Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 22:38, 01 Maj 2011 Temat postu: 30 (i jeden) dni z Piratami z Karaibów |
|
W ramach rozruszania, proponuję zabawę. Oto lista pytań, na które należy się wyprodukować w sposób dowolnie obszerny bądź zwięzły, jak kto woli. Oraz w dowolnej formie, bo czemu nie.
Pytania nie są moje, mój jest przekład za zgodą autorki, a [link widoczny dla zalogowanych], by Ericadawn16.
Pierwotne założenie było takie, że odpowiedzi podaje się po jednej naraz, najlepiej codziennie, ale proponuję podejść do tego luźno. Kto chce, może machnąć wszystkie jednym rzutem, kto woli, może podsyłać jedną odpowiedź bodaj raz na tydzień, albo jak tam da radę. Tylko podawajmy za każdym razem numer i pytanie, dobrze?
To jak, są chętni? Lecimy?
1. Twoja ulubiona postać?
2. Który z cytatów Jacka Sparrowa lubisz najbardziej?
3. Który z filmów jest Twoim ulubionym i dlaczego?
4. Co sądzisz o pomyśle czwartej części?
5. Twoja najmniej ulubiona postać?
6. Ulubiony czarny charakter?
7. Ulubiony utwór ze ścieżki dźwiękowej?
8. Jak Twoim zdaniem Will radzi sobie jako kapitan Latającego Holendra?
9. Gdybyś mógł/mogła zmienić jedną rzecz w PotC, co by to było?
10. Twoja ulubiona scena w CBP?
11. Twoja ulubiona scena w DMC?
12. Twoja ulubiona scena w AWE?
13. Jack Sparrow czy Will Turner?
14. Scena, która wyciska Ci łzy?
15. Gdybyś mógł/mogła zmienić obsadę?
16. Scena, przy której chichoczesz?
17. Jaki element prawdziwej historii świata mógłby zostać wykorzystany w PotC?
18. Ulubiona scena z Willem?
19. Ulubiona scena z Elizabeth?
20. Ulubiona scena z Jackiem?
21. Ulubiona scena z Norringtonem?
22. Ulubiona scena z Barbossą?
23. Ulubiony pairing?
24. Ulubiony pairing kanoniczny?
25. Najładniejsza scena?
26. Coś wariackiego?
27. Coś epickiego?
28. Ulubiony kostium?
29. Co sądzisz o tym, jak pokazano kobiety w PotC?
30. Dlaczego uwielbiasz PotC?
31. Ulubiony rekwizyt?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 23:04, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
Zaczynam w ramach świecenia przykładem, a kto nie dołączy, ma obcięty rum. [kiwa złowieszczo kluczami]
1. Twoja ulubiona postać?
Absolutnie i definitywnie Captain Jack Sparrow!!! Co zresztą czyni mnie szczęściarą nie muszącą chlipać nad tym kto jest, a kogo nie ma w OST.
Należy jednak nadmienić, że po Jacku jest długo nic, i następuje No.2 James Norrington. Commodore, do jasnej zarazy! A szczególnie Ex-C.
I jeszcze kawałeczek nic, po czym jest No.3 Anamaria.
Jak nietrudno zauważyć, za numerem 1 szczęściarstwo się kończy, nawet przed DMC...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 23:18, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy to wypali. Na większość tych pytań nie da się odpowiedzieć jednoznacznie i skończy się tak, że w "Twoja ulubiona scena z..." opiszemy cały film, łącznie ze scenami, w których tej osoby "akurat nie było, ale..." Jednak... czemu nie Zachwytów nad POTC nigdy dosyć. Może wyrobimy się do dwudziestego
Na dobry początek, zacznę od siódemki Nie było zastrzeżenia, że ma być po kolei
7. Ulubiony utwór ze ścieżki dźwiękowej?
Dla tego, komu się nie chce czytać, pogrubiłam odpowiedź. Jednak zalecam zapoznanie się z całym postem w celu poznania pełnej odpowiedzi
Gdy dawno, dawno temu chciałam wybrać jeden POTCowy utwór, "the best from the best", po ciężkich bojach (i odrzuceniu tak genialnych rzeczy jak "Skull and crossbones" czy "Davy Jones") zostało mi pięć: "The medalion calls", "He's a pirate", "Jack Sparrow", "Up is down" i "Parlay". Pierwszy jest dla mnie "Klątwą..." w pigułce, drugi - po prostu "Piratami z Karaibów", trzeci - streszczeniem DMC, czwarty przypomina, z jak zapartym tchem oglądałam tamtą scenę z AWE w kinie, a piąty - to po prostu "Parlay" Wszystkie pełne emocji, niektóre nazwałabym arcydziełami samymi w sobie ("The medallion calls", "Up is down"). I jeśli miałabym wybrać jeden jedyny, który mogłabym i chciałabym usłyszeć, to byłby to "He's a pirate", ze względu na to, że zawiera w sobie całą trylogię i po prostu ma Moc Jednak w jednakowym stopniu uwielbiam całą piątkę.
Gdybym miała wybierać nie ulubione utwory (jako całości), a fragmenty, musiałabym wspomnieć jeszcze o dwóch. "One last shot" - początek można przewinąć, ale od trzeciej minuty jest fragment, o którym na pewno napiszę w odpowiedzi na pytanie numer 14 i nie wiem, czy jeszcze nie paru innych, natomiast w "I don't think now is the best time" w okolicach 5:30 zaczyna się piękny, porywający, strasznie epicki fragment, który ubóstwiam.
No, to byłoby absolutne minimum. Bo moje ulubione utwory to trzy czwarte soundtracka i łatwiej byłoby wymienić te, których nie słucham albo bardzo rzadko i/lub fragmentarycznie.
[patrzy w górę] Nie, ja się nie wyrobię do dwudziestego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 23:46, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
Natychmiast wypluj to "nie wypali". Za malkontencenie też jest obcinany rum!
Marta napisał: | skończy się tak, że w "Twoja ulubiona scena z..." opiszemy cały film, łącznie ze scenami, w których tej osoby "akurat nie było, ale..." |
I właśnie o to chodzi.
Marta napisał: | Nie było zastrzeżenia, że ma być po kolei |
%$&*#!!! Na to nie wpadłam.
Marta napisał: | komu się nie chce czytać |
Herezje gada, no...
Marta napisał: | Nie, ja się nie wyrobię do dwudziestego. |
I bardzo dobrze. O ile to nie oznacza "po dwudziestym nie piszę, czy się wyrobię, czy nie".
O, i na takie odpowiedzi liczyłam. Czyta się świetnie i do tego wyławia pomysły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 23:56, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Za malkontencenie też jest obcinany rum! |
Tajest!
Kto jej dał klucze do Ładowni, przecież to normalny szantaż jest...
Aletheia napisał: | I właśnie o to chodzi. |
To ja się bardzo cieszę, byle nie trzeba było żadnych postów wycinać i przeklejać...
Aletheia napisał: | Na to nie wpadłam. |
Tak mało nas jest, że się bałagan nie zrobi
Aletheia napisał: | O ile to nie oznacza "po dwudziestym nie piszę, czy się wyrobię, czy nie". |
Miało to znaczyć: "po dwudziestym szał ogarnie wszystkie tematy i będziemy 24 godziny na dobę analizować OST... z przerwą na drugi, trzeci, czwarty kinowy seans..."
Aletheia napisał: | Czyta się świetnie i do tego wyławia pomysły. |
Pomysły na co dokładnie? Nie wiem, czy się bać, czy co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 0:27, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | przecież to normalny szantaż jest... |
Pirate!
Marta napisał: | byle nie trzeba było żadnych postów wycinać i przeklejać... |
Oprócz kluczy dali mi też nożyczki i klej...
Marta napisał: | Tak mało nas jest, że się bałagan nie zrobi |
Ale ma być więcej! Musi!
Marta napisał: | Miało to znaczyć: "po dwudziestym szał ogarnie wszystkie tematy i będziemy 24 godziny na dobę analizować OST... z przerwą na drugi, trzeci, czwarty kinowy seans..." |
A moje miało znaczyć: "pomimo powyższego".
Marta napisał: | Pomysły na co dokładnie? Nie wiem, czy się bać, czy co |
Na własne odpowiedzi. Zaraz to takie bojące, no... A czego byś się konkretnie bała?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 0:55, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Oprócz kluczy dali mi też nożyczki i klej...
|
Podobno impissible is nothing, ale po całym tym rumie prosto coś wyciąć... Ale OK, jakby co, to jest na piśmie
Aletheia napisał: | A czego byś się konkretnie bała?. |
Yyy... Najbardziej boję się nieznanego Ale jak tak zaczniesz mnożyć tematy i pytania, to się boję, że nie nadążę z pisaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 19:38, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
Okej, następne pytanie
9. Gdybyś mógł/mogła zmienić jedną rzecz w PotC, co by to było?
Myślę, że to jedno z najciekawszych pytań w tym zbiorze. W przeciwieństwie do niektórych innych pytań, takiego chyba na forum nie poruszaliśmy.
Przede wszystkim, z pełną odpowiedzialnością, chciałabym zmienić scenę z DMC, w której Elizabeth po rozmowie z Norringtonem spogląda na kompas Jacka. Gdybym mogła, po prpstu wycięłabym cały ten kawałek, bo stoi w sprzeczności z interpretacją działania Jackowego kompasu, a nic nowego nie wnosi. Łatwe do zrealizowania, prawda? To teraz będzie gorzej.
Wchodzimy w sferę życzeń, bo realizacji bym się nie podjęła O tym, że chętnie widziałabym Anamarię w sequelach już wielokrotnie wspominałam. Chciałabym też przedłużyć życie komodorowi, ale że nie bardzo było dla niego miejsce w finałowej bitwie, musiałby ciężko ranny i nieprzytomny gdzieś sobie leżeć, co mi z kolei nie pasuje do jego wizerunku, więc... Och, niech po prostu przeżyje, może ktoś wymyśli, co z nim zrobić na resztę AWE. Potem może dalej gonić za Jackiem, ale tak raczej bez większego przekonania, może mu nawet kiedyś pomoże? Ech, widzę go aktualnie w wersji CBP, dawno nie oglądałam reszty filmów, a on się jednak trochę zmienił. Za uczciwy jest, żeby zostać piratem, ale jakby tak stopniowa rehabilitacja i choć częściowe odzyskanie kariery? Bez bezwzględności Becketta i ślepego posłuszeństwa wobec "góry". Ewentualnie mogliby go przenieść w mniej pirackie rejony.
Jednak istnieje ryzyko, że przyjęte rozwiązania nie spodałyby mi się, więc wolałabym mieć możliwość cofnięcia zmian
Zakończenie AWE za bardzo już we mnie wrosło, żeby myśleć o jego zmianie. Chcę happy endu, to oglądam sobie CBP. Okazję do wyrównania rachunków z Barbossą stwarza Jackowi OST, więc... to chyba odpada. Ale przyszło mi do głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 20:52, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
1. Twoja ulubiona postać?
Bez wątpienia Jack, bo... to oczywiste
Następny w kolejce jest Hector Bardzo go lubię bo jest z tej kategorii co Jack, ni to dobry ni zły, zależy z jakiej strony popatrzeć, chociaż nie waha się zabijać i wykorzystywać ludzi.
2. Który z cytatów Jacka Sparrowa lubisz najbardziej?
Liczą się tylko dwie zasady – to co człowiek może zrobić, a czego nie może.
Lubie ten cytat/to powiedzonko bo jest bardzo życiowe i prawdziwe, szczególnie w relacjach międzyludzkich.
Na razie tyle Starczy chyba żeby nie odcinać mi mojej części rumu?? Albo raczej miseczki mleka ? Kurcze ja też chce mieć nawijarskie natchnienie a nie takie ledwoledwodyszące
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:09, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
sabinsien napisał: | Kurcze ja też chce mieć nawijarskie natchnienie a nie takie ledwoledwodyszące |
[rozgląda się] Zdradzę Ci sekret, tylko ciii... Nie musi być po kolei Więc jak masz natchnienie na którekolwiek, pisz
Pozbawiać Cię rumu? Wiadomo przecież, że rum rozwiązuje języki, to znaczy klawiatury
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 22:42, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ja z poślizgiem, bo próbuję to jednocześnie produkować gdzie indziej, a LJ dzisiaj nie chce współpracować...
Marta napisał: | po całym tym rumie prosto coś wyciąć... |
Obiecywałam jakieś "prosto"?
A co do rumu, co to za panikowanie się tu szerzy! Przytargałam dzisiaj antałek i kufelki, jak na razie nie widzę powodu do obcinania.
2. Który z cytatów Jacka Sparrowa lubisz najbardziej?
Zdecydowanie jedno z najtrudniejszych pytań, bo tu naprawdę trzeba byłoby WSZYSTKO...!!! I właściwie jak wybierać? Te? --> Te? --> Te? --> Te? --> Uwielbiam kapitańskie porady w kwestii damskiej mody, bo mnie przyprawiają o radosny wyszczerz. Uwielbiam niepewność komu już groził, bo jest tak bezwstydnie nadmuchaną i papierową tygrysią maską. Uwielbiam jego dishonesty, bo jest kwintesencją Jackowości. Ale to wszystko to tylko okruchy, pasujące w danym miejscu, i tyle. Jeśli muszę wybrać tylko jeden, to waham się między "But what a ship is… what the Black Pearl really is… is freedom." bo to jest dusza Jacka, a między "Bring me that horizon", bo to jest dusza PotC. A może i na jedno wychodzi, tylko do pierwszego mam prywatny sentyment, i potrzebne mi to wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu, że mógłby Perłę porzucić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:06, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
3. Który z filmów jest Twoim ulubionym i dlaczego?
Mimo wszystko - CBP. Daleko mi wprawdzie do frakcji Sequeli Nie Było!!!, ale jednak CBP ma tą jakość, której w jakiś sposób nie dostaje kolejnym częściom. DMC i AWE mają swoje cenne - unikalne! - momenty, ale CBP jest dla mnie tym Snem, jako całość. Poza tym postacie - to w CBP, paradoksalnie, Jack jest naprawdę Kapitanem; Barbossa w CBP jest potrzebny, potem już jest tylko meblem do przestawiania, w dodatku pluszowym; Will w CBP dorasta, potem już tylko paskudnieje. Nie można na tym polu odmówić DMC i AWE zasług - Norrington, Davy Jones, Tia Dalma, Beckett - ale nawet oni nie sprawią, że DMC ani AWE przedłożę nad CBP. Inna sprawa, ze nie obejmuje to muzyki, która jest w CBP, dla mnie, zdecydowanie najsłabsza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
Coś krótkiego dzisiaj.
1. Twoja ulubiona postać?
Piszecie, że Jack Sparrow. A ja powiem oryginalnie, że... Jack Sparrow. No dobra, tu się oryginalnie nie da.
Drugie miejsce? Jakie drugie miejsce? Każdy z bohaterów wywołuje takie emocje, jakie powinien, jest mnóstwo genialnie zagranych postaci. Jeśli mam już wybierać, do kogo mam sentyment, to niech będą Will T., Norrington, Gibbs, Anamaria, Beckett. I tak, mogę kogoś lubić i jednocześnie życzyć mu bolesnej śmierci.
Generalnie, bohaterowie w POTC tworzą dla mnie całość ciężką do rozerwania i analizowania osobno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 19:16, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | I tak, mogę kogoś lubić i jednocześnie życzyć mu bolesnej śmierci. |
Ja to sobie chyba zapamiętam...
Tak swoją drogą, to ten zestaw jest tendencyjny. No popatrz na drugie pytanie. Jak by nie było, przy tym (pierwszym) pytaniu będzie interesująco, bo albo masa uzasadnień dla Jacka, albo jakiś wyjątek, świeży siłą rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Wto 20:01, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ja sobie jednak po kolei polecem
3. Który z filmów jest Twoim ulubionym i dlaczego?
Jak dla mnie o dziwo, AWE Ponieważ jak gdzieś tam kiedyś wspominałam lata świetlne temu, AWE było pierwszym filmem z trylogii i zawsze śmiać mi sie troche chce jak se wspomne jak siedziałyśmy z koleżanką i ona mi zaproponowała obejrzenie Piratów. No więc puściła i w międzyczasie mi tłumaczyła, a co chodzi z Davy'm, Calipso, Jackiem i Krańcem Świata. Kompletnie nic z jej paplaniny niezrozumiała i cały film na początku był nieco przynudnawy aż do momentu gdy zobaczyłam na ekranie NOS Jacka
I wtedy film nie był już nudny xD
Wg mnie muzyka w AWE jest najlepsza ze wszystkich trzech części i jest tak idealna wgrana w wydarzenia, że lepiej już chyba nie mozna Również dlatego, że jest tam więcej Jacka niż w jakiejkolwiek innej części (Mam tu na myśli Multiple Jack-można napaść oczy aż miło Tyle Jacków na raz ). A i jeszcze wspomnę Barbossę, tutaj według mojej skromnej opini zagrał najlepiej Szczególnie w scenach bitwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 13:48, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Tak swoją drogą, to ten zestaw jest tendencyjny. |
Nieee, coś ty
Aletheia napisał: | Jak by nie było, przy tym (pierwszym) pytaniu będzie interesująco, bo albo masa uzasadnień dla Jacka, albo jakiś wyjątek, świeży siłą rzeczy. |
Jack potrzebuje uzasadniania? Różnice będą chyba wyłącznie na kolejnych miejscach, nie wierzę w wyjątek
sabinsien napisał: | Również dlatego, że jest tam więcej Jacka niż w jakiejkolwiek innej części |
Z tym bym się nie zgodziła. Owszem, multiple Jacks, ale im więcej bohaterów, tym mniej czasu na poszczególne postacie. Mam wrażenie, że Jacka było w AWE najmniej, a najwięcej... pewnie go będzie w OST
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 19:35, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Nieee, coś ty |
Noo! Serio! Ma się ten talent do geograficznych odkryć kontynentalnych, nie?
Marta napisał: | nie wierzę w wyjątek |
Cicho bądź, może wyjątek chciał właśnie przyjść i spłoszysz. [rozgląda się upychając za pasem co wystaje i sprawdzając czy nie zardzewiało]
Marta napisał: | najwięcej... pewnie go będzie w OST |
Nie żebym bardzo narzekała. Czy to już się liczy jako odpowiedź na czwarte?
4. Co sądzisz o pomyśle czwartej części?
Co ja mogę sądzić, ja nic nie sądzę, ja tylko od roku próbuję nie potykać się o własny język. Do sądzenia przejdziemy po premierze, a będzie ci ono srogie i pardonu nie przewiduję. Suchego wróblego piórka na tym nie zostawię. Zarzekając się jednocześnie, że kocham. Fanpsychosis w stanie zaawansowanym to bardzo osobliwa forma schizofrenii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:25, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Ma się ten talent do geograficznych odkryć kontynentalnych, nie? |
Porucz... Oficer Colom... Kolumb.
Aletheia napisał: | Cicho bądź, może wyjątek chciał właśnie przyjść i spłoszysz. |
Co ty, przecież ja się bardzo chętnie przekonam, że nie mam racji. [poprawia własny osprzęt również]
Dziś też krótko.
15. Gdybyś mógł/mogła zmienić obsadę?
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszyscy aktorzy w POTC są na swoim miejscu. Może mi kogoś brakuje w sequelach, ale nie mam tak, że ktoś mi nie pasuje i chciałabym wymienić. Ciekawe, jak pójdzie z nowymi.
EDIT
Przeszkadza mi trochę fakt, że ojciec Willa nie jest do Willa podobny, przez co słowa Jacka i Ragettiego z CBP tracą sens. Ale żeby zaraz zmieniać obsadę...
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Pon 21:43, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 22:42, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
Jakie wysmakowane a słuszne użycie kaligrafii! [głęboka admiracja]
Marta napisał: | Może mi kogoś brakuje w sequelach |
Eej..! Nie rozwiniesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:58, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Eej..! Nie rozwiniesz? |
Powiedz, że nie pytasz poważnie.
A skoro akurat jestem po seansie...
3. Który z filmów jest Twoim ulubionym i dlaczego?
"Klątwa Czarnej Perły", zdecydowanie. Bo jest najbardziej baśniowa (choć fantastyki tam najmniej), bo dobrze się kończy, bo każde wypowiedziane słowo to perła (tam nie ma żadnych przegadanych scen, nie miałam kiedy zrobić sobie kolacji!), bo wszystkie postacie są potrzebne i mają swoje pięć minut (dziś skupiłam się, między innymi, na Gibbsie - świetny jest moment, w którym analizuje słowa Jacka o budzonym i budzącym - i jego dość tajemniczej historii), bo bogactwo szczegółów zachwyca (a przy tym nie ma wrażenia przesytu), bo próbowałam znaleźć coś nielogicznego i mi się nie udało, znowu. Bo to jedyny film, który muszę zobaczyć za każdym razem, kiedy leci w telewizji, choćby go puścili w wersji czarno-białej, od tyłu i z koreańskim dubbingiem.
Aletheia napisał: | CBP jest dla mnie tym Snem, jako całość. |
Amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 23:22, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Powiedz, że nie pytasz poważnie. |
Pytam, chyba że masz na myśli tych, którzy byli i przestali, a nie kogoś, kto w ogóle nie zaczął być.
Marta napisał: | w wersji czarno-białej, od tyłu i z koreańskim dubbingiem. |
A wiesz, że to brzmi interesująco...
5. Twoja najmniej ulubiona postać?
Nie znaczy najbardziej nielubiana, ale tym kogo wykopałabym bez żalu a nawet z satysfakcją, jest Teague Sparrow, i nie dlatego, żebym coś miała do tego jaki jest, tylko dlatego, że W OGÓLE jest. Nie tyle mi przeszkadza sam Teague, co etat Ojca Jacka Sparrowa. Mój Jack jest bezojcowy. I w ogóle bezrodzinny. To, że go albatros raczej nie przyniósł, ani się nie wynurzył z morskiej piany, nie znaczy, że mi do szczęścia potrzebne oglądanie jego przodków i pociotków. Szczególnie zrobionych jako Sparrow-Tylko-Bardziej. Sam pomysł Ojca Jacka jakoś po części niszczy... samego Jacka. Legendę. Mit.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 21:42, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nowych nie wymyśliłam. Chyba, że siebie w charakterze statystki, ale stać gdzieś daleko, to już chyba lepiej aktorom kanapki nosić
14. Scena, która wyciska Ci łzy?
Próbuję sobie przypomnieć, kiedy naprawdę płakałam na jakimś filmie, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Sceną w CBP, na której się wzruszam, choć do płaczu mi daleko, jest fragment od "He's a pirate" do końca filmu. Z kolei po "Drink up, me hearties, yo ho!" w AWE, przy oddaleniu kamery, jest żal, że to już koniec. Sceną najbardziej melodramatyczną jest dla mnie pożegnanie Willa i Elizabeth, i choć to strasznie hollywoodzkie, to wzbudza uczucia. Ale dość szybko mijają.
Jako najbardziej przejmującą scenę w POTC uznaję śmierć-nieśmierć Jacka. Cytując Gibbsa: "And already the world seems a bit less bright."
Jasne, że jest jeszcze scena śmierci Norrigntona, Becketta, zatonięcie Holendra, ale to tamten moment wpływa na mnie najbardziej. Po części dlatego, że to Jack, uosobienie wolności, a po części pewnie dlatego, że w AWE można się do nieprzyjemnych sytuacji przyzwyczaić, a ta śmierć spada znienacka i kontrastuje z resztą filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:16, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | stać gdzieś daleko, to już chyba lepiej aktorom kanapki nosić |
Nie pamiętam, czy już to wspominałam, ale Joanna Chmielewska w Autobiografii opisywała jak kręcili "Lekarstwo na bezsenność" czyli "Klin". Nieletni Chmielewski konspiracyjnie oznajmił wtedy "Matka! Wejdę Łapickiemu na nogę!" / "Zwariowałeś...?" / "Wejdę, on powie 'Zjeżdżaj, pętaku', a ja się potem będę kumplom chwalił, że Łapicki ze mną rozmawiał!".
---------------------
Marta napisał: | ta śmierć spada znienacka i kontrastuje z resztą filmu. |
Faktycznie... Niby od początku ciągle coś nad nim wisi, coś go goni, zjeść go chcą... a jednak gdy naprawdę ginie, to zaskakuje, kompletnie wytrąca z... z filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 23:33, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | "Wejdę, on powie 'Zjeżdżaj, pętaku', a ja się potem będę kumplom chwalił, że Łapicki ze mną rozmawiał!". |
Nie znałam tego
Aletheia napisał: | Faktycznie... Niby od początku ciągle coś nad nim wisi, coś go goni, zjeść go chcą... a jednak gdy naprawdę ginie, to zaskakuje, kompletnie wytrąca z... z filmu. |
"Co tam, z większych rzeczy wychodził, zresztą o tym jest film." Ja się cieszę, że od razu wiadomo, że go będą wyciągać, bo jakby tak skończyli film przed dopłynięciem do chatki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 15:29, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
7. Ulubiony utwór ze ścieżki dźwiękowej?
Miotam się pomiędzy trzema, dobra czterema: He's a pirate, Drink up me hearties, What shall we die for i Barbossa is hungry. To jest taka moja czołówka, a jednak najbardziej Waht shall we die for, po prostu jak tego słucham dostaje gęsiej skórki i ten utwór jak go słyszę to motywuje mnie do działania
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|