Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynn
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gloucester/Anglia
|
Wysłany: Wto 13:46, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
Z chęcią obejrzałabym drugą serię "Skazanego" ale w tv raczej 'nie doczekam' (wyjazd do Anglii) a o ściąganiu na tym gracie (czyt. moim wspaniałym, starym komputerku) mowy nie ma, ale popytam trochę, może ktoś ma na płycie, ale nie, przecież mam procesor przepalony, cholera jasna. To się nazywa złośliwość rzeczy martwych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 15:17, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
Hej Lynn! Mam pytanko nie dotyczące PB kiedy jedziesz do Anglii??
EDIT by HM Anajulia: Przypominam, że sprawy prywatne załatwiamy przez PW lub w powołanych do tego celu tematach.
EDIT: Sorki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Pią 11:41, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ze swojej strony dodam, że odcinki PB można obejrzeć [link widoczny dla zalogowanych] (także 2 sezon), nie wiem jednak czy linki jeszcze działają (co jakiś czas są aktualizacje). Wszystko jest po angielsku, jakość dobra, tylko trzeba czekać aż się załadują.
Warto też pogrzebać głębiej tej stronie. Filmy, anime, seriale... Coś wspaniałego :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Sob 15:10, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
William Fichtner jest świetny w tym serialu. Gdyby nie on i Stormare pewnie nigdy bym się za to nie zabrała. Ale serial i tak uważam za nieco przereklamowany. Trzyma w napięciu, ale tasiemce też trzymają widzów w napięciu, po prostu są tak zrobione, by zachęcić widza do obejrzenia kolejnego odcinka.
Druga seria wydaje mi się lepsza od pierwszej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Capitan T
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:38, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
Niestety ten seial okazał się dla mnie niestrawny. Akcja nie wciągnęła mnie wcale, bohaterowie wydają sie...hmm nie do końca dopracowani.
Wiem, że jestem w mniejszości ale widac tak już musi być , wolałbym żeby Polsat kupił inny serial( np:Star Trek)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Czw 17:09, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ok, stało się coś dziwnego - zmieniłam zdanie na temat serialu. Chyba pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Byłam negatywnie nastawiona, a jednak strasznie wciągnęłam się w drugą serię. Tak więc niniejszym przyznaję się do błędu(a to niełatwe ). Chyba muszę sobie powtórzyć pierwszą serię, tym razem już nie w TV.
Wczoraj, zamiast uczyć się na egzamin z przekładu, obejrzałam cztery ostatnie odcinki drugiej serii. Chyba tak miało być, bo z egzaminu mnie gostek zwolnił(wychodziła mi piątka z przedmiotu, więc mi ją przepisał)
Niektóre postacie w tym serialu są świetne, szczególnie Mahone(z powodu Fichtnera w ogóle zaczęłam oglądać drugą serię), Kellerman, C-Note, Abruzzi, Pope, T-Bag i Patoshik(biedak nie dotarł do Holandii).
Teraz jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej. Mam nadzieję, że Mahone połączy siły ze Scofieldem(bo jeśli pozostanie jego przeciwnikiem, to oczywiście w końcu przegra, a tego nie chcę). Scenarzystka powiedziała ponoć, że nie zdziwiłaby się, gdyby Kellerman pojawił się w kolejnej serii(w sumie to chyba powinien się pojawić, bo ten schemat "postać negatywna robi coś dobrego i ginie" już mnie naprawdę wkurza).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 7:43, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Już czekam na trzecią cześć, która ma być w sierpniu. Oczywiście w sierpniu będzie, ale nie u nas, ale od czego jest internet No więc gdy zaczęłam oglądać serial miałam bzika. Czułam się jak jakiś narkoman, który musi obejżeć kolejne odcinki, ale teraz patrze na to z dystansu i wiem, że to była taka przelotna fascynacja co nie zmienia faktu, że chętnie zobacze 3 serie.
P.S. I tak najlepszy jest T-Bag
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Wto 9:38, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
O tak, Internet zawsze się przydaje
Powtórzyłam sobie pierwszą serię i podoba mi się, ale jednak drugą lubię bardziej. A co do T-Baga, to dobrze zagrana postać(nawet bardzo dobrze i aktor ma fajny akcent), ale to nie zmienia faktu, że to pedofil, a pedofilom stanowczo mówię nie. Sceny z jego udziałem ogląda się przyjemnie i nigdy nie wiadomo z czym facet wyskoczy, ale, ponieważ bardzo lubię Abruzziego, T-Bag traci u mnie parę punktów W kilku scenach nawet mi było gościa szkoda, ale to wciąż jest pedofil, blee.
Wolę jednak Mahone'a, Kellermana i Abruzziego.
Nie mogę się doczekać trzeciej serii, mam nadzieję, że będzie super. Sądząc po końcówce drugiej, to chyba będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 19:01, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Trzecia seria na pewno będzie extra, ale mam nadzieje, że na niej się skończy. Co za dużo to niezdrowo. Jeśli chodzi o T-Baga oczywiście chodzi mi o gre aktora i niektóre śmieszne sceny, ale to, że jest pedofilem i chorym psychicznie facetem jak dla mnie to jest okropne i zdecydowanie mówie takiemu czemuś nie! Kellerman extra postać. Ciesze się, że jednak stanął po stronie dobra i mogliśmy zobaczyć jego bardziej ludzkie oblicze, bo zabijanie wszystkich ot tak to było straszne. Mahone ciekawa postać, podoba mi się to, że tak dobrze szło mu tropienie Scoffielda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Wto 23:19, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Tak, zgadzam się, więcej serii to by już była przesada.
Też mi się spodobało to, że Kellerman zmienił stronę. Fajne są sceny z udziałem jego siostry, wreszcie pokazał, że jest człowiekiem Ale lubiłam go od początku, facet zabijał z uśmiechem na ustach, a nawet jak do niego celowali z broni to się uśmiechał, hehe. Ale ja wciąż się łudzę, że on żyje(co w sumie nie jest wykluczone).
Mahone'a uwielbiam, to najlepiej zagrana postać w serialu. Fichtner doskonale gra wszystkie emocje, czyniąc postać niejednoznaczną i bardzo prawdziwą. Może w trzeciej serii będzie jakiś flashback z udziałem tego Shalesa, chętnie bym zobaczyła, jak go załatwił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 15:22, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Najlepsze jest, że każdy tam ma jakąś tajenice! Mahone, że zabił tego gościa, Sara, że była narkomanką. Zastanawiam się jak się potoczą losy Belicka i Sucre oraz jego narzyczonej, chociaż Sucre troche nudną postacią jest! A z tym uśmiechem masz racje, jest świetny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Śro 15:29, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Za Sucre nie przepadam, nudna postać i z deczka nielogiczna. Bellicka nie lubię, oblech jeden! A jego sytuacja w ostatnim odcinku nie wyglądała najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 16:21, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zobaczymy jak będzie z Bellickiem. Gdzieś czytałam, że jeden z braci ma umrzeć. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mam nadzieje, że nic! Micheal jest główną postacia, a po za tym tyle dziewczyn szczególnie ogląda to tylko dla niego. Osobiście wole drugiego brata, Linc jest świetny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beh.
Majtek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze skrzynki bez klamki
|
Wysłany: Śro 18:09, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Micheal jest główną postacia, a po za tym tyle dziewczyn szczególnie ogląda to tylko dla niego. |
Czy tylko ja uważam, że Miller nie ma w sobie nic szczególnego? On wydaje mi się taki... taki totalnie przeciętny pod względem urody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 18:28, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jest! Nareszcie ktoś, kto się ze mną zgadza! Ja jakoś nie lubię żadnego z braci niemniej jednak strasznie się denerwowałam w trakcie każdego odcinka, żeby im się udało nawiać . Już za 2 miesiące 3 sezon..Mrrau! x3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Śro 20:39, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ja najbardziej lubię Mahone'a i Kellermana, a mimo to cały czas kibicuję tym dwóm braciom, których to niby tak za bardzo nie lubię To pewnie dlatego, że na taki los nie zasłużyli.
Ale mam nadzieję, że i Mahone jakoś z tego wszystkiego wyjdzie.
A Miller oczy ładne ma i w sumie na tym jego urok się kończy. Ale doszłam po pewnych przemyśleniach do wniosku, że rolę swoją gra prawidłowo.
Bez sensu byłoby zabijać któregoś z braci, ale jest to do zaakceptowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:43, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Beh. nie jesteś sama Miller też nie jest dla mnie. I nie zaliczam się do ludzi oglądających to przez niego! Chłopak jest troszke za lalusiowaty, taka ma urodę. Ale zgadzam się, że gra dobrze i pasuje do roli. A Mahone jest fajna postacia jak już mówiłam, ale póki jest po stronie zła to jest bee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Śro 21:58, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Hehe, ja lubię takie postacie, które mają coś na sumieniu Oscar Shales się w sumie nie liczy, bo jemu się z pewnością należało. Takich to powinno się zabijać. A co do pozostałych, trzeba pamiętać, że Mahone nie robi tego wszystkiego dla przyjemności.
Ale wydaje mi się, że w końcu zacznie współpracować ze Scofieldem. Jeśli będą w tym samym więzieniu to już niedługo. Tyle że w tej scenie pod koniec nie widać, żeby Mahone wchodził tam, gdzie Michael.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 22:00, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Teddy, Kellerman i Mahone - moje trio . Umieram z ciekawości, czy też Paul żyje, czy brygada antyterrorystyczna zrobiła swoja . Znając życie to go nie uśmiercą...Jak tak, to serial straci pół wartości...W sumie mógł się on zakończyć sceną nad jeziorkiem w łódeczce - ten 3 sezon przekombinowany trochę, ale nie narzekajmy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Śro 22:15, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ja wciąż wierzę, że Paul żyje. To całkiem możliwe, normalnie sceny śmierci pokazują bez oporów, a tu pewnie sami nie wiedzieli wtedy, czy postać pojawi się w kolejnej serii, czy nie. Chociaż Adelstein ma teraz grać w nowym serialu i tu może być problem. Ale nie wiem jak mógłby zrezygnować z grania takiej fajnej postaci dla roli w spin-offie "Chirurgów."
Bez Kellermana to już nie byłby ten sam serial.
Na szczęście Mahone w kolejnej serii to pewnik, oby tylko dożył zakończenia.
A T-Bag, no nie wiem, wciąż pamiętam, jak podciął gardło Abruzziemu Chociaż i jemu dali trochę scen mających na celu wzbudzenie w widzach sympatii(jak ta, w której płacze po tym, jak zadzwonił po pomoc dla swojej uwięzionej "rodzinki").
Gra Kneppera jest świetna, ale sama postać to wciąż pedofil, w ogóle totalny zbok i psychopata
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasia
Piracki Lord
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 10:27, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
No a ja niestety lubuje się w czarnych charakterach, psychopatach, zboczeńcach i innych takich więc nie dziwota, że Teddy jest moim ulubieńcem . Jedyne co mi się nie podobało, to scena uwodzenia tej dziewczynki - jakoś tak brzydko mi sie zrobiło . Poczytałam później w internecie o tym i wiecie co znalazłam? Otóż Robert miał takie straszne wyrzuty sumienia po odegraniu tej sceny, że z 5 razy dzwonił do tej dziewczynki i do jej rodziców z przeprosinami i nie chciał słuchać tego, że to tylko gra itp...Tak facetowi było głupio .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Kanaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 13:50, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
Chodzi o tą scene nad basenem z tą dziewczyna, której ojciec go podwiózł? Teddy jest świetną postacią (mimo, że psychopata), ale widzimy jaki jest biedny. On naprawde chciał mieć tą prawdziwą rodzine, chociaż nie zabardzo mu to wyszło. Kiedy zadzwonił, żeby policja ich uwolniła, a później siedział taki samotny to aż żal mi go było.
A głupio zrobili, że Patoshik (nie pamietam jak się pisze) zginął, a nie dotarł do Holandii. On w sumie nie był taki zły, tyle tylko, że psychicznie chory. A tak pojechał by sobie do Holandii i żył sobie sam przy wiatrakach.
Abruzzi był świtnym gościem. Na początku go nie lubiłam, ale z czasem zyskał moją sympatie. Jak wrócił ze szpitala był świetny! I dobrze, że zcieli mu te obleśne długie włosy! Szkoda, że go zabili. Mógł wyjechać ze swoimi dziećmi i żyć sobie spokojnie! A oni go zabili
A co sądzicie o Sarze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla Secura
Sternik
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Coruscant
|
Wysłany: Czw 21:04, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
Patoshik w ogóle nie był zły, szkoda mi go było. Ale cóż, Mahone nie miał za bardzo wyboru. W ogóle to Fichtner powinien dostać jakieś nagrody za swoją grę w tym serialu, facet niesamowicie gra wszelkie możliwe emocje. W niektórych scenach jest po prostu fenomenalny.
Szkoda mi było T-Baga w kilku momentach, ale to i tak nie zmienia tego, kim jest. Nie można też wszystkiego na kiepskie dzieciństwo zwalać. Nie, no ja jednak go nie lubię za bardzo, do więzienia nie trafił za niewinność, a poza tym ten motyw z kieszenią w więzieniu, cóż, bleee Ale Knepper jest super, no i ten niesamowity akcent W każdym razie lubię słuchać, jak mówi. A ten motyw z Knepperem i wyrzutami sumienia naprawdę niezły Miejmy nadzieję, że facet zrobi jakąś konkretną karierę dzięki popularności, którą zapewnił mu PB.
Abruzzi był super i nieładnie ze strony Teddy'ego, że tak go potraktował No ale Abruzzi mu się odwdzięczył
Jeszcze tylko muszę napisać, że ten aktor, który gra Franklina, ma bardzo sympatyczną twarz C-Note to moja ulubiona całkiem pozytywna postać Bo Mahone, Kellerman i Abruzzi chyba na miano całkiem pozytywnych nie zasługują, hehe.
A Sary za bardzo nie lubię, nie wiem czemu. Tak samo jak nie lubię Sucre'a i Tweenera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HereThereBeMonsters
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 11:00, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Pierwszy sezon był najcudowniejszym pierwszym sezonem, jaki kiedykolwiek oglądałam. Drugi był w miarę sensowną kontynuacją (chociaż dla mnie i tak skończył się wraz ze śmiercią Abruzziego), a trzeci i czwarty podsumujmy minutą ciszy, i najlepiej szybko o nich zapomnijmy. Oglądałam do końca tylko po to, żeby móc trzymać kciuki za T-Baga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|