Las do krzyczenia ;)

Savvy

Ja kasuję bilety zawsze (z przekory Very Happy

) albo mam kartę, ale we Wrocławiu jeśli złapią kogoś, kto jedzie na gapę i wystawią mandat to zapłacą tylko formaliści. Tak więc ściągalność kar jest bliska zeru Wink

Anajulia

Ja tam sie opieram wyłącznie na swej wiedźmiej intuicji Very Happy

Jest niezawodna, jak na razie. Jak mieszkałam w mieście, używałam migawki... ekhm, regionalizm Very Happy

- karty. Ale niekiedy była mi niepotrzebna (wakacje, etc.) i wtedy po prostu obserwowałam ludzi na przystanku. Patrzyłam na wyraz twarzy, na to jak są ubrani, co maja przy sobie, etc. Kasowałam bilet tylko gdy wsiadał ktoś ewidentnie podejrzany Very Happy

. A ostatnio (będąc prawie 2 tyg. w Łodzi) to już zupełnie zdałam sie na przeczucia - nie skasowałam biletu ani razu... poza jednym. Była sobota rano, a mimo to czułam, że coś się święci - nie pomyliłam się Smile

Tak więc, wszystkim gapowiczom życzę intuicji Very Happy

Karottka

Ja nie mam wyczucie do jazdy na gapę... Ale do innych rzeczy - jak najbardziej! Szłam do domu z siostrą cioteczną. Nagle... Przemokły mi buty. Nie miałam pod ręką chusteczek. Zauważyłam, że ona ma dwie paczki, więc jedną sobie wzięłam xD Ale i tak dostałam chusteczkę na wytercie butów XD

Elizabeth

Ja poproszę cichutko o trzymanie kciuków jutro o godz. 10:00 bo olimpiadę polonistyczną piszę Smile

Wierzę w umiejętności magiczne załogi, wierzę! Very Happy

Życzcie powodzenia! Smile

Scarlett

Powodzenia Wink

Anajulia

Wiedźma bierze się do roboty Cool

...

Ania

Elizabeth, podziwiam Cię, dla mnie wszelkiego rodzaju olimpiady polonistyczne i matematyczne były szczytem Smile

Powodzenia Wink

KresKa

Karottka

Życie dało mi w kość... Czeka mnie operacja kręgosłupa w lutym Sad

. Łeee, musiałam sobie przypomnieć Jacka Sparrowa, żeby przestać płakać Sad

To ogromny cios, będę leżeć 3 dni w szpitalu, a do tego nosić jakiś gorset! NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To jest niesprawiedliwe :'(

Anajulia

Trzy dni w szpitalu, gorset - pryszcz. Ale... czemu w ogóle operacja? Shocked

Na kręgosłupie?! Kobieto! Przecież Ty młodziutka jesteś... niesprawiedliwe... Trzymaj się. Wierzę, że wszystko pójdzie jak należy i że będzie przy Tobie (duchem Wink

) Jack, żeby dodawać Ci otuchy.

Marta

Ja też wierzę, że wszystko będzie dobrze, bo niby czemu miałoby nie być? Trzymaj się, pobyt w szpitalu na pewno wytrzymasz, szybko zleci, zwłaszcza jak się ma o czym myśleć Smile

Życie nie jest sprawiedliwe, zawsze jednak znajdzie się ktoś, kto ma gorzej od nas...

KresKa

Marta

Mój 100 post! Chyba jakiś awans społeczny się szykuje... Smile

Jak tam, Elizabeth? Odezwij się, jak ci poszło, bo na pewno cała załoga jest ciekawa, czy trzymanie kciuków na coś się zdało Very Happy

Scarlett

No tak

ja czekam już na swój 300-setny post Laughing

Karottka

Anajulia, bo mam skrzywienie lewostronne 3-go stopnia Sad

... Poza tym ja też wierzę, że Jack doda mi otuchy, bo piraci (nawet, jeśli są nieuczciwi) trzymają się razem Smile

. Co do młodziutkowania - bez przesady. W tym roku zacznę 13 lat xD. Jak wrócę, to chyba jakąś imprezkę urządzę XD Ale o was nie zapomnę Wink

Postawię rum dla wszystkich Very Happy

Elizabeth - poradzisz sobie Wink

.
W marginesie - ja i moje urocze, zwierzęce stadko przesyłamy pozdrowienia, a także pragnę podziękować za te wspaniałe ferie w pirackiej atmosferze Very Happy

Bo 28 do szkoły! Sad

Ale będę przychodzić Smile

. No, pozdro, kamraci! XD

Scarlett

Od jutra mam ferie... nie mogłam się tego doczekać, bo sami rozumiecie, wyjazdy, wole, snowboard, itp... a ja jestem CHORA!!!! Wrrrr Mad

Marta

W takim razie życzę, Scarlett dużo zdrówka! Wiem, jak to jest chorować w ferie, przechodziłam zapalenie oskrzeli w zeszłym roku... Ale tobie ferie dopiero się zaczynają, niektórym (dlaczego?) już się kończą...

Ania

Scarlett zdrówka Ci życzę. Na pewno wyzdrowiejesz do wyjazdu, a jak nie to snowboard Cię wyleczy Smile

Wy tu upajacie się rozkosznym czasem wolności, a ja w trakcie egzaminów jestem... to niesprawiedliwe Razz

Scarlett

Dziękuje Wam :* Aniu, powodzenia Wink

Ania

Ja nie dziękuję co by nie zapeszyć Smile

Karottka

Racja, powodzenia dla Ani i zdrówka dla Scarlett.

Epidemia w rodzinie!!! Babcia chora, ciocia w szpitalu, ja na dwóch kuracjach jestem... Okropieństwo. Co dzień zużywam kilkanaście chusteczek xD
Poza tym chyba rybki mi zdychają jedna po drugiej Sad

Scarlett

A ja jestem chora i nie pojade dzisiaj o północy na premiere pottera...

nie żebym jakoś za nim szalała, ale atmosfera w empiku jest użekająca... ah... no cóż... mówi się trudno... raz byłam, rok temu i było bosko... ostatnia szansa przemknęła mi koło nosa, bo już 8 części raczej nie będzie... eh...

Karottka

No to zapeszyłam xD Niedługo ode mnie wszyscy będa chorzy XD Cóż, możesz lubić coś poza POTC, ale ja jakoś nie nawidzę Pottera Razz

Ale twoją opinię szanuję...

Scarlett

ale nie chodzi o to, że ja go lubie! Wink

podoba mi się atmosfera jaka panuje w empiku o 24:00 jest niesamowita Wink

a pottera poprostu czytam, kolekcjonuje... i tyle... bez jakiś szczególnych emocji... po porstu lubie czytać wszystko co jest grube i mam akurat pod ręką Wink

Karottka

Ahaaaaaaaa... No to myślę, że empik MUSI być super o tej porze, choć nigdy tam nie byłam, to chciałabym pojechać...