Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Wto 1:10, 12 Lut 2008 PRZENIESIONY Wto 2:50, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
A tak mi się przypomniało... Ostatnio słyszałam, że farby do włosów zawierają jakiś składnik o działaniu rakotwórczym.... xD
No tak, sprawa indywidualna... Kaileena, narobiłaś mi smaku na rudy... a tu jeszcze rok co najmniej trzeba czekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Wto 1:15, 12 Lut 2008 PRZENIESIONY Wto 2:50, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja już i tak jestem chora na głowę... mam raka, trąd i grzybice paznokci... I nie ma w tym nic śmiesznego, no!
A tak na poważnie... coca-cola też jest niezdrowa, a się ją piję. Nie sądzę, by farba do włosów była bardziej szkodliwa niż wypalanie dwóch paczek papierosów dziennie przez niektórych delikwentów Zobaczymy, jak to będzie. Jeżeli za parę lat będę umierać - przyślijcie mi kwiaty do szpitala, ok?
|
|
Powrót do góry |
|
|
KresKa
Piracki Lord
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Między Morzem Północnym a Karaibskim
|
Wysłany: Wto 1:17, 12 Lut 2008 PRZENIESIONY Wto 2:51, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Masz to jak w banku xD No ale Kaileena, czegóż się nie robi dla idei, muzycznej na dodatek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah
Piracki Lord
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ul. Sezamkowa 17, Mars.
|
Wysłany: Wto 1:26, 12 Lut 2008 PRZENIESIONY Wto 2:52, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Otóż to. Ta idea zawsze mnie podtrzyma przy życiu
Już mi tu parę osób dziękowało, żem sportretowała Grzesia. Za samą ideę właśnie... że przypomniałam czasy młodości, kiedy to biało-czarna Republika świeciła triumfy. Aż się człowiekowi milej robi, aż coś ściska w okolicach mięśnia sercowego... ehhh...
To może teraz - jak już zacznę przemierzać Warszawę w swej czarnej koszuli, pasiastym krawacie i blond tapirze... ktoś to doceni? IDEA!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 10:39, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Elizabeth napisał: | Natomiast mnie również ogromnie podobają się ruude. Rudy, rudy rydz xD A jeszcze lepiej rude kręcone i zielone oczy - celtycka uroda. Ach! |
Aj, aj, aj! Dokładnie to! Rude włosy od razu kojarzą mi się z grubymi lokami, no a jak rude loki to oczywiście, że od razu nasuwają się zielone oczy... tak, tak - marzenie!
Ja tak właściwie to się tylko raz ośmieliłam na zabawę z kolorem włosów - na wakacjach, ale nie farbą trwałą, tylko taką zmywalną (chyba jednak się za bardzo do tego mojego koloru przywiązałam ) Postanowiłam sobie wtedy zrobić rude końcówki. No i mam trochę niemiłe wspomnienia, szczególnie jeśli chodzi o "spieralnosć" takowej farby, a właściwie to, ze niespodziewanie sama zeszła... i to jeszcze na ukochaną białą bluzkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_iwan
Kuk
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyzdroje / Szczecin Płeć: pirat
|
Wysłany: Pią 11:18, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ja aktualnie mam dosc krotkie wlosy, jesli ktos niezauwazyl;p
ale od malego lubilem eksperymentowac z wlosami jednak dopiero od czasow mej mlodzienczosci moglem dokonac swych niecnych planow.
Wg niektorych niepowinienen np farbowac wlosow ale niestety niezostalem obdarzony kruczoczarnym kolorem wloso o ktorych zawsze marzylem wiec musialem sam sobie je sprawic i nawet fajnie to wygladalo
A teraz pomyslalem sobie ze nigdy niemialem az tak krotkich wlosow no to obielem sie na przyslowiowa "lysa pale"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Sparrow
Piracki Lord
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z teatru Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:24, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
Achhh! Mój stosunek do włosów zmienił się maksymalnie. Gdyby ktoś jeszcze 3 lata temu powiedział mi, ze usilnie będę ścinać swoje (wtedy jeszcze) dość długie włosy do coraz krótszych - nie uwierzyłabym
Od kilku miesięcy coraz to bardziej się skracały i coraz mocniej się cieniowały. Wczoraj poszłam o krok dalej - teraz są jeszcze asymetryczne (powiedzmy od 2 cm z tyłu głowy do 8 cm koło grzywki ). Baaardzo długo broniłam się przed ścięciem włosów (chociaż mama chodziła za mną mówiąc, żebym coś z nimi zrobiła -> czy. ZETNIJ ZE W KOŃCU!). Po wakacjach nastąpił przełom - skoro nie są ładne, gęste i puszyste (i raczej nie zapowiada się, żeby były), to będą krótkie, i basta!
Tak więc podsumowując - krótkie włosy rulezzz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 0:15, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ciekawe, czy ja kiedykolwiek się pod tym podpiszę . Najkrótsze miałam w pierwszej klasie liceum, bo gdzieś do połowy szyi. A tak to całe życie co najmniej do ramion i nie wyobrażam sobie siebie w krótkich. Kiedyś dlatego, że "haaaair! flow it, show it
long as God can grow it, my hair". A dziś po prostu myślę, że nie mam twarzy do krótkich. Ale może się mylę?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 15:56, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
ja od podstawówki miałam krótkie, ale teraz już ide w kierunku dłuższych, bo doszłam do wniosku, że w krótkich wyglądam za dziwnie jak dla mnie. Na razie mam dłuższe-krótsze (tak z 7-8 cm) xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 14:42, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
Anajulia napisał: | I tylko te włosy... Nie mogę ich odżałować! Po prostu były moją... hmmm... wizytówką? Czymś charakterystycznym i bardzo moim. No cóż - nie zadręczam się, ale... heheh - to się nadaje do działu "Humor" lub "Nasze sny". Ale tak a propos - opowiem Wam mój sen. Sprzed roku gdzieś.
Siedzę sobie w moim rodzinnym domu z moją siostrą i mówię jej, że weszłam w posiadanie pewnego kodu, który wysyła się w postaci smsa wraz z życzeniem - i ono się spełnia. Taka współczesna złota rybka. Siostra nie uwierzyła mi więc powiedziałam, że teraz zażyczę sobie, by u niej w portfelu pojawiło się 100 złotych. I tak też się stało. Pełna entuzjazmu powiedziała, bym teraz wysłała jakieś swoje życzenie. No i widzę w tym śnie wyświetlacz komórki i to, że pojawia się na nim (bo piszę) tekst: "Chcę mieć kręcone włosy!" |
No ładnie, cytuję sama siebie . Ale pewnie nikt o zdrowych zmysłach nie pamięta tej wypowiedzi sprzed lat. Przypominam ją, bo przydarzyło mi się coś niezwykłego. Otóż fryzjerka, która potrafiła jako tako zapanować nad tym co mam na głowie i niczego przy tym nie zepsuć, więc miałam do niej zaufanie, przepadła gdzieś bez wieści. Nie pozostało mi nic innego jak tylko poszukać nowego fryzjera w okolicy, pełna obaw, bo na moim końcu świata o dobrego fryzjera trudno. Ach, gdzie te czasy kiedy miałam kręcone włosy! Wówczas nie wymagały niczego, ot umycia co dwa-trzy dni, czasem podcięcia końcówek co równie dobrze mogłam zrobić sama, bo i tak żyły własnym życiem i każdy włos był innej długości . A teraz jakieś cieniowanie, stopniowanie, modelowanie, żeby to jakoś wyglądało, falowało tworząc namiastkę utraconej świetności... Po długiej wycieczce moją uwagę przykuło wreszcie coś o nazwie "Atelier", artystowskim wystroju i fryzjerem płci męskiej z szaleństwem w oczach. Postanowiłam zaryzykować. Kiedy przyszła moja kolej, mój nowy fryzjer obrzucił mnie szalonym wzrokiem i - choć dotąd słowem się nie odezwałam na temat swoich oczekiwań - stwierdził z przekonaniem "chcesz mieć kręcone włosy, prawda?". AAA! No to mam! Nie wiem, czy uda mi się powtórzyć tę sztukę samodzielnie, ale użył jedynie nożyczek, kremu-odżywki i suszarki z dyfuzorem, więc jest nadzieja, że po umyciu będą nadal kręcone. Cudotwórca! I w dodatku jasnowidz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karottka
Zejman
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 18:47, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
I ten temat odkopię Ponieważ oznajmiam, że wróciłam do starego, orzechowego/kasztanowego/miodowego(?!) koloru No a długość? Jak najbardziej, długie, długie włosy :3
Już nawet mi powiewa, czy kręcone, czy proste
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 18:56, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kręcone czy proste, grunt że powiewają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latraviata
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 14:45, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
A ja w tym roku radykalnie skróciłam włosy, pierwszy raz od podstawówki chyba i moje długie włosy odeszła do lamusa. Minus fryzurki na pazia (na pazia? no w każdym razie z tyłu krócej z przodu dłużej, rozumiecie...) jest taki, że po umyciu mam taką straszną szopę i jest niefajnie Poza tym włoski już są za długie jak na taka fryzurę wiec albo zapuszczam albo ścinam ponownie. Chętnie znowu zetnę tylko pomóżcie znaleźć jakąś fajna fryzurkę Błaagam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 15:22, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Niestety nie pomogę, jestem w kwestii fryzur totalną ingorantką Moje eksperymenty z włosami ograniczyły się do zapuszczenia (na próbę) i ścięcia grzywki oraz rezygnacji z długich włosów na rzecz półdługich pół roku temu. Jak dla mnie, dobra fryzura to taka, której nie trzeba układać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 17:58, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Latraviata napisał: | skróciłam włosy, pierwszy raz od podstawówki chyba |
Ale nie pierwszy raz w ogóle? Duża zmiana długości po nastu latach, to jest dopiero szok. Co do szopy, dawaj, biorę, to jest to co zawsze próbuję osiągnąć. Co do szukania, to wszystko na każdym wygląda inaczej, więc... Ja mam podejście - trafić i się trzymać. Kumata i staranna fryzjerka to pół sukcesu... I nie warto mnie pytać, czy coś jest modne.
Z krótkich podoba mi się [link widoczny dla zalogowanych]. [link widoczny dla zalogowanych] są może i fajne, ale zdradliwe, to samo z siebie tak nie wygląda, trzeba codziennie robić. [link widoczny dla zalogowanych] bywają ryzykowne, może wyglądać dobrze na modelce, na jednym zdjęciu. Zależy od twarzy.
A w ogóle to ma być cieniowane, gładkie, grzywkowate...?
Marta napisał: | Jak dla mnie, dobra fryzura to taka, której nie trzeba układać |
O. Ani w ogóle o niej myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karottka
Zejman
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 18:45, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Aletheia - Ano grunt, grunt A powiewają tak, że na stadninę muszę zaplatać, bo mi Kaja chce pożreć
Ja mogłabym doradzić, ale muszę poznać szczegóły Twoich upodobań, Latraviato Bo, jak zauważyła Aletheia, Na każdym jedna fryzura zawsze wygląda inaczej. Jeśli nie chcesz długich, to w drugą stronę idź, czyli na krótkie, bo jeśli nie chcą się ułożyć, to nie wiem, jak będzie z półdługimi. Moja znajoma np. ma trudne do ułożenia i musi używać jedwabiu i odżywek do włosów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latraviata
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 10:17, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: |
Z krótkich podoba mi się [link widoczny dla zalogowanych]. [link widoczny dla zalogowanych] są może i fajne, ale zdradliwe, to samo z siebie tak nie wygląda, trzeba codziennie robić. [link widoczny dla zalogowanych] bywają ryzykowne, może wyglądać dobrze na modelce, na jednym zdjęciu. Zależy od twarzy.
A w ogóle to ma być cieniowane, gładkie, grzywkowate...?
|
Ohoho, ale jeszcze nie wiecie, że ja jestem strasznie wybredna
Więc [link widoczny dla zalogowanych] u mnie zdecydowanie wyglądałoby dziwnie. [link widoczny dla zalogowanych] nawet mogłoby być tak mi sie wydaje... [link widoczny dla zalogowanych] zdecydowanie za krótkie...
Ogólnie rzecz ujmując to takie bobowato-bombkowano-paziowe. Chyba że to wszystko to to samo to już inna sprawa
[link widoczny dla zalogowanych] mi się zdecydowanie podoba, tak samo jak [link widoczny dla zalogowanych] chociaz to już troszkę mniej...
A [link widoczny dla zalogowanych] panią troszkę ucięło.
I problem w tym, że ja teoretycznie coś takiego miałam. Ale to bardziej teoretycznie -.-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karottka
Zejman
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 15:48, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
No to trzeba próbować do skutku Mi kiedyś fryzjerka obcięla grzywkę krzywo, to ją podpięlam i nie pokazalam się w niej na ulicy Powrót byl jednak koszmarny, bo nie bylo czym upiąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|