Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
W oparciu o odpowiedź na pytanie 100, rozstrzygnij, kto mocniej "oszalał na punkcie POTC": |
Alexa |
|
66% |
[ 10 ] |
Marta |
|
33% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 15 |
|
Autor |
Wiadomość |
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 21:16, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Oj! Że ja się przychylam, to nie znaczy, że mam rację! Spodziewałam się raczej jakiejś dyskusji wokół tematu. Alexa powiedziała, że wprawdzie była druga, ale miała więcej, więc nie czytając co popisała Alexa uznałam, że święta racja, jak ktoś jest drugi, a ma więcej, no to punkt dla niego. A teraz się wczytuję i rzeczywiście, Alexa napisała dokładnie to samo co Marta, tylko podzieliła na więcej punktów i rozwinęła nieco każdy z nich. Ale w pytaniu nie było polecenia, by rozwijać, tylko żeby wyliczyć...
Powołuję Savvy na świadka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pon 21:35, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ale Alexa w tych rozwinięciach zawarła kolejne punkty. Choć to się zlewa ( i się na tym złapałam) i jest mało zauważalne, ale jednak to kolejne punkty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:14, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
OK, ja się już nie odzywam .
Ach! Jutro zadaję swoje ostatnie pytanie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Buszujący pod pokładem
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:18, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Anajulia napisał: | Marta! Ja nie stwierdziłam żadnej innej klepsydry, ale niewykluczone, że jakaś jest Łatwo przegapić. |
Owszem . Bo jest jeszcze druga klepsydra, początek Skrzyni Umarlaka, kiedy to Jack zbija klepsydrę [bodajże chwilę przed rozmową z ojcem Willa], tylko jej tam aż tak dokładnie nie widać jak na tym zdjęciu . To taka dodatkowa informacja .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:54, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Przed rozmową z Billem Jack tłucze butelkę. Klepsydry na początku DMC nie stwierdzono - uprasza się o screena .
Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Pon 23:55, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Kuk
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca Świata Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 15:13, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A mi też się wydawało, że tam jest klepsydra i faktycznie jest. Tylko, że tak jak Ana napisała Jack tłucze butelkę, a klepsydra sobie stoi spokojnie na stole
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 19:00, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Pytanie 96
Wylicz siedem przypadków ukrywania tożsamości/podawania się za kogoś innego, jakie widzimy w POTC.
W grę nie wchodzi ukrywanie się po prostu, lecz świadome oszustwo/nie mówienie całej prawdy/kamuflaż, mające na celu zmylenie innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 19:08, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
1. Jack podający się za pana Smith (jak to się pisze?..)
2. Elizabeth jako pani Turner jeszcze w Klątwie
3. Tia Dalma przemilczała, że jest bóstwem i ową kobietą okrutną jak morze
4. Jack podszywał się pod wcielone bóstwo
5. Elizabeth ukrywałą fakt, że jest kobietą, kiedy była na pokładzie "Edynburskiego Kupca"
6. Elizabeth też nie zaprzeczyła, kiedy Sao Feng wziął ją za Calypso
7. A Murtogg i Mullroy nagle zmienili profesję, i pod koniec AWE zachowywali się jakby od zawsze byli piratami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 22:23, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No proszę, mogłam prosić o więcej niż siedem . Ja wykombinowałam jeszcze Pintela i Ragettiego w sukienkach . No i poniekąd Jack przemilczał za dużo wobec Willa w CBP. Pewnie dałoby się znaleźć jeszcze trochę takich przypadków w pirackiej historii , ale siedem oczywiście zalicza odpowiedź .
Ranking:
Alexa - 40 pkt
Marta - 40 pkt
Eddie - 4 pkt
Scarlett - 3 pkt
Lizbeth - 1 pkt
Ania - 2 pkt
Aletheia - 1 pkt
Oż... łeb w łeb a tylko 4 pytania do końca!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:01, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Pytanie 97
Kto kiedykolwiek miał w rękach kompas Jacka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:06, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Jack, Elizabeth, Norrington, Will, Beckett, Mullroy ma wszystkie jego "effects", więc nie bezpośrednio, ale trzyma I nie widzimy tego, ale pewnie miała go też Tia Dalma, skoro od niej kiedyś ten kompas wytargował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 16:27, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Miłe quizowiczki!
W sobotę ostatnie pytanie. Będzie to pytanie szczególne, więc dostaniecie więcej czasu na odpowiedź. Dlatego ostateczne rozstrzygnięcie quizu, wraz z rozdaniem nagród, nastąpi dopiero w poniedziałek. Niestety jednak, w poniedziałek mogę być jeszcze odcięta od internetu przez fiordy i choć dołożę starań, abyście nie musiały czekać, proszę o wyrozumiałość, jeśli zamelduję się tu z nagrodami z lekkim poślizgiem. Zostawiam Was z Elizabeth i Savvy, które - jestem przekonana - przeprowadzą ten finał z należytą pompą . Miłej zabawy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 17:19, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Już się nie mogę doczekać
A co, jak będzie remis? Jesteście przygotowane na ewentualną dogrywkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:12, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Czy pytanie nr 99 będzie za 2 punkty?
Dogrywka? Mowy nie ma! Miejcie trochę litości dla moich skołatanych nerwów Ile ja mam przez was stresów każdego wieczoru.. Łaa.. Niedługo koniec i przegram 1 punktem.. <zejście śmiertelne>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 19:00, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Tak, pytanie 99 też będzie extra i zada je Elizabeth, a dogrywki nie przewidujemy, więc walczcie zawzięcie
Pytanie 98
Gdzie pojawia się dzwon okrętowy?
8 momentów zalicza odpowiedź, większa ilość to duży plus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 19:29, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
1. Podczas bitwy na Dountless jakiś żołnierz nim dzwoni.
2. Kiedy Murtogg i Mullroy wchodzą na pokład Interceptora.
3. Kiedy widać załadowywanie Interceptora, tuż przed tym, jak komodor widzi Gilletta w szalupie.
4. Kiedy Will idzie powiedzieć Jackowi, że Interceptor płynie.
5. Na Dountless, kiedy Norrington odwraca się i widzi, że Interceptor odpłynął.
6. Na Interceptorze, kiedy Will opowiada o swoim dzieciństwie.
7. Na Perle, kiedy Elizabeth mocuje się z Ragettim ze sterem.
8. Na Interceptorze podczas sztormu, kiedy Gibbs rozmawia z Jackiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:54, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Na Dauntless, kiedy to biją na alarm podczas ataku kościotrupów, podczas załadunku pod okiem Norringtona, kiedy widzimy Willa ("Here they come.") i kiedy orientują się, że Jack zarekwirował Interceptora (Kadr z Norringtonem)
Dzwonią podczas ataku Krakena na Edynburskiego Kupca
Na Interceptorze, kiedy Jack przedstawia się jako Smith i później, np. podczas pierwszego rejsu na Tortugę
Kiedy Elizabeth, podczas pełni księżyca ekhm.. Uderza sterem w głowę jednego z piratów. (Chyba tego, który potem chciał zjeść tort )I widać go też podczas sztormu
(Sam Latający Holender służy a dzwon 2 razy wzywają nim Krakena.. )
Kurczę, trzeba było przeglądanie POTC zacząć od Klątwy A ja na niej skończyłam i wypisanie tego zajęło mi wieeczność
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 20:22, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ja przejrzałam tylko "Klątwę" Mam manię robienia rzeczy po kolei Myślałam, że w kolejnych będzie drugie tyle, ale widzę, że masz tylko jeden moment z DMC - czyli się przydało
Zadziwiające, pod jakim kątem można przeglądać filmy - wcześniej bandery, teraz dzwony
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Czw 20:22, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Pią 19:00, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Pytanie 99
Wymień wszystkich, którzy przeszli metamorfozę w PotC i uargumentuj swoje odpowiedzi przekonująco (min. .
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Pią 19:00, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Korsarz
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 19:34, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Jack Sparrow - z części na część miał coraz bardziej zdredowane włosy
- Elizabeth - zmieniła się w samurajkę tzn w chinkę czy tam japonkę... no w każdym razie w trzeciej części była przebrana w zbroje nie z jej kraju
- Murtog i Mullroy - z pożadnych obywateli w piratów
- Calipso - z prze-kupki w gigantyczną babkę, która potem przemieniła się w kraby
- Barbossa - jego ręka była normalna kiedy zmieniła sie dzięki Calipso w trupią a po tem powróciła do poprzedniego stanu bytu (ale to mocno naciągane )
- Norrington - z porządnego komodora zmienił się w zapijaczonego "pirata" później z powrotem zrobił ze sobą porządek
- Załoga Holendra - z ryb zmienili się w ludzi na końcu trzeciej części
- Davvy Jones - z ośmiorniczki zmienił się w faceta jednak później znowu był rybką
i już więcej nie wiem ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21:24, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ufam, że w tym pytaniu chodziło o metamorfozę, jako przemianę wewnętrzną I, że tym postem nie zrobię z siebie kretyna
Oto moja 9:
Elizabeth
Willl
Jack
Barbossa
Calypso
Norrington
Gubernator
Murtogg i Mullroy
Beckett
To będzie totalny spontan, z którego później pewnie będę musiała się tłumaczyć Wybaczcie ten chaos
Elizabeth - Tutaj nie trzeba wiele tłumaczyć.. Zaczęło sie od fascynacji piractwem w dzieciństwie, potem działała "na własną rękę" i koniec końców mamy pierwszego króla piratów No proszę, z takiej nieporadnej damy w pięknych sukniach stałą się prawdziwą piratką. Bo która kobieta mogła wtedy poszczycić się pojedynkiem z Davym Jonesem?
Will - Trudno mi sobie wyobrazić osobę bardziej naiwną niż Will kiedy go poznaliśmy w CBP Nosi ten swój wyimaginowany gorset ukradkiem robiąc maślane oczy do córy gubernatora.. Już pod koniec CBP jest odmieniony. Ratowanie pirata, wyznanie miłości Elizabeth w obecności jej ojca i komodora? Niezły skok. W końcu poniekąd stara się naśladować Jacka(!). Kombinuje, działa na własną rękę - z różnym skutkiem, ale jednak.. Znowu skok stulecia. Od kowala do kapitana legendarnego statku
Jack - Oj Jack tez sie zmienia. W CPB Jest taki jakim go poznaliśmy, od początku filmu do końca. Stwarza pozory, zawsze jest o krok przed innymi, ma własne cele, które skutecznie ukrywa. W DMC, Jack przez chwilę traci to co w nim najbardziej kochamy Wolność, pasję, niezłomne dążenie do wyznaczonego sobie celu, najlepiej z szaleńczym uśmiechem Jack zagubiony? Przerażony? Ucieka z podkulonym ogonem? Nie może być.. Na szczęście to był stan przejściowy.. Każdy ma własną interpretacje tego co też mu siedzi w głowie, kiedy mówi "Hello beastie", ale jedno jest pewne, Jack znowu sobą. Ten błysk w oku jak za starych dobrych czasów CBP A co w AWE? Najpierw widzimy Jacka po serii ciosów (Uwięzienie w Luku, zdrada Elizabeth, utrata wolności prawdopodobnie już na zawsze, Perła, która jest tuż obok, ale stała się przekleństwem) Potem jednak znowu jest wolny. I co chce zrobić? Uciec. Jak najdalej od ryzyka. Ani myśli płynąć do zatoki Rozbitków, przecież jest wolny i musi kurczowo trzymać się tej wolności. Tylko, że i ona w końcu minie. Śmierć nie oszczędza szarych obywateli. Zaczyna sie polowanie na piratów, a Jack jednak w końcu udaje się do zatoki Rozbitków. Cały czas ma nadzieję, że wszystko pójdzie po jego myśli. Liczy, że wykpi sie gadaniną. Układy z Beckettem, "współpraca" z Willem. Wierzy, że uda mu sie wszystko tak przygotować, że ubezpieczy sie przed najgorszym. Ale kiedy jego plan z przejęciem dowództwa na Holendrze nie powiódł się, coś pęka. To Jack pierwszy (wbrew najstarszej pirackiej tradycji decyduję się na walkę z Endeavour! To wbrew logice, zdrowemu rozsądkowi i jego zasadom Najpierw zadziwił nas swoim powrotem na Perłę atakowaną przez Krakena, teraz nasz wybitny uciekinier, którego ulubioną bronią jest gadanina rzuca rękawicę Na końcu AWE, kiedy już to szaleństwo zakończyło się sukcesem i wszyscy wracają do domów ( ) Jack po raz kolejny wraca do siebie, do swojej wersji z CBP. Co z tego, że ma nędzną łupinkę? Ma rum, mapę, kompas, (który chwała bogu, znowu działa jak trzeba ) i CEL. Aqua de Vida póki co zepchnęła z piedestału Perłę (Z naciskiem na "póki co" ) i oto jest! Kolejna przemiana kapitana I tak po raz drugi widzimy wyraźny powrót do naszego ideału z CBP Jack, samotny biały (czarny? ) żagiel i jego nietuzinkowe pragnienia.
Barbossa - Poznajemy go jako "tego złego", mimo, że jak doskonale nam wiadomo - cierpiał. Wprawdzie nie lubił marnotrawstwa (Nie zadźgał Elizabeth przy pierwszej okazji ), ale skrupułów nie miał prawie wcale.. W sumie trudno mu się dziwić. 10 lat bycia przeklętym.. A Kodeksu przestrzegał, kiedy było mu to na rękę. Na czym polega jego metamorfoza? Był i będzie zdradziecki, kłamliwy etc. W końcu to pirat. Ale ja tam dostrzegam pewne zmiany. Mam wrażenie, że przestraszył się śmierci, której doświadczył, gdy prawie o niej zapomniał. Chce jeszcze coś zrobić. (To on ma najmniej wątpliwości spośród znanych nam Pirate Lordów, co do konieczności zwołania Trybunału.) [Mówcie co chcecie, ale ja mam wrażenie, że im bliżej końca AWE tym Barbossa bardziej toleruje Jacka Tu już nie będę się rozpisywać dlaczego tak myślę, bo się zaplątam i już z tego gąszczu nie wyjdę ]. No i bardzo widoczna jest ta nagła przemiana, tuż przed ostatecznym pojedynkiem z Endeavour. Najpierw krzyczy "Nie słuchać go!" by po chwili "nawrócić się" i powtarzać rozkazy Jacka
Calypso/Tia Dalma - Uff.. Co by tu powiedzieć.. Niewiele wiemy o tym kim była i z kim się zadawała przed DMC.. Wiemy, że była niestała w uczuciach Ograniczę się do jednego elementu. Kiedy słyszymy jej rozmowę z Davyym Jonesem, Calypso wierzy, że Jones nigdy nie był okrutny. A już na pewno nie wobec niej! Nigdy nie mówiła o nim źle. W sumie "oskarżała" raczej siebie, jako że to ona będąc niestałą i okrutną jak morze doprowadziła go do tego stanu. A potem prawda wychodzi na jaw i Calypso kieruje swoją furię przeciw Bractwu jak zamierzała, ale również przeciw NIEMU
Norrington - Acha! Norrington! Tutaj nie będę już wypisywać życiorysu (awanse, dno dna, awanse ) Nie o to chodzi. No to tak: Najpierw mówił, że piraci to ten najgorszy gatunek, który trzeba wyplenić za pomocą szubienicy. A co widzimy na końcu CBP? Wstrzymuje pościg. Daje fory piratowi! Ale to jeszcze nic. W AWE odzyskał swoją wymarzoną pozycję, i to z nawiązką A tu co? Dostaje policzek. Beckett zdaje się być jeszcze gorszy o tych "najgorszych". Pozbył sie gubernatora, bo mu przeszkadzał. To tylko interesy. Ludzie, prawo, umowy, lojalność - Biznes. Wszytko to tylko chłodne kalkulacje. Nawet ludzkie życie. I to nie pirata, ale szanowanego obywatela - nawet elita społeczna to tylko pionki. I co robi Norrington? Wybiera stronę! Wreszcie widzi, że świat nie jest czarno-biały. Są odcienie szarości, które najpierw trzeba zrozumieć, a potem oceniać. Już chyba nic nie muszę dodawać. Ta metamorfoza jest po prostu oczywista..
Gubernator - O tak, szczęśliwe jest życie staruszka, kiedy jest się tak wysoko Jedynym zmartwieniem jest wybór sukni, która spodoba sie Elizabeth Ale niestety wyczyny panny Swann odbijają się na jej ojcu. Gubernator musi ją chronić, stara się oddalić widmo stryczka grożące córce. Ma coraz mniej oddanych mu ludzi, pisze listy do króla, które są przechwytywane. Jego tytuł nic już nie znaczy. Nie ma już mowy o żadnym autorytecie. A kiedy znów stara się zrobić coś na własną rękę, dowiedzieć się o co chodzi z tym tajemniczym sercem, przepłaca to życiem. No i na co mu przyszło na stare lata? Zamiast siedzieć posłusznie za biurkiem wtykał nos w nie swoje sprawy. Bądź co bądź, według mnie taka zmiana podejścia, takie zaangażowanie to już jest metamorfoza
Murtogg i Mullroy - No cóż, jak wszyscy to wszyscy Jak widzimy zawsze byli brani za te dwie ofermy na doczepkę, które mają być daleko, gdy odbywają się jakieś ceremonie.. I tak już raczej zostało No i dlaczego mieliby to znosić? (chociaż nie widzę, żeby jakoś szczególnie się tym przejmowali..) A potem jeszcze trzymać stronę przegranych? Lepiej zejść na złą drogę A wydawali się (mimo wszystko) wzorowymi żołnierzami W końcu, kiedy w CBP widzą walkę żołnierzy z kościotrupami nie uciekają jak wszyscy się tego spodziewali, ale idą się bić
Beckett - Zaraz mi ręka uschnie więc streszczę się jak tylko się da. Cóż, on akurat czekał z metamorfozą do ostatniej chwili. Powoli i konsekwentnie dążył do celu - wyplenienia piractwa. Krok po kroku. Najpierw pozycja, armia popleczników, kompas, skrzynia, serce, Holender, Perła, Bractwo i wszyscy piraci - Gotowe. Po drodze likwidacja wszystkich, którzy mogą w jakiś sposób przeszkodzić mu w czymkolwiek. Trudno o chłodniejszą kalkulację. Good buisness? I już? To wszystko dla interesów? I jeszcze wmawiał sobie, że to nic osobistego Nasz lord powinien zejść na ziemię.. I zrobił to. Kiedy ostatni raz mówi "Good business" jest już zupełnie kimś innym. Takiego obrotu spraw w kalkulacjach nie uwzględnił.. Ba, nawet w najśmielszych snach nie spodziewał się takiego zrywu I co potem? Gdzie się podział ten lord, po którym spodziewalibyśmy się gradu rozkazów mających na celu doszczętne zniszczenie tych dwóch jednostek z jakiegoś powodu sunących w jego kierunku? A on wykrztusił tylko kilka słów.. A potem? Potem jaki jest Beckett, każdy widzi
<zgon> *__*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savvy
Piracki Lord
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from Desolation Row Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 10:00, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Rozstrzygnięcie pytania 97 - Marto, Tia Dalma była właśnie haczykiem punkt dla Ciebie
Co do pytania 98 - Alexa znalazła 9 (jak ja), Marta 8, a i tak można było więcej jak się okazuje bo dzwon jest jeszcze na Endeavour dwukrotnie - gdy Beckett ponosi ostateczną porażkę i wcześniej, w nocy, gdy żołnierze zrzucają na kupę "okruszki chleba". Ponieważ było powiedziane, że 8 zalicza odpowiedź, to punkt przyznaję Marcie, Alexa, musisz zadowolić się satysfakcją znalezienia większej ilości
Ranking (za 97 i 98 )
Alexa - 40 pkt
Marta - 42 pkt
Eddie - 4 pkt
Scarlett - 3 pkt
Lizbeth - 1 pkt
Ania - 2 pkt
Aletheia - 1 pkt
Nadal remis
Ostatnio zmieniony przez Savvy dnia Sob 10:19, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Oficer
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Islandia
|
Wysłany: Sob 11:43, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Za pytanie 99 punkty wręczam Alexie. Scarlett, spłyciłaś to wszystko strasznie, potraktowałaś oczywiście i naciąganie. Możliwe, że nie sprecyzowałam dokładnie pytania, ale chodziło mi bardziej o metamorfozy wewnętrze, głębsze w każdym razie. Można było się domyśleć po prośbie o zargumentowanie - bo Twoje są tak oczywiste, że argumentacji nie potrzebują
Sumując Alexa się wywiązała (bardzo wyraźnie i obszernie ). Tak więc 2 punkty dla niej.
Ranking (za 99 )
Alexa - 42 pkt
Marta - 42 pkt
Eddie - 4 pkt
Scarlett - 3 pkt
Lizbeth - 1 pkt
Ania - 2 pkt
Aletheia - 1 pkt
I remis, no kurcze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Bosman
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:41, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Savvy napisał: | dzwon jest jeszcze na Endeavour dwukrotnie - gdy Beckett ponosi ostateczną porażkę i wcześniej, w nocy, gdy żołnierze zrzucają na kupę "okruszki chleba" |
Ach! Właśnie oglądałam mój filmik (ten z "kącika artystycznego" ) I właśnie zobaczyłam tam ten dzwon xD A wcześniej jakoś mi umknął
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 16:09, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Elizabeth napisał: | I remis, no kurcze... |
Niepewność do samego końca... Emocje sięgają zenitu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|