Las do krzyczenia ;)

Mrs.Sparrow

A propos pogody - u mnie okropna

Przez całe popołudnie lało i grzmiało.. brrrr... Ale nie można zaprzeczyć, że rano i w południe pogoda była śliczna Wink

Sprawdziłam na własnej skórze, kiedy na wf wyszliśmy na dwór i razem z koleżanką zaczęłyśmy biegać - 10 okrążeń na bieżni - jak na po zimie, myślałam, że będzie gorzej Laughing

A poza tym muszę się wykrzyczeć z radości... Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Very Happy

Jako, że głupi ma zawsze szczęście (a najczęściej właśnie przez przypadek) ostatnio (oczywiście też przez przypadek) otworzyła mi się strona niejakiego Czesława M. i ku radości w spisie "najbliższych koncertów" widniał wrocławski Empik Very Happy

Ach, ach, ach! Jak na ironię, koncert będzie 24 kwietnia - dzień po egzaminach... Laughing

To teraz czeka mnie tylko przetrwanie egzaminów... Laughing

Łapka

Ludzie... Ratunku! Ja nie wyrabiam! Jutro mam trzy wielgachne zaliczenia >.< Nie ma to jak uczyć się kompletnie niepotrzebnych rzeczy na trzy tygodnie przed maturą >.<

Gochna

A ja właśnie odpisałąm kiedy mam terminy matur, bleee! No i cały maj zawalony T_T
5, 6, 12, 14 i 27 maja. Ratunkuuuu! T_T

Ania

Gochna, to serdeczne współczucia z mojej strony. Też miałam tak głupkowato rozstawione terminy egzaminów. Do 10 czy 11 maja, a potem pod koniec, a znajomi z innej szkoły mieli już w połowie maja wakacje... można się wściec.
A ja będę narzekać teraz na pogodę, więc jak komuś moje narzekanie się już nudzi to może to ominąć Smile

Tak więc wczoraj przed południem była wymarzona pogoda, szczególnie po tym pochmurnym i deszczowym tygodniu. Natomiast koło 15 zaczęło znowu padać!!!!!! Padać to mało powiedziane, zaczęło lać tak, że na ulicach się robiły jeziora. I do tego jeszcze grad i burza, ale to drugie akurat lubię Very Happy

… ile można siedzieć w chacie i czekać na ładną pogodę!?

Gochna

U mnie z pogoda dokładnie tak samo. Wczoraj do południa ładna pogoda a potem sie zje...psuła Razz

Dzisiaj od rana brzydko i pada, i ma być tak do końca tygodnia. To ja podziękuje. Żeby chociaż jakaś widowiskowa burza była, ale nic, tylko przenikliwy deszczyk Razz

Elizabeth

Kurde, w Krk też pogoda do bani!

Deszcz, chmury, zimno...blee Sad

Ale jak widzę mamy tu kilku fanów burzy. Ja też! Ja też! Uwielbiam się gapić przez balkon na szalejący żywioł, albo lepiej - być w tym czasie na polu, bez parasola i kurtki! To jest dopiero frajda zmoknąć tak totalnie na deszczu. Ale...warunek - musi być to ciepły deszcz Smile

Ja sobie też krzyknę, że jak nie napiszę piatkowego sprawdzianu z fizyki na 4 to koniec z 4 na koniec roku!! A muszę mieć 4. Masakra i beznadzieja. Czas iść zakuwać i...mieć diabelne szczęście. W moim przypadku bez szczęścia przy fizyce ani rusz Sad

Gochna

Burze są niesamowite! Very Happy

Tez uwielbiam oglądać. Ale nie zapomnę jak we wakacje miałam otwarte okno (mam zaraz obok kompa) i mi piorun przygrzmocił w piorunochron zaraz obok okna xD
A co do krzyczenia to: AAAAAA! Bo tarnowscy nauczyciele zapowiadają strajk na 27 maja! Nieeee!

Karottka

AAA!!! XD Ale zakręcony dzień. Kot oczekuje ode mnie obietnicy, że dzisiaj nigdzie nie pójdę. A ja i Kamil podpadilśmy wygłupami Kaśce xD O ludu, ile to trzeba mieć energii, żeby dogonić świat zauroczony urokiem wiosny Very Happy

Mrs.Sparrow

Przyszłam się wykrzyczeć... Very Happy

Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Już po koncercie - łobożę, łobożę, łobożęęę... Very Happy

Koncert odbył się o godzinę wcześniej bo, jak już się sam Czesław przyznał, zapomniano czy miał się zacząć o 16.00, czy o 17.00 Laughing

Muszę przyznać, ze nigdy wcześniej na takim koncercie nie byłam, ale jestem zachwycona - takiego klimatu w Empiku jeszcze chyba nie było Laughing

Koncertu nie dało się nie słyszeć, bo mocno walił po bębenkach, ale w kawiarence nie było chyba nikogo, komu by to przeszkadzało xD
Wykonania utworów były jeszcze lepsze niż na płycie (na płycie raczej nie rozmawia się z widownią Laughing

). Ogólnie mówiąc wszyscy mieli zaciechę i od początku do końca nie było osoby, która by się nie śmiała (no może oprócz jednego siedzącego, właściwie nie wiadomo po co, pana na scenie, który zapowiadał występ Laughing

) Można śmiało powiedzieć, że tak radośnie we wrocławskim Empiku już dawno nie było Laughing

I jeszcze nieskromnie dodam, (a co tam, można zaszaleć po egzaminach! Laughing

) że na pamiątkę, na mojej płytce znajduje się złożony czerwonym markerem podpis Twisted Evil

Achhhhh... miałam tylko przyjść chwilę pokrzyczeć, ale coś czuję, że się rozgadałam... Laughing

Ośmielę się tylko podsumować powyższą wypowiedź cytując K. Nosowską - "Cześć i sława dla Czesława!" Very Happy

Elizabeth

Chcę Państwa poinformować, że jadę jutro do Francji!
Taak. FRANCE j'ai t'aime! Paris, Normandia, Bruksela...kawał świata. Kawał pięknego świata. 7 dni w stolicy piękna, mody i magii. Cieszę się. Naprawdę się cieszę. Poza tym mam nadzieję, że Paryż mnie obudzi na nowo. Bo źle ze mną w duszy. Tak jakoś wszystko jest nie tak, jak chciałabym. Denerwuje mnie życie. W Polsce Laughing

. Może to francuskie nie będzie.
Nooo...więc trzymajcie kciuki. Elizabeth pierwszy raz zdobywa zagranicę. I to nie byle jaką. Poderwię pana Paryża i zapomni...oby Very Happy

Hurra!

Savvy

Zazdroszę Tobie, Mrs. Sparrow i Tobie, Elizabeth Smile

Mi też przydałaby się teraz jakaś podróż.

AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!! Shocked

Właśnie odkryłam ile lat ma Kaileena...........! *zbiera szczękę z podłogi* Cóż mogę rzec... - podziwiam Padam

Scarlett

No to Elizabeth spotkamy się jutro w autokarze Very Happy

przyznam, że to nie moja pierwsza podróż za Polskę (choć nie rozumiem mojej wychowawczyni, która uparcie twierdzi, że ja nigdzie nie byłam

no tak bo Tunezja, Wenecja, Austria, Niemcy, Czechy i Słowacja, to przecież wcale nie są dalekie podróże, nie no skądże...

). Jejku mam stresa jak 150 i nawet nie wiem czemu... boje się że czegoś zapomnę... nie no jakaś masakra totalna... ech... Sad

jakoś to będzie...

Buuu będę tęsknić Laughing

Kaileena_Farah

Właśnie sobie przypomniałam, że jutro na pierwszej lekcji mam klasówkę z fizyki... Laughing

A! I jeszcze poprawiam chemię na ósmej godzinie... Laughing

Jeśli myślicie, że coś umiem - jesteście w błędzie Laughing

Lizbeth Rackham

A ja z okazji matur mam dwa dni wolnego. Nie wiem tylko, co ja będę taka sama robiła... Confused

KresKa

A mnie przybija fakt istnienia tego, co powinnam byla zrobić przez majowy weekend, a nie zrobiłam... <ściana>

Kaileena_Farah

Savvy

Yyy.. może tak - nie zszokował mnie wiek, ale nieprzeciętna w stosunku do niego wiedza o muzyce, mądrość i wrażliwość. Zaraz ktoś się odezwie, że jestem tendencyjna i nie liczy się metryka Laughing

Jasne, ale nie spodziewałam się, że Kaileeno będziesz w tak "młodym wieku" hihi

Niżej podpisana mumia
Savvy Wink

Kaileena_Farah

Tak naprawdę mam całe 1000, ale przemilczmy to Wink

Nie wiem, czy moja wiedza jest, aż tak niezwykła. To, po prostu, pasja i tyle Smile

Jeżeli coś mnie interesuje - oddaje się temu bez pamięci. Wrażliwa? Mądra? Ja bym o sobie tego nie napisała, ale miło mi, że tak uważasz.
Och, żyję i robię swoje. Przepraszam za to, że 3/4 moich wypowiedzi to jakieś irytujące bzdury... tak już mam Laughing

Savvy

Kaileena, nie odpiszę tak, jak bym chciała, bo się zrobi za słodko Laughing

to będzie głosny krzyk: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!! Zdaaaaaaaaaaałaaaaaaaaam poolski ustny! YEAH! YEAH! YEAH! Shocked

Łapka

Moje gratulacje Smile

Kaileena_Farah

Gratuluję, Savvy Smile

Bardzo, bardzo.

Wygląda na to, że tylko ja wszystko zawalam. Powinnam się już do tego przyzwyczaić. Też bym sobie pokrzyczała... w końcu sama nazwa tematu do tego nakłania, ale obawiam się, że gdybym miała wypisać tu wszystko, co ostatnio mnie dręczy - nikt nie zdołałby tego przeczytać... Cóż. Zabawy jedynie z własnymi demonami.

Savvy

Dzięki za gratulacje Smile

Szkoda demonów, pomęcz Las Wink

AAA! Camel... brak mi słów...

Ania

Savvy - moje GRATULUJE!!! Smile

A tak na marginesie. Szybko miałaś ten ustny z polaka, ja musiałam dwa tygodnie czekać

Mrs.Sparrow

Gratuluję Savvy! Very Happy

Aaaaaaaaaaaaach! Kocham, kocham, kooocham wiosnę! Very Happy

No i jeszcze bzy, które tak pięknie teraz pachną! Wink

Szczególnie teraz, kiedy co chwilę jest wolne od szkoły... Laughing

KresKa

Ja też się do gratulacji przyłączam Wink

Ogólnie rzecz biorąc, jak tak patrzę na maturzystów z mojej szkoły, to tym całym egzaminem jestem 'nieco' przerażona. Jeden z największych kujonów ze szkoły po wyjściu z pisemnego niemieckiego zaczął mi wyliczać, co trzeba było zrobić, po czym wszystko podsumował stwierdzeniem - proste było. Załamałam się normalnie xDD