uczył się Polański, Kieślowski, Wajda, o słynnych polskich aktorach nie wspominając... Jak już się któraś dostanie - dajcie znać Smile

Urządzimy sobie spotkanie Czarnej Perły w jakimś lokaliku - a Łódź, jak wiadomo, to istne zagłębie pubów, restauracji... Zapraszam Very Happy

A co do mnie - wciąż jeszcze chcę (tj. nadal nie jestem

)... chcę być PISARKĄ! No i sobą oczywiście (słuszna uwaga, Kaileenka Wink

). Coraz to lepszą i mądrzejszą, ale soba nade wszystko.

Diapora

Chyba wybiorę się na reżyserstwo. Pomysłów mi nie brakuje, z grafiką komputerową też mi nieźle idzie, mam bardzo bogatą wyobraźnię... no trochę jeszcze by się znalazło... ale jakoś ta weterynaria mnie kusi...

Mrs.Sparrow

Właściwie do studiów to mi jeszcze trochę czasu zostało... Wink

Diapora

Mi również, ale lubię sobie pobujać w obłokach Very Happy

Mrs.Sparrow

Hihihi, ja też, ale nie wiadomo czy nasze pomysły, co do przyszłości jeszcze się nie zmienią Very Happy

Diapora

Do tej pory moje zmieniały się z milion razy Laughing

Mrs.Sparrow

Hehe, moje też ale już przez dłuższy czas zostałam przy psychologii Very Happy

KresKa

Dziewczyny!!! Chodzi mi tutaj o przyszłe reżyserki Laughing

Ja Was skontatuję z moim kolegą Smile

On też sie na to wybiera. Na swoim koncie na masę filmów okolicznościowych, tj. jakieś szkolne akademie i inne duperele, a także kilka takich prywatniejszych Very Happy

Jego ostatnią produkcją jest filmik o naszej klasie - prezent dla wychowawczyni przebywającej na urlopie... "po porodowym" Laughing

Inaczej tego ni umiałam określić Very Happy

A jeszcze warte uwagi filmy, to takie opowiadające o szaleństwach na rowerach jego kolegów Very Happy

Nie, no fajne są Smile

Diapora

Hiehie

Ale wydaje mi się, że reżyserstwo to coś w moim typie... z zasady jestem marzycielką, zawsze przed snem układam sobie w głowie jakieś historyjki i warto by było przenieść to kiedyś (baaaaardzo kiedyś) na duży ekran Very Happy

Anajulia

To może raczej zostań scenarzystą? Wink

Też mam znajomych, którzy przymierzali się do reżyserii w filmówce, jeden nawet się chyba dostał, o ile pamiętam. Eech.. straciłam ze wszystkimi kontakt, ale jak komuś będzie NAPRAWDĘ zależało, spróbuję odzyskać Smile

Sean Bucket

No coz...jak ostatnio spiewa Krawczyk.... "Chcialem byc...." no i co... praktycznie juz jestem... co prawda wolalbym cos z kawalkiem plotna na maszcie (czytaj zaglowiec, albo moj jacht.... ) ale poki co mam kawalek (jakies ponad 150 m) stalowej taczki zabierajacej w tej chwili jakies kilkanascie tysiecy ton wegla z Mariupola do Ghentu.... Aha tak BTW pozdrowienia z Ukrainy wlasnie. Marynarzem praktycznie juz jestem, a tak dokladnie kadetem, a do skonczenia uczelni i zostania oficerem juz niewiele mi zostalo, bo.... po powrocie z tego kontraktu to jeden semestr i jeszcze ze 2 miesiace plywania.... o cholera... to w sumie juz naprawde niedlugo... czy bede plywal tak jak teraz.... zobaczymy... ale marzy mi sie wlasna przystan i szkola zeglarska, albo wlasny jacht ktorym mozna by wozic ludzi i z tego zyc... Tak czy inaczej na pewno na morzu!!!

Elizabeth

A ja jeszcze nie znam swojego przyszlego zawodu i znając mnie-szybko się nie dowiem. Na razie jestem jeszcze bujającą w marzeniach "małą" piratką, i niech to tak na razie pozostanie Smile

Zły Los

Kiedyś chciałam być archeologiem, potem politologiem teraz bardziej pasjonuje mnie kariera grafika komputerowego Smile

Ogólnie mam smykałkę do komputerów i nauki różnego rodzaju programów.

Elenore

Ja również myślałam kiedys o zostaniu pisarką, kiedyś w podstawówce Wink

Wtedy byłam pewna, że to moja przyszłość. Ale gdy rozpoczęłam naukę w gimnazjum wiedziałam, że reżyseria to mój kierunek, to moja przyszłość, to moje życie Smile

Nie wiem co zrobię jeśli się nie dostanę. Będę pewnie próbowała dalej, bo nie widzę dla siebie innej przyszłości Very Happy

Jest w tym zawodzie coś magicznego, coś co pozwala tworzyć, rozwijać siebie.

Lizzie

Ja chciałabym zostać aktorką lub scenarzystką w Hollywood...

Stasia

Hmm...dużo tego było Razz

. najpierw strażnik przyrody w podstawówce, potem nauczycielka angielskiego

. Przez jakis czas interesowała mnie japonistyka, a teraz znów ciagnie mnie na prawo Razz

.

Mrs.Sparrow

Kobieta zmienną bywa... Very Happy

, ale (ja przynajmniej Wink

) mam jeszcze sporo czasu do rozmyślania nad moją przyszłością Wink

Roxy

O_O sami reżyserzy XD Nie no ja od bardzo, bardzo dawna [ 3 klasy podstawówki ] marzyłam o byciu kreatorką mody. Jak na razie dąże do swojego celu. Dostałam się do liceum plastycznego. Chcę rozwijać swój talent. Mam nadzieję ,że mi się uda :> Tak bardzo chcę mieć swój sklep w Paryżu lub Londynie XD Ech... to tylko marzenia, ale czy nie powinno się dążyć do ich spełniania?? Very Happy

Gochna

Ja miałam również wiele pomysłów: piosenkarka, aktorka, astronautka. Był również okres w podstawówce kiedy to chciałam zostać piratem (serio xD). Albo jak na złość mamie powiedziałam, że zostanę zakonnicą Razz

. Ale jako, że kocham zwierzęta, najbardziej ciągnie mnie na weterynarza Smile