Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 17:28, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
Fakt, linki są mniej atrakcyjne, ale można je opisywać: [url= ][color=orange ]słowo do kliknięcia[/color ][/url ], co przy okazji pomaga się orientować, które już kliknięte. Poza tym osobiście uważam, że przy większej ilości grafiki już samo przewijanie robi się męczące (gdy zagląda się do tematu, a nie chce akurat oglądać tej grafiki). Obrazki w poście to jeszcze nic, ale nerwicy dostaję na forach, gdzie przeciętny podpis i/lub avatar jest trzy razy większy od przeciętnego posta. Na szczęście na takich forach z reguły nie ma też co czytać, więc rzadko na takie zaglądam.
A o detale limitu trzeba by spytać Kapitana.
A żeby uciąć offtop...
Marta napisał: | Gdybym miała wybrać najlepszą z tej czwórki, to byłby duży problem pomiędzy Jakiem, Tią i Willem |
Ja i z odrzuceniem Elizabeth miałabym problemy... Swoją drogą, twarze dopracowuje znacznie bardziej niż ręce, które właściwie zostawia nietknięte. A uważam, że też by się przydało coś niecoś... I mógłby przybrudzić niektóre materie... O, a jakby tak jeszcze użył naturalnych włosów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 23:57, 21 Lut 2008 PRZENIESIONY Nie 19:10, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
EDIT by Anajulia: W związku z tym, że wątek "odniesienia do PotC, nawiązania, cytaty wyłowione z innych filmów, książek itd." się nie rozwinął, przenoszę cenne znalezisko Alethei do "Rozmaitości" - jeśli kiedyś ktoś jeszcze wpadnie na podobne cudeńko, to myślę, że tu mu będzie najlepiej
...........................................................................................................
Marcin Mortka "Karaibska krucjata. Cz.1 Płonący Union Jack", Wydawnictwo Runa, 2005. Napisane ewidentnie na fali popularności PotC, czyta się całkiem przyjemnie. O szczegóły nie pytajcie, czytałam to co najmniej dwa lata temu, a nie było aż tak warte pamiętania jak Wiadoma Trylogia.
Dobra, do rzeczy.
W jednej ze scen, rzecz się dzieje w tawernie, bohaterowie rozmawiają o kapitanie, który pilnie potrzebuje wyjść z portu, ale brakuje mu rąk na pokładzie, choć werbownicy robią co mogą. Cytuję: ...sam wczoraj słyszałem jak Hearth rugał swoich oficerów. "Ja się nie nazywam Jack Sparrow", wrzeszczał, "Ja nie popłynę bez załogi!".
O ile pamiętam, to jedyne w całej powieści bezpośrednie nawiązanie do PotC, ale przyznacie chyba, że celne i zgrabnie wplecione. Mnie w każdym razie zrolowało nad książką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 21:48, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zgadzam się z powyższym, tak na marginesie, a w ogóle to przyszłam coś przynieść. Już wrzuciłam do Ładowni, ale na wypadek gdyby ktoś przeoczył... no, uznajmy po prostu, że MUSIAŁAM! BĘDĘ TO NOSIĆ ZE SOBĄ! WSZĘDZIE!!! I podtykać ludziom nachalnie! No przynajmniej raz, tu.
I absolutnie nie odmówię sobie wklejenia!
Przewija się po necie seria tych obrazów, z reguły różnym cymbałom starcza tupetu żeby wsadzić to sobie na blog albo do własnej galerii, i to dobrze jeśli chociaż jako "zobaczcie co znalazłem!", ale już brak uczciwości i rozumu, żeby bodaj mętnie rzucić źródłem, w większości wypadków. Wytropiłam wreszcie, że to dzieła artysty Johna Alvina, obraz z jego fan-galerii [link widoczny dla zalogowanych] , a [link widoczny dla zalogowanych] cały cykl PotC. A teraz chcę znaleźć ten portret jak największy. Bezczelnie ogłaszam, że ukradnę i miłośnie zatajniaczę na dysku!!! To jest absolutnie NAJ-LEP-SZY portret Jacka jaki widziałam. A przynajmniej najpiękniejszy.
No, to jak mówią na LJ, ja sobię będę cichutko roztapiać się w uszczęśliwioną kałużę tam w kącie, nie zwracajcie uwagi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 22:09, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Jakie piękne! Ludzie mają talenty... Super Wdzięczna jestem, Aletheia, za zamieszczenie tego tutaj, bo przegapić coś takiego... Gdyby jeszcze było większe, wywaliłoby mi House'a z pulpitu TO spojrzenie, te kolory, to światło... Podtykaj nachalnie, masz pełne prawo
Hm, to chyba mało wnoszący post, ale nie mogłam się powstrzymać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 22:25, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
No to przecież nie powstrzymuj się tak częściej!!! Bo znowu bym została z mglistym wrażeniem, że skaczę jak pchła z nerwicą i hałasuję, a nie wiem czy kogokolwiek to zainteresowało.
No właśnie, światło i w ogóle... ale przede wszystkim TO SPOJRZENIE. Utonąć można, nie ratujcie...
Z tego co widzę, John Alvin ma opinię jednego z najNAJ artystów Disneya i kina w ogóle. Zdaje się, że pracował na przykład przy Królu Lwie.
I już nie żyje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabinsien
Cieśla
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z południa Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 14:27, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
to ja utonę razem z Wami Aletheia kocham Cie za to
Coś pięknego, a raczej ktoś piękny Za chwilke wyląduje u mnie w telefonie na tapecie <3
Aaaa i nawet jest Lord of the Rings! moja nowa mała miłość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anajulia
Kapitan
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 4438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Drogi Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 16:10, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Aletheia! Daj znać jak już znajdziesz ten mega-rozmiar, bo mi piksele wyłażą .
Powiem tak - 5 lat temu to bym już była martwa. Bo to jest właśnie TAKI Jack. Mój Jack, który przypadkiem wychylił się spod swojej błazenady, nieopatrznie zdradził swą mądrość i głębię, a błysk szaleństwa w oczach okazał się dokładnie przemyślanym wyborem. Jak na moim avatarze . Dziś już mnie to nie zabija, ale miło by było mieć 1280 na 800 . I chciałam zauważyć, że wspaniałego Alvina (nawet taki plastyczny dyletant jak ja to widzi ) pierwsza przyniosła na Perłę Eddie w swojej sygnaturze z boskim Williamem - a było to z 2 lata temu!
PS Tacy ludzie stanowczo nie powinni umierać, albo co najmniej żyć z dwa razy dłużej, by wzbogacać świat swoim talentem.
Ostatnio zmieniony przez Anajulia dnia Pon 16:12, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 19:04, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Hmm, korci mnie zapisać sobie nowe wyzwanie - czymś jeszcze skuteczniej zabić Kapitana... ale wtedy to już się całkiem z Epistołą pożegnam a poza tym ja nie chcę nic lepszego niż to. Mój ci on! Słusznie prawisz, Ana, dla mnie też to jest właśnie TEN Jack.
A skoro nawet ja żałowałam kiedy Eddie zmieniła sygnaturę, to o czymś to świadczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pon 20:40, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Dopiero teraz zaskoczyłam, że to był właśnie TEN William O tak, cudna to była sygnatura. Aczkolwiek Jack... Jack to mistrzostwo świata.
sabinsien napisał: | nawet jest Lord of the Rings! |
[Idzie szukać Legolasa] A jednak, tapetka się wykroi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 21:53, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Z wieści krew mrożących i przyprawiających o drżenie względem losu PotC4! Niejaka Ludmila Sweeney, właścicielka Chipa, grającego "głos" Mr.Cottona, aresztowana niedawno! W jasyr ją wzięła drogówka, razem z Chipem. Z paragrafu, że Chip siedział na ramieniu swojej pani, gdy z kolei ta siedziała za kierownicą. W straty bojowe wliczono podziobane policyjne palce. Mrs.Sweeney zza kratek nie wyjrzy przez 150 dni i pożegna się z prawem jazdy na sześć lat.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Śro 20:13, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Hmm, tematu dla Tii Dalmy nie mamy, ale dla jednego drobiazgu raczej nie warto zakładać... No, zróbcie mi tę przyjemność i rozwińcie, wydzielę z rozkoszą.
Dzięki Kapitanowi Kamilowi trafiłam na interesujące nawiązanie do Tii. Od dawna mnie intryguje jej imię, i wygląda na to, że może być czymś więcej niż ładnym zbitkiem liter. [link widoczny dla zalogowanych] znajdziecie skojarzenie z Dalmacją (Dalmatia) - pirackim wybrzeżem starożytnego Adriatyku i [link widoczny dla zalogowanych]. PotC Wiki to [link widoczny dla zalogowanych], ale nie podają źródła. Orientuje się ktoś, na ile to jest oficjalne wyjaśnienie?
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Śro 20:13, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 21:37, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Tytułem kontynuacji tego co było w osobnym temacie i z racji braku zainteresowania zostało doszyte tutaj (patrz post NAD Portretem), kawałek z "Zatoki trujących jabłuszek" Moniki Szwai, do której zajrzałam opracowując ją ostatnio. Do "Zatoki", nie Szwai.
- A czemu akurat Karaiby? - spytał, uśmiechając się, Noel. - Z powodu kapitana Sparrowa? Kapitana Blooda? Kapitana Smolleta?
Z okolicznych stron wynikało, że bohaterowie wygrali jakąś ciężką forsę i planowali za to pojechać na Karaiby. Przynoszę bardziej w nastroju kronikarskim niż dla specjalnej zabawy, bo do cytatu z Mortki temu, jak widać, daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 21:59, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja [link widoczny dla zalogowanych] chcę. Sądząc po spisie, wysoce przydatne każdemu szanującemu się piratowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 17:44, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy zdradzanie swoich tajemnic to dobry pomysł, ale chętnie je poznam Czuję, że za "How to Fight Six Angry Men in a Tavern" może się kryć ciekawa historia. Nie wiem natomiast, czy Jack jest ekspertem, jeśli chodzi o Recruit a Crew - no, chyba, że to ma być The Craziest Crew of the Caribbean, mate!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 19:13, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jack może sprzedać nam dwieście tajemnic w dwustu wersjach (a wszystkie prawdziwe!) i jeszcze niczego nie zdradzić.
"How to Fight Six Angry Men", no właśnie to samo najbardziej mnie przyciągnęło. A co do Crew, zauważ, że jedyna, której recruitingu byliśmy świadkami, okazała się jedyną dobrą! I owszem, to nie wyklucza the Craziest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 13:22, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | A co do Crew, zauważ, że jedyna, której recruitingu byliśmy świadkami, okazała się jedyną dobrą! |
Ta akurat tak Natomiast Jack mógłby bardziej dbać o to, kto mu po cichu, korzystając z ogólnego zamieszania, wskakuje na pokład
Z tymi Six Angry Men, czuję, że to jest historia podstawowa. Pod koniec okaże się, że było ich nie six, a sixteen, nie angry, a furious i nie men, a... armed men
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 18:53, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Jack mógłby bardziej dbać o to, kto mu po cichu, korzystając z ogólnego zamieszania, wskakuje na pokład |
O, to to. Ja w ogóle liczę, że w OST będzie mniej wystraszony a bardziej pozbierany, także w tym względzie.
Tak, i to tylko w pierwszym opowiadaniu. W kolejnych i w miarę dopływu kufelków, dojdą... cokolwiek dojdzie, na pewno będą też angry barmaids.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:33, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | Ja w ogóle liczę, że w OST będzie mniej wystraszony a bardziej pozbierany |
Przypuszczam, że raczej tak W sumie, dziwnie tak działać bez wiszącego nad głową śmiertelnego niebezpieczeństwa, ciekawe, co wymyślą na początek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Sob 22:47, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
Marta napisał: | dziwnie tak działać bez wiszącego nad głową śmiertelnego niebezpieczeństwa |
Drobiazg, Jack sobie zawsze jakieś znajdzie. A poza tym, może tym razem dla odmiany niebezpieczeństwo/nieszczęście nie będzie się ceregieliło z wiszeniem tylko spadnie na początku, niespodziewanie, a rzecz będzie polegała na wydobyciu się, a nie uniknięciu? Sądząc po akcji pokładowo-hamakowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 17:01, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
W tej akcji nikt się z pewnością nie ceregielił Niech spada, o Jacka jestem spokojna. Chyba z niespodziewanymi sobie lepiej radzi niż ze spodziewanymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Czw 21:14, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
W ramach przynoszenia nawiązań. Orkiestra Malickiego właśnie wzięła "He's a Pirate" na pożegnanie. Na Polonii, więc chyba powtórka? Trochę spaprali...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 22:33, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zbyt rzadko się tam trafia coś, co odpowiada mojemu poczuciu humoru, żeby oglądać... Pewnie powtórka, ale jak to z takimi programami, nie podają nigdzie numeru odcinka.
Mówisz, że spaprali? Jak na takich miszczów, nie powinni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Pią 23:13, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Łomatko, ktoś żyje na tej łajbie. Już się zastanawiałam, czy leżycie plackiem po sesjach i studniówkach. Spaprali, bo zapomnieli, że to się nie tylko z rytmu składa. I używając głównie skrzypiec spaprać w ten sposób to szczególna sztuka...
Ostatnio zmieniony przez Aletheia dnia Pią 23:25, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Oficer
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 2975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnego świata w D.G. Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 1:29, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Nie leżę plackiem, tylko zakuwam do rocznych. O ile można zakuwać przedmioty ścisłe... no, zadania robię Dobra, zakuwam pomiędzy jednym a drugim leżeniem plackiem i na długie posty nie mam energii.
Czy można oddać klimat filmu, jeśli się go nie widziało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aletheia
Oficer
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 4636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: piratka
|
Wysłany: Nie 16:29, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Czy można oddać klimat filmu, jeśli się go nie widziało? |
Odnośnie tego spaprania? Nie wiadomo, czy się nie widziało, a nawet jeśli, to chyba się chociaż raz słyszało oryginał tego co się odtwarza...
Można zakuwać przedmioty ścisłe. Jest zakuwanie wzorów. Przynajmniej jakieś sobie przypominam... Zakuwanie, nie wzory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|