Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 17:18, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Tak, tygrysek też świetny. I jak uprzejmie wobec czytającego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 22:37, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
Z mistrzowie.org, podobno autentyczne rozmowy na gg
- Cześć, co u ciebie?
- Na antybiotyku jestem.
- A gdzie to jest?
- Jak napisać program komputerowy?
- Ale w czym?
- No, w komputerze...
- Ale w jakim języku?
- No żeby po polsku był...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julanta_Sparrow
Czyściciel zęz
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Tortugi ;) Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 14:41, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mama mówi do Jasia:
- masz 50zł idź, zrób zakuypy.
No idzie i widzi misia za całe 50zł. Kupuje go i wraca. Matka:
- ty gałganie idź i go zaraz sprzedaj!
Nie chce mu się iść z powrotem to wchodzi do sąsiadki, która zdradza ężą. Mąż wraca, to ta pakuje kochanka i Jasia do szafy.
Jaś: chce pasn kupić misia?
-Nie.
-Bo będę krzyczeć!
-Dobraq masz 50zł i spadaj.
-Pan odda misia.
-Nie.
-Bo będę krzyczeć!
- Dobra masz.
Jaś zarobił kupę kasy. Matka:
-Chyba napadłeś na bank. Idź do spowiedzi!
Jaś idzie i mówi do księdza:
-Ja w sprawie misia...
- Spadaj, nie mam kasy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spiryt
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: pirat
|
Wysłany: Sob 14:48, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
Kiedyś tata mi go opowiedział, kawał bardzo słaby.
Jaś idzie do taty i woła
- Tato tato daj 5 dych
- Co? 4 dychy? jakie 3 dychy? masz tu 2 dychy, nie zgub tej dychy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 19:37, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
Następnym razem spróbuj mu odpowiedzieć nieco od czapy:
- Co leży w trawie i nie dycha?
- Dwie dychy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 23:02, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Żeglarski poradnik kulinarny
1. CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane "plamki”, jakie można zauważyć na powierzchni bochenka chleba. Włochate lub mechowate, białe lub zielone placki dobitnie świadczą o tym, że twój chleb zamienił się w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.
2. JEDZENIE W PUSZKACH. Każda puszka z jedzeniem, która przybrała kształt piłki musi być natychmiast usunięta z pokładu. Ostrożnie i delikatnie. W przypadku dużych puszek wezwać saperów.
3. MARCHEWKA. Jeżeli możesz ja zawiązać na supełek, to znaczy, że nie jest świeża.
4. PŁATKI ZBOŻOWE. Generalna zasada mówi, że płatki należy wyrzucić, jeśli termin ważności upłynął co najmniej 2 lata temu.
5. SOS DO FRYTEK. Jeżeli możesz go wyjąć z pojemnika i odbijać po podłodze, to znaczy, że się nie nadaje do jedzenia.
6. NABIAŁ. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak żółty ser. Chociaż żółty ser to nic innego, jak zepsute mleko i już nie może być bardziej zepsuty. Ser Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak Brie, przy czym masz świadomość, że takiego gatunku nie kupowałeś.
7. JAJKA. Jeśli coś puka od środka, starając się wydostać ze skorupki, to jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej świeżości (tzw. jajeczko częściowo nieświeże).
8. PUSTE OPAKOWANIA. Wkładanie pustych opakowań ponownie do bakisty to stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko, jeśli z kimś, lub masz kogoś do sprzątania jachtu.
9. TERMINY WAŻNOŚCI. To NIE jest chwyt marketingowy, mający na celu skłonienie Cię do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, żebyś więcej wydał na kolejne zakupy. Może powinieneś powiesić w kuchni kalendarz.
10. MĄKA. Mąka jest zepsuta, kiedy się rusza.
11. SAŁATA. Nie nadaje się do jedzenia, jeśli nie możesz jej usunąć z bakisty bez użycia skrobaka. Ani jeśli jest w stanie płynnym.
12. MAJONEZ. Jeżeli po spożyciu nastąpi gwałtowna reakcja żołądka i reszty przewodu pokarmowego, to znaczy, że majonez był zepsuty.
13. MAKARON. Jeżeli po trzech godzinach gotowania jest nadal twardy to oznacza, że do jego produkcji użyto gipsu zamiast mąki. Sprawdź, czy masz wystarczający zapas chleba na pokładzie.
14. MIĘSO. Jeżeli otwarcie bakisty powoduje gromadzenie się bezpańskich psów i much przed Twoim jachtem a na salingach lądują duże ptaki o dużych zakrzywianych dziobach, to oznacza, że mięso się zepsuło.
15. ZIEMNIAKI. Świeże ziemniaki nie mają korzeni, łodyg ani bujnego listowia.
16. RODZYNKI. Nie powinny być twardsze, niż Twoje zęby.
17. SÓL. Na szczęście nie psuje się.
18. PODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym opakowaniu staje się automatycznie podejrzane.
19. JAJECZNICA. Jajecznica sporządzana na grillu zawiera znaczne ilości węgla, który jest doskonałym środkiem leczniczy w przypadku zatruć pokarmowych.
20. MDŁOŚCI. Wszystko, co wywołuje mdłości jest niejadalne, chyba, że są to resztki wczorajszej, własnoręcznie przez Ciebie przygotowanej kolacji.
21. WODA. Woda z Zalewu jest doskonałym środkiem przeczyszczającym, działa łagodnie nie budząc ze snu. Nadużywanie może paradoksalnie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki lub skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
22. PIWO. Ten środek spożywczy nigdy nie zdąży się przeterminować.
23. CHOMIK. Generalnie jedzenie nie powinno być przechowywane dłużej, niż trwa przeciętny okres życia chomika. Postaraj się o to pożyteczne zwierzątko i trzymaj je obok bakisty w celach pomiarowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:57, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie tylko żeglarski, wiele informacji przyda się też na lądzie
Jajecznica z grilla i wiązanie marchewki
Aletheia napisał: | Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak żółty ser. Chociaż żółty ser to nic innego, jak zepsute mleko i już nie może być bardziej zepsuty. |
Aletheia napisał: | TERMINY WAŻNOŚCI. To NIE jest chwyt marketingowy, mający na celu skłonienie Cię do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, żebyś więcej wydał na kolejne zakupy. |
Teoriom spiskowym mówimy twarde i zdecydowane: raczej nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 19:47, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Teoriom spiskowym mówimy twarde i zdecydowane: raczej nie |
Mnie też najbardziej ta marchewka...! A właściwie marchewka pierwsza mnie położyła, a potem już z każdym następnym chlipałam ze śmiechu coraz bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 21:48, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
Tak, marchewka zaczyna ciąg
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 0:36, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Ciekawa promocja |
Co by nie mówić, ostrzegają uczciwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 22:57, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ta reklama zwala mnie z nóg za każdym razem Gdzie oni znaleźli tego gościa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 23:21, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
Tu się nie ma co śmiać! Tu trzeba zapłakać!
(Sam tego chciałeś, chłopie. Dobra, może mu chociaż ciasteczko na pocieszenie...)
------------------------------------------------
A tak się napatoczyło tu i ówdzie...
Staram się unikać wschodów słońca - uparcie odbywają się wczesnym rankiem.
Jedyna lukratywna forma literatury to listy z żądaniem okupu.
Jeśli za pierwszym razem ci się nie uda, to skoki spadochronowe nie są dla ciebie.
Ludzie zjadają mięso, a potem mówią, że psy lubią kości.
Jeśli uważasz, ze kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.
Cogito ergo sumuję.
Cogito ergo zum. Myślę więc jezdem.
Od smrodu nikt nie umarł, natomiast świeże powietrze zgubiło armię Napoleona.
Żądamy wesołych świąt!
Życie to durna gra, ale ze świetną grafiką.
Dożywotnia gwarancja na sprzęt - umrzesz, jak zepsujesz.
Nie myć. Eksperyment NASA. (naklejka na samochodzie)
Jak dają to bierz. Jak nie dają, to bierz i uciekaj.
Uwaga! Chwała na wysokości! (koło kościoła w remoncie)
The End. W życiu na Ziemi udział wzięli...
Szczęście pieniędzy nie daje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 23:39, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Dobra, może mu chociaż ciasteczko na pocieszenie... |
Za taką kasę może tyle ciastek nakupować, że nie będę nad nim płakać
Aletheia napisał: | Staram się unikać wschodów słońca - uparcie odbywają się wczesnym rankiem.
|
Zgadzam się, zachody są zdecydowanie lepsze
- Kiedy tu jest zachód Słońca? – Na ogół udaje się nam wcisnąć go między dniem a nocą.
O literaturze i szczęściu też dobre
Przypomniało mi się przysłowie matematyka: W niedzielę nie dzielę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 22:02, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Wyłowione na jednej anglijskiej stronie. Baaardzo wolny przekład.
Pewien facet zamierzał pomalować swoją łódź. Dzwoni więc do znajomego, który ma taką samą.
- Stary, ile kupiłeś farby do swojej łodzi?
- Dwanaście litrów.
Tydzień później facet dzwoni znowu.
- Ty słuchaj, dlaczego mi powiedziałeś, że dwanaście? Cztery litry mi zostały!
- No. Mi też.
Pewien nurek pływa sobie dziesięć metrów pod powierzchnią, nagle patrzy, jakiś facet na tej samej głębokości. I nie ma akwalungu!
Nurek zszedł na piętnaście metrów, ten drugi też. Na dwadzieścia, ten drugi znowu za nim.
W końcu nurek wyciągnął tabliczkę i pisze "jakim cudem jesteś tu bez ekwipunku?".
Tamten mu zabiera tabliczkę, ściera i pisze "tonę, durniu!".
Załoga na skraju buntu, rzecz się oparła o majestat kapitański.
- Dobrze, co macie przeciw kwatermistrzowi?
Załoga zgodnie:
- Takich twardych sucharów jeszcze nie było! Tego się nie da jeść!
- Dobrze, co na to kwatermistrz?
Kwatermistrz purpurowy ze złości krzyczy:
- Twarde, tak?! Wasi przodkowie na Mayflower zjedliby do okruszka i Bogu dziękowali!
A spośród załogi, z tyłu, głos:
- Jasne, że by zjedli. Wtedy to one jeszcze były świeże.
Dwóch Navies pije w tawernie.
- Chyba zmienię łajbę. Mam dość tych karaluchów w kubryku.
- Chłopie, to jest nic. Jak mojemu staremu się poskarżyłem na karaluchy w koi, to mi wlepił naganę za nielegalne trzymanie zwierząt na pokładzie.
Marynarz w kubryku wziął kubek od kuka, po chwili wraca.
- Słuchaj, ta kawa jakaś dziwna. Całkiem jak kakao.
Kuk wziął kubek, powąchał, spróbował.
- No faktycznie, dałem ci herbatę.
Kapitan spadł ze schodów. Pierwszy podbiega.
- Kapitanie, co się stało, minął pan stopień?
- Niee... Jestem zupełnie pewien, że trafiłem w każdy...
Jacht ugrzązł na mieliźnie, przepływający kuter zgodził się go ściagnąć za pięćdziesiąt dolarów.
Po wszystkim, właściciel jachtu z ulgą śmieje się do kapitana kutra:
- Mógłby pan zrobić niezły interes, ściągając łodzie z tej łachy dzień i noc.
- Noc nie. - Kapitan kutra na to. - Nocą wożę piach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 23:42, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Temu pierwszemu, to myślałam, że zabraknie Ale ja się na łodziach nie znam
Gugiel mi taki kawał dzisiaj zaserwował:
Przychodzi pijany facet do domu, a żona pyta:
- Gdzie byłeś ?
- Na Atlatntydzie!
- Przecież Atlatntyda jest zalana!
- A ja nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 18:55, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]...
konsekwencje starzenia się ludności Polski:
jak tak dalej pójdzie to Polacy wymrą jak dinozaury.
naszego kraju będą bronić 70latkowie.
zbyt ciężka praca powoduje, że ludzie wyglądają na starszych i przypisuje się im więcej niż maja lat.
za drogie kosmetyki odmładzające.
ludzie młodzi muszą pracować u ludzi starych którzy są na emeryturach.
przewaga ludzi starych będzie miała wpływ coraz większy w wyborach prezydenckich.
ludzie nie mają hobby i przez to się starzeją.
społeczeństwo wymiera i likwiduje się wioski w których społeczeństwo wymarło.
kobiety chcą się realizować w życiu wyjeżdżają do miast opuszczając wsie i mężczyzn.
I jeszcze jedno, co znam ze szkoły:
Dlaczego sałata nie rośnie w górach?
Bo się sturla!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 19:09, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Ale my tu chichi, a młodzież nam myśli i przewidująca jest! Bym nie wpadła na te ceny kosmetyków, albo wyniki wyborów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 21:33, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Żeby tak [link widoczny dla zalogowanych] miało wykonanie dorównujące tekstowi...! (Nie ma...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 21:47, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Do szant to powinno iść...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 23:22, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
I by poszło, jakby to była fajna piosenka, z dorównującą muzyką i w ogóle. Ale skoro wrzucam tylko ze względu na tekst...
(A poza tym jak ostatnio pisałam w szantach, to zainteresowanie było taaakie szalone...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:03, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Bo TO by był przebój reaktywujący temat, a że szanty są, jakie są...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:31, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Poprzednie niedobre były???!!! [foch stulecia] To teraz nie ma wyjścia, Ty musisz czymś reaktywować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:35, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
O nie, to jest zupełnie nie moja bajka, jak cały tamten dział. Tu mogę podtrzymywać, a Ty dbaj o szanty, jeśli lubisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:37, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Jakby muzyczny był moją bajką... A co do szant, co po moim dbaniu, jak nikt nie odpowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:58, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
No wybaczcie, ale uchichrałam się nad tym dzisiaj całkiem dosłownie do łez.
Warning !!! Humor średnio wyszukany !!! Warning !!! Humor średnio wyszukany !!! Warning
Gdzie nie popłyniem, to ktoś nam wpierdol spuszcza! (...) Cięgiem ino okręt reperujem! Co my, korsarze czy drużyna stoczniowców?
Marcin Mortka, Karaibska krucjata. La Tumba de los Piratas, 2011
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|