"Joan z Arkadii"

KresKa

Muszę Wam powiedzieć na samym wstępie, że chyba nie będę zbyt częstym gościem w dziale "Telewizja"... Wink

Nie oglądam telewizji nałogowo, w roku szkolnym na taką rozrywkę po prostu nie mam czasu, a szczerze mówiąc nie ma też co oglądać... Szczególnie jak się nie posiada kablówki

No, ale do rzeczy...
Na czas wakacji Polsat zaserwował dla młodzieży serial pt. "Joan z Arkadii"... Prawdę mówiąc "Joan..." różni się diametralnie od typowych seriali młodzieżowych, szczególnie amerykańskiej produkcji, w których głownym problemem bohaterów, a raczej bohaterek jest to, jak się ubrać na kolejną szkolną imprezę, jak zdobyć najprzystojniejszego chłopaka w szkole etc. Confused

Bohaterzy "Joan.." nie są idealni, mają takie problemy, jak typowi przedstawiciele dzisiejszej młodzieży, balansują na krawędzi dzieciństwa i dorosłości... Tak, jak w prawdziwym życiu ocierają się o poważne problemy, muszą stawiać czoła wielu przeciwnościom. Nie jest im obca kwestia ludzkiej śmierci, starości, alkoholizmu, kalectwa, biedy, uzależnień narkotykowych i wielu innych... Scenarzyści po mistrzowsku umieli wpleść obok tych poważnych problemów, codzienne małe kłopoty typu kłótnia z bratem, trudna praca domowa lub pierwsza młodzieńcza miłość... Joan, jej przyjaciele i rodzina pokazują nam jak radzić sobie z najróżniejszymi problemami, często samemu ucząc się na błędach, jak podchodzić do sprawy kalectwa, śmierci, czy wiary.... Jest to chyba jedyny serial młodzieżowy, tak wartościowy i mądry... Może wiele ich nie widziałam, ale ten akurat serdecznie polecam Wink

Niestety, telewizja kończy go emitować już 4. 09 Sad

GOSIA:D

Mi bardzo podobał się ten serial, był taki inny niż wszystki;p ale cieszę sie z jednej strony, że był emitowany tylko w wakacje, bo tak to jak by go puszczali o 11, w roku szkolnym, to ja np.do sql chodzę zawsze na rano i nigdy bym nie mogła go oglądać...