Las do krzyczenia ;)

Lizbeth Rackham

Jestem! i, o dziwo żyję. Test nie był taki trudny. Na lekcji rozwiązywaliśmy wiele z tych przykładów. W niektórych zdaniach było zmienione tylko imię!!! Ze słuchania mam 17,5 punkta na 20.

Aayla Secura

Już po teście z teorii przekładu z całego roku. Napisałam sporo, ale nie wiem, czy na temat Wink

Dowiem się chyba we wtorek.

Jutro ostatnie zajęcia z niemieckiego(pomijając te całkiem ostatnie, kiedy już tylko wpisy dostajemy)!!! Koniec z tym okropnym językiem i poświęcaniem większej ilości czasu na niemiecki niż na ważniejsze zajęcia.
Ale na jutro jeszcze muszę się nauczyć gadać o pieniądzach i o dzieciach z domów dziecka po niemiecku. Facet w ciagu tych dwóch lat nie zauważył, że my nie jesteśmy na wystarczająco wysokim poziomie, by tak sobie o wszystkim auf deutsch gadać.

Elizabeth

AAAAAAAAAA !!
Oglądnęłam i umarłam Very Happy

Poznałam Anajulię i Agrafkę....AAAAAAAAAAAAAA Very Happy

(To takie pozytywne AAA Wink

)

Agrafka

KlEo · Gość

UWAGA DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY NIE MAJĄ JESZCZE PLAKATU Z ,,Piratów z Karaibów: Na krańcu świata"!!!

Pragnę podzielić sie tą wiadomością, że tylko dzisiaj w GAZECIE WYBORCZEJ będzie plakat z Jackiem Sparrowem. Gazetę możecie spalić, jeśli nie znajdziecie ciekawych info o filmie lub bohaterach xD

Nawet jeżeli nikt nie kupi, to przynajmniej dzięki za zrozumienie...

A poza tą wiadomością:
Piszę dzisiaj próbny test (nie wiem jaki, bo jestem dopiero w piątej klasie)
Dpbrze, że próbny, bo gdyby był normalny, to bym się zabiła xDDD

Pozdrówko :*

Mrs.Sparrow

Elizabeth

Anajulia

Ja też Wam dziekuję. Pewnie nie dotarłabym znów na kraniec świata gdyby nie Wy Smile

. A było mi to baaaardzo potrzebne.

KlEo · Gość

Test pisałam na dwóch pierwszych lekcjach. Problemy sprawiły mi zadania z matmy oczywiście xD Tak się denerwowałam, że brzuch mnie bolał, ale poszło nieźle. Tylko nie wiem, jak mi pójdzie na generalnym teście <przełyka ślinę>.
Na historii, jak odpowiadałam, to oczywiście cały czas pani żartowała, a ja się śmiałam jak i reszta klasy. ALe z 3 na 4 Very Happy

. To też dobrze, bo 4 wyjdzie mi na koniec roku xD
Dzisiaj w łazience się rozbeczałam, bo cały casz myślałam, że tacie może się coś stać, bo w sobotę się rozchorował. Ale ze mną już tak jest. Kiedy tylko widzę, że ktoś jest zmartwiony lub zchorowany - płaczę. Aha:
Sory, że się tak rozpisuję, ale po prostu nie mam z kim gadać i komu się wygadać, lub przynajmniej wypisać.

Mrs.Sparrow

Anajulia

Dzięki, Kleo! Plakacik niebawem zawiśnie Smile

Lizbeth Rackham

A ja znam już wyniki z testu. Z słuchania, jak już pisałam, mam 17,5 pkt na 20, zrozumienia tekstu pisanego- 17,25/20, a z części leksykalno- gramatycznej- 36,25 na 40. Chyba nieżle... Ciekawe, jak mi poszło wypracowanie...

Savvy

AAAA! Jestem dobę po powtórnym seansie... i już (prawie) wszystko jasne! Jestem zachwycona nowym Jackiem...!

Dzisiaj jechałam po raz pierwszy samodzielnie autem!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam ten plakat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niech mnie ktoś zabierze na Karaiby!!!!!!!!!!!!!

Lizbeth Rackham

Ou... A ja nie mam tego plakatu! Sad

Mam za to z Bravo Girl Razz

Kupiłam z powodu tego plakatu, ale głupio było mi w kiosku prosić... Very Happy

Co o mnie ludzie pomyśleli?
Edit:
Ou! Wlaśnie zostałam kanaką!

Anajulia

AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!! No muszę to A Very Happy

Ale to las jest przecież! Very Happy

Savvy! Dzięki! Bez Ciebie nie dookreśliłabym postaci Becketta, którą tak uwielbiam! A teraz mi się wyświetlił... i lubię, biedaka, jeszcze bardziej Very Happy

.

Savvy

Tak, tak! Ja też uwielbiam looserów Smile

Których można rozłożyć psychologicznie na czynniki pierwsze Twisted Evil

Dzisiaj późnym wieczorem sesji ciąg dalszy Cool

Lizbeth! A niech sobie myślą! Very Happy

Jeśli ktoś chciałby jeszcze zdobyć plakat z GW to można zapytać w kiosku - oni trzymają stare numery i w określonym dniu odsyłają spowrotem, a nuż się jakiś ostał Smile

Lizbeth Rackham

Fajnie! To będę szukać... Ale na razie mam wszystkiego dosyć. Z okazji dnia dziecka 3 godziny siedzieliśmy na boisku. Zimno było, nudno... Tylko reprezentacje klasowe coś robiły. Znowu ogarnęło mnie to przegnębienie z poczuciem bycia otoczonym... Bo przecież nikt by nie zauważył, że poszłam do domu, ale w szatni mam rzeczy, więc muszę czekać. Wokoło mnie ludzie śmieją się, biegają, a ja się czułam jakby z innego świata. Nie pasująca, uwięziona...

Rui.Rose

AAAAAAAAAA!!! Nadrabiać! Tyle mnie tu nie było, i to jeszcze po premierze przecież! Interpretacja AWE przechodzi ciągłe rewolucje, a ja w tym nie uczestniczyłam... Trzeba się koniecznie podciągnąć, no!

Lizbeth, dlatego ja właśnie dzisiaj nie poszłam do szkoły Very Happy

Mieliśmy najpierw oglądać film (trzy klasy w jednej sali), a potem autobusem pojechać na jakiś niby "festyn" w drugiej szkole. Pięknie dziękuję za takie przedpołudnie! Z jakiej racji mam się tak katować? Smile

Lizbeth Rackham

Jest Dzień Dziecka i powinnaś się poświęcić dla dobra szkoły! Laughing

Tak naprawdę, to dobre rozwiązanie, ale mi by nie pozwolili nie iśc... Eh... Ważne, że jakoś przeżyłam!

Mrs.Sparrow

Echhh... nawet mi nie mówcie o Dniu Dziecka w szkole Razz

Normalnie mamy organizowany przez cały dzień "Dzień Sportu". Jednak w tym roku nasza klasa nie miała okazji w nim uczestniczyć. Zostaliśmy wybrani jako delegacja z Gimnazjum nr 25 (jako, że niby najlepsza klasa XDDD tiaaaa...) na festiwal (koncert?) "Śpiewająca Polska"... Laughing

Było naprawdę dość śmiesznie z naszą klasą. Buhehehhe. Troszkę zrobiliśmy zamieszania (np. w pewnym momencie kiedy było wspólne śpiewanie Kwadratowy

chłopacy zaczęli się dosłownie wydzierać. Na pytanie jakiejś pani "- No co wy, przestańcie! Sami tu jesteście?!" odpowiedzieli rozglądając się przy tym po wrocławskiej Hali "-Nie no... trochę nas tu przyszło..." Laughing

) No cóż... W każdym razie Dzień Dziecka 1 czerwca (koncert był 31) minął pomyślnie. Pomijając fakt kartkówki z fizyki Wink

szekla

AAAAAAAAAAA zagrałam audycję! Aaaaaa jestem... popadam w samouwielbienie z tej okazji! Nigdy mi tak nie wysłodzili jak dziś Very Happy

Aayla Secura

A my z okazji Dnia Dziecka musieliśmy pisać process essay. Były trzy tematy i tylko jeden w miarę prosty: "How to plan a flight on the internet". Pozostałe dwa to masakra, jeden o tym, jak powstają pioruny, a drugi związany z gotowaniem, więc i po polsku wiele bym nie napisała.

Anajulia

No, Szekla! Gratuluję Smile

.
Pokrzyczałabym o AWE, ale zdaje się wspominałam już tu coś na ten temat Think

KresKa

Stasia

Nie martw się! Ja mam katar, temperaturę, a i tak wybieram sie nad morze! Wyjeżdżam dziś o 22:30 i żadna choroba mnie nie powstrzyma! Najwyżej przesiedzę wyjazd w hotelu, ale zawsze to blisko morza

.