Humor

Aletheia

Chlip, dajcie, przytulę. Laughing

(Tylko niech niczego nie próbuje! Już i tak wygrał.)

Aletheia

Znalezione gdzieś w dalekim Necie i przełożone na szybko. Very Happy

W nowo powstałym mieście na Dzikim Zachodzie ogłoszono, że wszyscy Indianie mają się wynosić z okolicy. Indianie na to oczywiście odpowiedzieli gdzie ich można pocałować. Zdecydowano się na pojedynek przez debatę między dwoma wybranymi przedstawicielami obu stron. Indianie postawili warunek - wszystko ma się rozstrzygnąć milcząco, bez jednego słowa, i wystawili swojego starego szamana. Osadnicy się zgodzili i wysłali pastora.
W dzień debaty wysłannicy usiedli naprzeciwko siebie. Po paru minutach pastor podniósł trzy palce. Na to szaman podniósł jeden palec.
Pastor zatoczył ręką krąg. Szaman wskazał na ziemię.
Pastor wyciągnął opłatek i wino. Szaman wyciągnął jabłko.
Pastor wstaje i mówi: - Poddaję się, możecie zostać.
Po powrocie, osadnicy wypytują pastora, skąd taki wynik.
- No cóż - opowiada pastor - najpierw podniosłem trzy palce, żeby pokazać Trójcę Świętą. Na to on pokazał mi jeden palec, przypominając mi, że Bóg jest jednością. No to ja wskazałem naokoło nas, żeby powiedzieć, że Bóg jest wszędzie. Wtedy on wskazał na ziemię, przypominając, że jest też tutaj z nami. Na to ja wyciągnąłem wino i opłatek, żeby przypomnieć, że Bóg nas odkupił. A on wyciąga jabłko, przypominając o grzechu pierworodnym. No to co miałem zrobić, on na wszystko miał odpowiedź!
Tymczasem Indianie wypytują o relację szamana.
- Najpierw - mówi szaman - pokazał mi, że mamy trzy dni, żeby się wynieść. Odpowiedziałem mu, że ani jeden z nas nie odejdzie. Wtedy on pokazał, że zostaniemy wyrzuceni z całej okolicy. Pokazałem mu, że tu zostajemy, właśnie tu.
- I co, i co? - pytają Indianie.
- Nie wiem - mówi szaman. - Wyciągnął drugie śniadanie. No to ja wyciągnąłem swoje.

Karottka

Słyszałam o niekonwencjonalnych interpretacjach symboli religijnych, ale to jest dopiero mocne Laughing

Aletheia

Tak to się kończy, jak się wysyła duchownych na negocjacje wojenne...

Marta

Negocjacje bez jednego słowa to jak udany piracki atak przeprowadzony bez jednego wystrzału... Niby niemożliwe, a jednak. Ale tylko dla wybranych Very Happy

Aletheia

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta

Urocze

Biedny rozmówca tego pana Very Happy

Oglądaliście [link widoczny dla zalogowanych] IO w Londynie? Wink

Tu całe wystąpienie artysty Very Happy

Aletheia

Auć, strasznie przepraszam, ale ja mam od dzieciństwa uraz do niego...

Aletheia

Mama: Jasiu, poczytamy Czerwonego Kapturka?
Jaś: Mamusiu, a wies ze gdyby nie opcja ideologicna jakom plezentuje autol, to bym podejzewal, ze sie z komunistów nabija.

Czy przy okazji ktoś mi może objaśnić, jakom opcje ideologicnom plezentuje Celwony Kapturek? Very Happy

Marta

Który autor, Perrault czy do Grimmów się cofamy? Very Happy

Odkąd przeczytałam [link widoczny dla zalogowanych] tej bajki na wikipedii, mogę posłuchać i o opcjach ideologicnych autola Very Happy

Aletheia

Jak zaczynamy od Perraulta, do do Grimmów chyba będzie trzeba naprzód...

Eee, w ten sposób, to i Valhalla, na którą ostatnio plułam w temacie filmowym, nabiera sensu... Co nie znaczy, że robi się lepsza. Laughing

Aletheia

Zabił mnie dzisiejszy spam. Mr. Green

"Pragniesz idealnego mężczyzny i pięknej cery?"
To jeszcze herbatę, z cukrem, bez mleka, dziękuję. O, i przy okazji może pokój na świecie i tak ze dwieście hektarów rezerwatu w Amazonii, jeśli to nie sprawi kłopotu.

Marta

Dzień później trafiłam na spam: "Gratulacje. Właśnie dostałaś maila!" Skąd wiedzieli? Very Happy

Aletheia

[mhrocznie] Spam wie wszystko...

(Zacznę sie bać dopiero kiedy przestanie być powielane to samo na wszystkich kontach. Mr. Green

)

Marta

Autentyk

Wykład z psychologii. Pani doktor (co najmniej po pięćdziesiątce) mówi o etapach życia ludzkiego: "Po 25 roku życia kończy się młodość i zaczyna dorosłość, która trwa do 60 roku życia. Wtedy zaczyna się...?"
Sala, niepewnie zerkając na panią doktor: "Starość?"
Oburzona pani doktor: "Dojrzałość! No wiecie?!"
Very Happy

Aletheia

Niepotrzebnie zerkali. Palnięte od razu bez zerkania może by przeszło. Laughing

Aletheia

Dlaczego tylko ludzie mają robić rękami [link widoczny dla zalogowanych]? Very Happy

Marta

Świetne

Ja jeszcze umiem pieska...

Aletheia

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta

Nie wiem, czy śmieszniejsza głowa konia, czy te nogi Laughing

W każdym razie kamuflaż godny samego Jacka Very Happy

Aletheia

A jakie zaangażowanie, jakie aktorstwo! Skoro autorka pisze, że przyszedł na zakupy, to jak zamierza zejść z "konia" w razie czego? Laughing

Marta

Twarz iście pokerowa Very Happy

Może centaur liczy, że z taką prezencją nikt nie odważy się zwrócić mu uwagi Laughing

Aletheia

Tortuga. Poniekąd... Laughing

[link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Marta

Czy w pałacu, czy tawernie, to żyrandol działa wiernie Very Happy

Klimat z Tortugi jest tam na pewno Very Happy

Aletheia