Szalone pomysły

CrazyJoanne14

Aż nazbyt kusząco. Ty też marzysz o podróży w czasie? Ja tak, odkąd przeczytałam "Trzech Muszkieterów", "Cienie La Rochelle", "D' Artagnana", "Cinq- Marsa", i "W dwadzieścia lat później".

Kamal

Marzę, ale to marzenie nie do spełnienia. Narazie Wink

Ja odkąd, obejrzałem "Park prehistoryczny", gdzie przenosili się w czasie i sprowadzali wymarłe już zwierzęta. Smile

CrazyJoanne14

Ja bym się bała przenosić do epoki dinozaurów.

Kamal

Czemu

Było by fajnie zobaczyć dinozaury na żywo, a jeszcze bardziej je sprowadzić. Wink

CrazyJoanne14

Tak, i zostać pożartym na miejscu...

Aletheia

No to takie, co wolą sałatę.

CrazyJoanne14

Powodzenia w szukaniu...

Aletheia

Przecież nawet łatwiej, skoro te są większe.

CrazyJoanne14

Znów się sprawdziło stare przysłowie: Dla chcącego nic trudnego. Mam tylko nadzieję, że powiedzenie "Matematyka jest królową nauk" zostanie obalone.

Marta

To nie jest powiedzenie. Wink

Kamal

O ile mi dobrze wiadomo, naukowcy dążą do odtworzenia dinozaurów. Smile

Lecz nie mają całych kodów genetycznych. Co stanowi problem.
Nie jest to tak łatwe, jak w Parku Jurajskim. Gdzie kod genetyczny dinozaurów, uzupełniano kodem genetycznym płazów/gadów. Smile

CrazyJoanne14

Dążą do odtworzenia dinozaurów?!! ŻE CO? A więc słusznie nie przepadam za naukami ścisłymi. Stanowi problem...ciekawe, na jak długo. Nie chce dożyć powtórzenia epoki dinozaurów. Ja tylko sobie tak skromnie marzyłam o wehikule czasu, by przenieść się do XVII wieku. O gadach i płazach miałam na biologii. Nudny temat, stanowczo wolę rośliny. One chociaż nie mogą mnie pożreć.

Aletheia

A jak urośnie taka wielka rosiczka... Twisted Evil

CrazyJoanne14

Nie urośnie, bo jej nie pozwolę. A jeśli mimo to urośnie...zetnę ją.

Snukraina

A jak to będzie wielka, zmutowana muchołówka? Twisted Evil

Ale takie odtworzenie dinozaurów... ciekawa sprawa. Ale nieźle naukowcy muszą się nakombinować z tym odtworzeniem DNA. No i jak uda im się to stworzyć to chyba nie od razu będą celowali w t-rexy. Chyba. Bo jakby to się wymknęło spod kontroli to by już nie było takie zabawne Razz

chociaż jak już by tak w DNA pokombinowali to może na eksperymenty stworzyli by jakieś bezpłodne osobniki żeby się to nie rozmnażało i nas wszystkich nie wyżarło

Aletheia

W "Parku Jurajskim" hodowali same samice.

Kamal

Na początku pewnie, by celowali w roślinożerne. I to jakieś nie duże. Smile

O ile dobrze pamiętam, to w "Parku Jurajskim" natura zrobiła wybryk. Smile

Aletheia

Próbuję sobie jeszcze przypomnieć, czy dodatkowy bezpiecznik z lizyną był też w filmie, czy tylko w książce...