Jaki to film? - wariacja II

Kaileena_Farah

Teraz macie grę na zajebistym poziomie.

Scarlett

To co, wolałaś jak bawiły się tylko dwie osoby?

Tak to chociaż więcej osób się angażuje, a nie tak vipowsko dla wielbicieli kina grozy, oblecianych w tych tematach...

Łapka

Teraz to ja Cie, dziecko drogie, nie rozumiem. Tu chodzi o zabawę, a nie o prześciganie się w zadawaniu zagadek z filmów znanych tylko sobie i być może jeszcze jednej osobie. Wiesz... nie musisz zaglądać do tego wątku jak nie chcesz, bo to nie jest przymus.

Scarlett

To ja proponuję Kaleenko, żebyś sobie wydzieliła temat: "Jaki to film - wyłącznie filmy znane Kaleenie i Iwanowi" i tam będziesz miała pełne pole do popisu. Po za tym podzielam zdanie Łapki. Bez sensu takie pisanie, tu chodzi o dobrą zabawę, to nie jest przecież kolejny quiz czy coś, tylko zwykła zabawa mająca na celu rozrywkę i poznawanie poniekąd nieznanych sobie filmów, a nie jakaś bóg wie jaka rywalizacja, czy dawanie filmów, których "powinniśmy" znać, a nie znamy... no bo sory, ale taka prawda...

Gochna

Ja powiem od siebie, że nie każdy musi znać stare filmy, niektórzy ludzie wręcz nie przepadają. Nie mówię tego aby sie kłócić, czy robić tego na złość komuś. Każdy z nas ma filmy które zna na pamięć, inne widział raz i już zapomniał, a jeszcze innych nie widział wcale lub o nich nawet nie słyszał. Uważam, że wszyscy mają takie samo prawo brać widział w zabawie, a jak nie znają filmu to po prostu się nie wypowiadają. Sądzę, że powinniśmy to sobie uświadomić i zakończyć spory, dopiero co była mowa o kulturze na Perle, ale teraz Perła zaczyna przeciekać.

Kaileena_Farah

Tak, nadal uważam, że mam rację i zdania nie zmienię.
Poza tym...

Anajulia

Podpisując się pod apelem Gochny, proszę tylko raz jeszcze, aby temat tak niezobowiązujący jak zabawa w rozszyfrowywanie filmowych screenów, był - nie stając się przy tym nabijaczem postów - miłą rozrywką dla wszystkich, którzy chcą brać w niej udział, czyli lubią kino. Jeśli taki poziom jest dla kogokolwiek niesatysfakcjonujący, zawsze można stworzyć wątek "tylko dla koneserów". Mamy wiele tego rodzaju, więc czemu nie Wink

.

EDIT: Kiedy mieliśmy zagadki z kina azjatyckiego także pojawiły się głosy protestu. Tyle że Łapka z Gochną się nie poobrażały, nie ofukały nas za brak wiedzy z tego zakresu i zadały bardziej "uniwersalną" zagadkę.

Kaileena_Farah

Gdybym się obraziła, już by mnie tu nie było i nie próbowałabym wyjaśnić sytuacji. Po prostu uważam, że mam rację i wyrażam swoją opinię. Taka już jestem - uparta. I na pewno NIE JESTEM "nieprzeciętnie inteligentna".
Przykro mi, jeżeli kogokolwiek uraziłam, nie miałam takiego zamiaru. Myślę, jednak, że z jednego z nielicznych, sensownych tematów w tym dziale zrobicie 200-tu stronicowy tasiemiec, zadając zagadki - ot, tylko po to, by zadać.
I nawet chcąc dobrze - dobrze się nie da. W ramach przeprosin za mój bezczelnie wyrafinowany gust filmowy (lol), mogę napisać recenzję każdego z filmów, które tu wrzucałam. Łącznie z biografią reżysera i aktorów, a co! Tyle tylko, że nikt tego nie przeczyta.
Czyli, rzeczywiście, pojęcie "edukacja" nie ma tu żadnej racji bytu Wink

Mimo to sorry, przepraszam, wybaczcie, gomen nasai (czy jak to się tam piszę), Мне 'очень жаль. Amen.

Gochna

Tasiemiec tak łatwo sie nie zrobi, ponieważ każdy z nas musiałaby znać wszystkie filmy, sekunda po sekundzie każde ujęcie. Wink

Prawda jest po prostu taka, że jak jest czyjaś kolej, to tej osobie będzie trudno przypomnieć sobie jakiś kultowy film sprzed paru lat, który większa część z nas mogła widzieć (bo tłum jest rządny screena niemal od razu po odgadnięciu poprzedniego, więc mało czasu na myślenie Wink

zatem najczęściej daje zagadkę z jakiegoś własnego lubianego filmu, bądź ostatniego filmu widzianego w telewizji, a który zrobił na nim wrażenie. W tym drugim przypadku jest jednak spora szansa, że dużo osób to widziało, dlatego zagadka w tym momencie nie jest trudna.

Poza tym to jest dział stricte rozrywkowy, wiec zadając zagadki staramy się sięgać bo jakieś "uniwersalne" filmy, puszczane co jakiś czas w telewizji, bądź łatwo dostępne na DVD. Nie ma więc co sie wykłócać, bo jest niemal pewne, że każda osoba zaglądająca tu do tematu mogłaby się wypowiedzieć, jakie filmy chciałaby tu widzieć oraz jaki filmy dla niej są klasyką, ale przecież o gustach sie nie dyskutuje, a jeśli już chcemy to mamy od tego inne tematy. Wink

Tyle co miałam do powiedzenia. Tschüs! Smile

maly_iwan

co do zagadki
(bo w dyskusji ja juz sie wypowiedzialem)

to wydaje mi sie ze jest to supernatural

Łapka

Uff... widzę, że drobny kryzys chwilowo zażegnany, więc nie będę się już wypowiadać na ten temat Wink

co do zagadki to faktycznie Ci sie wydaje, bo nie jest to "supernatural" Smile

Gochna

Wracając to tematu to moim zdaniem to "Krew jak czekolada".

Łapka

Twoja kolej Siostra Very Happy

Gochna

Nie mam pomysłu, więc
[link widoczny dla zalogowanych]

Kaileena_Farah

"Monty Python and the Holy Graal"

maly_iwan

w poszukiwaniu swietego grala monty paton

sorki jesli cos zle napisalem

spoznilem sie o ulamek minuty

Gochna

Zgadłaś. Ja po prostu mam już coraz mniej pomysłów co dawać. Twoja kolej. Wink

Kaileena_Farah

Proszę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Aletheia

Hmm, pierwsze skojarzenie - Blade Runner.

Kaileena_Farah

Blisko, ale wydaję mi się, że to miasto jest bardziej charakterystyczne Wink

A myślałam, że tu fanów tego pana nie brakuje i zaraz posypią się odpowiedzi, co to za film Smile

Aletheia

Ejże...? Czyżby któryś Burtonowski Batman? Jeśli tak, to czuję się usprawiedliwiona, fruwający panowie w pelerynkach to nie moje klimaty. Nawet by Burton. Wink

Scarlett

No mi też się wydaje, że to Batman... takie znajome miasteczko Very Happy

Kaileena_Farah

Dokładnie, Aletheia. To pierwszy "Batman" Burtona. To "znajome miasteczko" to cudowne Gotham City Wink

Ja ten klimat uwielbiam. Uważam, że nowa seria o Batmanie nie dorównuje tej, którą stworzył Tim. Nolan jest wręcz śmieszny ze swoją nowoczesną wizją miasta Rolling Eyes

Zresztą jego "Batman: początek" leciał ostatnio na TVN, byłam na tym w kinie, jak tylko weszło i nie zachwyciło mnie...
Przyznaję, że Nietoperzmen jest moi ulubionym/ukochanym bohaterem z komiksu Wink

Ogromny sentyment. A Jack Nicholson w roli Jokera przechodzi sam siebie Very Happy

Aletheia

Mam rozumieć, że moja kolejka? No to proszę.
[link widoczny dla zalogowanych]

Łapka

Mi się kojarzy "Ostatni Mohikanin" (dobrze napisałam?

")