Las do krzyczenia ;)

Savvy

Uch, no okoliczności niezbyt, ale możliwości jeszcze nie są wyczerpane Wink

Ja znalazłam podkategorię na Gumtree: [link widoczny dla zalogowanych] które jest zdecydowanie częściej odwiedzane niż OdezwijSie.pl No i zostaje jeszcze ameliowy sposób (tak, wiem jestem upierdliwa Mr. Green

)

Kaileena_Farah

Przykro mi, ale ja w to nie wierzę. Koniec i tyle. A to, że nie mogę przestać o nim myśleć nic nie znaczy. Bo on na bank mnie już nie pamięta. Trudno.

Savvy

Cóż, mam nadzieję, że będę kiedyś mimo wszystko mogła krzyknąć "Ha, a nie mówiłam!?" Wink

Ok, już się zamykam, od tej pory milczę na ten temat

Sama siebie zacytuję, bo mi się nie chce przepisywać Wink

Jestem nieuleczalnie nieodpowiedzialna Rolling Eyes

Princess Maron

AAAAAAAAAAAAAAAA kurde dzisiaj idę na 16 na warsztaty z Marcinem z YCDIII i kuźwa nie mam sie w co ubrać -__-
nie wiem gdzie jest mój szary dreeech najlepsiejszy najpiękniejszy...
AAAAAAAAAAAAA cholera jasna złośliwość rzeczy martwych!!!

Savvy

Udało się w końcu coś znaleźć? Smile

AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!! F U C K, aaaaaa

Widziałam dziś w Saturnie "Scabdates" Voltów... przecenione na trzy dychy..... I akurat teraz muszę być spłukana....!

](*,)

Princess Maron

no udało się XDDD inny drech skołowałam... Wink

największym problemem było jednak to że mi ciągle z tyłka spadały te dresy xD a i 40 minut przed zajęciami rozpoczął mi się ekhm.. no, czerwony alarm ==" co przy przeciwbólowcach typu pyralginum który brałam na ból mięśni i kręgosłupa [bo innych bólów to ja DZIĘKI BOGU nie mam] mogło przynieść skutki tragiczne przy takim wysiłku - owy lek rozrzedza krew i przynosi inne skutki uboczne, dziwne że mi krew nie poleciała z nosa [w sumie to nawet wyszło mi to na dobre, bo krew łatwiej przepływa gdy jest rozrzedzona]... czyli podsumowując, nie było demonicznego golibrody z fleet street haha

mamy już krzyk numer jeden: AŁAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!! Shocked

bo tak mnie bolą plecy po hiphopach i housie że sobie nawet nie wyobrażacie XDDDD Laughing

to były moje pierwsze warsztaty tego typu i umieram... Shocked

z wrażenia przede wszystkim [och ten Marcin!! i jego nauka "na pieska" hahahahahah] Very Happy

no ale z bólu też XDDDD

tak doszliśmy do krzyku numer dwa: AAAAAAAAAAAAAAAHHHH!!!!!!!!! <3 <3 <3

ahaha jeśli ktoś jest ciekawy szczegółów jak było to niech pisze na PW, wyśle mu posta z forum o Brianie Joubercie...

och te warsztaty zapadną mi w pamięci, wszelkie bóle już dawno znikną ale wspomnienia zostaną [przede wszystkim pussy pussy mrau raz dwa xD i ruchy posuwiste bioder na rozłożonych kolanach xD]
zdjęcia oczywiście będą tylko musicie trochę poczekać Very Happy

ah. komunikat: dzisiaj będę pić haha

Eddie

Och, Princess Maron, bardzo się cieszę Twoim szczęściem, że byłaś na takich fajnych warsztatach Very Happy

. To pewnie mniej więcej tak jakbym mogła wystąpić z Hugo na scenie Very Happy

. Lol, widziałam na youtubie filmik gdzie Hugo wyciągnął z publiczności jakiegoś Carlosa i kazał mu grać Mariusa, podczas gdy on zagra Jean'a nie-wiem-jak-zapisać-nazwisko Laughing

. Rola ta polegała na śpiuch Very Happy

. No to ja bym mogła spoko zagrać Mariusza Laughing

. Byłabym pierwszorzędna Very Happy

. W czym jak w czym, ale w śpiuch to akurat jestem dobra Very Happy

. Ja wiem, że Marcin z YCDIII jest z Łodzi Very Happy

. Chyba, że go pomyliłam z jakimś innym. No ale wiem, że któryś tam był z Łodzi Razz

. A Brian Joubert to nie mam pojęcia kto to taki Very Happy

. Ale foty bardzo chętnie obejrzę, wklej do kącika zdjęć Very Happy

.

Princess Maron

tehehe oj Eddie xD spanie to było nic w porównaniu co ja się naprzeżywałam, co on w ogóle tam przede mną odwalał jak tańczył, haha uroczy jest LOL xD fajnie się z nim gada, spoko gość xD

nie pucowałam się do niego, a dobrze na tym wyszłam haha nie to co te laski wielkie hiphopówy-tancerki które poza tym że tak wygladają i dobrze hiphop oraz pokrewne tańczą to większość jest no ekhm... jak ja to nazywam "że one chcą zostać dziewczynami Roofiego" xD tzn właśnie większość ta jest cholernie namolna, przesadzona ["patrzcie mam wystrzałowe super hiphopowe ciuchy, zajebiście tańczę, Marcin patrz na mnie!!"] pod tym względem, powiedziałabym nawet że wyścig szczurów się robił, a gdy któraś w ogóle się zbliżyła spoza ich grupy do wielebnego to zaraz obskakiwały go jak jakiś harem...

tak Marcin jest z Łodzi... [ahahah jak mi się uda to będę tam studiować xD] a Brian to łyżwiarz figurowy... Very Happy

Eddie

To myślę, że będziemy się wtedy widywać na łyżwach... Twisted Evil

Which reminds me, że miałam napisać posta w temacie o łyżwach Laughing

. Ale to może jutro Laughing

.

Elizabeth

AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
Wiecie (oczywiście, że wiecie Razz

) że macie genialną pannę oficer, będącą rownocześnie podwójną finalistką w olimpiadzie historycznej i polonistycznej w Małopolsce ? Very Happy

Strasznie, strasznie, strasznie(!!!) się cieszę. Daje mi to 10pkt. do rekrutacji do LO, co w moim przypadku jest nie lada zbawieniem, gdyż...no cóż z moimi umiejętnościami mat-przyr to nigdzie bez tych ratunkowych punkcików bym się nie dostała. A teraz...już jaśniej widzę przyszlość Very Happy

.
No, to teraz być tylko laureatem Rolling Eyes

. Czas zakuwać!

Anajulia

AAAAAAAAA! GRATULUJĘ! Wiedziałam Twisted Evil

Jesteś wielka Smile

. To powodzenia w kolejnych etapach!

Savvy

Gratuluję i podziwiam, Elizabeth. Powodzenia w finale!

Marta

Human, human Smile

Ech, pierwszy dzień w szkole po feriach...

Gratulacje Smile

Dwie na raz, to naprawdę wielki wyczyn. Pozostaje tylko trzymać kciuki w finałach, które, jak znam życie, nastąpią dzień po dniu, ale jeśli się ma takie przygotowanie, to nie powinno być problemu Smile

A szkołą bym się nie przejmowała, finalistów przyjmują bez gadania, a co dopiero podwójnych Smile

A laureaci to się już wcale nie mają czym martwić, czego ci życzę Smile

Aletheia

Dołączam do gratulacji! Very Happy

...ale poza tym o szkole mi nie mówić... albo mówić właśnie! Będę słuchać z miną kota siedzącego przy ciepłym kominku i patrzącego na zawieruchę i śnieżycę za oknem. FERIE!!! AUUUU!!!

(co prawda ostatnich wyników jeszcze nie ma, ale wszystkim na moim roku już skończyły się ostatnie rezerwy nerwów i przejmowania, więc jesteśmy zgodni że cokolwiek będzie, mamy to serdecznie gdzieś Rolling Eyes

...przynajmniej przez ferie)

Mrs.Sparrow

No, no, no - i nad wyraz zdolną panią oficer! Very Happy

Gratuluję Elizabeth Wink

Sama kiedyś brałam udział w jakiejś takiej mniejszej olimpiadzie i niestety specjalnie do finału to nie doszłam... Laughing

A jeśli chodzi o PODWÓJNE dojście do finału... Rolling Eyes

Podziwiam! Smile

Elizabeth

Och! To ja chcę po prostu krzyknąć, że bardzo dziękuję za tak milutkie posty Smile

.

I co by tu jeszcze ? A, jeszcze tylko 6 godz. jutro w szkole i ferie! Very Happy

. Jeju jej, jestem już tak strasznie wykończona nauką, że wariuję. By w sumie...w ferie uczyć się jeszcze więcej Rolling Eyes

, choć przynajmniej to, co lubię Smile

.

Elizabeth

Zauważyliście, że teraz prawie wszyscy w dołku siedzą, zgaszeni ?. Ja również...tylko, że dzisiaj - jak co roku - nie umiem się nie uśmiechnąć. Dziś Welentynki. Był temat pokaźny o nich rok temu. Nie wracam już to opisów komercji i marketingu z tym związanego. Chcę po prostu powiedzieć jeszcze raz, że je uwielbiam! Tylko, że odbieram to wszystko nieco inaczej. Szerzej. Nie w samej kwestii zakochanych, a w ogóle szeroko pojętej miłości. Jako energii będącej jedną z najmocniejszych sił we wszechświecie, jako spoiwa więzi międzyludzkich, jako siły, która nie jest zrozumiała...i nie będzie (na szczęscie!).
Chciałabym więc dziś Wam wszystkim życzyć jak najwięcej miłości. Szeroko pojętej. Miłości drugo-połówkowej, miłości rodzinnej, miłości przyjacielskiej, miłości do siebie samego. Miłości do tego co żyje, do tego co jest dobre - do całego wielkiego wszechświata. Do gwiazd .
By moc tego uczucia nigdy nie opuszczała Waszych serc. Serc wszystkich ludzi.
By miłość kierowała naszym życiem.

Obserwuję dziś ludzi. To niesamowicie budujące - widzieć całe miasto w uśmiechach zakochanych, autobusy pełne róż i niewypowiedzianych uczuć.
No jak tu się nie uśmiechnąć! . Przynajmniej dziś.

Eddie

Ha ha, a ja dzisiaj całe Walentynki spędziłam na lolowisku z przerwą na pizzę 50 metrów od lolowiska, więc nawet nie zauważyłam, że są haha Very Happy

.

Aletheia

No tak, się lolowiskuje, a tam nowy konkurs usycha w niezainteresowaniu. Twisted Evil

I to nie jest offtop! To krzyk rozpaczy!

Eddie

No wiem, widziałam, ale muszę najpierw ogarnąć jego zasady. Przeczytałam pytanie - jak dla mnie - mega trudne, więc na nie nie odpowiem Very Happy

. Och, mam tyle postów do napisania - o śpiuch, o Beogradzie, chciałam Wam pokazać foty jak tam jest - ogółem strasznie, coś o MV, o następnej płycie (której jeszcze nie przesłuchałam, nawiasem mówiąc, ale już kupiłam, haha, we Wro, bo u mnie w żadnym MM jej nie było). Jakiś niewyobrażalny brak czasu mnie dopadł, ahh...

Scarlett

Przyszłam sobie krzyknąć ze szczęścia, bo okazało się, że przeszłam etap pisemny Konkursu Burgundzkiego, który był straaasznie trudny!! Teraz czeka mnie egzamin ustny przed francuzami, którzy mnie będą przez pół godziny maglować.... Mam oooogrooomnego stresa, bo wygraną w konkursie jest stypendium w Dijon!!! Trzy lata nauki w liceum w tym cudownym mieście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co prawda jak szłam w ogóle na ten konkurs nie sądziłam, nawet nie marzyłam, żeby mi się udało przejść pierwszy etap, a co dopiero wygrać to stypendium (jest 13 stypendiów)! Teraz udało mi się przejść do ustnego i strasznie się denerwuję, bo jeśli mi się uda... to chyba umrę ze szczęścia Very Happy

!!

No, wykrzyczałam się Very Happy

Anajulia

Noooo! Gratuluję, Scarlett Smile

I zazdroszczę Wink

Znów mi się nazbierało powodów do krzyczenia, i połowa wypadła z głowy, więc poruszę ten najświeższy - AAA! mam Cyfrę +!!! Very Happy

Będę oglądać rozdanie Oscarów! I tak to po sześciu latach dorobiłam się anteny! Very Happy

Savvy

Gratulacje, Scarlett... łał!

Nie chce mi się! Nic mi się nie chceeeeee!

Scarlett

Dziękuję

ale będzie czego gratulować jak uda mi się z ustnym Very Happy

choć to by było już za wiele szczęścia Very Happy

Aletheia

Ja też gratuluję. Very Happy