Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:39, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Kiedy z czyichś warg sama mądrość spływa... |
Dawno mówiłam, że potrzebny temat z Jackowymi złotomyśleniami!
Marta napisał: | Mhm, ładna wymówka |
C'nie? Praktyka...
Marta napisał: | Od Barbossy bałabym się otworzyć. |
Aha. Czyli lepiej żeby Jack się bał...
Londyn! Jestem niedopieszczona w tym względzie. A raczej nienażarta.
Wakacje w chacie Tii, czy z Pelegostosami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AvieTurner
Szczekający na fale
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 8:28, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
Chyba lepiej bawiłabym się z Tią... Nie biegam za szybko
Kolacja z Barbossą w sukni czy z załogą nago?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 18:58, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
Myślę, że wolę zobaczyć Barbossę w sukni, niż załogę nago.
Pożyczyć kieckę od Elizabeth, czy hennę... kohl... sadzę... whatever od Jacka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
AvieTurner
Szczekający na fale
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 19:31, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
To czego używa jack, nie wbiłabym się w kieckę panny Swann xD. A ty niecnie przeinaczyłaś mą wypowiedź
Powrócić z zaświatów czy zostać zeżartym przez "Krejkena"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 0:23, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Technicznie rzecz biorąc, można załatwić jedno i drugie, a nawet jedno przez drugie. Ale drugie wychodzi najlepiej Jackowi, więc mu to zostawię i zamierzam tylko wrócić z zaświatów. Ciągnąc za sobą Jacka, się rozumie.
Jack dziergający na drutach czarny szalik w jolly rogerki, czy Will uczący papugę powtarzać "Pirates, ye be warned!"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
AvieTurner
Szczekający na fale
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 10:43, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Willuś , papugę można zlikwidować
Bycie przywiązanym do wielkiego kija, który z czasem zmienia się w owocowy szaszłyk i lot w dół przepaści czy może okraszenie się przyprawami Kompanii Wschodnioindyjskiej w celu nabrania odpowiedniego smaczku dla kanibali?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Szczekający na fale
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie ważne Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 16:22, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Lot w przepaśc na szaszłyku . To przynajmniej można przeżyc (O ile ma się szczęście lub jest się Jackiem) A jak już zrobisz kanibalom smaka to ... raczej marne szanse^ ^.
Zobaczyc Davy'ego bez koszuli czy wyprac ubrania Jacka? (Przerażające myśli...)
----
Powróciłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 20:37, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
AvieTurner napisał: | papugę można zlikwidować |
O Ty nielitościwa... A jak on lubi ptaszynę? No i tyle się nad nią napracował.
Biorąc pod uwagę, że Jack nie ma drugiego zestawu... Szmaty do beczki, beczkę na sznur i w kilwater. A jemu kazać czekać i pilnować, czy równo się pierze. Samemu siąść wygodnie i podziwiać spektakl "Pirat na relingu".
Dostać ciacho made by Elizabeth, czy kolację made by Tia Dalma?
|
|
Powrót do góry |
|
|
AvieTurner
Szczekający na fale
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 8:44, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
Dlaczego czuję, że ob mogłyby być ostatnim posiłkiem w moim życiu? Tii się boję, a Liz mnie pewnie nie lubi, bo mam oko na Willa No dobrze, ale wybieram ciacho, niech się Liz smaży w piekle za zabójstwo
Randka z Pintelem czy z bosmanem zombie z Zemsty Królowej Anny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 21:01, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
Umówić się z oboma w tym samym miejscu i nie przyjść. A nuż potem podziękują...
Barbossa bez brody czy na stałe odmackowiony Jones?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:32, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
Odmackowiony Jones, wyglądał całkiem... normalnie No i Jack by się może mniej bał, tam zdaje się połowa strachu to przed mackami właśnie...
"Kiedy znajdziemy się na okręcie, co z nami będzie" śpiewane przez It's-My-Ship-J&H-Karaoke-Squad czy "Ta piosenka jest śpiewana dla pieniędzy" w wykonaniu Crazy Cutlera?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 23:01, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
Nienienie, większość strachu to przed szczotką do pokładu.
Crazy Cutler, łiiiiii!!!
Policzyć wszystkie żebra na QAR, czy posprzątać u Tii Dalmy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 15:37, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
Posprzątać u Tii Dalmy. A nuż wywiązała by się z tego sprzątania ciekawa dyskusja na temat...jakiś tam. Byle tylko ciekawa, bo uwielbiam dyskusje.
Stoczyć bitwę morską ramię w ramię z Barbossą, czy Jack'iem?
Ostatnio zmieniony przez CrazyJoanne14 dnia Czw 16:27, 11 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 18:28, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
Ramię w ramię, mówisz? Zważywszy, że Jack jakoś tak zawsze kończy, pojedynkując się z kimś, kogo nie można zabić... to chyba jednak wciąż z nim. "We must fight to run away" brzmi jako wcale niezła strategia.
Musisz albo ukraść Barbossie ostatnie jabłko, albo spalić Jackowi cały rum. Decyzja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 18:46, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
Ukraść Barbossie i powiedzieć, że to Jack. Bez precyzowania który...
Próbujesz zasnąć, ale na rufie załoga Holendra kłóci się grając w kości, a na dziobie rzępoli Scrum. Potrafią tak całą noc. Gdzie wieszasz hamak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 13:37, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
Wcale go nie wieszam. Chowam się pod pokładem z hamakiem na głowie, próbując zasnąć.
Co wolisz? Płynąć na Perle, ale z Barbossą jako kapitanem, czy płynąć na Holendrze, ale z Elizabeth jako kapitanem?(Tiaa, wiem. To raczej niemożliwe, by Elizabeth była kpt Holendra. Ale pomysły już mi się kończą....)
Ostatnio zmieniony przez CrazyJoanne14 dnia Nie 12:46, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:58, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
Barbossa ma QAR, więc niech się wreszcie od Perły uprzejmie odstosunkuje.
Szukać nowego kapelusza dla Barbossy, czy nowego oka dla Ragettiego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 12:50, 17 Lip 2013 Temat postu: |
|
Szukać nowego kapelusza dla Barbossy. Bo łatwiej kupić kapelusz, niż oko. Poza tym, wręczając mu kapelusz mogłabym z nim porozmawiać Tylko pytanie o czym???
Być piratem, czy korsarzem? (Niestety, kończą mi się pomysły...)
Ostatnio zmieniony przez CrazyJoanne14 dnia Śro 12:50, 17 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buczej
Czyściciel zęz
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:57, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
Piratem!
10 lat na morzu czy na lądzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 22:49, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
Na lądzie, bo można być odwiedzanym przez tych z morza. W drugą stronę trudniej.
Kapelusz Jacka czy Barbossy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 14:20, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
Dla mnie zdecydowanie kapelusz Barbossy. Ale nie ten, który miał w czwartej części, tylko czarny, z piórami.
Suknia, czy spodnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 0:07, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
Ja tylko przyszłam po odrzucony tricorn Jacka, grajcie dalej.
No dobra Zależy jaka suknia i jakie spodnie W ciemno biorę spodnie, zdanie zmieniam po ewentualnej prezentacji i upewnieniu się, że po założeniu sukni moje płuca nie będą się nudzić.
Zagrać w scrabble z Jackiem czy w kości (taak, te kości ) z Willem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 11:14, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
Zagrać w scrabble z Jackiem. Ten kto przegra, będzie musiał zagrać z Willem w kości, i ten kto przegra w kości będzie musiał zagrać w scrabble ze mną.
100 lat w służbie u Jonesa na Holendrze, czy 2 lata na Perle?(Jeśli już było, to przepraszam.)
Ostatnio zmieniony przez CrazyJoanne14 dnia Nie 11:15, 21 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:50, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
Niezły patent, ale co jeśli przegrasz po kolei z Jackiem i Willem? Zdarzało mi się grywać ze sobą w karty, ale autoscrabble to wyższa szkoła jazdy.
Biorę Perłę, rozumie się, ale tylko z Jackiem.
Mieszkać przy kuźni Willa, to jest, tfu, Browna, czy blisko doków Port Royal?
|
|
Powrót do góry |
|
|
CrazyJoanne14
Majtek
Dołączył: 27 Cze 2013
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wyspy Wyobraźni Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 15:43, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
Hm....Nie wiem. Ale; przy kuźni.
Zjeść potrawkę z kapelusza Jacka, Davyiego Jonesa, czy Barbossy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|